Autsajder1983

Gratuluje. Nie spodziewałem się po oblocie na ostatnich zawodach, że tak to będzie latało

Czekam na następnego "nielota"

Tym razem z "brodą"

Tak z ciekawości. Zważyłeś ile zyskałeś tak go dziurawiąc???

Bez brody?........

To nie Tempest

Gratuluję fajnego modelu. Mam nadzieje, że kret nie był bardzo pancerny i straty niewielkie.

Farby to Montana MTM94.

Linie podziałowe narysowane mazakiem później aerografem po liniach farbą vallejo model air.

Miałeś od Marka Rokowskiego czy CyberFly???

Zachowały Ci się jakieś zdjęcia, może model jeszcze żyje??

Czepiają się chłodnicy jak zmienię na Sea Fury to się czepią że mam silnik rzędowy

Chociaż chyba były projekty z silnikiem rzędowym P.1018 P.1019

Mam nadzieję, że po zawodach tez będzie świetnie wyglądał

Jeśli się nie sprawdzi w ESA, będzie ładny model do rekreacyjnego latania

Na naszym forum znalazłem fajny rysunek odnośnie chłodnicy:)

Przemek zabrzmiało jak wyzwanie:)

Załatw ekipę filmową, powiedz kiedy i gdzie...

Tak wam tej "brody" brakuje???

Kawałek epp gdzieś może się znajdzie

Kolejny model z dwoma silnikami od Marka Rokowskiego

Zapowiada się obiecująco.

Niewielka masa pianki w porównaniu do innych dwusilnikowych.

Trochę kłopotliwe będzie umiejscowienie serwa od wysokości. Prawdopodobnie tak jak to zrobiłem w P61 będę umieszczał je w powierzchni sterowej.

Dane samolotu:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lockheed_P-38_Lightning

Zawartość zestawu:

- pianki

- pręty węglowe

- pręty stalowe na popychacze

- dźwignie powierzchni sterowych

- sklejki na wręgi silnikowe

Zastanawiam się jak go pomalować czy jakiś taki standardowy czyli zielona góra, spód szary lub błękitny. Można też dodać pasy inwazyjne.

Jest też dosyć ciekawe malowanie - cały czerwony:) łatwy do zrobienia tylko słabo będzie w locie z połapaniem się czy przypadkiem nie lecę na plecach:)

Macie jakieś fajne malowania??

C.D.N.

Dziękuję. Niebawem następny z pudełka się ujawni:)

Gotowy prezentuje się tak:

Tak to ten maluszek 4 kanałowy.

Model już po wizycie w lakierni.

Jeszcze linie podziałowe, aerograf i można będzie pokazać go światu:)

Wypadł dobrze. Przepisowe 30 kroków w trybie testu:)

Do ESY spokojnie wystarczy

Niestety notoryczny brak czasu spowodował opóźnienie malowania.

W sobotę zabrałem go na lotnisko w celu przetestowania nowego odbiornika i okazało się, że jest problem z jednym serwem.

W sumie dobrze, że przed malowaniem:)

Walczyliśmy z Bogdanem ja wysłużonym Łosiem, Bogdan Migiem.

Bezstresowa walka, sporo cięć, kilka spektakularnych kraks. Modele jednak mocne i nie jeszcze do treningu się nadają

Dziękuje bardzo za zdjęcia.

Muszę jeszcze magnesy na mocowanie "kabiny" kupić, i malowanie.

Oblatany. Jest co malować

Bardzo stabilny i przewidywalny model. Niestety nie miałem z kim powalczyć więc ciężko mi jest ocenić jego prędkość, wydaje mi się, że będzie ok.

Właściwie nie wymagał trymowania, jeden klik na lotkach i gotowe.

O masz następny. Jak wam Brzydal tasiemkę utnie przy samym ogonku to odczujecie jego skuteczność nawet bez "brody".

Obserwujcie forum niedługo następny:)

Zresztą zaraz jadę zweryfikować jego właściwości lotne. Może nie trzeba będzie malować

Rozpiętość 86cm cięciwa przy kadłubie 21,5cm. Tempest MKI, poprawiłem kształt statecznika pionowego, tamten był do MKII.

Poszczególne elementy posklejane, wyposażenie zamontowane.

Dzisiaj oblot w malowaniu zimowym, później lakiernia.

W pudełku czeka już następny model, dwusilnikowy i nie będzie to Łoś

Będzie bardziej opływowy i zapewni więcej miejsc na podium:)

Tak czy inaczej mój "brody" nie będzie miał

Teraz mam zagadkę odnośnie malowania.

Znalazłem chyba tylko jeden schemat malowania.

.Od góry maskujące dark green oraz ocean gray (taki jak w typhoon) od dołu żółte.

Właśnie ten żółty jest d\trochę zagadką. MK1 był prototypem i może właśnie z tego względu tak był malowany??

Poszczególne elementy już gotowe.

Teraz wszystko posklejać i ładować wyposażenie:)

Troszeczkę do przodu.

Gotowe skrzydło oraz stateczniki.