![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
6 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Odpowiedzi opublikowane przez Shock
-
-
Ja nie neguję kto w jakim języku pisze ale skłaniam się ku tezom Darka .
Po prostu ignoruję posty nakreślone w języku którego nie rozumiem i nawet nie mam zamiaru ich przetłumaczyć...
Nie dość że nie znam idealnie swojego języka ( ortografia i te sprawy ) to jeszcze mam przejmować się jakimś innym
-
PS
Chcialbym dodac, ze zaden z kolegow nie skladal mi kondolencji, zaloby ani nic takiego. Wrecz przeciwnie, po chwili wszyscy zaczeli zartowac; ach etc etc.
Myślę że to zdrowa reakcja na taką sytuację
Oczywiście że szkoda modelu ale chyba każdy ma w podświadomości że może nastąpić taka sytuacja.
Prawdziwy modelarz się nie zraża tylko zaciska zęby by po chwili snuć wizje następcy rozbitego modelu...
A koleżeńska pomoc w postaci żartów, pocieszań pozwalają tylko rozładować napięcie i są bodźcem do pokazania że i tak będzie następny
.
-
1
-
-
Marku, gratuluję nabycia Solarisa
.
Liczę że niebawem zobaczymy go u Nas na lotnisku.
Roman, sorki z OT (liczę że powymieniacie się doświadczeniami z użytkowania modelu
)
-
Ja za dawnych czasów pływałem jakimś FSR-em ,pisało na kadłubie 3,5 - dostałem z modelarni w Kętach
Wszystko było fajnie, dość szybko pływało, zostawiało piękny pióropusz za kadłubem dopóki nie zgasło prawie na środku jeziora Żywieckiego
.
Gdyby nie uprzejmy pan w łódce to nie wiem jak bym ten ślizg wyłowił...
Może teraz te silnik nie gasną lub są jakieś metody na wyławianie tych łódek ?
Generalnie jednak wolę wylądować choćby daleko, ale spokojnie dojść po model
-
Ej, rzut beretem ode mnie jechałeś i nawet na kawę nie zapukałeś
?
Już raz wiatr tą konstrukcję zwalił, budują od nowa
A na 3 lipkach da się latać ? ktoś tam kiedyś wojował z modelarzami...
-
Racja, kto nie jeździ nie korzysta
.
Ale korzysta na inne sposoby
.
Konrad pewnie liczy że zabierzesz to coś pod namioty na f5j
.
-
On się pewnie nie podzieli... nawet czekoladą
-
Honorowe chłopaki z tych Słoweńców
Jakbyś nadal miał rozterki co z tym zrobić to chętnie Ci pomożemy ...
-
Sukces to składowa ...
Tak jak w F1 sukces to 30% opony, 30% kierowca, 30 % samochód tak samo chyba i tu po 30 % model,warunek i pilot. No i ciut szczęścia by jeszcze pasowało
-
Nic tylko czekać na sukces na zawodach....
-
Kopcący lipol też dymi i smrodzi ...
-
To ustosunkowując się do Twojego pytania ja stawiam na opcję nr 2
(- nikt nie wie jakie wyniki są dla takich modeli, bo nikomu nie chce się dla piankolota, trenerka liczyć)
A koledzy powyżej mają rację -radocha z latania przede wszystkim
-
A tu fotka z wczoraj:
No i jak tam Jurek ?
Nie udało się oblatać nowego nabytku na SC ?
Nie chciałeś ryzykować, model nie ustawiony do końca, wstydziłeś się, słaby warun czy inne okoliczności ?
-
1
-
-
Także "nurkowanie" Michałowego modelu pokazało że nie takie delikatne te Wasze modele jak się powszechnie mówi...
Pionowe, długie zejście modelu, zniknięcie za linią drzew i nagle pionowe wyrwanie w górę było bardzo efektowne i zdumiewające że model nie poskładał się od przeciążeń . Dla mnie szokujące ...takie akcje wyczyniam Toxikiem ale taką gazetą ??
Fakt że to model zrobiony przez Michała, pieron wie co On tam nawkładał do formy
(widziałem piękny grafitowy/niebieskawy węgiel na dolnej części skrzydła, jakiś carbonweawe czy coś takiego
)
-
Znakomity (długi) filmik podsumowujący tegoroczne zmagania na zawodach f3f w Austrii na Braunsberg.
Istotne, bo brało w nich udział kilku kolegów z Polski i można ich wypatrzyć na filmie tu i ówdzie
Wrażenia również w tym temacie odnośnie zawodów
https://pfmrc.eu/index.php/topic/42352-latanie-f3f-w-okolicach-wroc%C5%82awia-rozpoczynamy/page-58
-
Miałem przyjemność dotrzeć na finały Waszych zawodów w B-B .
Bardzo fajne, w widać świetnej atmosferze te zawody .
Miło było poznać osobiście kilka osób znanych tylko z forum jak i powitać "starych" wyjadaczy
.
Na żywo to całkiem fajnie się prezentuje i nie wygląda na trudne...
Najbardziej mi szkoda Michała
, pewnie gdyby nie zdarzenie z modelem byłby na pudle ?
I jego reakcja -nie że model skasowany tylko że ucierpiał honor i duma
.
-
Snapy kulowe a nie takie 'badziewia" jak powyżej
.
To nie tej klasy model by stosować co pokazałeś. O ile te aluminiowe są ok to jednak bym zdecydowanie zastosował coś tego pokroju
-
1
-
-
I tylko tyle ?
-
Słuszna uwaga Robert, jakoś człowiek tak w emocjach nie zwraca uwagi
Najczęściej widzi się to u kogoś a samemu zapomina
-
Tylko nie próbujcie dzwonić dzwonem u Wiesi ....
-
Pokaż złożony model bo malowanie ma po prostu świetne i charakterystyczne .
Niebawem masz okazję startować nim na zawodach ... polecisz ?
-
Dobre ! Ale gdzie niedziela ! ??
-
Damian, dobra robota !
Jak deklarowałem, mogę się pojawić jeśli tylko nic nieoczekiwanego nie wyskoczy i pogoda będzie ok.
Oczywiście nie przewiduję posiadówki do wieczora ale mogę wystawić spalinowy model ( może i polecieć) oraz poświrować elektroszybowcem.
Zapisuję 22 czerwiec ok. 12/13 godziny na miejscu.
Liczę że może ktoś jeszcze dołączy i mam nadzieję że to przedsięwzięcie ma sens ...
P.S . Dzwoń do p. Patrycji by to "lotnisko" pięknie i nisko skosić
To będzie jakiś koncert , piknik ?
-
Jak obiecałem, temat zostanie ponownie otwarty jeśli Kuba coś opracuje w temacie.
No i coś opracował ...( niebawem zaprezentuje)
Proszę o ewent. merytoryczną dyskusję, zrozumienie ...
Lotnisko modelarskie - Kęty
w Południe
Opublikowano
Dzisiaj po sporej ulewie wraz z gradobiciem udało się zawitać na lotnisko i polecieć Solarisem który nabył kolega Marek.
Model co prawda z drugiej ręki ale w świetnym stanie i naprawdę przyzwoicie latający
.
Z tego tytułu nakręciłem pamiątkowy filmik![;)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
https://www.youtube.com/watch?v=OVoaV6vXY0U&feature=youtu.be