GiulioN

Jeśli to elektronika z x-Twina, to pilnuj wagi modelu, z tego co pamiętam, X-Twiny ważyły 21-25g

W jaki sposób zmienileś tą biegunowość? Zamieniłeś dwa kable przy silniku miejscami czy przylutowałeś odwrotnie wtyczkę do regla? jeśli to drugie, to nie dziwota, że się regiel spalił

Używa się tego w przypadku folii nie posiadających kleju termoaktywnego. Tym klejem smaruje się powierzchnię, do której ma być przyklejone pokrycie, nakłada się folię i przyprasowuje. Wyczytane w katalogu firmy Oracover, nigdy tego nie używałem

W tym dziale to oznacza, że model musi być pod benzynę, nie pod elektryka

Mi się spodobał parę lat temu, jak tylko go zobaczyłem w jakiejś gazecie. Masz jakieś filmy z lotów?

Niesamowicie się prezentuje to oświetlenie, zresztą sylwetka modelu też niczego sobie

Obojętne, chociaż najlepiej pod gniazdo oznaczone BAT/CH6

Budowa modelu upadła już dawno temu.

Ładna robota

Całkiem ładny Wczoraj, robiąc porządki, wykopałem sklejone plany tego modelu, które od dwóch lat leżały, a modelu się nie doczekały. Ale tak jakoś zacząłem nagle myśleć o parkjecie

Próbowałem pojechać do tego sklepu w styczniu, zobaczyć, co mają na stanie. Pod podanym adresem jest jakiś dom, a wokół wioska, kilka domów. Żaden z sąsiadów nawet nie słyszał o sklepie modelarskim. Skontaktować się z właścicielem jest trudniej niż dolecieć na księżyc modelem

Jak poruszasz modelem, to serwo na ogonie się rusza, gdyż jest podpięte do żyroskopu, który ma za zadanie podczas lotu korygować odchyłki ogona i wysyła odpowiedni sygnał, aby ogon "stał" w jednym kierunku. A z tym na głowicy, które drga, to nie wiem o co biega...

Serwo lewe z przodu -kanał 1. Prawe z przodu kanał 6. To z tyłu na 2, Regiel naturalnie na 3. Serwo ogonowe podpięte do zyra na kanał 4, a pojedynczy przewód (czułość żyra na kanał 5. W instrukcji do Optica jest wszystko napisane odnośnie regulacji modelu śmigłowca, pobaw się w menu funkcjami SWAH i REV, na kanałach, do których podpięte są serwa, których działanie musisz odwrócić. I nie próbuj latać modelem, dopóki go nie wyregulujesz do porządku, inaczej albo uszczuplisz portfel, i to mocno, albo komuś zrobisz krzywdę

No tak, modele robią ładne i dobrej jakości (składałem Ultimate AMR od kolegi), tylko pytanie czy Bandit jest tak dobrej jakości jak pozostałe?

Witam, przymierzam się do zakupu modelu PrecisionAerobatics Bandit ARF, lecz nie znalazłem nic konkretnego oprócz paru niesamowitych filmów z latania nim. A więc: posiada ktoś z obecnych na tym (i nie tylko) forum owy model? Jak jest z jakością zestawu (składalność, jakość pokrycia, konstrukcji modelu, sztywność)? Czy przede wszystkim model lata tak dobrze, jak wygląda? Czy zestaw iPAs Xtreme jest opłacalny, czy inwestować w inny napęd? Opłaca się montować generatory węglowe firmy Vortex? Strona modelu: http://pabandit.com/ http://vimeo.com/28627649

Oj, nie tylko ty miałeś kreta Po zakończeniu pikniku, mimo coraz mocniejszego wiatru, oblatałem Parkmastera na nowo i gold się urwał od regulatora. Model w rozsypce

To ja przedstawię: prędkość zależy od obrotów i skoku śmigła. GEX999 napisał to tak, jakby te parametry zależały od prędkości modelu.

Może któryś z Dualsky 3536? http://www.nastik.pl...37f0e2b&x=0&y=0 XM3536CA-9 jest bardzo dobry, w modelu Hacker Super Zoom XL, ważącym jakieś 850g do lotu z pakietem 2250mAh 3S, na śmigle 12x10E dawał bardzo duży ciąg, a dla mnie dużo to jest minimum dwukrotny nadmiar ciągu. Jedyną wadą tego silnika jest to, że jest już niedostępny w sklepie, więc może znajdziesz w innych sklepach albo ten wybierzesz? http://www.nastik.pl...ea7-p-3748.html Jeszcze mogę polecić silniki firmy Thrust http://www.nastik.pl/thrust-20-p-3690.html Modele ważące 800g z tym silnikiem i śmigłem 11cali (skoku nie pamiętam) szły bardzo fajnie w pionie

Mogę powiedzieć, że jest piękny

Jak go zewrzesz to będzie możliwość, ale podczas normalnego użytkowania, nie ma szans, aby się zapalił, nawet mimo spuchnięcia

Parę moich fotek, przepraszam, że link do fejsbuka, wiem, nie wszyscy mają konto... http://www.facebook....39600363&type=3 Wieczorem postaram się coś wykombinować z filmami z lotów Adama Delingosa i wrzucę na YT

Mój post nie miał zamiaru nikogo obrazić czy poniżyć, ale okej, zmienię to

Piknik w Raciborzu był zupełnie inny -inna ekipa, pogoda (zamiast deszczu był wiatr). Przyjechałem, a ze mną Łukasz Kozicki i Daniel Glormes, pooglądaliśmy co inni mają, wypakowaliśmy swoje sprzęty i przywitaliśmy się ze wszystkimi. Wpisaliśmy się na listę startową, po tym, jak Pan Piotr Szymański pożyczył mi Su-29 Telinka, w którym uszkodziłem mocowania diód przez zbyt małe, jak dla mnie wychylenie steru wysokości i silnik, który miał słabe osiągi dzięki łożyskom, które hałasowały jak spalinówka. Latało wszystko, szybowce, między innymi Ventus Pana Piotrka, benzynowe Jaczki Adama i Mariana, heliki, trenerki, holówki i szybowce. Był nawet laminatowy motoszybowiec Kobuz. Potem przyjechała ekipa z Bytomia, która dała niesamowite pokazy wszystkim, co miała: Taroty i T-Rex 450, T-Rex 500, 600, 700, Protos 500. Największe wrażenie wywarły na mnie loty, które wykonał Adam Delingos Tarotem 450. Niestety, jeden z ich ekipy miał kreta Tarotem 450, na Idlu walnął w ziemię, wskutek czego cała głowica była ukręcona, flybar dosłownie wyglądał jak sinusoida Oczywiście, tradycyjnie, po 12 zjedliśmy grochówkę, zresztą jak zwykle, bardzo dobrą. Pojawiła się grupa z Czech, która startowała modelami makiet szybowców z lat 20. (RetroPlane). Po 15 zrobiono nam zdjęcia grupowe i latała heksa, nagrywająca filmy. Przez chwilę na pikniku był Antek Sycha, ale wsiąknął gdzieś jak fundusze w heliki Parę osób pokręciło 3D, Adam dał kolejne pokazy wspaniałych lotów, co mam nagrane. Parę osób polatało motoszybowcami, przyjechał nawet Pan Jerzy Markiton, który latał swoimi modelami, pewien początkujący popierniczał po całym niebie MiniMagiem, a jak wszyscy zaczęli się rozjeżdżać i zostało tylko parę osób, to oblatałem, mimo wiatru 8,7m/s, Parkmastera, który dostał silnik 285W i od razu lepiej latał, mimo cegłowatej wagi -510g bez pakietu. Niestety, na drugim pakiecie jeden z goldów regla postanowił zrobić focha, że ma czerwoną, a nie czarną koszulkę termokurczliwą na sobie i się urwał. Model wbił się w ziemię, cały zmasakrowany. Ogon wisiał tylko na kablach. Mam chociaż nadzieję, że silnik będzie działać. Foto i widełorelacja później.

Adaś przyjedzie? O kurczę, tym bardziej będę

Przepiękna jest. Esencja modelarstwa