Kazik.R

Co do klap to raczej nie powinno być wątpliwości...rysunki katalogowe są b.dobre...widać co trzeba...bo zaznaczone kreską przerywaną....Układ klap był podobny jak w Łosiu...Fotka Wilka z DLS-u w Berlinie wyszła na E-bay.de- parę lat temu..Od razu zamieszczona została na forum Odkrywcy.....Jest tam wiele więcej perełek....

No Wojtek superancko to wychodzi....Rozgryzłeś już wylot spalin???-Nie musisz trzymać się wydechu fabrycznego z silnika zastosowanego w modelu...kierunek wydechu jest dobry...Podglądam uważnie...Pzdr. Wojtek pamiętasz naszą rozmowę..panele boczne z osłoną silnikową były zdejmowane w kierunku pod skrzydło.A osłony trzymały się na śruby kotwiczne...

Podglądam cały czas Krzysiek twoje poczynania i jestem pod wrażeniem powstawania kolejnego dzieła o wartości wręcz-..muzealnej..Pewnie chłopaki z Pucka..uśmiechają się do ciebie...he,he,he,he

Witam!!! Nasz tor nabiera tzw"rumieńców"Widać postępy w wykonywanych pracach.Fotki wykonałem wczoraj po konkursie latawcowym.Jakby niepatrzeć...CIESZY OKO...he,he Paweł -twoje fotki przekonują do tej burzy..he,he,he oraz fotka z kolegą po fachu ze Słowacji.Mam NADZIEJĘ ,ŻE SIATKA BĘDZIE WŁAŚCIWA ,a nie taka z Castoramy.....Co do lodowiska..uważam,że to nie trafiony pomysł...co pokazały tzw.lodowiska osiedlowe-folia i na to w przymrozki woda...Paweł,a kiedy planowane jest otwarcie...bo muszę sobię zabukować urlop na ten dzień...-he,he,he

Witam!!! Nasz tor nabiera tzw"rumieńców"Widać postępy w wykonywanych pracach.Fotki wykonałem wczoraj po konkursie latawcowym.Jakby niepatrzeć...CIESZY OKO...he,he

Hej...sorry Paweł pomyliłem imiona...Andrzeju zobaczymy jak będzie.....ja nie produkuję"tartaku",ale mam nadzieję,że kolega mi to zrobi...jak już mieć będę tartak to pomyślę.... Rysunki robiłem w spółce z kolegą...podkładki moje zbiory i fotki...kolega rysował-bo miał odpowiednie oprogramowanie...Do ostatniej fotki z marca na E-bay...upłynęło 45 lat mozolnego poprawiania rysunków......Myślałem o PUBLIKACJI....ale moja praca też ma wartość i nie będę tego publikował komuś w wydawnictwie dla reklamy itp...Ja tego nie potrzebuję!!!!...i nie składam darowizn...Model zbuduję dla własnej przyjemności ...no i latka lecą....Narka.Kazik.R

Niebawem też rozpoczynam budowę WYŻŁA ciut mniejszego bo w skali 1:4....Rozmawialiśmy Adam na Bobrownikach....Temu samolotowi poświęciłem przeszło 45 lat życia....he,he,he.Podwozie w twojej wersji bez siłownika chowania ..było zablokowane i tak został oblatany prototyp...Widzę,że robisz je chowane...co nie jest zgodne z prawdą.Ale to tylko takie moje spostrzeżenie....bo TY go budujesz...Rysunki z monografii też nie są do końca poprawne...wyszło wiele lepszych fotek i też swoje rysunki musiałem aktualizować do budowy swojej makiety...Pozdrawiam i powodzeniaw budowie życzę....Kazik.R

Hej..Kieruję posta do Pawła...będziesz na pewno w sobotę???Postaram się zadzwonić do Ciebie po południu...bo w szkole roboty co nie miara...Mamy o czy pogadać jak i coś jeszcze ...pamiętasz Paweł.Pozdro.Kazik.R Ps...link do tzw .rezerwacji nie działa....

Hej....widzę tu przepychanki..kto pierwszy.....Kolega Andrzej przebywający na antypodach(nie wiem kiedy wyemigrował...) nie wie co działo się u nas.Iras pisze o tzw.full makiecie..nie o modelach semi-scale,które zewnętrznie(nawet z proporcji)przypominają PZL-23...Według twej definicji powstało wiele P-11C i innych polskich maszyn....ale ledwie parę jest full-makietami.Widziałem w locie jeden model PZL-23 Karaś jako makiety i to kiedyś(już dawno) i to na uwięzi.Widziałem duży model w trakcie wykonywania(czy już leżakowania)w modelarni dęblińskiej...Ale takiego full wypasu jak model Irka to nigdy!!!!! Dlatego ma prawo być uznanym za pierwszy bo...zaprojektowany od podstaw,policzony aerodynamicznie i dynamicznie do lotu, jak i pełne wykonanie makietowe do lotu!!!1 nie jakaś bez urazy wydmuszka.A ponieważ mam już ponad 50 lat stażu w modelarstwie to sądzę,że wiem co piszę...Pozdrawiam.Kazik.R Ps. mojej wypowiedzi nikt nie zlecił,ani nie sponsorował...he,he,he,he

Hej...Wojtku tak z gwoli ciekawości...ile wynosi cięciwa profilu przy kadłubie,a ile na zakończeniu płata..tuż za zakończeniem lotki??? Cały czas z zainteresowaniem bedę obserwował ten wątek...

Wojtku to się odzywam...W opisie podaje się w SP z 1938 roku,że "Wilk" ma podwozie chowane elektryczne...więc silnik napędu + przekładnia nie byłaby zbyt cicha... Ale silniki w oryginale jak i w modelu na pewno zagłuszą wszystko...Podobny model chowania podwozia zrobiłem kiedyś do "Wyżła" i dopiero zaczęła się jazda...Ale to już inna historia...Wojtku trzymam kciuki....

Serdecznie witam stałych bywalców tego Forum...Byłem już tu zarejestrowany od marca 2007 roku...Niestety pewne zdarzenia losowe spowodowały,że tylko obserwowałem poczynania kolegów.Obecnie jestem b.zadowolony,że mogę powrócić do możliwości czynnego udziału i komentowania poczynań kolegów.Zatem witam serdecznie...