Skocz do zawartości

AQUARIUS_ML

Modelarz
  • Postów

    205
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana AQUARIUS_ML w dniu 19 Października 2021

Użytkownicy przyznają AQUARIUS_ML punkty reputacji!

Reputacja

83 Excellent

O AQUARIUS_ML

  • Urodziny 04.02.1977

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Płock
  • Imię
    Marcin

Ostatnie wizyty

851 wyświetleń profilu
  1. Robert dzięki, ale muszę rozkminić gdzie tkwi usterka. Zmierzę natężenie na jednym i drugim Aku po podłączeniu żarówki. To w sumie będzie dobra lekcja z " prądu". Na przyszłość i tak kupię grzałkę z akumulatorem- to nawet kwestia wygody (przewód się nie plącze)
  2. Wracając do tematu. Pytanie na przyszłość- czy podłączenie tego akumulatora Lipo o napięciu ok 14 V mogło spalić coś w panelu? Normalnie zasilałem go z żelowego aku takiego jak od UPS. W pełni naładowany miał ok. 12,8 V. To chyba niewielka różnica? Poza tym zauważyłem, że po podłączeniu tego pakietu lipo nie działa amperomierz - wskazówka się nie rusza. Czy jest jakaś duża różnica w natężeniu prądu z takich akumulatorów? Pytanie zapewne niektórym wyda się "głupkowate" ale jednak. Żarówkę wykorzystam jak przelutuję ten tranzystor.
  3. Przemo pewnie tak się skończy. Ale za nim coś wyrzucę, to lubię trochę pokombinować. Ten panel jest tak dziwnie zlutowany, że nie bardzo można go rozłożyć i dokładnie obejrzeć. Na razie wylutowałem ten tranzystor. Spróbuję podmienić. Temat bez napinki. Trochę mi tej ostatniej świecy szkoda, bo była z 30-letniej Enii 19, którą właśnie wydobyłem z grubej warstwy rdzy i oleju. Miała dobrą świecę i była nawet szansa na odpalenie silnika na tej świecy. Ale głupio ją zjarałem...
  4. Witam. Problem jak w temacie. Pulpit mam jak na zdjęciu. Przez kilka lat działał normalnie. W tym sezonie zamiast akumulatora żelowego 12V podłączyłem go (nie wiem czemu...) do 4 celowego akumulatora Lipo od modelu. Miał ok 14V. Po spaleniu 4 świecy zmierzyłem prąd na wyjściu do grzałki i wyszło mi ok 12 V!!! Coś spaliłem?
  5. Witajcie Na pewno ostro trenujecie i szykujecie maszyny do nowego bitewnego sezonu! I dobrze, bo już niebawem stoczymy bój o płockie niebo. Zapraszamy wszystkich na zawody: 11.06.2022 (sobota) ACES Eurocup, 12.06.2022 (niedziela) ESA. Wszystkie cenne informacje i zapisy jak zwykle na naszych stronach: Rejestracja ESA Rejestracja ACES
  6. Identycznie wyglądały moje pierwsze starty: http://rcplock.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1713&highlight=nieuport&pid=17385#post_17385 Ołów na dziub (u mnie poszło 75 gramów!!!), zmniejsz wychylenia lotek na minimalne, wysuń silnik do przodu nawet ze 2 cm. Leki skłon w dół. Poleci
  7. Mój nieuport też nie był łatwy w pilotażu. Mimo regulaminowego przedłużenia przodu. Ten model praktycznie nie ma przodu - górne skrzydło prawie dotyka silnika. W czasie lotu miałem wrażenie, jakby środek obrotu był przed środkiem ciężkości (lub się z nim pokrywał) co przejawiało się takim dziwnym "zamiataniem" ogonem. Dolne skrzydło przy tej cięciwie moim zdaniem generuje więcej oporu niż siły nośnej. Grzechu go ode mnie przejął, może on coś podpowie. Generalnie samolocik ładny, ale wymagający.
  8. Jeśli 1050 to waga z pakietem, to bardzo dobra waga.
  9. Co prawda mój N-17 jest już historią, która zniknęła razem ze starym forum ACES, ale jest kopia na naszym płockim forum może coś Ci się przyda: http://rcplock.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1713&rowstart=0
  10. AQUARIUS_ML

    Nieuport 17

    I to mi się w Twoich relacjach podoba. Ja mam w drugą stronę - nie zacznę roboty jak nie ma wszystkiego skompletowanego (połowa zazwyczaj niepotrzebna) i równiutko poukładanego?. A śmigła są super do szpachlowania, takie miękkie pomrańczowe-sam używam?.
  11. AQUARIUS_ML

    Nieuport 17

    Przyznam, że dość hardcorowo to wygląda zwłaszcza przesycanie i układanie tkaniny przy pomocy...złamanego śmigła?. Ale widać, że działa. Wosk polerowałeś?
  12. No i spier....łem! Skorupa ledwo wyszła z formy zostawiając na niej farbę i żywicę. O co kaman? Tym razem dałem sam wosk bez pva ( z poprzednią skorupą miałem problem z pva-długa historia). Stosuję "Wosk podstawowy pod pva" z havla. Kilka warstw i polerka. Może on bez pva nie działa jako rozdzielacz? Może farba była za świeża, albo za wcześnie to rozformowałem?Jakieś podpowiedzi? Z formy większość tego co zostało udało się wydrapać paznokciami i zmyć szmatą z acetonem. Grubsze pewnie na mokro papierem trzeba będzie i dopolerować. To polerowanie słabo mi wychodzi. Generalnie forma po trzeciej odbitce wygląda na mocno sfatygowaną, podobnie jak moje nerwy... Na pocieszenie stateczniki wyszły z wora aligancko:
  13. Korzystając z prawie wolnej soboty, zaszyłem się w warsztacie na kilka godzin i troszkę polaminowałem. Komplet stateczników już dochodzi w worku i trzeci kadłub. Na stateczniki poszła tkanika 48g i mata odsączająca-muszę urwać jak najwięcej z masy bo balsa jest pancerna. Z tym kadłubem to wciąż nie mogę ogarnąć tematu- wychodzą mi babole podczas klejenia połówek. Cały czas kombinuję żeby zalaminować, skleić połówki i od razu wkleić wręgę za jednym laminowaniem. Może teraz się uda...
  14. "W proponowanym przez Ciebie wariancie konieczne jest zapewnienie pionowego skoku osi bo na samej gumie podwozie działa jak deska do skateboard-u .... obciążenie w lewo to skręt w lewo, obciążenie w prawo to skręt w prawo. Bez zapewnienia pionowego skoku osi przy nacisku, oś przesuwa się do tyłu po tylnej goleni a model skręca" No coś w tym jest. Z tym, że ja bardziej zwracam uwagę na działanie podwozia przy lądowaniu, które zwykle wychodzi mi twardo... Wcześniej myślałem, że giętkie druty na golenie wystarczą, ale jak zaczęły się giąć i łamać wykombinowałem gumy. Druga sprawa -wręga. Wygląda na sklejkę 3-4mm? Ja bym to od razu przelaminował z dwóch stron-po pierwszym kapotażu wejdzie Ci to z silnikiem do środka. Tym bardziej, że od dołu masz ją niezamkniętą skorupą(pewnie dojście do aku). Ja w swoim modelu naprawiałem wręgę po pierwszych lotach, a była z przyzwoitej sklejeczki 5mm...Teraz dowaliłem laminatu próżniowo? Czekam na skrzydełka. Czym będziesz krył?
  15. Tak się zastanawiam po co ta guma w tym rozwiązaniu? Przy tym układzie ona chyba nic nie amortyzuje. Nie lepiej było zamortyzować sama ośkę-czyli dać gumy na jakiś haczykach tu gdzie masz polutowane?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.