moriq

Rafał... a w domu trzymasz papier toaletowy między talerzami? Bałagan jest bałaganem i nie ma co go usprawiedliwiać, można go ignorować tak jak Ty... ale nie zgodzę się z myślą, że to nic złego.

Niby tak, ale po coś chyba mają ten regulamin. Chociaż obawiam się, że masz rację i nie należy być zbytnim idealistą.

...co by świadczyło o tym, że w bezchmurne noce atmosfera znika

a sądzisz, że dlaczego rdzenni mieszkańcy ameryki to "indianie"?

Ten który pokazałeś w linku to też pianka (EPO).

Kolumb szukał nowej drogi do Indii, amerykę odkrył przypadkiem. To już wiesz dlaczego tam płynął?

Miałem na myśli to, że fakt niewiedzy o działaniu czegokolwiek nie jest żadnym argumentem... a ja widzę, że z braku wiedzy na temat lądowników i rakiet zrobiłeś argument. PS. więc może te komputery to zbiorowa halucynacja

Boszeee... nie umiem policzyć pracy tranzystora i innych tych czarnych robaczków ze srebrnymi nóżkami wewnątrz mojego komputera... on nie działa... to, ze tutaj piszę to halucynacja, nie ma żadnych komputerów ani Internetu... nie ma PFMRC

Zaczynałem swoją przygodę lotniczą od ASW-28, nie jest to majstersztyk modelarski ale umówmy się, że cena robi swoje. Nie ma mocnego napędu tak jak napisał jeden z przedmówców, ale w pierwszym modelu nie musisz mieć windy która w parę sekund wyniesie Cię na 100-200m. Co do przepadania, to przepada jak każdy model po przeciągnięciu ale moim zdaniem robił to wyrozumiale... tzn. bez żadnych niekontrolowanych korków itp. Po gibnięciu na skrzydło traci parę metrów wysokości ale bez tragedii, po prostu trzeba się uczyć poprawnego pilotażu i nie przeciągania. Patryk dobrze radzi, na początku zależnie od talentu będziesz miał więcej lub mniej kretów i często ciosy będą przyjmowane na nos modelu a kiedy jest tam napęd naprawa jest i trudniejsza i kosztowniejsza, tak więc śmigło pchające zawsze oszczędzi trochę kosztów i pracy przy naprawach modelu.

Jeżeli masz średnią świecę pomyśl też o włożeniu jakiejś ciepłej.

Dziękuję, Twoja opinia mi wystarczy... opis budowy silikonowych zawiasów zaczerpnięty zresztą z Twojej strony ...a na myśli miałem to, że połączenie jest minimalnie elastycznie a nie sztywne jak w przypadku typowych zawiasów.

Witam, po trzech sezonach latania mój Hammer trafił na gruntowny przegląd. Przy tej okazji chcę wymienić zawiasy lotek na silikonowe jako tzw. czyste aerodynamicznie. Zastanawiam się czy w takim modelu będzie to dobre rozwiązanie? Obawiam się, czy czasem tak mocowane lotki przy większych prędkościach i gwałtownych manerwach nie będą wpadać w jakieś "telepanie".

Dla ludzi z opolskiego i wschodniej części dolnośląskiego jak znalazł. Kilka km od granicy Polski od strony Paczkowa i Otmuchowa. Współrzędne +50° 19' 35.37", +17° 4' 18.04" http://www.youtube.com/watch?v=loAs6yxfSi8 http://www.youtube.com/watch?v=ohjiiLyhsUI

Na google map znalazłem Rusko za Mietkowem, czy chodzi o tą miejscowość? Macie Panowie jakieś zdjęcia tego miejsca? Do tej pory na zbocza jeździłem do Bielawy albo aż do Czech a tu proszę coś całkiem blisko

za węglową przemawia jeszcze to, że w razie czego łatwo i szybko mogę zalaminować warstwą tkaniny by zwiększyć grubość... mam zdaje się 80g/m2 więc dość cienka.

Sławku, dzięki za radę - uspokoiłeś mnie z tym luzem Jutro zamawiam i zastanawiam się nad węglową... zgiąć się nie zegnie a gdyby miała się złamać, to pewnie szybciej złamie się cała reszta.

zmierzyłem i jednak jest to między 16,15 a 16,20... na bank nie jest to równe 16,00mm. Przynajmniej wg mojej suwmiarki Tak więc moje pytanie pozostaje aktualne.

Dziękuję za zwrócenie uwagi na niekompletność profilu, już uzupełniłem Powiem Ci, ze mam suwmiarkę, ale zacząłem od Internetu nie podejrzewając, że między tym co podaje producent a rzeczywistością może być rozbieżność Po pracy zmierzę i dam znać jak jest w rzeczywistości.

Witam, tylko czekać już pogody na całodzienne wypady na lotnisko, stąd biorę się za odbudowę uszkodzonej extry. Mam lekko wygiętą rurkę łączącą skrzydła, niestety próby prostowania nie spełniły oczekiwań, jest lekka krzywizna. Stąd zapadła decyzja o zakupie nowej. Model to Extra 300SP Great Planes, wg oznaczeń producenta rurka łącząca skrzydła ma średnicę 16,15mm (0,64'') a w naszych sklepach widzę jedynie rurki, nie ważne węglowe czy aluminiowe ale zawsze równo 16mm. Teraz nie wiem czy i gdzie szukać rozmiaru 16,15... czy może nie ma się czym przejmować i kupić 16mm a ten luz 0,15mm będzie pomijalny?

Dziękuję za ten opis to co piszesz zachęca i pewnie jednak się skuszę na niego, swego czasu jak robiłem przymiarkę to z trochę słabszym silnikiem około 400W i reglem 40A ale już jeden z kolegów zwracał mi uwagę, że może być za słaby. Możesz powiedzieć, że Twój napęd jest w sam raz, tzn nie czujesz, że mocy jest za mało albo za dużo?

Również zastanawiam się nad tym pittsem od jakiegoś czasu, napisz proszę jakie masz pierwsze wrażenia z lotu, zachowania modelu, jak oceniasz materiał z jakiego jest wycięty, czy coś dodatkowo wzmaniałeś, czy tylko oryginalny materiał od producenta? Gdybyś też wspomniał coś o zastosowanym napędzie i serwach byłbym wdzięczny... hehe, wiem że dużo pytań ale chciał bym wiedzieć czego się można spodziewać, jednak to dość duży model jak na piankolota

np tutaj http://lotnictwo.net.pl/10-lotnictwo_wojskowe/115-lotnictwo_wojskowe_do_ii_wojny_swiatowej_wlacznie/12620-k7_rosyjski_ciezki_bombowiec.html

z tym pancernym mocowaniem skrzydła to nie przesadzaj. Przy uderzeniu powstaje energia która musi się na czymś rozproszyć, jeżeli nie pochłonie go sprężystość konstrukcji to coś strzeli... a jak ma strzelić to najlepiej świadomie wybrać co Na tej zasadzie mam zamontowane skrzydła w motoszybowcu, lądowania na zboczu bywają trudne i w bardzo dzikim terenie, już nie raz strzelające nylonowe śruby uratowały konstrukcję przed jakimikolwiek uszkodzeniami.

a gdzie cenzura piiiiii piiiii, tu są młodociani :mrgreen:

a gdzie cenzura piiiiii piiiii, tu są młodociani :mrgreen: