Sroka

Oj pamietam dokladnie te czasy a i tak niedawno bylem w pewnym okregu tego swiata z okazji mojej pracy gdzie w czasie wolnym ciolem listewki z desek podestow transportowych aaby rozpoczac budowe kopyta modelu szybowca Diana 2. Radio,,,, sam stworzylem na podstawie " Zrob to sam " ktora do dzisiaj posiadam a nastepne bylo wykonane na podstawie książki Wojciechowskiego bo na ruskiego pilota nie bylo szmalu.

Witam, modelarstwo jak zauważyłem ostatnie 40 lat podzieliło sie na dwie grup, modelarze i latacze. Modelarz... bierze w roczki duży arkusz papieru i coś tam rysuje i pędzi do sklepu po listewki i sklejkę, na lotnisku chwali się co on zbudował i lata pięknie, płacze po cichu jak się rozbił. Czasami otrzyma jakąś nagrodę a większości czasu nie. Znam dużo takich i ja tutaj należę. Latacze... "już dwa miesiące czekałam na zestaw ( kit jak ktos woli ) i jak niema to niema i płacz. jak dostaną to wkładają jakieś bowdenki inne cuda. Na lotnisku duzo zdjec i prosze , co to ja zrobiłem ( wyjąłem gotowca z pudełka) a jak rozbije to jest zły że wydał 3000 zł i to nie lata jak producent reklamował albo kolegom mówi że przyjedzie na lotnisko bo pan producent nie wykonał na czas i nie czym latać. Panowie i Panie pomoge, mam b.dobre plany modelu (konstrukcyjne) Smyk , taki 4-y metry i z tego co ja wiem od twórcy tego planu i modelu , model lata jak oryginał. , nie trzeba zmieniać profilu , nie trzeba zmieniać powierzchni stateczników poziomych i pionowych jak to eksperci zaraz swoje trzy grosze wpychają bo jakiś program komputerowy tak wskazuje . Zrobić jak na rysunku i mieć radochę że lata, wtedy chwalić się co ja zrobiłem. Prosze nie rzucajcie cegieł w moje okno za to co napisałem bo to nie pierwszy raz pisze na ten temat Chetnych prosze o adres poczty elektronicznej i się dogadamy ( nie handluje planami) to nie jest moje zrodlo dochodow domowych. Sroka. ( bo lubię ten szybowiec , miał być mój następca po czapli )

A co pragniesz wiedziec, temat rzeka. Moj model lata poprawnie i zachowuje sie jak "jemu karze " Mirreek

Mam plany , daj znac to porozzmawiamy. Mirrek

Moddel lata wspaniale , mam do dzisiaj i ciagle bez zazutow, ja ma wykonane z trawy bez zadnych dodatkowych kolek.

Witam , technologia budowy skrzydła z wypelniaczem nie jest nowa lecz pracochłonne i dlatego bardzo rzadko modelarze po to sięgają, ale w tym przypadku stosowania duzo przejściowych profili jest fantastycznym zastosowaniem . W latach 70-tych z kolega w AP w ten sposób wykonaliśmy dwa modele szybowca Dzięcioł i bez specjalnego pokrycia modela lataly swietnie a mój jednego dnia poleciał w siną dal i nigdy nie widzialem wiecej, pewno zawiesil sie gdzies w toruńskim lasie . Ja w tej okazji podpowiedział bym lub przypomnial panu profesorowi że dużym plusem w tej konstrukcji jest usunięcie niepotrzebnego materiału z każdej sekcji pianki a kto tego stwierdzenia nie kuma to prosze sie przejsc do kolegi mechanika samochodowego aby wyjaśnił dlaczego wały napędowe w samochodzie sa wykonane w formie rury anie pełnego walka. No chyba ze te skrzydełka będą wykorzystane do stworzenia kopyta aby wykonać formy. A tak na marginesie , posiadam dobre rysunki liniowe modelu Zefir 4 cale cztery metry z których powstał wspaniale latający model, nie pamiętam profilu ale to można wykopać z biblioteki. Przyjemnych lotów Mirek.

Jarek, biez największego, im większe tym łatwiej i przyjemniej się lata, nie słuchaj wykładów aerodynamicznych w zakresie modelarskim. Mozesz zastosowac Najlepszy profil modelarski jak podpowiadają wykresy i nie wykonasz "noska" profilu i masz wielka kiche. Modelarstwo to jeden życiowy eksperyment i na tym polega, producenci "dużych" latajacych obiektów na tym polega. Zawodowi modelarze spędzają lata aby stworzyć idealny model wyczynowy a ty jak masz sie pobujac lub gdzies w powiecie startować w zawodach dla frajdy to wybierz co tobie się podoba i lataj ,nabieraj doświadczenia itp. To jest temat jak rzeka , im więcej wypowiedzi tym więcej ekspertów włącznie z moja opinia a mam dużo doświadczenia modelarskiego a także latanie tymi wielkimi samolotami . Przyjemnych lotów. Mirek.

Witam, a oto dobry przykład o co chodzi i dlaczego należy wyważać stery w samolotach i modelach. Padło pytanie co do małych modeli, muszę tutaj powiedzieć że to jest wprost proporcjonalne do rozmiarów stateczników i ich sterow, po prostu "małe modele" i ich elementy tak samo zachowują się w locie. Niestety ale filmik jest w języku angielskim ale o co tutaj chodzi, facet omawia potrzebę i sposoby wyważenia i jak to jest ważne. Dla uproszczenia tematu wykonał przykład jak to działa. Z kawałka blachy utworzył coś co reprezentuje ster i w trzech stopniach ukazuje co się dzieje z elementem pod wpływem opływu powietrza, następnie dołączył kawałek drutu który stanowi przykładowo wieszak do którego później dołącza się ciężarki aby wyważyć ster i końcowy wynik jak się zachowuje ster pod wpływem opływu powietrza.

Istnieją dwie metody, statycznie czyli używając odpowiedniego ciężarka który jest mocowany w specyficznym miejscu, np. może być przymocowany do krawędzi natarcia steru lub na wysięgniku. Tutaj można to widzieć jak to jest zastosowane w szybowcu Cobra , Foka 5 lub Kobuz, lotka w szybowcu Mucha sto itp. Druga metoda to aerodynamicznie , część steru jest " wyciągnięta " poza obrys do przodu przed osią obrotu, np. ster wysokości samolotu Wilga , itp. Jutro postaram się o kilka zdjęć i wstawie.

Witam, "wyważenie powierzchni sterowych" przepraszam to moja gafa, zle napisalem , chodzilo mi element sterowy czyli ster kierunku, wysokości i lotki. Wyważenie steru jest dokonane na osi obrotu czyli na zawiasie na którym dany element jest zawieszony . Pytanie jest ... co to jest" wyważenie powierzchni sterowych " ale pan sam używa tego zwrotu , wiec o co chodzi ... "W każdej pozycji powierzchnie sterowe muszą pracować płynnie ..." Dodatkowo dodaje przenosnik do encyklopedi elektronicznej gdzie jest wytlumaczone co i jak oraz terminologia . Powierzchnie sterowe – Wikipedia, wolna encyklopedia

Witam, w zasadzie poruszone zostały wszystkie drobne drugorzędne powody drgań płaszczyzn sterujących, ALE !!! głównym powodem drgań sterow jest niewyważony lub błędnie wyważony ster. Wspomniano luzy na zawiasach, w takich warunkach następuje "stukot" na zawiasie, w dużym lotnictwie jest to możliwe usłyszeć ( czasami). Brak sztywności steru będzie miało głównie wpływ na jakość lotu i to doprowadzi do zerwania przy każdej szybkości modelu itp. Drgania (tz flater ) wywołane z powodu braku wyważenia nastąpią dopiero przy uzyskania większej lub dużej szybkości modelu lud szybowca itp. Poprawnie wyważony ster nawet przy luzach w innych punktach połączeń będzie " pływał ) . Znam te zagadnienia bardzo dobrze majac wiecej jak 50 lat doświadczenia przy obsłudze różnego rodzaju samolotów, szybowców, śmigłowców i tak dalej a nie pomijając doświadczenia w modelarstwie latającym, więc.... poswiecic troche czasu i wywarcie stery a model, popychacze i mechanizmy wykonawcze wam podziękują a wy będziecie z przyjemnością wracać na lotnisko żeby sobie polatać. Acha,, także posiadamy uprawnienia Zawodowego Pilota z bardzo dużym nalotem za sterami i nie nic gorszego jak w nocy , w chmurach, w deszczu i śniegu zaczyna lotki i wolant drzeć bo z jakiegoś powodu ciężarek wyważający odpadł a zdarzyło się to kilka razy a to już temat na inna wymianę wiedzy aerodynamicznej. Przyjemnych lotów..

Witam , mam pytanie i to kieruje się własnym doświadczeniem w lotnictwie i modelarstwie, nikt nie wypowiada się na temat wyważenia powierzchni kontrolnych ( lotki, st, wysokości i kierunku ) a to bardzo ważne. W mniejszych modelach wolno latajacych można to sobie darować . Widziałem nieraz jak latają modelem z kamerą , stery drgają i nikt nic na ten tema nic nie robi lub też wypowiada się. Acha, klap się nie wywala, żadnych. Przyjemnych lotów, Mirek.

Witaj Tomasz, mam plany , podaj adres maila to przesle moze jeszcze dzisiaj. ZP Mirek.

Witaj Wojtek .. prosze o informacje co do zestawu modelu Bocian , mwj551@gmail.com Pozdrawiam Mirek .