Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Najgorsze już jest to, że byle nakrętkę czy śrubkę która kosztuje 0.00003 grosze nam się wpycha za 2 zł, bo ma zastosowanie w tak zacnym i perfekcyjnie dokładnym hobby jakim jest modelarstwo.

     

     

    Pozdrawiam !

    Właśnie to mnie najbardziej wk...a w tym modelarstwie ;) . Przykładów można mnożyć na potęgę...

    Akurat zrobiłem sobie zbiornik do Extry z butelki po Oshee i gdybym chciał kupić "oryginalny" korek benzynowy do takiej butelki to od 80-120 zł.. :blink:

    Kwestia parunastu minut ,chwila lutowania i koszt max może z 10 zł...zrobiłem sam.

    • Lubię to 1
  2. ,z pierwszym silnikiem benzynowym DLA 32 miałem problemy

    z którym to Kazek nie miał żadnych- po wymianie membran :) .

    Myślę że niebawem zdam relację z pierwszego odpalenia jak i pracy w locie DLA 116 cm.Jestem pozytywnie nastawiony i wierzę iż będzie ok, tym bardziej iż to nowa linia silników,każdy przed spakowaniem jest odpalany na stanowisku i wstępnie regulowany.Cena przez pół z DA zachęca do zaryzykowania ;) .

    Łukasz ,będę w takim razie kontynuował tu budowę mojego modelu.Mam nadzieję iż śledzący temat ogarną 3 naraz :D .

    Widzę iż stopniujesz napięcie..model już lata a Ty wklejasz etapy budowy-napisz jak lata,daj filmik ,jakąś fotę :rolleyes:

  3. Pięknie chłopaki :) , fajna robota - proszę dalej ,będę miał na czym się wzorować..

    Ja przy Was to jestem w bladej d...e ;) chociaż praktycznie oprócz silnika, pakietów to większość opanowana.

    Niestety mój model nie będzie napędzany wzorcowym i pasującym do tej klasy modeli silnikiem z serii DA ...cóż tu dużo ukrywać ,model jak i kasa na jego wyposażenie to kosmiczne sumy a to przecież tylko odskocznia od rzeczywistości/hobby/ zabawa ..

    Moją Extrę będzie napędzał silnik z najnowszej produkcji DLA -116 cm. Czy to dobry wybór ? czas pokaże ,do tej pory nie zawiodłem się na żadnym "chińczyku".Zerżnięty z DA pasuje idealnie wymiarowo.Będzie na dniach.

    http://www.feiaomodel.net/e_products_show/?id=628

     

    Galanteria to pomieszanie Secrafta z np .dzwigniami z laminatu..serwa to co miałem czyli moje ulubione XQ Powery 21 kg.

    Fajnie by było mieć wszystko z najwyższej półki ale trzeba krajem nieba ,krajem piekła jak się chce latać :) .

    Kilka fot .

    Myślę Łukasz że nie będę Ci "zaśmiecał " dalej wątku bo wyjdzie z tego czeski film.. ;)

    2c80f508aa.jpg

    889d905827.jpg

    c63e0b1eab.jpg

    fc703fdb2a.jpg

    5493c72a16.jpg

  4. Nie żebym negował takie rozwiązanie ale wg mnie to archaiczne... :P

    Po pierwsze wygląd,po drugie kłopotliwe w wykonaniu ,podłączeniu i czy super niezawodne ?

    Takie rozwiązania stosowało się owszem ale kilkanaście lat temu, obecnie jest spory wybór sprawdzonych ,pewnych urządzeń przeznaczonych do gaszenia silnika.

    Powyższe przykłady "awari" kill switcha wcale nie przesądzają że jest zły i należy mieć obawy przed jego stosowaniem .

    Lata z tym wielu zawodników,stosowane jest w modelach 3 m rozpiętości..

    Z mojego podwórka mamy przykład kiedy to koledze w Extrze 2,2 m 50 cm siadło serwo od gazu na 3/4 obrotach i przed ok 25 minut musiał latać w kółko gdyż nie zastosował żadnego wyłącznika silnika :D ,model prawie rozpadał się w powietrzu a kolega miał serdecznie dość-kręcenie w głowie,sztywniejące ręce .Cudem udało mu się wytrzymać i z niewielkimi uszkodzeniami wylądować.

  5. Koledzy na lotnisku odradzili mi używanie tego wyłącznika.

     

    Chyba żartujesz...To podstawowe ,niezawodne i gwarantujące bezpieczeństwo Tobie i otoczeniu urządzenie.

    Znam kilka osób latających z tym wyłącznikiem łącznie z sobą i nigdy nie było z tym problemu.

    Zwykle problem to podłączenie tego aby działało ok.

  6. Chłopie, określ się w którym ty żyjesz świecie...Najpierw piszesz taki tekst ,dając do zrozumienia (z poprzednich postów również) iż Virus to badziew i model rekreacyjny

    . Więc do modeli rekreacyjnych raczej odradzam takie rozwiązanie .

     

     

     

    Następnie próbujesz pisać iż dobór napędu lotek który jest nierealny w Virusie to nie OT.

    . Co do OT nie wiem czy uzbrajanie modelu i wybór sposobu napędu lotek i klap to OT.

     

    To ogromne OT !

    Nie robię się za porządkowego i szanuję każdą tu wypowiedż ale temat się ostro rozmywa i gubi się główny wątek -moderator powinien wydzielić to z wątku i tam można do bólu dyskutować nad plusami i minusami RDS-u..

    Wątek o prezentacii modelu powinien opierać się głównie o relację z budowy właściciela,fotki,wrażenia z lotu,z niewielkimi odejściami od tematu..ma być czysto,przejrzyście a nie zagmatwany,rozmemłany temat... :)

    Krzysztof (Columb) wyraził to dosadnie i uważam tak samo.

    Czekam Jurek na dalsze wieści z budowy wraz z fotkami :D .

    • Lubię to 2
  7. Jak Was czytam, to mam wrażenie że na księżyc chcecie polecieć...

    Heh,6 stron pieprz....OT z czego może ze 3 na właściwy temat czyli modelu..Mam nadzieję iż przy może 16-tej zobaczymy chociaż filmik z lotu lub dalsze postępy z prac :P .

    • Lubię to 3
  8. Moje modele sprzedają się szybko i zazwyczaj wśród kolegów mimo że latam ostro i raczej nie oszczędza modeli to po mojej eksploatacji tak technicznie i wizualnie modele wyglądają i latają bardzo dobrze ;).

    Ach..ach, trzeba zapamiętać i jakby co brać w ciemno.... :P

  9. Ciekawe co powiedziałaby Twoja ukochana, gdybyś zrobił jej takie zdjęcie jak swojemu nowemu Falconowi...

     

     

     

     

    No właśnie Piotrek ,no właśnie... :D :D :D :D :D Andrzej ma rację .

     

    Generalnie proszę o nie walenie ogólnej ściemy ;) tylko nowego Falkona chcę zobaczyć w locie !

    Dla niektórych to może być bodziec w stylu zamawiam/nie zamawiam...(ja nie :P )

  10. Witaj Rafale

    Nowa wersja kadłuba (do skrzydeł 2.2) jest z przodu wydłużona o 25mm a belka ogonowa o 55mm. Założeniem przy zmianie gabarytów kadłuba była możliwość umieszczenie (przed środkiem ciężkości) mas miedzy 360g a 570g (silnik, regulator, BEC + pakiet i.t.d.) a więc od bardzo lekkiego wyposażenia do bardzo ciężkiego, przy niezmienionej powierzchni usterzenia, zachowując z pewną nadwyżką potrzebne zapasy stateczności - więc fizyka została spełniona. Przód kadłuba nie może być już dłuższy, bo w Falconie tył kadłuba i usterzenie jest relatywnie bardzo lekkie. A co do optyki - fatalne ujęcie modelu, a przy ogólnie chwalonym, wręcz wymaganym przez użytkowników (taki rynek) przekroju kadłuba (łatwość rozmieszczenia wyposażenia), niektórym modelarzom może to zaburzać ogólne odczucia estetyczne...I tu się zgadzam, bo gdyby kadłub był chudszy, pole przekroju mniejsze, opory czołowe również byłyby mniejsze - tylko z korzyścią dla osiągów modelu i optycznie proporcje modelu zmieniłyby się mocno. No i zapewne trafiłby w bardziej wyrafinowane gusty modelarzy. Warto też zastanowić się ile razy tak naprawdę wkłada się do modelu wyposażenie i czy nie lepiej poświęcić trochę więcej czasu "grzebiąc w chudszym kadłubie" ale zyskując lepsze proporcje (wygląd) i to co chyba równie ważne - lepsze parametry lotne modelu. Ale tu wymagania klientów (nie tylko polskich) decydują o "grubości" kadłuba a co za tym idzie jego proporcjach. Osobiście używam w Falconach kadłubów Starlinga, które są wg mnie bardziej "wysmakowane" no i parametry lepsze...

    Pozdrawiam

    Andrzej

    Dzięki za logiczne i przekonujące wytłumaczenie..jak sam piszesz -fatalne ujęcie modelu- tak też podejrzewałem że fotka nie oddaje realnych proporcji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.