Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. To i ja coś dorzucę ;) .

    Popieram spostrzeżenia Bartka,przypadkowe  moje wejście w temat i fotka trochę mnie zniesmaczyła ,poczułem się jakbym wszedł na forum medyczne...do wieczora gdzieś w podświadomości obrazek się przewijał.

    Zgadzam się że takie fotki nie powinny bezpośrednio trafiać na forum,link czy spoiler z info że fotka drastyczna była by jak najbardziej ok.

    Jak kogoś rajcują takie fotki to YT z wypadkami i można tam się jarać w odosobnieniu .

    Wspomnienie o takim zdarzeniu jest jak najbardziej przestrogą ,podziękowanie za udzieloną pomoc ,napisanie w jakich okolicznościach doszło do tego ,co można było zrobić by tego uniknąć ma sens -wywalenie "mięsa" na widok publiczny już nie do końca i tu rozumiem Bartka .

  2. I już się wyłączam !

    - Jurek

    A  to dlaczego ? Ty jako właściciel kolejnego Toxica, liczę na Twój udział w temacie ,dorzucenie kilku spostrzeżeń i ciekawych porad :) .

    A do Twojego powyższego stwierdzenia o silnikach to każdy ma swoje doświadczenia i niekoniecznie muszą się one pokrywać z innymi.

    • Lubię to 1
  3. He,he nie straszę  :) .Ten Mvvs powinien spokojnie starczyć do Twojego Fascynationa ,wszak szaleństw jak my nie oczekujesz ? ;)

    tym bardziej że model do innego przeznaczenia.

    Wg mnie i nie tylko, za taką ceną powinny iść osiągi bardziej widoczne jak w SK3 za 170 zł...aczkolwiek jakości,wykonania nie można nic zarzucić temu Mvvs-owi.

  4. Tomek ,z silnikami kombinował Marcin O. :) .

    Na bank było to na 4 S i na łopatkach od 13 do 15 cali .

    Praktycznie najlepiej model wznosił się na SK 3...

    Niestety nie do końca została osiągnięta satysfakcja i Marcin podobnie jak ja zdecydował się na Phasora jednak on posiada regulator 120A Mezon (jak i Kazek do Respecta :D ) .

  5. Być może chwilowa utrata zasięgu latałem na nowym miejscu w Hałcnowie... nie wiem naprawde co się stało po dotarciu na miejsce wszystko działało.

    Nie wydaje mi się iż to utrata zasięgu,szczególnie że piszesz że to przy podejściu do lądowania a w locie ok.

    Posprawdzaj na spokojnie zasilanie,sprawdź szczególnie beca ,jego lutowanie do wtyczki,wtyczki w odbiorniku.

    Model trochę już ma wylatane,Ty dajesz w palnik,przeglądnij dobrze bo przy nim "majstrowałeś",zmieniałeś odbiornik.

  6. cZyNo,możesz podać jakie turnigy ma kolega w Toxicu?

     

    Na bank posiada któryś z tej serii silników SK  o różnym kV

    http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__32816__Turnigy_GliderDrive_SK3_Competition_Series_3850_3_5_960kv.html

     

    Jak najbardziej nadają się one do napędu Toxica ,są u nas 2 szt. na tych silnikach i latają całkiem przyzwoicie ,pionowe wznoszenie to żaden problem aczkolwiek mocno się grzeją przy takich próbach.

    Kolejny testowany silnik to

    http://www.nastik.pl/mvvs-56690-glider-p-3352.html

    i tu spore rozczarowanie ,śmiało mogę napisać że słabiej niż na powyższych Turnigy SK a cena .....

    miała być Mega

    http://www.nastik.pl/mega-22354s-085kw-limited-p-4769.html

    i tu wielka niewiadoma ale skoro Jurek pisze powyżej że teoretycznie mocniejsza Mega to  tramwaj konny to dobrze że ostatecznie padło na tego Phasora :) .

     

     

    Wracając do Toxica powoli przymierzam się do ustawień .

    Zalecane na początek i wskazane przez producenta to

     

    Wszystko w mm:

     

    Lotki : góra 17, dół 10

    Klapa jako lotka : góra 7, dół 5

    Wysokość : góra 7, dół 7

    Kierunek: góra 8, dół 6

    Butterfly: lotka 7 w górę, klapa max w dół

    Termika: cały spływ w dół 2-3 mm

    Speed: cały spływ w górę 1,5 mm

  7. A co do sensu posiadania modelu? Kupa frajdy przy budowie tej całej mechaniki a frajdy z pływania pewnie tyle co z latania dla latacza. Każdy model ma sens jeśli tylko jego twórca ten sens widzi.

    Michał to co napisałeś to sprawa oczywista ale nie zgodzę się dosłownie że posiadanie okrętu podw.  że to jak latanie dla latacza...

    Model latający się widzi, a okręt podw. z założenia oryginału powinien pływać nie tylko na peryskopowej a całkiem zanurzony i tu dla mnie ,a i podejrzewam dla innych ciekawskich :) rodzi się wiele pytań, dlatego zapytałem jaki to rodzaj przyjemności -może niezbyt precyzyjnie ale chodziło mi że kolega napisze coś o eksploatacji,czyli czy to jakoś się zanurza ,monitoruje bo przecież można to łatwo stracić ;) .Sprawa budowy to oczywiście pewien majstersztyk i wyzwanie ,wymagające pewnego doświadczenia to zrozumiałe.

    No ale sorki ,skoro to takie sprawy oczywiste i moja ciekawość jest nie na miejscu to już nie wnikam .

     

    Film i link od Franka wiele mi wyjaśnił  :) .

  8. A daj mi spokój Miro ... chopie te Phasory to idą chyba przez Honolulu ale jest światełko w tunelu :) .

    Silnik ma być w przyszłym tygodniu ,jeśli będzie do max czwartku to może polecę w sobotę/niedzielę ...

    Szybciej to i tak Marcin zalata ;)

  9. Tak ,wybrałem silnik z przekładnią dlatego że wśród ogólnodostępnych silników z napędem bezpośrednio z wału nie ma nic, co w tej średnicy silnika zagwarantowało by satysfakcjonujące osiągi -oczywiście ,może istnieją gdzieś megawyczynowe takie silniki ,ja nie znalazłem (outrunnerów jest kupa) .Kolejnym faktem jest to że nie miałem nigdy przekładni i chęć jej posiadania,poznania skłoniła mnie do przetestowania takiego zestawu,ponadto świetna waga,znakomite osiągi ...

    Jako że kolega Marcin 851  posiada taki zestaw w swoim Toxicu i bardzo zachwala ,popierając filmem, dopełniło to decyzję o zakupie Phasora który udało mi się zakupić w uczciwej cenie. Fakt że skoro już tyle wsadziłem w Toxa to dopełnię to na poziomie do końca :D .

  10. No to nie żałuje ,ze mnie tam żaden zawodnik  :) .

     

    Tymczasem powoli ,powoli do przodu.

    Zrobione do końca lutowanie w skrzydłach . Wtyczki mpx-ów zarobione żywicą z m.b. po czym naciągnięta koszulka ter.  kurczliwa .Przyjemnie się wkłada i rozpina ,można bezpiecznie mocno uchwycić ,przewody bezpieczne ;) .Ostateczne sprawdzenie serwotesterem i wklejone wtyczki.

    Jak widać po złożeniu skrzydeł jest pasownie ale z minimalnym luzem.

     

    2016-05-08-1520.jpg

     

    2016-05-08-1521.jpg

     

    2016-05-08-1527.jpg

     

    W związku z sytuacją, iż kołpak turbo planowany w modelu do chłodzenia "reaktorka"  nie ma sensu bez możliwości wymiany powietrza-a takiej brak przez super szczelny kadłub- zrobiłem otwory wentylacyjne w ruchomej ,wymiennej części zamykającej luk serw.Czy się sprawdzi zobaczymy.

    P.Michał ma również takie otwory (inna forma) w tej klapce jak i w "dupce" .

     

    2016-05-08-1525.jpg

     

    2016-05-08-1526.jpg

     

     

    W nadchodzącym tygodniu ma dotrzeć silnik ,kwestia wklejenia ,kilku pomiarów i może ,nareszcie, model poleci :D .

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.