Shock

Oczywiście dla jasności, warto dodać że bez żadnych obaw możemy zastosować lipola do zasilania aparatu zapłonowego poprzez kill switcha

Zdrówka Konrad, młody jesteś wyjdziesz z tego

Adam, znakomicie poinformowałeś Darka . Niestety lub stety twardo trzymamy się zasad wystawiania na giełdzie.

W związku z tym jest jako taki porządek i przejrzystość w myśl tego tematu -

https://pfmrc.eu/index.php/topic/78323-gie%C5%82da-zasady-wystawiania-przypomnienie/

czomig, nie mądrkuj tylko uzupełnij profil zgodnie z regulaminem .

I edytowałem Ci wyraz artykół bo masakra .

Jakby to napisać... szału z miejscami nie ma  ale jest doświadczenie, zabawa i udział w Mistrzostwach Świata - to też ważne i prestiżowe . Podziwiam za tygodniowy udział w tej imprezie, trzeba mieć chęć, samozaparcie i jaja ...

Analizy, wnioski pewnie nastąpią ale zapewne zaprocentują na plus na kolejne zawody.

Witaj na forum .

 Cieszymy się i brawa dla Rafała

Piotrek nie przesadzaj   

Zwykła koleżeńska przysługa. Też bym takiej oczekiwał gdybym miał problem

Liczę że Andrzejowi spasuje, właśnie dziś do niego poleciała paczuszka.

Paweł, na bank Funraya przetestujemy na hałdzie .

Wsadzi się na pakiet sztabkę ołowiu i powinien dać radę

Moderator nie kelner !!   Nie brudź to nie trza będzie sprzątać ...

Piotrek, grubo sadzisz i niepotrzebnie w tym temacie - to temat o zawodach, niezależnie od wyników !  Chwała że walczą...

Awatar w dechę szkoda tylko że nie daje przepustki na Nasze forum

Pochwal się wyposażeniem 

Coś takiego znalazłem w moich szpargałach.

Jak Ci pasuje to mogę podesłać .

Rozstaw wydaje się 4 x 29 mm

No i se mam .

Niestety na razie model swoje odleży w pudełku bo jadę odpoczywać

Oczywiście nie omieszkałem sprawdzić zawartości pudełka i tu doznałem sporego zaskoczenia, nawet małego szoku.

Jestem pod wrażeniem wykonania modelu, wszystkich detali, najdrobniejszych szczegółów, kompletnego wyposażenia do budowy modelu -nigdy nie miałem modelu z Multipleksa i wiem za co zapłaciłem ! To nie tylko kawałki elaporu , galanteria robi wrażenie.

Przymierzyłem Phasora.... to chyba jednak lekka przesada   pocisk ziemia powietrze zrobię jednak z Toxica.

Poza tym oś Phasora jest za duża do piasty i kołpaka z Funraya.

Akurat w tej kwestii to mogę siedzieć non stop pod pantoflem

Funray Team

 

. Na szczęście szybko ewaluowałem i od 5-6 lat latam już jak należy czyli gaz na pstryczku a BF na drążku gazu.

Heh, nie wszyscy poddali się ewolucji i nadal mają gaz na drążku i BF na drążku .

I dobrze im z tym. I żadne argumenty tego nie zmienią bo tak też jest dobrze ...

Jutro wybieram się po Funraya..

Model mam okazję widzieć na lotnisku i wart jest zainteresowania !! . Boguś prawdę pisze i fajnie że zrobił temat o tym modelu.

Niby pianka a zadziwia "dojrzałością" i charakterystyką lotu  .

W oczekiwaniu na Toxica będzie umilał mi czas .

Biorę golasa, pakiety 4 S mam, regulator mam, serwa się znajdą, trzeba zakupić jakiś sensowny silnik.

P.S żona mi kazała kupić .

Spoko Paweł.

Popracuj na awatarem, popracuj nad ortografią i zawitasz na forum .

Przemek, spokojnie, nie unoś się tak...

Sławek powyżej idealnie przedstawił "sens' tego tematu ...

Mnie jak moderatorowi też wychodzi bokiem bo nie wiem który raz sprzątałem temat czy ratowałem Marka przed linczem...

Ja przyplusowałem posta Jarkowi bo wydał prosty wniosek który sam nasuwa się po lekturze tego tematu . I to nie żadna złośliwość czy pomyłka forum .

Choć znam takich którzy wola pisać relacje zamiast naprawiać modele, a potem modele rozpadają się w locie lub nie latają. No ale cóż. Styl życia.

O, to chyba o mnie  .

Idealnie wpisuję się ostatnio w tę "sentencję" choć nie wiem czemu Jurek wspomniał o tym w kontekście tematu o zawodach ...

I nie wiem czy mam się zawstydzić, poczuć winny czy może olać autora    . Różne są style życia ale faktem jest że mam ostatnio modelarskiego doła i psycho-blokadę na latanie ...mam nadzieję że niebawem popuści.

Sorki z OT.

Ciaśniutko .

Ten pakiet (pojemność) na wiele szaleństwa nie wystarczy ...

Życzę udanego oblotu i czekamy na wrażenia

Koledzy, uważam że ten temat w dalszej formie czyli otwartej, nie prowadzi do niczego dobrego...

Kto chciał to wyraził swoją opinię .

Wojtek wg mnie zachował się z honorem, Piotr swoim postem po prostu się skompromitował.

Konflikt jest raczej prywatny i zróbmy wszystko by nie stał się międzynarodowy...

Mam nadzieję że na zawodach, face to face Piotr i Wojtek dojdą rozmową do końca tego banalnego konfliktu.

Na kompie łatwo się pisze, w realu już ciężej popatrzeć komuś w twarz i powtórzyć to co się niezręcznego napisało...

W związku z tym temat zamykam, jednocześnie informując Piotra i Wojtka że jeśli chcą od siebie coś jeszcze dodać to proszę o info na PW -temat otworzę ponownie.

Szacun Wojcio .

Myślałem że te zaszłości już dawno rozeszły się po kościach a tu nadal jest ciśnienie...

Warto Piotrze skorzystać z propozycji Wojtka bo pewnie uczciwa i szczera .

Dodam Piotrze że jeśli zapomniałeś to Wojtek jest DYREKTOREM ! a nie DErektorem .

Masz problem z polskim to polecam słownik

Nawet gdzieś daleko można znaleźć jakiś klif nadający się do latania

https://www.youtube.com/watch?v=Gqu8tN1yvVg

I nawet da się latać na bazach

Widok z innej perspektywy -

https://www.youtube.com/watch?v=l_WelsjnI18