GiulioN

Ładniutki Tylko uważaj z tym pakietem, NanoTechy lubią puchnąć, chociaż w sumie tu jest tak upakowane ciasno wszystko że chyba nie będzie miał na to miejsca

No wlaśnie tej większej odległości nie byłem pewien czy to było 4 czy 5m

Lepiej nie rozszerzać, mam z tym doświadczenia, które kończyły się nawet połamaniem tej zaciskanej na wale części Jak już, jeśli nie ma na wał 3mm, to lepiej kupić na 3,17mm, zawsze można wtedy bardziej dokręcić nakrętkę, a tym bardziej piastę ścisnąć. Przynajmniej mi się tak udało w przypadku kołpaków z Nastika i silnikami TowerPro 2408cośtam.

Panie, nie ma co się denerwować podpisem Rafała A odnośnie "bliskości" albo "dalekości" aparatury od odbiornika to niektórzy producenci (np. Hitec) zalecają, aby nadajnik nie był bliżej niż 50cm podczas bindowania, potem można użytkować na dowolnych odległościach między nadajnikiem a odbiornikiem

No to jak szerokość 35mm to kołpak takiej samej średnicy, a powstałe u góry i dołu szczeliny wynikające z kształtu przekroju kadłuba potraktować jako otwory wentylacyjne, tylko zrób otwory we wrędze, aby powietrze mogło też uciec stamtąd. Czemu żelkot ma takie ubytki w miejscu wycięcia otworu na silnik, a w jednym miejscu (widoczne na ostatniej fotce, u góry) laminat jest ukruszony?

Ty mi tutaj nie gadaj, tylko wstawiaj zdjęcia

moje 3D mają 300% ciągu do wagi

Wiem, nie trzeba mi tłumaczyć

Nie wiem co to jest, ale bardzo ciężkie jak na 1,6m rozpiętości. Po elektryfikacji, która jest możliwa, waga by jeszcze wzrosła

A ta "gałka" steruje jakimś kanałem? Bo wtedy kabel czułości żyra można podpiąć pod ten kanał i problem z głowy, tak jak pisałem parę postów wcześniej

Hmmm, dziwne, większość aparatur ma na przełączniku 2-3 stany lotu i dla każdego stanu lotu można ustawić inne trymy,inną czułość żyroskopu, inne krzywe itp.

Nie tylko tobie się wydaje

Patrząc na to zdjęcie uświadomiłem sobie,że model będzie się składał głównie z folii, tak bardzo wszystko wyażurowane

A u mnie czulość żyrka mam na 60% i przy MG-90S nic się złego nie działo podczas szybkiego lotu. Zero dryfowania, uciekania, skakania ogona

Poreguluj na snapach głowicy

Niedobrze ze mną,podobają mi się modele rodzaju męskiego

Mmmm... Czarna ślicznotka

W takich modelach nie potrzeba steru kierunku, sterolotki wystarczają. Ale jeśli chcesz zrobić, musi być dodatkowe serwo

To może podłączyć kabel od czułości żyra (ten pojedynczy) do kanału, który jest sterowany tym pokrętłem? Tylko będziesz musiał uważać w transporcie, przechowywaniu i użytkowaniu aparatury, aby przypadkowo nie przestawić tego pokrętła, albo po prostu zapamiętać jego pozycję, aby nie było potem problemu typu: "Jak to było wcześniej ustawione?'.

To jak najszybciej dawaj filma

No można, dobry pomysł, tylko jakby było z wyważeniem po obcięciu w odpowiednim miejscu, aby pasowało do średnicy silnika? Podejrzewam że ciężko by było wyważyć, ale sam pomysł dobry. P.S.: widzę, że Ultka kupiłeś

Ano fakt

Ja w swojej 450-tce mam żyrko Assan GA410 i przy pierwszych obrotach na ogonie było takie same serwo jak na tarczy -MG-90S (o,1s/60* przy 4,8v) i ogon lepiej trzymał niż przy dużo szybszej (według producenta -0,07s) Coronie 919MG, a przy pierwszej opcji był również w pełnie sterowalny.Szybkie serwo czasami nie wystarcza, musi być jeszcze totalny brak luzów na nim, Corona się zbytnio nie popisała, a TowerPro pozytywnie wypadło, i to bardzo. Jeśli chodzi o zestawy żyroskopów z dedykowanymi serwami, to jak kiedyś takie coś zobaczyłem to byłem zdziwiony. Zestaw na ogon droższy niż sam model

Pięknie się to oklejanie prezentuje.

To fakt, ale najgorzej nie jest