Kupiłem silnik 3f ok. 500W z wałem fi 5mm, ale bez wyposażenia. Następnie dokupiłem w sklepie modelarskim "wiertarkowy- zaciskany" uchwyt na śmigło na wał 5mm. Teoretycznie wszystko jest jak trzeba, ale podczas zwiększania obrotów silnika śmigło zrywa się z wału (silnik jest w układzie ciągnacym). Dokręcam tak mocno śrubę mocującą, że aż boję sie połamać śmigło.
Czy ktoś mi podpowie, jak to opanować. Myślałem o tym żeby to mocowanie wkleić na wał na Epidian 5, ale to chyba niezbyt dobry pomysł.