Leszek_K

Slawek - pamietaj ze dewiacja moze byc dodatnia lub ujemna. Czyli czestotliwosc wzrosnie o te 1.5kHz lub zmaleje o tylez. I tu lezy pies pochowany. I odbiornik ma prawo tego nie lubiec. Ja mowie o znaku dewiacji a Ty o jej amplitudzie. Gdy masz sydnal analogowy to o znaku nie ma co mowic, gdy zero-jedynkowy - jak w RC to zaczynamy mowic o znaku. Bo tak te systemy RC dzialaja.

Taka jest uroda tych silnikow. Gazniki to one maja bylejakie. 5% nitro wystarczy, swieca OS8 tez a jezeli chcesz by dobrze krecil w calym zakresie obrotow - zmien gaznik. Te silniki sa produkowane jako wysokoobrotowe, uzywane jako srednioobrotowe co jest oczywistym nieporozumieniem. Najpierw wlozylem w gaznik wkladke z blachy 0.5mm (by gardziel zmniejszyc) - bylo duzo lepiej. Z 0.75 bylo jeszcze lepiej. I tak zostawilem, tzn kupilem gaznik z gardziela o 1.5mm mniejsza.

Slawek - dewiacja, kolego dewiacja. (Przeczytaj dokladnie co Kol SP3KVE napisal) To jest - ktora strone zmienia sie czestotliwosc gdy modulator dostaje impuls sygnalu PPM (o dowolnej polaryzacji). Niektore systemy zmieniaja te czestotliwosc w dol, niektore w gore. I odbiornik przystosowany do dewiacji dodatniej (w gore) moze niezbyt lubic sygnal o dewiacji ujemnej (w dol). Ale ktore uzywaja dewiacji ujemnej a ktore dodatniej - ne wim Pane Havranku.

To mnie specjalnie nie dziwi :mrgreen: Sprawdz te dewiacje - to moze byc to.

Spadnie pobor pradu i oczywiscie spadnie moc (P = U * I). Jezeli model ma byc szybki zwieksz skok, nawet do 9x9. Jezeli model jest wolny musisz zyc z tym co masz.

Taaaaa, jakis czas temu zrobilismy sobie eksperyment. Ja latalem FPV na wysokosci ok 150m a dwoch kolegow obserwowalo model. Zgodnie stwierdzili ze daliby rade zawrocic bezpiecznie z odleglosci ok 500m, widzieli kropke do ok 800m ale bez mozliwosci kontrolowania, a dalej :!: A wzrok obaj maja dobry. Model - szybowiec 2.6m Ja meldowalem odleglosc i co ma zamiar zrobic by im latwiej bylo.

Wersja firmware'u nie ma znaczenia. Nowsze maja jakies dodatkowe cuda, ale odbiornik jest odbiornik. Cos mi do glowy przyszlo - wydaje mi sie ze Graupner (czyli JR) uzywa odwrotnej dewiacji niz Multiplex. Moze ten odbiornik tego nie toleruje. Sprawdz to, Multiplex ma instrukcje do sciagniecia na swojej stronce. Moze nowy firmware to zalatwia??

GL - sprawdz dokladnie czy odbiornik JEST dostrojony do nadajnika. Jezeli jestes tego pewien - radze otworzyc odbiornik, odlutowac antene i przylutowac nowa. Antenka mogla byc kiedys potraktowana brutalnie, w srodku gdzies mozee byc przerwa i zamiast 80cm czynnej anteny mozesz miec 10. Z wiadomym skutkiem. Jezeli to nie pomoze - serwis Twoja jest nadzieja.

Pewno na?

Diem - a co to znaczy "try why" ?

Powodzenia :mrgreen:

To nie tak. Protokol jest WiFi - czyli 802.11x - to mowi o budowie pakietu danych. Modulacja jaka toto uzywa moze byc FHSS, DSSS albo OFDM. Nie sadze bys musial zmieniac, czy mozesz zmieniac sposob modulacji w Tx/Rx Wifi. To sa z zalozenia sa samograje. Wlaczasz, ustawiasz wlasna siec, z haslem (wysoce zalecane) i tyle.

I nie znajdziesz. Dokladne dane dostarczane sa tylko urzedowi ktory przeprowadza homologacje. Niektore urzedy te informacje udostepniaja, wiekszosc nie. Tak naprawde, jedyny znany mi ktory to udostepnia to amerykanski. Udostepnia to nie znaczy ze sie tym chwali. Znalezc nie jest latwo.

Producenci chwala sie ze ich aparatury uzywaja FHSS tylko dlatego ze skacza po kanalach. Z grubsza to niby to samo. Tyle ze FHSS polega na tym ze w fazie tworzenia sygnalu z rozproszonym widmem, nadajnik i odbiornik skacza, bardzo szybko i w sposob zsynchronizowany, po czestotliwosciach. Tak szybko ze nawet jeden bit przesylanej informacji jest nadawany na kilku czestotliwosciach. Natomiast w RC "FHSS" kazdy pakiet danych - czyli informacja o polozeniu serw plus troche danych dodatkowych - jest nadawany na jednym kanale i nastepuje przeskok na inny kanal. To i sie chwala ze mamy FHSS. Tyle ze jak przeczytasz dokumentacje skladana w by certyfikat dostac - ktorej nikt nie widzi - nagle z FHSS robi sie DSSS. Wifi moze uzywac FHSS, DSSS i OFDM. FHSS jest drogie, DSSS - malo popularne. Najczesciej stotowane jest OFDM. Tak mi sie wydaje przynajmniej.

Bardzo przyzwoity motorek. Nie szalej z docieraniem bo to ABC, nie pozwol silnikowi pracowac na bardzo bogatej mieszance (to dotyczy wszystkich ABC) i bedziesz mial silnik na lata.

FHSS to nie protokol tylko metoda tworzenia sygnalu o widmie rozaproszonym. Nie ma aparatur ktore tej metody uzywaja. Wszystkie aparatury uzywaja DSSS - prostszej metody. Wifi - o ile sie nie myle - uzywa jeszcze innej metody - OFDM. Nie myl modulacji z protokolem. To sa zupelnie inne rzeczy.

Boje sie ze mozemy sobie tylko poprzypuszczac. Pewnie cos w tym jest jezeli tego wlasnie uzywaja.

Nie dosc ze skleroza mnie toczy to i oczy nie takie Umknal mojej uwadze drobny fakt ze korpus gaznika ma srednice o 3 numery za duza. Dzieki Pawel - i jeszcze pytanie - ty sie tym bawisz to pewnie znasz odpowiedz - czy, jak to nazywasz, stawidlo (ja to nazywam beben), jest skuteczniejsze w dzialaniu od klasycznego dysku? Pytam bo zauwazylem ze wiele silnikow wyczynowych uzywa tego rozwiazania. Dyskow prawie nie widac.

Zwracam honor, najwyrazniej skleroza mnie toczy. Te france (znaczy Marsa) tez przeciez kiedys w reku mialem.

Porzadny czlowiek jestes, prawde rzeklszy ciekawosc mnie zzera - jak ktos to tam wcisnal.

OK, o to chodzi, (ja to inaczej nazywam, stad nieporozumienie) ciagle mam jeno watpliwosc - w Rossi czy w OPS-sie karter jest wyciagniety do tylu by stawidlo bylo gdzie zmiescic. Silnik z obrazka tego nie ma i stad moje podejrzenie ze tam tylko membranka jest i nic innego.

Tak latwo sie mnie nie pozbedziesz - co znaczy stawidlo? Cos w ksztalcie garnka z wycieciem w sciance? Cos takiego w OPS-ach uzywano i w niektorych HP. W OPS faktycznie gaznik byl w osi.

Silnik z dyskiem nie powinien miec gaznika w osi, zgodzisz sie ze mna Pawel? Chyba ze pokrywa karteru ma jakis cudaczny kanal. Wyciecie w dysku zdecydowanie nie jest w osi. Chyba ze czegos nie wiem. Jezeli tak to z czystej ciekawosci zapytam - czego nie wiem?

Czeste rozwiazanie, szczegolnie w silnikach o duzej mocy jednostkowej czyli wyczynowych.

MASK - dziwny troche ten motorek z obrazka. Wszystko jest slicznie, wyglada bardzo wyczynowo ale umieszczenie gaznika (w osi) sugeruje ssanie membranowe - wysoce nieefektywne i w czyms wyczynowym zupelnie nie na miejscu. Na pewno nie ze stajni Billa Wisniewskiego