mefisto.boogie

Jeśli żona nie przegląda to można wiedzieć przybliżony koszt części potrzebnych do zbudowania? ?

Środkowa sekcja kadłuba została wymieniona. W sobotę o wschodzie słońca była próba lotu. Śmigło 8x4 na tym silniku wystarczyło tylko na rozpędzenie pod odejście ale siły na wybicie już zabrakło i jeździłem sobie po łące. Prędkość była na tyle duża ża kawałek SK się odłamał. Po naprawie przed południem była próba na 4s. Model żwawszy. Poleciał. Mocy było na styk, ewidentnie za duży kloc. W lewym zakręcie poszedł w korek na wysokości 20m zaraz po wystartowaniu i to by było na tyle ? Został tylko karton po nim. Każdy element miał skazę więc postanowiłem go zutylizować i projekt porzucić. Może kiedyś wrócę do ponownego wydruku. Narazie mnie to wszystko zirytowało. Nie chciałem zostawić wątku bez endu. Nawet jeśli to nie jest happy end.

Środek ciężkości przesunąłem jeszcze do przodu na wysokość dźwigaru i zachowywał się poprawnie. Ta informacja się sprawdziła. Sugerowałem się tabelką. Zrekonstruuję go do czwartku, wsadzę 8x6 i ruszę ponownie z oblotem. Taka już była desperacja xD Na początku wykresu złapał mi się jeszcze wczorajszy wypad. To była czysta głupota bo do tej pory warbirdy cięły powietrze jak katana. A ten model bardziej przypomina drzwi od stodoły niż samolot.

Byłem na oblocie i model połamał się 2 razy. Najpierw wyjechały wahacze z budy przy próbie oderwania. Model przed odejściem zakręcił mocno w lewo i spadł na koła zawijając końcówką skrzydła o ziemię. Popękały także mocowania amortyzatorów. Po tym uszczerbku wyrzuciłem go z ręki. Wiatr był w porywach 14m/s i model dość topornie się poruszał. Musiał mieć ciężko bo miałem wrażenie jakby spuchł silnik, nagle jakbym stracił napęd i lądowałem awaryjnie na polu. Silnik i regulator po sprawdzeniu w domu okazały się sprawne. Regiel zrzucił delikatnie termokurczkę... Drukuję tą sekcję uszkodzoną kadłuba z PLA a nie PETG i starą wytnę. Tył modelu nadłamany został połatany cyjanoakrylem. Śmigło miałem APC 9x6 na 3s... Zejść na 8x6? Czy może wrzucić 4s pod 8 cali? To je uważam jako sprawcę. Chyba, że silnik nie domaga i należałoby go wymienić na większy.

Nawet nie ma podanych wychyleń. Ustawiłem sobie jak w Pa18 od FMSu 1300mm. To nie ta klasa co pliki od Ciebie - z wyznaczonym środkiem i poradami ?

Biję się w pierś, że nie korzystałem jeszcze nigdy bo mnie to trochę przeraziło. Muszę jednak usiąść i rozkminić to na spokojnie. Podszedłem trochę Nagrzany do etapu 'uzbrajania' i temu tak wypaliłem. Usiądę w tym tygodniu i ogarnę to. Projektant pisze, że CG ma być na lini dźwigara. Pręt karbonowy idąy przez skrzydło pełni tą rolę ale sam jednocześnie pisze, że to nie jest przetestowane.

Ależ ten czas ucieka... Model przed oblotem. Jak się uda to pomyślę o malowaniu ? Środek ciężkości ustawiłem w 1/3. Wyszło Ok.7.8cm bo skrzydło jest szerokie na 23.5cm. Myślicie że będzie okej do oblotu? A tutaj filmik 20240323_134701.mp4

Ender 3 S1 Pro

Trochę wątek umarł, ale pora na reaktywację. Musiałem wynieść się z wynajmowanego garażu i w wolnych chwilach przerabiałem pomieszczenie gospodarcze na modelarnię. Brak filamentu też utrudnił postępy i musiałem pokombinować z ustawieniami druku. Jedna strona skrzydeł już gotowa. Zaślepka kadłuba także. Teraz zaczynam drugą stronę. Do kolejnego weekendu mam nadzieję, że skończę. Paczka z elektroniką powinna w tym tygodniu dotrzeć więc może będzie pierwsze kołowanie.

Szybko postęp prac poszedł od naszej ostatniej rozmowy. W tym sezonie będziemy mieli dużo oblotów ? Jestem ciekaw jak będzie to latać.

Podbiję temat. Wydrukowałem swoją Kijankę. Bardzo fajnie dopracowany model. Było trochę pod górkę z wydrukami ale opanowałem i powstała wersja z PLA. Po malowaniu bez aku waży 798 gram. Na wiosnę oblot ?

Już mam silnik wkręcony i raczej tak zostawię. Trochę się namordowałem z dojściem do śrub od strony kadłuba..

Kadłub już zbudowany. Za dwa tygodnie będę mieć amortyzatory u siebie. Kadłub wydrukowałem z PetG żeby okna nie były pomalowane na czarno a robiły lekką imitację ? Mam więc trochę czasu na zaprojektowanie wzoru na ploter żebym mógł go zacząć malować. Na ten moment brakuje mi filamentu więc robota stanęła póki nie wróci na stany. Podszlifuję trochę całość i nałożę szpachlę na łączenia segmentów. Model niestety jest klejony czoło do czoła. Projekt nie jest dopracowany tak jak naszych rodaków. Mocowanie serw też chyba będę kleił. Silnik zamontuję na podkładkach gumowych żeby zniwelować drgania - zobaczę jak to będzie działać w praktyce.

Ja trafiłem ostatnio na trefną partię SG90... Na odbiornikach zero reakcji a na ręcznym testerze hulają... to już nie te czasy na Ali że się opłaca. Jak MG90 mi działały to miały luz jałowy ogromny. Narazie na Banggoodzie się nie zawiodłem. Z tym generatorem to ciekawa sprawa..

Będę go malował. Pomysł jakiś już na to mam ale poczekam aż stanie cała bryła na kołach. W teorii waży 1450g dla 4s ale zobaczymy ile mi wyjdzie przy 3s i moich podzespołach.

Cześć, Zacząłem proces druku górnopłata stylizowanego na Scrappiego Mike'a Pateya. Model jest zakupiony od rc3Dprint i drukuję go z ePla-LW. Na ten moment idzie to bez większych problemów. Model będzie posadzony na pompowanych kołach Du-bro 101mm a do tego amortyzatory na zawieszeniu. Silnik użyję 2836 1500kv na 3s 2650. Trochę rzeczy już mam, część leci z Polski i HobbyKingu. To taka budowa bez spiny na czas. Do dopieszczenia i sklejenia mam prawy link zawieszenia oraz do wygładzenia owiewkę przednią. Niestety nie ma praktycznie żadnych info o tym modelu i budowie. Sam projektant nie miał nawet oblotu więc szykuje się ciekawy temat

Podciągnę się do tematu bo sam muszę szukać LiPo 6s... Jak sprawa ma się do wydajności prądowej w momencie zastosowania 3s2p? Potrzebuję 5000mah 6s z przynajmniej 30C. Rozumiem, że zwiększa się tylko woltaż? Przejściówki sami robicie czy kupne?

Wysłałem zapytanie o model, który był dostępny na stanie. Strona wygląda jakby pośredniczyli w zakupach bo patrząc po lokalizacji sklepu (w bloku) sądzę że nie mają takiego dużego magazynu. Trzy dni bez odpowiedzi więc pomyślałem, że złożę zamówienie skoro politykę mają taką, że muszą ręcznie potwierdzić zamowionko. Był to piątek więc rozumiem że mogą mieć weekend. Poniedziałek, wtorek - bez odpowiedzi. We wtorek wieczorem naskrobałem maila z prośbą o anulowanie zamówienia ale w ciągu 24H nadal żadnej odpowiedzi. Nawet na tego pierwszego maila sprzed tygodnia... Na www podają godziny otwarcia 16-20 więc pomyślałem że ktoś po godzinach sobie coś działa. Natomiast po tylu dniach stwierdziłem, że ta firma już nie funkcjonuje.. Ktoś miał ostatnio podobne doświadczenia? Ja już się poddałem - zamówienie nie miało być tanie więc nie zaryzykuję pieniędzy.

Może w Castoramie coś typu pianka XPS do ocieplania fundamentów a na to drut oporowy który to potnie pod napięciem

Byłem u alergolog i w sumie za dużo to nie wniosło do mojego życia gdyby nie własne obserwacje ? Pani nawet zaleciła mi branie Clatry na codzień z czym się nie zgodziłem bo nie chce się zaskoczyć jak mnie alergia "łapie" że nie zadziała.. Każda dyskusja jest dobra póki się nie szarpiemy na żywo, to by było brutalne ? Miło i nie miło, że nie jestem odosobniony. Małżonka chyba ma rację że to nie warte trucia się. A wasz odzew jeszcze wzmocnił jej zdanie ? Namówiliście mnie bo ja się przed nią zapierałem, że jest git. Pora porzucić combaty i kupić jakiegoś gotowego 1.5 metrowca - z modelarza stać się lataczem jak to mówicie ? Pozdrawiam, zdrówka życzę bo to najważniejsze.

Ahhh ta dorosłość ?

Maj, czerwiec też się duszę. Coś tam też niby kleiłem ale nie tyle co ostatnio... więc coś w powietrzu może być. Badania oddechowe nic nie pokazały. Skórne też... żadne zboża/źdźbła, owoce/warzywa ani zwierzęta.

A jak sprawa wygląda z klejami UHU Por? Rozumiem, że tani CA to zło a Wikol jest lajtowo. UHU jest pomiędzy nimi?

Jako lubrykant ? No powiem że sprawa irytująca. Będę musiał powalczyć. Mr.Jaro - u mnie w rodzinie umiejętności rżnięcia (drewna) ma ojciec - z zawodu stolarz. Ja jak biorę się do drewna to niczym pies do jeża ? Chociaż kusi mnie swój warsztat i potrenowanie tej odnogi modelarstwa.

Jarosław, bo teraz życie jest niczym u Pershinga czyli szybkie. Szybkie klejenie, szybkie rozbijanie jak i latanie ?