Skocz do zawartości

karambolis8

Modelarz
  • Postów

    1 059
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez karambolis8

  1. Hej.

     

    Otrzymałem od znajomego helikopterek 4-kanałowy Reely Electric helicopter Super Micro. Sterowanie jest obrotami wirnika głównego i ogonowego, oraz głowicą w dwóch płaszczyznach.

    image.jpg?x=1000&y=1000&ex=1000&ey=1000&

     
    Helikopterek wygląda dosyć przyzwocice bo ma metalową głowicę, która wygląda na porządnie wykonaną. Koszt takiego helika, kiedy był w sprzedaży to ok 500-600 zł, więc dla mnie nie wygląda to na tanią zabawkę.
     
    Niestety helik nie lata. Po zbindowaniu radia, serwa głowicy działają, ale nie włącza się silnik główny i ogonowy. Po włączeniu odbiornika silnik ogonowy drgnie i tyle. Porobiłem wczoraj testy. Na wyjśicu zasilania silnika głównego nie pojawia się napięcie niezależnie od położenia drążka gazu. Jednak jeśli mierzyć między plusem silnika a masą akku, napięcie jest. Silniczek bezpośrednio po przyłożeniu napięcia nie rusza, ale powoduje duże obciążenie (zwarcie?). Silniczek ogonowy po bezpośrednim przyłożeniu napięcia działa.
     
    Co można z tym zrobić? Proszę o porady. Chętnie bym to naprawił, bo nie znalazłem części zamiennych do tego modelu. Może ktoś rozpoznaje w tym klon jakiegoś innego modelu i zaproponuje jakiś kompatybilny moduł odbiornika z gyro czy silnik główny. Ewentualnie fajnie by było, gdyby ktoś nakierował na niezbędne komponenty do odbiornika w systemie AFHDS 2A.
  2. Test serw bez obciążenia też jest niezbyt miarodajny. To co powoduje "przegrzanie" to wydzielana moc na układach. P = U * I jak wiemy ze szkoły. Podniosłeś U kosztem nikłego I, ale gdyby przetestować to w warunkach rzeczywistych, to wynik pewnie nie będzie już tak różowy.

    • Lubię to 1
  3. Ja ze swojej strony mogę polecić modele TOTO-0 trochę większy TOTO-7. Na nich uczę się latać i idzie mi coraz lepiej, jeśli pilnuję wiatru, to kretów już nie łapię. Finansowo wychodzą o rząd taniej niż Skysurfery i EG. Koszt jednego modelu bez wyposażenia wyceniłbym na 20-40zł. Trzeba tylko poświęcić trochę czasu (1-2 tygodnie) na ich zlepienie.

  4. No co poradzić. Pewnie panu Sebartowi było łatwiej takie wykonać. 

     

    W ogóle model tylko ogólnie nawiązuje do Miga, nie ma jakże charakterystycznych grzebieni przed statecznikami, ma zupełnie inny kształt garba na kadłubie i pewnie można by się doszukać wielu innych nieścisłości. Poddałem się już przy przenoszeniu zarysu kamuflarzu na płatowiec, skrzydła mają zupełnie inny obrys. Ale z filmików dostępnych w sieci widać, że model lata, startuje z ręki i radzi sobie nawet z lądowaniem w wysokiej trawie, więc jak na Mastera warunki na lotniska będą za słabe to zawsze mogę odpalić sobie Miga. 

     

    Może to wynika z tego, że polskie MiGi-29 to wersja 9-12, a model Sebarta był wzorowany na 9-13. Inne skrzydła i garb własnie na to wskazują. Samoloty zespołu "Swifts" to są właśnie 9-13, a przecież w takim malowaniu Sebart sprzedaje swój model. Natomiast wyrzutniki flar przed statecznikami to demontowalne wyposażenie, niepotrzebne samolotom akrobacyjnym.

  5. Antenę miałem tak

    turnigy-9x-radio-transmitter.jpg

    (zdjęcie z internetu)

     

    Antenki w nadajnikiu nie były pod kątem 90o jak zaleca instrukcja.

     

    Chciałem jeszcze raz podkreślić, że to nie jest maksymalny zasięg jaki sprawdziłem. Dalej nie poszedłem bo po prostu zabrakło mi płyty lotniska. Będę miał możliwość to sprawdzę w innym terenie.

     

    Dzięki za odpowiedzi, teraz wiem, że powinienem sprawdzić przynajmniej ten 1km.

  6. Witam.

     

    Testowałem dzisiaj na ziemi zasięg mojej aparatury. Nadajnik jak w temacie. W modelu był odbiornik Turingy iA6 AFHDS 2A.

     

    W zasadzie zabrakło lotniska, żeby zerwać link, natomiast na ostatnich 100m regulator zaczynał raz na jakiś czas dziwnie pikać, choć serwa działały normalnie. 

     

    YAQJafh.jpg

     

    500m to dobry wynik? Jakiego zasięgu spodziewać się w powietrzu?

     

    Pozdrawiam,

    Adam

  7. Hej.

     

    Mam Fw-190 ESA z napolskimniebie, ale to chyba jakiś wczesny wypust i stateczników nie mam z EPP, a z jakiegoś dziwnego białego tworzywa, którego kleje się nie bardzo trzymają. O takiej komorowej strukturze

    Plyta_poliweglan_komorowy_Palram_transpa

    Przy byle gorszym lądowaniu stateczniki się odklejają co jest mocno upierdliwe.

     

    Przechodząc do meritum. Chciałbym je wymienić na EPP, ale natrafiłem na problem nadmiaru wyboru.

    http://eppshop.eu/pol_m_Plyty-EPP_GRUBOSC-Z-_Grubosc-10mm-154.html

    Czy najlżejsza gramatura 30g/l będzie OK?

     

    Pozdrawiam,

    Adam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.