Skocz do zawartości

DarekRG

Modelarz
  • Postów

    1 094
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez DarekRG

  1. O dzięki, już uzupełniam :)

    A tu wieczorek i dzień następny.

    DSCF2871.JPG

    DSCF2872.JPG

    DSCF2873.JPG

    DSCF2874.JPG

    DSCF2876.JPG

    DSCF2880.JPG

    DSCF2882.JPG

    DSCF2886.JPG

    DSCF2889.JPG

    DSCF2892.JPG

    zdjęcie z serii archiwum X
    DSCF2896.JPG

    DSCF2894.JPG

    DSCF2899.JPG

    DSCF2901.JPG

    DSCF2905.JPG

    DSCF2906.JPG

    DSCF2908.JPG

    DSCF2910.JPG

    DSCF2913.JPG

    DSCF2916.JPG

    DSCF2917.JPG

    DSCF2918.JPG

    DSCF2924.JPG

    DSCF2926.JPG

    DSCF2929.JPG

    DSCF2933.JPG

    DSCF2935.JPG

    DSCF2937.JPG

    Zachęcam również innych do zamieszczenia najciekawszych swoich ujęć zrobionych w pocie czoła, bo temperatura zniechęcała do aktywności... Wiele modeli nie zostało też wystawionych z obawy o przegrzanie.

     

    Byłbym szczęśliwy gdyby ktoś zamieścił filmik bądź zdjęcie jak ciągnę Sumciem Spita kolegi bo chyba wszystkom się podobało i warto było by to uwiecznić ;)

  2. Kilka zdjęć :

     

    DSCF2783.JPG

     

    DSCF2785.JPG

     

    DSCF2787.JPG

     

    DSCF2791.JPG

     

    DSCF2793.JPG

     

    DSCF2795.JPG

     

    DSCF2797.JPG

     

    DSCF2799.JPG

     

    DSCF2802.JPG

     

    DSCF2804.JPG

     

    DSCF2806.JPG

     

    DSCF2810.JPG

     

     

    DSCF2813.JPG

     

    DSCF2814.JPG

     

    DSCF2816.JPG

     

    DSCF2817.JPG

     

    DSCF2820.JPG

     

    DSCF2822.JPG

     

    DSCF2824.JPG

     

    DSCF2826.JPG

     

    DSCF2827.JPG

     

    DSCF2830.JPG

     

    DSCF2834.JPG

     

    DSCF2836.JPG

     

    DSCF2837.JPG

     

    DSCF2839.JPG

     

    DSCF2840.JPG

     

    DSCF2842.JPG

     

    DSCF2844.JPG

     

    DSCF2850.JPG

     

    DSCF2852.JPG

     

    DSCF2856.JPG

     

    DSCF2864.JPG

     

    DSCF2867.JPG

     

    DSCF2868.JPG

     

    DSCF2869.JPG

     

     

    Zdjęcia z wieczorka i kolejnego dnia jak się jakiś post pojawi, bo więcej na ta chwile mi ustawienia forum nie pozwolą.

     

    Sporym mankamentem był brak klimatyzacji na lotnisku ;-) i siano na pasie po koszeniu trawy.

    Fakt faktem, nie było kierownika lotów ani nikogo kto by zapowiadał jak w poprzednich latach. Mimo to piloci sami pilnowali kolejności lotów i ich bezpieczeństwa. Wspaniale spędzony czas i doskonała zabawa. Oczywiście wszystko kulturalnie i w atmosferze przyjaźni. Chyba najbardziej wszystkim doskwierał żar lejący się z nieba.

  3. Myslę że to całkiem dobry wybór. Najważniejsze aby go perfekcyjnie dotrzeć i bedzie słuzył latami :)
    Choć Osy w pewnym sensie już są fabrycznie dotarte, ale ja wyznaje starą szkołę w tej materii. Jak się silnik na poczatku dobrze dopieści to on potem się odwdzieczy ;-)

    Napisz za jakiś czas jak sie silniczek sprawuje i sprawdza w modelu.

  4. Z lekkim poślizgiem zabieram głos.... ale do rzeczy:

     

    Nie będę pisał dat bo wszytko dzieje się w przeciągu jednego tygodnia.

    Oczywiście w poniedziałek musiałem przedzwonić i się upomnieć o swoja sprawę. Zwłaszcza że serwis nie odbiera telefonów i nie odpisuje na pocztę. Zadzwoniłem po prostu do sklepu wysyłkowego. Tam się dowiedziałem że niestety osoba zajmująca się serwisami jest na urlopie. Ale żebym się nie lękał, ktos przejrzy pocztę i się tym zajmie. Mam czekać na telefon.

    I we wtorek zadzwonił telefon, przed czym pierw dostałem meila że pozwola sobie przesłać moje zdjęcia do producenta i bedą się kontaktować. Jak mnie pamięć nie myli następnego dnia miałem juz odpowiedź żeby odesłąć silniczek. Przedzwoniłem aby dowiedzieć się czy odesłać całość złożona czy tylko wadliwy element. Usłyszałem żeby odesłać wszytko jak przyszło i wymienia silnik na nowy. Oczywiście wszytko zapakowałem i paczka priorytetową poszło czym prędzej na Wrocław. W czwartek odtrzymałem telefon z modele sklep, skąd dzwonił zaniepokojony Pan że urwał się ze mna kontakt. No niestety nie dzwoniłem ani nie pisałem tylko wysłalem paczkę. Zabrakło mi czasu (natłok zajęć). W czwartek dotarł do nich silnik, natomiast w piątek kurier z siódemki doręczył mi nowy! Oczywiście od razu jak tylko znalażłem czas to wsadziłem nos do cylindra aby zobaczyć czy jest ok. Zauważyłem również że świeca była delikatnie dokrecona, inaczej niz fabryka, czyli ktoś przed wysłaniem się upewniłże drugi raz bubla nie dostanę. To się chwali. co do silnika brak zastrzeżeń. Dzisiaj miałem silniczek docierać ale cały czas leje.... :( 

     

    Kontakt ze sklepem mimo braku czynnego serwisu oceniam na 9,5 / 10

    Czas załatwienia sprawy   10 / 10

    Podejście do klienta   11 /10  ;-)

    Naprawdę zostałem mega super zaskoczony!   W porównaniu z tym co kiedyś było i spotykało nas kolegów modelarzy to nie ma porównania.

    Odniosłem wrażenie że w końcu jest odpowiednia obsada, która kilka lat temu chyba zmieniała się z tygodnia na tydzień albo sam nie wiem co. Dla tego apel do właściciela, niech go broni ręka boża przez zmianami kadrowymi!

     

    Ja ze swojej strony mogę szczerze polecić modele.sklep.pl  Mam nadzieję że chłopaki utrzymaja standart. Podziękowania i pozdrowienia dla nich!

  5. Najgorsza sprawa że do silnika kupiłem też śmigła, świece na zapas i zbiornik. Wyszło ponad 3 stówki. Było by prawie 20 litrów paliwa....

    Do sklepu pisałem w czwartek wieczorem. Jutro będę dzwonił bo nikt nie raczył odpisać. Obawiam się że zajmuje się tym jedna osoba będąca na urlopie bo potwierdzenie przeczytania do mnie nie dotarło. Oj, zacznie się bujanie..., oby nie odpukać.

    Krzyśku, a wahałem się właśnie pomiędzy tym a Cox-em. Wybrałem ten bo na miejscu.

    Chciałbym tez podziękować Tomkowi za pomoc :)

  6. Mało to wszytko pocieszające :(

    Juz raz u nich ładowarkę reklamowałem i trwało to 5 miesięcy. Mam nadzieję że się to wszytko zmieniło na lepsze. Będę chciał aby wymienili na inny egzemplarz, ale boje się że cała partia taka wadliwa przyszła. Ktoś powie pewnie że się łatwo zniechęcam, ale jakoś odechciało mi się mikro spalinówek....  Pewnie paiper pójdzie do piwnicy leżakować :(

  7. Tłoczek jest w porządku. Opiłków też nie było.

    To tak jak pisze Marcin.

    Napisz mi Marcinie jak to wpływało na dalszą eksploatację? I co z tym robili?  Boję się że tłok się zniszczy i nie będzie kompresji. Ja niestety też pierwszy raz widze takie objawienie, bo inaczej nazwać tego nie potrafię rozbierając nowy nieodpalany silnik.

    Napisałem tez meila do sklepu i podesłałem zdjęcia. Tak więc czekam na ich odpowiedź.

    Cała sprawa mnie wkurza, bo na silnik długo wyczekiwałem a tu taka lipa :(

     

    Ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia w tej materii ?

  8. Witaj!

     

    Do 3D znacznie lepszy byłby Os. Pewniejszy i lepiej reaguje na zmiany położenia przepustnicy. Ja posiadam ASP 0,52A. Ma ok 2,8 - 3 kg ciągu. Przy lataniu akrobacyjnym radzi sobie dobrze z zatankowanym modelem o wadze 3,1 kg.  W tej chwili latam na śmigle 11x6, ze względu na to że mogę wylądować bez gaszenia silnika. Szybkie przeloty jeśli ktoś lubi wypadają super na 11x7,3/4. Mam jeszcze 11x10 ale nie testowałem. Próbowałem tez ze śmigłami rozmiaru 12 ale jakoś nie bardzo byłem zadowolony przy paliwie 5% nitro. Jak będę miał czasu to z pewnością będę chciał się pobawić z różnymi śmigłami, obrotomierzem i wagą. Co do twojego modelu, jeśli masz ASP dychę to ją dawaj, bo 8,5cm to może być latanie na rzęsach. Oczywiście jeśli nie wchodzi w grę Os. Sprawdź sobie tez czy nie będziesz miał kłopotu z wyważeniem do 3D przy ASP 0,61 Jak wiemy, silnik cięższy.

  9. Jak w temacie. Czy ktoś się spotkał z czymś takim?

    Silniczek o pojemności 1cm3 kupiony niedawno w modele sklep. Jeszcze nie palony.

    Znając chińskie wpadki przed pierwszym uruchomieniem go rozkręciłem sprawdzić czy aby wszytko ok i czy się tam nie schował jakiś opiłek itd.... no i taki zonk!

    Pierwszy raz się z czymś takim spotykam.

    Co o tym sadzicie i co radzicie?!

     

    DSCF2153.JPGDSCF2154.JPGDSCF2155.JPGDSCF2156.JPGDSCF2158.JPGDSCF2159.JPG

  10. To wrzucę kilka fotek i ja. Niestety bardzo skromnie i od niechcenia. Zgońmy to na niekorzystny biometr ;-)

     

     

    Wspaniały P-11 podczas składania:

    DSCF2056.JPG

     

     

    DSCF2058.JPG

     

    Nie sposób było nie zauważyć żółtego paiperka z dzikiem (?) na pokładzie :]

     

    DSCF2057.JPG

     

    DSCF2059.JPG

     

    Obok do kadru wkradł się doskonały Tucan Multiplexa, którego loty mogliśmy zobaczyć na sam koniec sobotniego dnia.

     

    DSCF2061.JPG

     

    Nie mogło zabraknąć również kolegów z Krasnika...

     

    DSCF2067.JPG

     

    A na pierwszym planie prezentował się równie pięknie jak w lotach spitfire.

    Nie zabrakło oczywiście czegoś większego:

     

    DSCF2068.JPG

     

    Natomiast mnie urzekł poczciwy antek wykonany przez jednego z kolegów modelarzy:

     

    DSCF2069.JPG

     

    Latał równie pięknie jak wygląda ;)

    Na pikniku nie zabrakło modeli, a to niektóre z nich:

     

    DSCF2070.JPG

     

    W tym i piękne 700-ki....

     

    DSCF2071.JPG

     

    P-47, chyba w wersji D. Szkoda że zdjęcie nie oddaje w całości kolorystyki tego modelu.

     

    DSCF2072.JPG

     

    A tak odpoczywał nasz piknikowy holownik do szybowców po swojej pracy:

     

    DSCF2073.JPG

     

    DSCF2074.JPG  DSCF2094.JPG

     

    DSCF2076.JPG

     

    Szybowiec z chowanym napędem EDF !   Szkoda że chwilami bardzo mocno wiało i nie udało się mi go zobaczyć w akacji...

     

    DSCF2075.JPG

     

    W pewnym momencie obudziło się we mnie życie i zrobiłem kilka zdjęć Redbulowej Ekstrze - bedę zanudzał ;-)

     

    DSCF2079.JPG

     

    DSCF2085.JPG

     

    DSCF2087.JPG

     

    DSCF2092.JPG

     

    Kilkaset metrów dalej odbywał się normalny ruch lotniczy.

     

    DSCF2095.JPG

     

    DSCF2096.JPG

     

    DSCF2097.JPG

     

    Bardzo podoba się mi to malowanie :D

     

    DSCF2098.JPG

     

    DSCF2100.JPG

     

    Oko cieszył również pięknie wykonany Corsair

     

    DSCF2106.JPG

     

    Bardzo się mi również podobał Troian, jednak jak się okazało po powrocie do domu nie zrobiłem mu zdjęcia solo. Na szczęście znalazło się grupowe ;-)

     

    DSCF2110.JPG

     

     

    Szkoda tylko że mimo braku chętnych do latania, ze względu na silny wiatr, to kolejka szwankowała i się wszytko niepotrzebnie wydłużało. Moim zdaniem powinna być oddelegowana jedna osoba która się tylko tym zajmuje i pilnuje przy okazji bezpieczeństwa lotów. Dało się odczuć, jak już kilka postów wyżej napisano, że kierownik lotów był obciążony wszystkim co się dookoła dzieje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.