Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Marku tego Wam zazdroszczę.

    Ja tu w Śremie jak Robinson Cruzoe :)

    Nawet kilka dni temu jakiś Piętaszek się znalazł ale wiem czy po pierwszych kretach mu nie przejdzie :)

    Wojtek ,przygarniemy Cię :D .

    Sprzedaj mieszkanie ,kupisz w Kętach ,są tanie  ;)  .

    Blisko góry ,Żar,jezioro Żywieckie...

    Takich pozytywnie zakręconych szaleńców przyjmiemy z otwartymi rękoma :D .

     

     

    Kuba ,łezka mi się zakręciła  ;)  ,nie wiem czy czasem nie ma na filmie mojego byłego Yaka 55 który lata/ł w NT

  2. Szczerze to na jakąś ilość tam ulotnionych modeli nigdy na to nie zwracałem szczególnej uwagi i też nigdy nie miałem w związku z tym żadnych problemów .Nieraz nawet bywało tak że aparat umieszczałem w tunelu przeznaczonym na karnister i nad nim było serwo gazu ,niedaleko odbiornik i zawsze funkcjonowało to poprawnie.

    Popychacze zawsze robię z nagwintowanego pręta 3 mm z marketów budowlanych  oraz kulowe snapy. Pewnie ,solidnie ,bezpiecznie,również bezproblemowo.

  3. Marku ,we wtorek byłem u Boćka po balsę i ten model centralnie stoi w pudle na wejściu do sklepu :) .

    Po zakupie balsy jak zwykle krótka rozmowa o tym i tamtym ;)  i myślę, zapytam o tego Discusa bo otwarte pudełko.

    Wg Piotrka ten model z Top Modelu jest wykonany znakomicie,wszystko pasuje tip top,wykończenie ,jakość ,powierzchnia nieporównywalna do chińszczyzny...to się czuje dotykając elementy .Rzekomo model nawet na ogólnopolskich zawodach makiet zajmuje czołowe miejsca .

    Tyle teorii  :)  a cena nawet dość przystępna...

  4. Koledzy ,serdeczne dzięki za wszelakie sugestie :) jednak od razu napiszę pewne kwestie...

    Niestety moja filozofia w kwestii napędu jest taka że ma on mi służyć jako "wół roboczy' do wyciągania modelu ,dawać niezależność startów ,bez rozciągania holi ,wyciągarek ,holowników .W słowie motoszybowiec bardziej dla mnie liczy się słowo szybowiec  niż moto ;) .Gdybym mieszkał 5/10 km od góry z zboczami na każdy kierunek wiatru to nawet bym nie pomyślał o silniku .

    Do sedna, nie interesują mnie hiper ,super ,przekładnie,kilowaty w czymś co daje mi radość po zgaszeniu silnika.Ja nie latam szybowcem na silniku . Oczywiście, odmienne zdanie mam w modelach akrobacyjnych czy F5B gdzie będę sugerował moc,moc i jeszcze raz moc :) .

    Zapewne Marcin jak ponownie zobaczę Twojego Backfaiera ,czy Toxa to powiem ale to zapierd..  :D ale tak naprawdę będę czekał co nastąpi po wyholowaniu i zgaszeniu silnika bo chyba tu jest sedno moto- szybowca..

    Czy będę na 200 metrach w 3 czy 6 sekund to dla mnie mało istotne,ważne by tam dotrzeć prawie w pionie  .

    Silnik w Toxie SK3 osiągami mnie zadowala, zapewnia pionowe wznoszenie ale widzę że to prawie 100 % jego możliwości i w lecie pewnie się ugotuje albo zjara.Oczywiste jest też że nie zawsze modelem idziemy pionowo w górę więc ogólnie nie jest żle.Ale mogło by być lepiej..po prostu interesuje mnie aby model wznosił się tak samo tylko żeby silnik nie dostawał w tak w dup..żeby przy pionowym wznoszeniu powiedzmy robił to z lekkością, nie max .wydajnością i tyle, dlatego zapytałem o tą przypadkowo znalezioną Megę .

    Nie widzę żadnej ujmy w tym że do szybowca za kilkaset euro mam zamiar wsadzić jakiś popularny,średniej półki silnik...

    W Virusie miałem Mege 560 Kv ,4 s ,14x8 i nigdy, nawet przez chwilę nie pomyślałem o zamianie napędu bo na nie wyeksploatowanym pakiecie ,nowym ,świeżym, spokojnie ,na luzaka model wznosił się w pionie aż miło.

     

    Prawdopodobnie zdecyduję się na zakup tej Megi  o którą pytałem ,najwyżej kiedyś dopadnę Tomka i....wypijemy po browarze :D ,poza tym mam już regulator 90 A Scorpion.

  5. Myślę że to nie miejsce na dyskusję co może/powinien robić moderator ;)

    W mojej ocenie temat ociera się o granice interwencji ,nadzoru ale jak na razie temperatura dyskusji mimo że rośnie to jest na temat,każdy może mieć inne zdanie ,każdy może odbierać tą konstrukcje wedle siebie.I może to wyrazić !.

    Do póki nie będzie personalnych jazd ,osobistych wycieczek to autor tematu musi przeboleć krytykę jak i być połechtany słowami uznania aczkolwiek jak usłyszałem od ważnej tu osoby- jest dobrze, bo oglądalność rośnie :) .A że jest jak na jarmarku i taki trochę bełkot ,cóż ,sami to robimy...

    Ostateczną ocenę i tak zweryfikuje czas,cena,właściwości lotne,zainteresowanie modelem.

    Na daną chwilę ukryty będzie post Michała w związku z aspektem politycznym a na tym forum tego unikamy .

    A jak admin uzna że jest totalnie żle to zrobi ciach ,prach ;) .

  6. Sebastian zakładając wątek i przedstawiając relacje z budowy nie licz nigdy na pochlebstwa, nastaw się bardziej na mało konstruktywną krytykę, niestety takie to forum.

     

    I tu Krzysiu trafiłeś w czuły punkt i napisałeś świętą prawdę.

    I nawet nie chodzi o pochlebstwa .

    Sam przedwczoraj doświadczyłem w założonym wątku o budowie Extry 2,7 m jak już  w bodaj 3,4 poście zostałem "zaorany" burackim tekstem że zachowuję się jak dzieciak z  piaskownicy nie wykładając na tacy w związku z budową wszystkiego od a do z.

    Zero poszanowania czyjeś woli,zero szacunku dla kogoś kto chce coś przekazać na forum ,zero zainteresowania typowo tematem tylko hejterskie teksty tzw.pasożytów forumowych co nic od siebie,nic dla forum ale wszędzie z komentarzami.

    Nawet zrozumiałem dlaczego w kontaktach na imprezach modelarskich z uznanymi modelarzami uśmiechali się pogardliwie jak zachęcałem do przedstawienia danego modelu ,budowy na forum.

    Nie będę przytaczał słów jakie nieraz usłyszałem ale głównie chodzi o to co dzieje się tu w temacie.

    Tak naprawdę forum i prezentacja modeli tu, to kropla w morzu co robi się poza nim,w Polsce .Są ludzie którzy wolą tworzyć w ciszy ,bez afiszowania,bez potrzeby narażania się na hejterskie ataki. Tu naprawdę trzeba być mocnym ,psychicznie aby non stop stawiać czoła takim akcjom jak prezentowane są tu w tym temacie.Konstruktywna krytyka to jedno,bełkot to druga.

     

    Do właściciela tematu  , Maćku proszę o info czy przesiewamy temat ,łącznie z moimi powyższymi wypocinami :) .

    • Lubię to 3
  7. Koledzy ,poszukuję praktycznych opinii na temat tego silnika (żadna kryptoreklama sklepu ,po prostu tu znalazłem po polsku)

    http://www.nastik.pl/mega-22354s-085kw-limited-p-4769.html

     

    Szukam silnika do 3 -metrowego motoszybowca o wadze ok 2,600 g i tak się zastanawiam czy warto.

    Nie oczekuję hiper osiągów ale zastanawia mnie czy na tym silniku będzie jakieś konkretne wznoszenie/osiągi.

    Może ktoś użytkuje,miał styczność ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.