Skocz do zawartości

Wicherek Max (Wicher)


GL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

Teraz postanowiliśmy zrobić coś dużego, klasycznego, ładnie i solidnie - od początku do końca własnymi siłami.

Moim zdaniem nie wyjaśnia to zupełnie dlaczego akurat Wicherek ale chętnie pokibicuję 😁

Jak na prosty model z materiałów krajowych to znacznie wyrośnięty ... ale tradycje produkcji ciasta drożdżowego tez mamy zacne, zatem "Wicher" czemu nie 👍

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...

Zastrzałów nie ma, jest rura, która wchodzi w skrzydła prawie do klapek zasłaniających serwa, a od wewnątrz kadłuba wkręca się śruby, które łapią nakrętki kłowe na pierwszym żebrze.

Nie mam zdjęcia niestety. Tak dla ścisłości, to ja akurat w tym modelu niewiele robiłem, to konstrukcja zbudowana przez Piotra i Mariusza: https://www.silesiaaeroteam.pl/?modelarze,2

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam , mam pytanie i to kieruje się własnym doświadczeniem w lotnictwie i modelarstwie, nikt nie wypowiada się na temat wyważenia 
powierzchni kontrolnych ( lotki, st, wysokości i kierunku ) a to bardzo ważne.
W mniejszych modelach wolno latajacych można to sobie darować . Widziałem nieraz jak latają modelem z kamerą , stery drgają i 
nikt nic na ten tema nic nie robi lub też wypowiada się.
Acha, klap się nie wywala, żadnych.
 
Przyjemnych lotów,  Mirek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z moich obserwacji wynika, że przyczyną drgań są luzy (nawet minimalne luzy) na ramionach serw lub ramionach powierzchni sterowych + mało sztywne popychacze. Wagowo, to te powierzchnie są jednak bardzo lekkie i nie potrzeba ich równoważyć,  natomiast pod względem aerodynamicznym to jest to zależne od modelu i faktycznie często robi się flatter zakończony zniszczeniem steru. Jakiś czas temu w dużym motoszybowcu urwało prawie równocześnie obie lotki przy szybkim przelocie na pełnej mocy silnika. Przyczyna to prawdopodobnie niedostosowany profil do osiągniętej prędkości a przy tym wspomniane luzy na popychaczach i niska sztywność całego steru.

W tym Wicherku otwory w ramionach serw/sterów są spasowane przez wiercenie wiertłem dobranym na +/- 0,1 mm, a tam gdzie były wcześniej zbyt duże względem snapa zostały zakute w otworze panewki odcięte z wkładu długopisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w zasadzie poruszone zostały wszystkie drobne drugorzędne powody drgań płaszczyzn sterujących, ALE !!!

głównym powodem drgań sterow jest niewyważony lub błędnie wyważony ster.
Wspomniano luzy na zawiasach, w takich warunkach następuje "stukot" na zawiasie, w dużym lotnictwie jest to możliwe usłyszeć ( czasami).
Brak sztywności steru będzie miało głównie wpływ na jakość lotu i to doprowadzi do zerwania przy każdej szybkości modelu itp.
Drgania (tz flater ) wywołane z powodu braku wyważenia nastąpią dopiero przy uzyskania większej lub dużej szybkości modelu lud szybowca itp.
Poprawnie wyważony ster nawet przy luzach w innych punktach połączeń będzie " pływał ) .
Znam te zagadnienia bardzo dobrze majac wiecej jak 50 lat doświadczenia przy obsłudze różnego rodzaju samolotów, szybowców, śmigłowców i tak dalej a nie 
pomijając doświadczenia w modelarstwie latającym, więc....  poswiecic troche czasu i wywarcie stery a model, popychacze i mechanizmy wykonawcze wam 
podziękują a wy będziecie z przyjemnością wracać na lotnisko żeby sobie polatać.
Acha,,  także posiadamy uprawnienia Zawodowego Pilota z bardzo dużym nalotem za sterami i nie nic gorszego jak w nocy , w chmurach, w deszczu i śniegu 
zaczyna lotki i wolant drzeć bo z jakiegoś powodu ciężarek wyważający odpadł a zdarzyło się to kilka razy a to już temat na inna wymianę wiedzy aerodynamicznej.
 
Przyjemnych lotów.. 
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim modelu PSS PZL Orlik powodem drgan lotek byla ich bardzo mala sztywnosc i zbyt tyle polozenie SC.  Zaczynaly drgac juz przy sredniej predkosci z dosc duzo czestotliwoscia; robily brrrrr.  Bylo to calkiem smieszne.  Bylo to jakies 25 lat temu, zanim telefony mialy kamery wiec nie mam filmu.  Zaczelo sie to juz w pierwszym locie podczas wyjazdu na wydmy, ~300km od domu.  W sklepie wedkarskim kupilem odwazniki i drut, wkleilem tak jak na zdjeciu.  Dzialalo bez zarzutu przez nastepnych 12 lat do czasu rozbicia modelu. 

 

330676811_IMGP04541.jpg.f819ed956f1833f3531e62ed61ddb0fc.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.