Skocz do zawartości

DarekRG

Modelarz
  • Postów

    1 094
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez DarekRG

  1. Na banana hobby jest pierwsza wersja na pakiety 3S a na hobby kingu jest wersja nowsza na pakiety 4S. Mi zależny na kicie bo wyposażenie chce dobrać indywidualnie. Przede wszystkim turbinkę mercury. Póki co jednak się wstrzymuje ze wszystkim, bo dużo myślałem nad wersja 90mm stingera. Wszytko zależy od budżetu. W przypadku dużej wersji to nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem było by kupienie czegoś pod naftę, jeśli się już komuś odkurzacze na prąd znudziły. Zakup dobrych 6 pakietów pod stingera 3S 64mm to prawie 700 zł. W tej chwili takie pieniądze wolał bym na co innego przeznaczyć. Tym bardziej jeśli rzecz się tyczy wersji 4s lub 90 mm. Zakup 6 pakietów do stingera 90mm to prawie 3,5 tys złotych.

  2. Dokładnie! Po co ma ktoś jak frajer odwalać robotę za kogoś innego, aby tamten mógł sobie beztrosko nabijać kabzę! Chyba nietrafiony to myślenia. Jak by płacili za trafne zgłoszenia to co innego.

     

    Rafale, ale po to są porobione działy i kategorie żeby wszytko było przejrzyste. Mnie wkurza jak szukam konkretnej rzeczy i aby ją znaleźć to muszę się przebić przez całe mnóstwo ofert niebędących tam gdzie trzeba. A jak widzę aukcje w nie tym miejscu co trzeba to dla zasady nie kupuje bo najwidoczniej sprzedawca nie ma pojęcia czym handluje albo jest nierozgarnięty i nie potrafi wystawić aukcji, a jak nie umie wystawić aukcji to tym samym może mieć problem z wysłaniem tej rzeczy, bo podróż w miasto to bardziej złożona czynność niż uruchomienie przeglądarki i wpisanie adresu na swoim komputerze. .

  3. Ciekawy pomysł Patryku.

    Kacprze, ja psów nie obwiniam, żeby wszytko było jasne, ale również nie jestem zwolennikiem beztroskiego trzymania ich w blokach bo jak się bierze zwierze to jest to odpowiedzialność. Każdy niech robi to co lubi, tylko niech jego lubienie nie uprzykrza żywota innym.

    Co do śmietników, to akurat byłem w Krakowie wczoraj, i na jednym z osiedli takowe czerwone kubełki stoją. Mimo to przejście przez jakikolwiek trawnik i nie ubrudzenie się zalegającym na nim łajnem graniczy z cyrkową zwinnością. Co ciekawe wszyscy wiedza po co te kubełki. U mnie w mieście jest natomiast jeden sklep gdzie takowe "pochwytacze psich bobków" są sprowadzone. Produkt super bo jak złapiemy rzeczownik to już od razu mamy go "zapuszkowanego" i gotowego do utylizacji. Produkt bardzo dobrze przemyślany i można by rzec komfortowy w użyciu. Jednak zainteresowanie bliskie zeru.

  4. No niestety to Polska i mongolska mentalność jest codziennością. Kończy się zima i nie ma jak z dzieckiem na pole wyjść, bo można utopić się w psim gównie. Na ok 60 tysięczne zadupie chyba tylko 2 osoby sprzątają po pupilach. Są na to przepisy aby proceder ukrócić. Jednak władza nie chce się narażać obywatelowi. Mamy straż "wiejską" która w tym zakresie nic nie robi. Problem ten podnosiłem na radzie osiedla i usłyszałem od jednego z radnych że to się im nie opłaca, ( i tu wyliczanka) bo by musieli zatrudnić więcej osób do pilnowania a przychód z mandatu by na pewno tego nie pokrył i td. A jaki problem żeby Ci którzy siedzą za biurkami ruszyli 4 litery. Pracuje ok 20 osób a na mieście tylko jeden patrol pojawiający się incydentalnie kiedy już musi. Poza tym nikt tu nie płaci uchwalonego podatku od posiadania psa. Może jak by się za to wzięli to by się znalazła kasa. Niech zaczną ściągać to co uchwalili i zatrudnią sprzątaczy. Tak to wygląda z perspektywy obywatela który po roztopach chciałby przejść normalnie po chodniku nie skacząc między kupami.

  5. Mi się wydaje że niektórzy celowo wrzucają swoje klamoty nie tam gdzie trzeba. Miałem do czynienia z jednym takim sklepem, gdzie kulturalnie napisałem, że Państwo pomylili działy, bo zabawkowy jest gdzie indziej. Jednak zero odezwu i jakiejkolwiek reakcji. Zgłosiłem allegro po 2 dniach bo dalej tak samo wystawiali i też się nic nie zadziało. Po pewnym czasie chyba sprzedawca sam zrezygnował z zaśmiecania z powodu zerowej sprzedaży.

  6. Niestety i allegro na bałagan ma <cenzura>. Raz na kilka zgłoszeń ktoś się czymś ich strony zainteresuje. Tak to jest gdy ma się monopol, najważniejsze że kasa od <cenzura> spływa którzy i tak nie maja alternatywy....

  7. Niektórzy stosują broń gazową. Dość skuteczna acz nie dla każdego dostępna.

    Odstraszacze dźwiękowe są tak samo skuteczne jak te na komary.

    98% psów po potkaniu z lecąca 600-ką jeśli je przeżyje, to nie podejmuje już walki z obiektami latającymi różnej maści. Metoda mało humanitarna i kosztowna. Wymaga wprawy od operatora.

    "Kiełbasa" czyli metoda na zanętę - pies musi być głodny/łakomy i łasy.

    Hmm, jeśli masz zapędy gangsterskie zawsze możesz pozbyć się sąsiada i wszystkich innych co go karmią a pies zdechnie z głodu po pewnym czasie.

    Sąsiada możesz tez natrzeć druga stroną suki, skoro to pies - sąsiad sam go zabije chyba że jest zoofilem hyhyhy

    Za komuny strzelali solą (efekt piorunujący dla trafionego i daje dużo satysfakcji strzelającemu).

    Ewentualnie jeśli masz coś z gladiatora możesz kupić tasak, maczetę, kosiarkę, dzidę w sklepie z pamiątkami z afryki i ruszyć na psa....

    lub gdy jesteś tarzanem rzucić się na psa z zębami, ale jeśli nim nie jesteś to lepiej nie próbuj bo z reguły psy są lepsze w przegryzaniu szyi.

    • Lubię to 1
  8. Obiecałem filmik więc i jest:

     

    Ciekaw jestem Marcinie czy na pakietach z 40C lata On lepiej mimo wieszczej wagi? Mój na tym filmie latał na nanotechu Turnigy 25C 2200mAh 3S

    Mam tez 1500 mAh 3S 35C także nanotechy Turnigy, ale potrafiły się zajeździć w połowie sezonu :(

     

    Ciekaw jestem czy ktoś znalazł to:

    no i kto pierwszy się skusi?!

     

    Na razie wszystkie stingery można spotkać tutaj http://search.bananahobby.com/psearch/svc/search.php?uid=2&q=stinger&x=0&y=0&mode=all&f[101]=RC+EDF+Fighter+Jets

     

    a6477075-197-2013-10-26%2013.45.49.jpg

     

    no i kto pierwszy się skusi?!

     

    P.s.

    Obecny sposób pisania postów i durne ograniczenia działaja mi na nerwy ~! :angry:

     

    Podany link to kolejny filmik, ale "z powodu zbyt dużej ilości mediów" silnik forum nie pozwala go normalnie wyświetlić. Co za idiotyzm....

     

    Ale on szybki i do tego bardzo fajnie się prezentuje w locie ;)

    Bardzo fajny model i tak się zastanawiam czy da rade go zrobić pod śmigło ? :)

    Jakis problem z youtube. podaje raz jeszcze link:

  9. Niestety i stety. W gruncie rzeczy jak miałbym teraz drugi kupować to sama skorupkę. Do środka wsadził bym znacznie mocniejsza turbinę na 4S. Była kiedyś taka Mercury na HK ale nie zdążyłem kasy uskładać zanim znikła ze sprzedażny. Dawała niesamowita moc dla tego modelu. Wiadomo ciężar samego modelu też znacznie większy, ale w powietrzu przecinak. A teraz sam nie bardzo wiem co włożę gdy bym kupił kolejnego stingera. Dużo by tez pomogło, jak by się wypowiedział ktoś, kto ma ta II wersje, czy warto brać zestaw wyposażony. Ja w swoim dodatkowo wzmocniłem skrzydła i ogon płaskownikami węglowymi. Skrzydła jak skrzydła ale zaczęła odłamywać się mi wysokość, gdy zacząłem nim latać maksymalnie agresywnie. Jak ktoś zainteresowany mogę udostępnić foto przeróbek. Teraz jest bardzo sztywny. Również snapy z zestawu się wycierają i trzeba co jakiś czas je kontrolować wraz z dźwigniami. Ogólnie po tym co ten model spotkało z mojej strony to mogę tylko podpisać się imieniem i nazwiskiem pod rekomendacją. Przeżył kilka poważnych kretów, w tym ostatni gdy dupłem w ziemie latając jeszcze po 17 godz bez oświetlenia (księżyc świecił :] ). Po krecie do gara, masaż tajski, suszenie i uhu por + CA czynią cuda. Model nie do zajeżdżenia w przeciwieństwie do pakietów... ;-)

  10. Zgadzam się w zupełności co do ciężaru ówczesnych silników. Było by wszystkim lżej gdyby nie warzyły tyle co ważą "EDF-y".

    Dla mnie to zawsze wybór między prędkością a cegło-lotem. Z doświadczeń kolegi wiem że końcowy koszt eksploatacji EDF-u (pakiety) jest zbliżony do turbin naftowych.

    Oczywiście do niczego nie namawiam, ale nafta to całkiem inna bajka... ;-)

  11. Niekoniecznie lipa. Nie wiem kiedy kupowałeś silnik, bo ja swój 2 lata temu. Być może jeśli masz nowy motorek to po prostu konstrukcja gaźnika się zmieniła i śrubka stała się zbędna. Nie czuje się kompetentny na tyle, aby dać sobie coś tam obciąć za to co piszę. Ale wydaje mi się że funkcja ta sama co w 2-taktach. Silniczek też rozkręcałem dopiero raz i nie zwróciłem bacznej uwagi na ten element. W gruncie rzeczy jeśli działa to ja wychodzę z zasady że nie ruszam fabrycznych ustawień, żeby nie "polepszyć" działania ;-) To samo się tyczy szpary na zaworach. O dziwo z tymi co dostałem silnik lepiej pracuje niż z tymi podanymi z instrukcji. Można po testować, jak pogoda pozwoli, oczywiście pamiętając lub zapisując (pewniejsze) pierwotne ustawienia.

     

    P.s.

    Niestety ja też do wszystkiego muszę dochodzić sam, bo nieliczni którzy mnie otaczają to bateryjkowcy :)

  12. coś ;-)

     

    W moim ASP taż siedzi taka śrubka ze sprężynką, Nigdy nią nie kręciłem sobie gdyż nie odczuwałem takiej potrzeby.

    Kat 52823 czyli M2 x 10mm + sprężynka 12824K

     

    Ta tajemnicza śrubka (śruba regulacji przepustnicy) służy do regulacji momentu w jakim na niskich obrotach ma zgasnąć silnik. Dokładniej reguluje domknięcie dopływu powietrza do gaźnika względem pozycji igły w gaźniku. Ja przynajmniej tą śrubka sobie załatwiłem problem niechcącego zgasnąć magnuma.

  13. Gafy są, i ja też mam świadomość że pepłanie do kamery jest stresujące i można przy tym wiele kwiatów posiać. Znając rzeczywistość, czasu tez nie masz aby robić szatkownice, czyli materiał dzielić na wiele etapów i te nieudane powtarzać. Trochę nie dziwię się krytykantom, bo sam wyłapuje "trupki" w materiale, ale do jasnej cisnej, nikt Ci nie kupił kamery, nie dał studia nagraniowego, i ja nic nie widzę złego, że przy okazji chcesz zareklamować swój biznes. Nikt nie broni innym w ten sam sposób robić. Ale chętnych nie widać do naśladownictwa. Powodzenia Tadku!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.