GiulioN

Fakt, Tareq wymiata nieźle, ale mi bardziej podoba się jak lata Kyle Dahl

No to jest czterech potencjalnych nabywców

Podoba mi się ten model . Ładnie, czysto, lekko

Ja wczoraj oblatywałem ten model koledze. Kupił go w wersji KIT, to go skleiłem, wyposażyliśmy. Lot jest piękny i łatwy oraz stabilny. Wyposażenie: Akumulator: Dualsky 2300mAh 2S 30C Regulator: Redox 25A Serwa: 4xHS-81 Silnik: Dualsky XM2826CA-12 Śmigło: APCE 7x4,5E Z tym akumulatorem czas lotu wynosi 40min, ale trzeba było dodatkowo dołożyć 57g na dziobie w postaci pakietów z halówek, więc razem z właścicielem planujemy dokupienie pakietu 3200-3700mAh albo nawet większej pojemności, tak aby się wyważył bez wkładania dodatkowych pakietów. Właściciel, Szymon, wczoraj wykonał nim pierwsze loty w życiu, oczywiście po tym, jak wyregulowałem model, co było łatwe. Radził sobie nieźle, potem nawet odważył się sam wystartować (ja tylko wyrzucałem model z ręki), a dzisiaj nawet ćwiczył sam podejścia, a potem pod moją kontrolą lądowania. Wczoraj wykonał pierwsze loty w życiu modelem RC. Modelem robiłem podstawową akrobację: pętle, przewroty, korkociągi, beczki, a nawet lot odwrócony, który jest bajecznie prosty. Model jest dosyć szybki, co nie przeszkadzało początkującym. Easystar2 jest również bardzo dobrym szybowcem, podchodząc do lądowania trzeba się bardzo oddalić, gdyż model nie chce schodzić w dół Zdarzył nam się mały kret, a mianowicie, latając na polu, wśród zboża, ja wystartowałem, Szymonowi dałem nadajnik, coś się rozłączyło, dostaję nadajnik, żeby spróbować wrócić i panika, bo model na nic nie reaguje, i lekkim okręgiem leci na mur, na wysokości 3m uderzył w niego, mając dużą prędkość lotu (szybował), w murze wgłębienie, a z modelu tylko kabinka się odczepiła i dzióbek delikatnie wgniótł i się rozkleił (ach, ten UHU Por...), a skrzydła się wysunęły z kadłuba. Więcej strat nie było. Dla porównania: z Bety 1400 nic nie zostało przy walnięciu w trawę przy prędkości przelotowej przez awarię aparatury (inny właściciel Bety). Tak więc, polecam ten model: łatwy w pilotażu (2 dni nauki Szymona i już wszystko umie ), odporny na krety i dobry do robienia fimów. P.S.: Filmy też kręciliśmy telefonem z wnętrz modelu, dokładniej z kabinki, oraz z ziemi, więc jak otrzymam od kolegi zdjęcia i filmy to zamieszczę na forum

Serwo wychyla się proporcjonalnie do wychylenia drążka nadajnika. To oznacza, że gdy serwo wychyla się maksymalnie np. 45* (przy maksymalnym wychyleniu drążka), to w 1/3 wychylenia drążka będzie wychylone o 15*, przy połowie wychylenia 22,5*, itd... Serwo nie ma możliwości obrotu o 360*, chyba że jest zepsute

W takim razie kolację z samego rana

Teraz już na pewno

Na początek najlepiej polatać na małej wysokości nad ziemią, w pozycji normalnej, ale tak, da radę polatać na pleckach

hk-250 podobno mało stabilny (nie latałem nim, nie miałem w rękach nawet). Zresztą jako początkujący i tak zbytnio nie pokręcisz, najpierw obloty i regulacja modelu, czyli zawisy, potem loty postępowe i tak dalej... Najpewniej jak zaczniesz od razu kręcić 3D to będzie kret

Mógłbym się podjąć, mam wakacje i jestem doświadczony w lataniu i uczeniu dzieci, wyuczyłem około 20 pilotów

Kotlet (według mnie) warty odgrzania, więc do mikrofalówki z nim A tak na serio? Dzieje się coś w sprawie budowy modelu? A może jakieś obloty?

T-Rex -oryginał, najdroższy, najlepszy pod względem luzów , stabilności i własności 3D. Copter-X -podróba T-Rexa, trochę tańszy. HK-450 -podróba (albo to samo) Copter-X, tańszy. Tak jak Copter-X da radę pokręcić, ale trochę mniej niż T-Rex (moja opinia jako pilota). KDS-450 - na moje okocoś innego niż pozostałe, ale nie miałem go w rękach, więc nie mogę się o nim zbytnio wypowiedzieć. Tak, składanie i regulowanie są najprzyjemniejszymi częściami modelarstwa A, jeszcze sprawa dynamiki i mocy -załeży to od zastosowanego wyposażenia, dlatego ja zmieniam silnik w swojej 450-tce z 330W na 400 lub 500W

MCP-X2 nawet daję radę umiarkowanemu wiatrowi ale to nie dla początkującego, jest za mało stabilny. Tak w sumie nie polecam modeli RTF, gdyż mogą mieć ukryte wady -np. ja kupiłem HK-450 od doświadczonego modelarza. Pech w tym, że nie pozabezpieczał śrubek i dostałem jedną z nich (z ramki flybara) w bryle () podczas rozkręcania wirnika. Doświadczony modelarz go składał. Pomyśl, co chińczyki mogłyby wymyślić. Lepiej samemu złożyć, przy okazji poznasz budowę modelu i będziesz miał łatwiejsze naprawy

Bardzo fajny, tylko razi brak wzniosu

Dawaj, dawaj

Popieram, do tego można dołożyć Easystara2 lub Betę 1400, wszystkie są tym samym

HK-450 v2 jest bardzo dobry dla początkującego, ale najpierw duuuużo symulatora. Co do wyposażenia, tematów tego typu na forum jest duuuużo i nie myśl o lataniu w domu jeśli chcesz się uczyć helikiem. Modele E-Sky nie są zbyt dobre, Belta V2 ma kolega i jest w miarę stabilny, ale cały czas coś nawala. HBK-4 jest dla odmiany porządnie zrobiony, ale mało stabilny. O MCP-X2 pisał Ci madrian w twoim innym temacie. jakby co, w Polsce można kupić HK-450 i części do niego w rc-electrotown.pl, polecam ten sklep http://rc-electrotown.pl/index.php?products=product&prod_id=461

No chyba,że tak. Przepraszam za wprowadzenie w błąd

Podeprzyj model w połowie grubości kadłuba i wyważ go poprzecznie, czyli doważaj go na prawym skrzydle tak długo, aż model podparty będzie wisiał poziomo

Można wiedzieć kiedy będzie następny piknik na Gotartowicach? Wpadłbym pooglądać

Bardzo podoba mi się twoja robota Czekam na ciąg dalszy. Jakie wyposażenie będzie w tym modelu?

Są. Do takiego modelu by wystarczyły 5g Ale budowa i pomysł bardzo fajny, kibicuję i czekam na oblot

krynia, zajrzyj i napisz coś tutaj, może znajdziesz kupca szybciej http://pfmrc.eu/index.php?/forum/25-gielda/

Ładnie, ładnie

Było dać znać że będziesz tam robił zdjęcia z powietrza to bym podjechał na rowerze