Tabul

Piotrze , fajny modelik, ale z czego zrobiona jest ta osłona silnika...butelka? i czym ją umocowałeś do kadłuba?

Przydał by sie teleobiektyw do aparatu

Wreszcie doczekałem się filmu modelu Jastrzębia który wykonał beczki. Podobała mi się perfekcja wykonania figur przez pilota. Macieju, czytając powyższy Twój post odnośnie techniki latania szybowcami akrobacyjnymi, nie jestem pewien, czy latałeś na oryginałach tych szybowców, czy tylko na ich modelach. Zgadzam się, że w akrobacji prędkość jest podstawą prawidłowo wykonania ewolucji. Na czechosłowackim Lunaku też kręciłem akrobację, ale Jastrząb był trochę inny.choć doskonały. Miał niestety w porównaniu do innych i nowszych konstrukcji wadę... małą doskonałość i duże opadanie, np, na prędkości 140 km/h prawie 4 m/s. Trudno zatem byłoby wykonać elegancką beczkę lecąc tak stromo w dół.. Napisałem, że rozpędzałem szybowiec do 120 km/h, ale to dotyczyło tylko beczki szybkiej-autorotacyjnej (szybko drążek na siebie i ster kierunku). W beczce sterowanej rozpędzałem do większej szybkości, wyrównywałem do poziomu i dopiero wykonywałem beczkę. Ale prędkość 110-120km/h wystarczała szczególnie gdy beczkami wykonywałem pełny krąg lub ósemkę. Przy wykonaniu tzw. Immelmana predkość musiała być większa, tak, że w fazie zaciągania robiło się ciemno w oczach bo inaczej można było wpaść w korkociąg.

Oblatując któryś raz ten depronowy modelik, nie z własnej winy upolowałem kreta. Przyczyną było jakieś zakłócenie radiowe, które wystąpiło w zakręcie. BZYG brzyd ko walnął w glebę, ale na szczęście było miękkie podłoże i nic złego się nie stało Poprawiłem tylko śmigło i wykonałem następny lot. Niestety krótki bo pakiet się wypompował.https://www.youtube.com/watch?v=uYSvFb-6ls0 https://www.youtube.com/watch?v=zae3E6ccaO8

Wreszcie mogę pochwalić się lotami "halowego" BZYGA na wolnej przestrzeni

Stęskniłem się za lataniem. Jak tylko się ociepli i pogoda dopisze to pojadę zaliczyć Wilkowyje

Latałem ostatnio w Wilkowyjach. Nakręciłem też film , ale tak nie udany, że umieszczam tylko jeden kadr z lotu BZYGA 2.

Mam podobny problem Krzysiu. Mam ten sam osprzęt w Bzygu co Ty i mogę latać spokojnie plus pętle, beczki ale z zawisu nici. W zasadzie jest mi to niepotrzebne skoro nie latam w hali. Mimo to model po starcie z ręki szybko nabiera potrzebny pułap.

Dzięki za info Tomku.. Wszystko leciutkie.

Krzysiu opisz Twój model i może jakaś fotka. Mam tez w zapasie ten silnik (2205) i nie wiem który będzie lepszy do mojego modelu. Waga też ok. 240g.

Jaki dałeś silnik,śmigło i regulator. Tyle wzmocnień, podwozie i taka waga Super.

Aktualnie mam śmigło APC 6x4 kompozytowe popielate (USA). Miałem dwa, ale niestety jedno "odfrunęło" w czasie lotu...jak kamień w wodę . Pękły gumki

żgadza się. 2840 . Latam na pakietach 440 i 450 mAh i na śmigle 6x4 dającym lepsze osiągi.

Witam nowego hobbystę.

Ja stosuję gumki recepturki,naraz dwie -trzy tak dla bezpieczeństwa..Też kiedyś oring kupiony w sklepie modelarskim pękł w locie i śmigło zniknęło na zawsze. Pewniejsze jest założęnie oringu i dodatkowo jednej gumki.

Próby lotów ze śmigłem 6x4 okazały się idealne do tego silnika. Silnik pracuje ciszej i model jest w stanie lecieć pionowo w górę, oczywiście jak pakiet jest pełny. Precyzyjne lądowanie ha,ha,ha

Mam wszystko na zero, a więc kat zaklinowania skrzydła, skłon i wykłon. Chyba tak jest przyjęte w tego typu modelach, tj. halówkach,. ale latam na polu więc sam nie wiem jak powinno być. Ale problemu z lotami nie mam, bo i tak trzeba żwawo machać drążkami.

Dzięki Andrzeju za odpowiedź, będę dalej kombinować. Uczę się. Dziś zamontowałem śmigło 6x4, naładowałem pakiet i zrobiłem próbę w domu. wydaje mi się, że jest Ok. Model rwie w górę, tak że pozostała mi tylko wycieczka na pole z nadzieją na udane loty Mam tylko pytanie jak długo można latać na moich pakietach, bo wydaje mi się, że za krótko to trwa. Mam jeszcze pakiet 850mAh, cięższy o 10g. Czy mogę go też wykorzystać?

Zastosowałem silnik Emax GF2805, śmigło 7x4 (to pomarańczowe) i pakiet 450 i 440 mAh, Ponieważ latam tylko na "wolności" nie zwracam specjalnie uwagi na wagę. Wzmocniłem też trochę kadłub.. Model teraz wazy ok. 225-230 g.. . Trudno mi powiedzieć ile czasu latałem na pakietach, ale na pierwszym (450) tak na oko, łącznie ok 10 minut. a na drugim (440) kilka minut, i pakiet jeszcze był sprawny, ale skończyłem do momentu uszkodzenia śmigła. Dziś też latałem. Początkowo wszystko grało, ale w którymś tam locie naraz spadła moc i model nie mógł się wzbić. Wymieniłem pakiet w pełni naładowany, ale po krótkim locie sytuacja się powtórzyła, bo też spadły obroty. W domu stwierdziłem, że w pierwszym przypadku rozładował się pakiet do 6,7 V, ale w drugim przypadku pakiet miał jeszcze 7,85 V. Nie wiem dlaczego silnik tak bardzo stracił moc, że nie można było latać . Dodam jeszcze, że regulator ma 12 A.

Dziś polatałem sporo Bzygiem2 nareszcie w prawie idealnych warunkach. Słońce nie raziło i wiatru też nie było. Model lata moim zdaniem bardzo sprawnie i jest do opanowania. Jest bardzo czuły na SW ale to zrozumiałe. Wylatałem dwa pakiety, ale śmigło po ostatnim lądowaniu (wysoka trawa) nie wytrzymało obciążenia i lekko się nadłamało, pomimo zainstalowanego prop s.. Niestety latałem samiutki i nawet fotki nie zrobiłem. Ale daję słowo,że tak było

Jak będziesz gotów to Ci mogę podpowiedzieć gdzie latam. Niestety to nie to co Mazury.

Cześć Patryku. Pytaj i ucz się.

Witam "krajana". Gdzie będziesz latać i kiedy.?

Fotki robione są skromną komórką Samsung, ale dzięki za pochwałę. Będę się starać dalej ujarzmiać tego "byka". Jakaś analogia z rodeo w tym ujeżdżaniu halówki chyba jest

Dziś latałem Bzygiem 2 w Wilkowyjach. Byłem sam, ale wykonałem kilka dość udanych lotów, jak na moje doświadczenie w ujeżdżaniu takich lekkich "zabawek" Jeszcze trochę treningu i będzie OK.