MaciekK

O !!! zauważyłem Michale dawno nie widzianą cechę kolegi Andrzeja L - nie myle się ?

Sądzę, że kolega się rozpędził w swoich teoriach - chciałbym zobaczyć na stanowisku serwisowym nad brzegiem albo na lotnisku tę procedurę.... Widzę, że w wielu tematach prym wiodą teoretycy z amperomierzami ( aczkolwiek nazwa urządzenia określa już poziom wpisu .... )

A co mu dolega Michale ( ESC ) ?

Ostatnio jak kupiłem regulator w Anglii to dostałem instrukcję w wersji niemieckiej, francuskiej i amerykańskiej. Angielskiej nie było........

A kiedy planujecie rozwój tego projektu.... po takim czasie może już warto pomyśleć o jakiś modyfikacjach ? Wszak nie ma ludzi nieomylnych a o mankamentach tej wersji pewnie wiecie sporo... może warto pomyśleć już nad wersją v.2......

Jestem zwolennikiem ładowarek Hyperion - próbowałem je nawet wprowadzić na rynek ale niestety nie udało mi się przebić przez chińszczyznę.... Są i jednokanałowe i 2w1 czyli ładowanie 2 aku jako jednego z odrębnym balansem jak i multi wielokanałowe.... A do kolegi co stracił ładowarkęw 3 miesiące po gwarancji - wg dat które podałeś jeżeli kupiłeś w PL to jest na gwarancji. Wielu sprzedawców mydli oczy 12 miesięczną gwarancją.... a w UE jest 24 !!!!

Znowu koledzy zaczynają od patentów bez balansera, przeładuj pakiet etc.... młodzi czytają się uczą.... tylko szkoda, że nikt nie powiedział o prostym teście - i nikt nie spytał o kalibrację ładowarki.... Kolego proszę w sposób kontrolowany rozładuj pakiet do np. 3,5V na ogniwo. Potem włącz ładowanie i obserwuj. Jeżeli dojdziesz do pierwotnych wartości i koniec - masz problem z kalibracją ładowarki, jeżeli nie podejmie ładowania - padnięta.

Obserwuję takie dyskusje nie raz nie dwa - a co chwila ktoś pyta co zrobić z takim pakietem który jest napuchnięty, co zrobić z takim pakietem który jest rozładowany... Do wszystkich kolegów reanimujących pakiety mam kilka uwag. Po pierwsze - najpierw opisujecie jak to jest źle bo pakiet spuchł, - potem wielu z was opisuje w innym miejscu i w innym temacie co trzeba zrobić a macie doświadczenie - by go dalej używać ( jesteście już specami ) - potem wraca temat do zasadniczego pytania z opisem - jak to mi się prawie pokój spalił, jakie były fajerwerki etc.... Tak się składa, że z synem zajmujemy się ślizgami elektrycznymi. Zużywamy ( TAK ZUŻYWAMY ) kilkanaście pakietów rocznie o pojemnościach od 4500-5050mAh w 3S do 6600-7000mAh w 2S - zakresy prądów od 50-60A do 140 a i zdarza się wyżej. Widziałem na zawodach palące się modele, paliły mi się pakiety w domu, na zawodach, treningach a raz nawet w ręku palił mi się pakiet 4S 6200mAh a ja jak wariat biegłem z nim przez mieszkanie na taras.... I do jakich doszedłem wniosków, że pisze w tym temacie. Ano koledzy jak chcemy fajerwerków to je będziemy mieli na własne życzenie. Palą się pakiety posiadające energię kiedy : - na skutek uszkodzenia mechanicznego mamy rozerwane warstwy izolacyjne, kiedy są zwarte. A kiedyż to się dzieje ? A to koledzy kolejna prosta odpowiedź - przy napakowaniu do max objętości żelu w pakiecie warstwa izolatora pęka - przy zginaniu, łamaniu, uderzaniu i O!!! jak płaski pakiet robi się okrągły ( czytaj napuchnięty ) to jakim cudem sztywny izolator ma zostać cały ? - już pozostaje nam tylko naładować taki pakiet i czekać na fajerwerki. Wcześniej czy później będą !! A kiedy pakiet nm puchnie bez uszkodzenia ? Ano jak go rozładujemy poniżej zadanego minimum zaczyna się reakcja z efektem ubocznym - emisją gazu. I co dalej - okrągły ( spuchnięty ) pakiet - a o izolatorze już napisałem A do jakich wniosków ta wypowiedź grafomana doprowadza - przy założeniu, że w dobie dzisiejszej młody adept modelarstwa nie pójdzie do modelarni do instruktora po wiedzę tylko do wujka Google - znajdzie nasze forum i co się dowie ? ( cytaty " zrobiłem dziurkę w pakiecie szpilką modelarską - odgazował i działa", "patrz na balansowanie i używaj dalej", "ja taki spuchnięty mam już od 2ch lat i nic..." - to znajdzie - Nie znajdzie natomiast opisu akcji gaśniczej w domu kolegi w Łodzi, nie znajdzie opisu rehabilitacji chłopca z Gdańska który ma za kilka dni trzeci przeszczep skóry na rękach.... etc.... Straszę ? NIE nie straszę Po prostu dbajmy o pakiety balansujemy je zawsze - przechowujemy właściwie - a niestety uszkodzone UTYLIZUJEMY !!! Jest wśród nas wielu modelarzy zajmujących się tym wyczynowo - może zrobimy jakąś spółdzielnie i pakiety całe - których wyczynowcy nie będą już używać odsprzedajmy za symboliczne pieniądze tym którzy mają takie a nie inne możliwości finansowe. Rozumiem sytuację kiedy ktoś zbiera przez zimę by na lato mieć dwa pakiety to szczególnie tyczy się młodzieży. Pomóżmy im ale nie uczmy ich ryzykownych zachowań.

Jako autor tematu poproszę moderatora o zamknięcie tematu. Moją intencją było podanie informacji i linku ( ktoś tam się go nie do patrzył - ale jest ) Kto chce zapozna się z treścią kto nie - nie musi. Przynajmniej tutaj nie dzielmy włosa na....

Timing - kąt wyprzedzenia - sprawność silnika duży temat Wał giętki jeżeli linka to jest to wał jednokierunkowy jeżeli pręt to nie widzę problemu

W związku z kolejnym punktem dobrej zmiany - planowaną likwidacją Muzeum Techniki w Warszawie proszę o zapoznanie się z poniższym oraz dla chętnych proszę o wspracie akcji obrony muzeum Taka dobra zmiana : Drodzy Koledzy! Proszę Was bardzo o wzięcie udziału w akcji ratowania Muzeum Techniki, które nie dostało w tym roku dotacji z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a w zamian tego otrzymało wymówienie umowy najmu pomieszczeń w Pałacu Kultury i Nauki. Przesyłam link do strony z deklaracją poparcia dla Muzeum http://www.swtp.pl/nasze-inicjatywy/ratujemy-muzeum-techniki lub www.enot.pl/wniosek/item/15-1 Adres ten możecie znaleźć także na stronie internetowej Muzeum Techniki i Przemysłu NOT w zakładce Aktualności. Proszę Was bardzo o poparcie a także przekazanie mojej informacji wszystkim Waszym znajomym i nieznajomym do których dotrzecie. Celem kampanii jest poinformowanie polskiego społeczeństwa o obecnej trudnej sytuacji Muzeum Techniki i Przemysłu, która jeśli nie zostanie rozwiązana, doprowadzi do jego likwidacji. Wierzymy, że Polacy, ceniąc dorobek naszych wynalazców, podpiszą się pod wspólną deklaracją, której celem jest przekonanie Władz, że warto ocalić naszą polską historię w dziedzinach techniczno-inżynierskich. W trakcie kampanii będziemy systematycznie prezentować najcenniejsze eksponaty zgromadzone w Muzeum Techniki. Wiemy, że uratować Muzeum Techniki od likwidacji możemy tylko i wyłącznie razem i dlatego liczymy na każde wsparcie.Pamiętajmy że wyprowadzka Muzeum z Pałacu to praktycznie likwidacja Muzeum i utrata jego zbiorów. Pamiętajmy także że Pałac Kultury w zamiarze niekochanych obecnie Władz naszego kraju miał od samego początku mieścić Muzeum Techniki i część pomieszczeń na wniosek Polski były odpowiednio projektowane. Szczególnie proszę Kolegów ze środowiska akademickiego o poparcie akcji i przekazanie mojej prośby Kolegom i studentom. Każda osoba do której dotrzemy ma ogromne znaczenie. Nie pozwólmy zaprzepaścić dowodów materialnych i wiedzy o dorobku polskich inżynierów i techników. Pamiętajmy, że zabytki techniki to też dziedzictwo naszej Polskiej kultury, nie są nim wyłacznie zabytki i dorobek humanistów. Myślę, że humaniści właczą się do naszej akcji. Ściskam Was serdecznie i proszę o pomoc dla Muzeum. Zapiszcie się także do tworzonego w tym celu Stowarzyszenia Wspierania Techniki Polskiej . Muzeum i Pałac były zawsze ostoją polskich modelarzy i wszystkich zainteresowanych polską techniką

Nie mniej zapraszam...

Cześć Przyjedź jak Michał radzi do Lesznowoli - weź ze sobą model. Popatrzymy, pomyślimy i doradzimy. Zapraszam Ja jestem z Piaseczna - deklaruję pomoc ale jak pisze Michał teraz to już trzeba pomacać i zobaczyć co tam u Ciebie w trawie piszczy. Pytaj p Michała albo o Maćka

Informator, zgłoszenia na zaprzyjaźnionym www.modelteam.com.pl

Opozycyjne pytanie.... dałeś mu czas na przemyślenia, wyspowiadał się i dostał rozgrzeszenie tyle w tym temacie.....

Mam propozycję dla unijnych biurw - tak jak prostowali banany niech prostują śmigła, śruby napędowe, profile lotnicze... Pomyśleć tylko ile by zgarnęli dodatków za pracę w komisjach i po komisjach, analizy i badania, opinie rzeczoznawców, testy.... Jak czytam niektóre pomysły to zapominam gdzie zawleczkę odłożyłem......

Kolega Andrzej lokalizuje Cię w Szczecinku. Tam jest modelarnia i człowiek z dużym doświadczeniem. Znajdź Szczecinecki Klub Modelarski przy ul. 1 Maja 6 poszukaj kolegi Włodka. Potem pogadamy dalej Maciek

Używam dokładnie takich jak pokazałeś kolego - mam je już drugi rok. Kupiłem u tego samego sprzedawcy tylko poza Allegro bezpośrednio. Bardzo polecam produkt a co do procedury zakupu też nie mam jak pamiętam zastrzeżeń. Macieju

Miałem się nie odzywać w tym wątku bo z wieloma teoriami kolegi Wapniak po prostu się nie zgadzam jeżeli to ma być model zawodniczy. Szanuję go jednak za podjęcie woli nauki od podstaw i samodzielną budowę modelu - większość nawet bardzo dobrych zawodników opiera się na kadłubach sprawdzonych które można gdzieś kupić... Jednak kolego Kazikfer muszę się wtrącić w momencie kiedy to zaczyna iść za daleko. Z Twojego wpisu wnioskuję, że nie wiesz nawet o co chodzi w modelach zawodniczych a taki model kolega Wapniak buduje. Proponuję najpierw zapoznać się np. do czego służy turfin a potem dopiero będziesz kolego mocował go na środku ( a zresztą na środku to nie ma co mocować bo nie będzie już tam spełniał swojej roli - więc już będzie niepotrzebny ). Ster jest z boku bo tam najlepiej pracuje w tych modelach. Cięższy lub lżejszy akumulator ? o czym ty człowieku piszesz ? Model jest zbudowany pod konkretny akumulator w gramach i wielkości. Co więcej określony w swoich parametrach przez przepisy. Centymetr w lewo lub w prawo i model już po prostu nie nadaje się do wyścigu - nie pływa. Wszystkie nie symetrie - czy jak to określasz mają na celu usadzenie modelu w wodzie w konkretnej konfiguracji - a w hydro każdy gram mniej to szybciej. Tu się kolego nawet kwestię inercji śruby aluminiowej ( 3g ) uwzględnia w tej niesymetrii..... Pewnie zaraz kolega kazikfer się strasznie oburzy ale niechlujny to jest Twój wpis bo świadczy, że nawet próbowałeś kolego zapoznać się z zasadami jakimi kierują się modelarze - zwodnicy ścigający się w klasach hydro a prawisz farmazony. Wapniak - buduj dalej - ucz się - kierunek dobry - masz jeszcze do zdobycia kilka okrążeń do 30 - i przynajmniej tutaj wiem, że wiesz o czym mówię.

Dziękuje

Jakoś wszystkie Twoje Andrzeju poprzednie 100% pewne stwierdzenia o tym co nie wytrzyma się nie sprawdziły - i nie sprawdzą się i te. Na 1 zdanie Michała oparte na doświadczeniu masz 10 zdań opartych na przekonaniach. Szkoda, że tak mało merytorycznie piszesz a tylko czepiasz się byle czego. Nie rozumiem tego.

Kolejne uzupełnienie silników - dla forumowiczów ceny specjalne tel : 505-208-726 e-mail : maciek.kozlowski@tenshock.com.pl VZ 1020/12 5400KV - 120zł VZ 1515/11 5000KV - 160zł VZ 1515/12 4600KV - 160zł VZ 1515/15 3770KV - 160zł VZ 1515/16 3500KV -160zł VZ 1530/7 3950KV - 230zł CZII 1530/8 3770KV - 380zł VZ 1530/8 3480KV - 230zł CZII 1530/9 3350KV - 380zł VZ 1530/9 3100KV - 230zł VZ 1530/10 2750KV - 230zł VZ 2220/7 4300KV - 280zł VZ 2220/9 3440KV - 280 zł VZ 2240/6 2580KV - 400zł VZ 2240/9 1770KV - 400zł VZ 2240/10 1600KV - 400zł VZ 2250/4 3250KV - 430zł Chłodnice - płaszcze wodne do ww silników 30zł/35zł

No widzisz zawsze człowiek się uczy całe życie Nie mam możliwości umieszczenia skanu ale przepiszę dla zainteresowanych : RX-60 Model : 92664 Frequency : 2,4GHz FHSS-1 Input Voltage : 4.8-6,0v Weight 21oz (6.0g) with case Weight 16oz (4,7g) without case Dimensions....... Fail Safe Support : YES ( CH 1-CH 4 ) Range Approximately 800 feet

Jacek - ( bjacek ) RX-60 ma FailSafe dla 1-4 kanału.

Są też modele klasy A/B - ślizgi - też pływają na uwięzi i zapewniam was koledzy, że prędkości na smyczy są porównywalne do tych latających ( W sierpniu np. na zawodach w Bułgarii modelarz z Armenii popłynął 277km/h )