symon5

Andrzej są preparaty do czernienia na zimno ,spróbuj ja nie używałem .

Jak na poniższym zdjęciu ,przepracowane ma 15 min . Śmigło 22x10 , za całość 1600. Pozbywam się ponieważ nie mam możliwości budowy dużych modeli latających .

Czyżbyś był eko-terrorystą 😉

Takie decyzje podejmuję sam a laboratorium nie posiadam

Paweł nie mogę się zgodzić z twoją argumentacją, zakładam i chyba słusznie że silniki wyczynowe, a takie są w FSR rasowane dla podniesienia osiągów a prócz tego są one przeznaczone do pracy z nitrometanem . I dla mnie zdarzało się w 3.5 lać 50% a w 15 20% aczkolwiek silniki miałem tylko delikatnie podrasowane .Ba nawet do docierania bodajże NovaRossi zalecała paliwo z nitrem.

Coś więcej o tym silniku ?

Świat się zmienia i modelarstwo z nim , żeby zaprojektować i skonstruować nowoczesny model do startu w zawodach ( i nieważne czy to fruwa ,pływa czy jeździ ) potrzebne są Wiedza ,Umiejętności oraz Pieniądze że nie wspomnę o maszynach i pomieszczeniu . A nieważne jaka dziedzina wyczynowego sportu modelarskiego uwzględniając koszty wyjazdów na zawody także zagraniczne nie jest to tanie . Zapomniałem o najważniejszym PASJA

Bez złośliwości ale to była błoga nieświadomość .

A jakie osiągi to cudo miało czy też ma , i kiedy było produkowane

To nie było sterowanie proporcjonalne .

Silnik napędza zintegrowaną sprężarkę , a sprężone powietrze służy do do pneumatycznego napędu wychylenia sterów .

Na ostatnich MP APRL w uwięzi w Olsztynie a było to lat temu 40 i chyba 4 gdy jeszcze patrząc z perspektywy lat i doświadczenia byłem początkującym modelarzem pamiętam taką rozmowę ,a pilnie słuchałem o czym mówią Podgórski i Ostrowski , innych nie wspomnę . Do rzeczy i streszczając ,na zachodzie to w ogóle nie ma juniorów a nasi juniorzy więcej potrafią jak niejeden senior . I to się dzieje także u nas ale wierzę że szeroko pojmowane modelarstwo nie umrze . Po pięknym Olsztyńskim torze modelarskim niewiele nawet zostało

To może pierwszym modelem powinien być prosty model do przypomnienia-nauki latania.

Rozumiem że wcześniej nie latałeś na uwięzi ?tego się nie zapomina

NIe szczęście opuściło tylko niewyregulowany silnik