Skocz do zawartości

latacz

Modelarz
  • Postów

    1 531
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Ostatnia wygrana latacz w dniu 17 Marca 2023

Użytkownicy przyznają latacz punkty reputacji!

Reputacja

489 Excellent

O latacz

  • Urodziny 09.02.1965

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Skierniewice
  • Zainteresowania
    modelarstwo RC, majsterkowanie, audio, wiatrówki, rowery...
  • Imię
    Witek.

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. w fabryce nawija automat -który nie wciśnie tyle drutu w żłobki co zdeterminowany człowiek... 20% więcej zwoje, 20% grubiej -w sumie wcisnąłeś o 40% więcej miedzi niż maszyna nawijająca
  2. silnik praktycznie pominie etap rozpędzania -nie będzie "turbo dziury" - gdy automat poda sygnał do mocy max silnik zamiast się rozpędzać prawie natychmiast będzie miał obroty. powinno to być bardziej dynamiczne i rwać w górę, że... dla pełnego obrazu czekamy jeszcze na info jak się latało z przerobionym silnikiem. pozdrawiam.
  3. zwiększyłeś o 20% napięcie, też o 20% ilość zwoji i o 20% przekrój drutu. efekt -przy tym samym amperażu masz 20% więcej amperozwojów -i o 20% większy moment (o ile stator nie wchodzi w nasycenie -szczęśliwie najwyraźniej nie wchodzi) masz o 20% niższe kv -i o tyle spadają obroty przy 5s -ale przy 6s rosną o 20% do poprzednich -a w praktyce rosną bardziej -bo masz większy moment. oporność uzwojenia pozostała ta sama - ale masz większe napięcie zasilania więc i amperaż troszkę wzrósł -co jeszcze mocniej podniosło moment . efekt silnik szybciej wchodzi na obroty w czasie rozpędzania przez ułamek sek pobiera wyraźnie (około 30%) większy prąd niż uprzednio, potem o kilka % większy utrzymując nieco wyższe wyższe obroty silnik "nie klęka pod obciążeniem". o kilka % większy prąd o 20% większe napięcie -i masz około 30% większą moc ciągłą/stabilną i o dobre 50% większą moc w czasie rozpędzania śmigła/nagłego dodania gazu. najwyraźniej rdzeń statora jeszcze daje radę. jeśli to co osiągnąłeś Cię satysfakcjonuje -zabezpiecz uzwojenia specjalnym lakierem. wg mnie próba dalszego zwiększania osiągów już niewiele da -zderzysz się ze ściana/nasyceniem rdzenia (producent mógł mieć zapas na rdzeniu ale na pewno niewielki -myślę, że już "jedziesz po bandzie" -wycisnąłeś co się da. =chyba, że dasz radę nawinąć wiązką z jeszcze jednym dodatkowym drutem...) -dobrej zabawy i fajnych lotów.
  4. a normalnie regiel pod odbiornik i szybka próba czy/jak zakręci ? a dokładne testy jutro jak będzie ten watometr. jestem optymistą - "będziesz Pan zadowoloooooony" 😁
  5. jeśli silnik spełni założenia -po próbach będziesz zadowolony to wskazane zaipregnowanie uzwojeń specjalnym lakierem poliuretanowym, ewentualnie żywicą epoxy (nie nadaje się żadna żrąca np. z utwardzaczem z1) lakier dostaniesz w dowolnym zakładzie przewijania silników -potrzebujesz raptem kilkanaście kropli.... poprawi to trwałość i wytrzymałość silnika -niestety ewentualna kolejna rozbiórka będzie utrudniona lub niemożliwa... czyli zabezpieczamy lakierem jak jesteśmy pewni, że jest ok i już nie będziemy grzebać.
  6. NIE -to film jak zrobić NIC z niczego -za bezdurno stracić czas i materiał...
  7. dobrze podejrzewasz, ale są niuanse. spora szczelina -to straty pola magnetycznego, wyższe kv mniejszy moment -i pośrednio mniejsza moc/gorsze osiągi silnika danej wielkości. mała szczelina to lepiej -jednak błąd wykonania np 0,05mm przy szczelinie rzędu 0,6 lub wiekszej praktycznie nie wnosi, a taka sama niedokładność wklejenie magnesów lub złożenia blach statora przy szczelinie rzędu 0,2 to już 25% i regulator odczyta to jako uszkodzenie silnika, będzie nierównomierność na fazach -jedna faza zechce kręcić szybciej (bo szczelina większa i słabsze pole) a druga wolniej bo ząb bliżej magnesu... podobnie łatwiej o ocieranie wirnika o stator... mała szczelina to lepiej dla osiągów silnika ale wymusza dużo większą precyzję wykonania. przy szczelinie 0,2 -0,3mm nie ma miejsca na błędy... tak ma być -ledwo ledwo znaczy, że wykorzystałeś przestrzeń na miedź na maksa. teraz ważne -nawijałeś wiązką -końcówki -wyprowadzenia mają być równej długości oraz każdy drucik dokładnie odizolowany i zlutowany -coby nie wyszło, że 2 fazy masz wiązkami 6drucików a trzecią 5 bo jeden nie łączy...
  8. jeśli nie pokaleczysz uzwojeń to nie zadymi. możesz mieć, że przy rozpędzaniu nagle przerywa i regler piszczy błąd -bo coś nie tak albo stal stator wchodzi w nasycenie i regulator nie może prawidłowo czytać silnika. wg mnie jeśli zrobisz starannie powinno być lepiej niż oryginał, kwestia o ile bardziej da się ten motorek dociążyć -w teorii możesz dać około 20% wyższy prąd a napięcie i tak dajesz wyższe więc 1,5x mocy więcej w praktyce moze się okazać, że zacznie wariować i będziesz musiał dać mniejsze śmigło i redukować prąd bo będzie źle współpracować z reglami. -to kwestia "ilości mięsa" na zębie statora i wielkości szczeliny magnetycznej. jaka masz szczelinę -od statora do magnesu bardziej 0,8mm czy bardziej 0,2mm ?
  9. nie widzę sensu takiego punktaka. 1 automatyczny punktak obsługuje się jedną ręka -zamiast "strzelać" słabą sprężynką wygodniej użyć młotka. 2 totalna komedia to ostrze zrobione ze śrubki -czymś takim to można zapunktować plastelinę lub drewno a nie stal. ostrze punktaka musi być twarde.
  10. brzmi fajnie. spadnie kv o te 20% obroty troszkę spadną -wzrost oporności z powodu dłuższego uzwojenia kompensujesz większą grubością / ilością drutów w wiązce - więc pod obciążeniem obroty będą mniej siadać -silnik będzie bardziej sztywny, będzie mieć większy moment -ale i weźmie wyższy prąd na takim samym śmigle (zwłaszcza zasilany 6s zamiast 5s). musisz dać mocniejszy regulator (albo mniejsze śmigło) czy silnik wchodzi w nasycenie zobaczysz -jesli zaczną się cyrki, że regle nie chcą współpracować, zrywają synchronizację to pewnie tak. w sumie kavan to nie jest jakaś zupełna taniocha to może się producent przyłożył. jaką masz "grubość mięsa"w żelazie ? (znaczy przekrój zęba na którym nawijasz ? a czy wejdzie -zobaczysz przy 3- ostatniej fazie -zawsze najtrudniej nawijać tą ostatnią. staraj się robić bardzo równo i starannie -musi być pełna symetria. kiedyś -dawno zrobiłem mocno ponad dobrych 100 silniczków (głównie przeróbki z cd ale były też większe) -w praktyce z prototypów 1/5 działał spektakularnie, 2 średnio i kolejne 2 porażka. potem się powielało te lepsze kombinacje.
  11. ten sam silnik -ta sama budowa mechaniczna, te same magnesy itd. -więcej zwojów =niższe kv, niższe obroty przy tym samym napięciu, obroty spadają prawie proporcjonalnie do ilości zwojów. prawie. (w rzeczywistości spadają bardziej bo oprócz ilości zwojów rosnie długość a wiec i oporność drutu na uzwojeniu. jeśli uda Ci się nawinąć więcej zwojów przy tej samej średnicy co oryginał masz podobny max prąd a wyższe napięcie przy podobnych obrotach -większy moment i większa moc. teoretycznie bo jesli producent dał kiepski materiał i jest dość mały przekrój żelaza, duża szczelina itp -to silnik może zacząć wchodzić w nasycenie rdzenia i wszystko się ***** dany przekrój drutu wytrzymuje konkretny prąd, a dany silnik wytrzymuje konkretna ilość amperozwojów -czasem jest zapas a czasem nie da się mocniej silnika dociązyć i nawet jesli dasz gruby drut to nie mozna puścić więcej amper. grubość drutu -grubszy drut to większa wytrzymałość -można puścić więcej amper i nie powinien się spalić -więc można dać w teorii większe śmigło i silnik powinien dawać radę "ukręcić: biorąc więcej amper i więcej mocy. powinien -bo znowu możesz "trafić na mur" max ilość amperozwojów przy którym rdzeń zacznie wchodzić w nasycenie. odwrotnie mniej zwojów. odwrotnie cieńszy drut. idea -jak najgrubszy drut -i ilość zwoji tak żeby mieć odpowiednie kv. niestety zazwyczaj uzojenie nie che się zmieścic -jak nawiniesz więcej zwoji to nie wejdzie taka grubość jak poprzednio -więć z konieczności dasz cieńszy drut -i pogorszysz -spadnie max dopuszczalny prąd a może i moment. czyli zwiększasz napięcie z 5s na 6s -to jest 20% -nawiń o 20% więcej zwoji żeby utrzymać podobne obroty. ja bym nawinął 15% więcej -niech obroty na 6s będą troszkę większe niż na 5s -może się uda podrasować moc. i staraj się utrzymać tą samą średnicę drutu lub nawet dać cokolwiek grubszy drut -nawijając ręcznie można wepchnąć troszkę więcej niż maszyna w fabryce. (dlatego wyczynowe silniki często są nawijane ręcznie) niestety większość tańszych silników wykonana jest mało precyzyjnie i z dość kiepskich materiałów -stanowiąc kiepską bazę do "tuningu" i zazwyczaj trzeba zrobić kilka różnych wersji żeby określić ile da się wycisnąć z konkretnej konstrukcji.
  12. w praktyce o połowę krócej -około 20 (ponad) % strat przy przetwarzaniu napięć, i akumulator rozładowywany duzym jak na siebie prądem odda mniej energi niż nominalnie. pojemność aku określa się dla powolnego rozładowania przez 10 lub 20 godzin -wtedy jest optymalnie. A jak ciągniesz większy prąd i rozładowujesz aku szybciej -to aku zwłaszcza kwasowe mają mniejsze pojemności niż nominalne -część idzie w straty w samym akumulatorze... Kolega powyżej obliczył czas pracy pompy teoretycznie -w praktyce będzie około połowa tego czasu.
  13. nie -odcina najpierw silnik jeśli jest za niskie napięcie pakietu lub za wysoka temp regulatora. Natomiast jeśli bec/stabilizator nie wyrabia to albo następuje spadek napięcia zasilającego odbiornik i serwa -odbiornik traci link i musi nawiązać ponownie, albo przegrzany stabilizator wyłącza się do czasu wystygnięcia -i przez kilkanaście sekund nie ma sterowania... ani odbiornik ani serwa nie dostają napięcia 4,8V z regla. Jeśli problem pojawia się okazjonalnie, to spore prawdopodobieństwo, że któreś serwo się czasem blokuje i bierze nadmierny prąd. może spróbuj na ziemi intensywnie pomachać serwami i zobacz czy coś się nie będzie działo -czy któreś nie ma jakiś "zawieszeń", nie drży dziwnie albo co. może mechanicznie coś się blokuje...
  14. jeśli nic się nie zmieniło to do 1000zeta temat nie istnieje, od 1000 umowa kupno-sprzedaż i z umową do skarbówki -podatek od czynności cywilono-prawnych 2% wartości -przy czym US może sam "urealnić" cenę z umowy... jeśli przedmiot masz krócej niż pół roku to jeszcze podatek od zysku (jeśli sprzedajesz drożej niż kupiłeś) a jeśli sprzedajesz dużo -to Ci mogą przyklepać, że prowadzisz działalność gospodarczą na czarno... US monitoruje allegro, olx itp. nie wiem co w tym przypadku oznacza dużo....
  15. ceny energii szczyt miały jakoś 22-23 potem zaczęły spadać ale nie dla wszystkich. później doszedł jeszcze "polski ład" i kolejni "jeźdźcy apokalipsy" pod płaszczykiem np. ekologi... bardzo wiele firm nie wytrzymało . małe firmy tez płacą za prąd a ściślej za obsługę (przesył itd) dużo... cena prądu dla mniejszych odbiorców to jak zakup 3 metrowego kijka na allegro... cena kijka 7zł -koszt wysyłki 300 (bo nad gabaryt)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.