Skocz do zawartości

vowthyn

Modelarz
  • Postów

    883
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez vowthyn

  1. Panowie, gwiazdka się zbliża, trzeba uzupełnić warsztat bo jeszcze sporo przydatnych narzędzi w nim brakuje. Prosiłbym o polecenie jakiegoś przyzwoitego aerografu (nie jakiś kosmos, bo żaden ze mnie artysta malarz i nie wykorzystam super sprzętu do sporadycznego pomalowania modelu, ale też nie badziewie przy którym używałbym większej ilości łaciny, niż to absolutnie konieczne). Dodam, że jestem kompletnie zielony w temacie i nie miałem z tym żadnej styczności (nie wiem jaki rodzaj, jaka średnica dyszy itp.). Aerograf ma mi służyć głównie do malowania modeli RC. Na razie interesuje mnie sam pistolet, kompresor będę zapewne majstrował w późniejszym czasie z agregatu lodówki, bo to zdaje się najlepsza opcja.
  2. Nie wiem skąd się wzięła taka dziwaczna opinia o młodych ludziach. Zapewne istotną rolę odgrywa efekt "konfliktu pokoleń" i zrzędzenie "podtatusiałych" dorosłych o tym, że młodzież jest niewychowana, nie ma szacunku, nie szanuje "wartości" i tym podobne ogólnie znane pierdoły. Z mojej perspektywy (przechodzącego już niestety siłą rzeczy coraz dalej na drugą stronę tego sporu) jest akurat odwrotnie. Od młodych ludzi sporo można się nauczyć a przebywanie i rozmawianie z nimi otwiera człowiekowi oczy na wiele rzeczy. Mają głowy nieskażone jeszcze życiową rutyną i najczęściej autentycznie żyją tym, w co wierzą (mniej w nich hipokryzji). A najcenniejsze w nich jest to, że potrafią prosto z mostu powiedzieć człowiekowi to co myślą, zamiast ubierać w słówka i konwenanse, jak to mają w zwyczaju starsi. Oczywiście młodzieńcza głupota jest nieodzowną cechą ich zachowań, i trudno mieć do nich pretensje o to, a łatwego życia nie mają, cokolwiek można by na ten temat powiedzieć. Pomimo tego, że w warstwie materialnej często niczego im nie brakuje w przeciwieństwie do starszych pokoleń, to dzisiejszy świat zmusza ich do ogarnięcia i przefiltrowania takiej ilości informacji, o której się starszym pokoleniom nie śniło. Trzeba mieć to na uwadze zanim zaczniemy ich oceniać.
  3. vowthyn

    Budowa szybowca GUPPY

    Wikol na przykład.
  4. Po długim przymierzaniu się do F-14 z depronu uznałem, że bezpieczniej będzie zacząć od czegoś prostszego w budowie i pilotażu. Padło na F-15 tego samego autora (Steve 'JetSet' Shumate). Tutaj plany, opis budowy i dwa obszerne wątki z RCG na temat tego modelu (a przy okazji wiele innych ciekawych konstrukcji): http://www.rcgroups.com/forums/member.php?u=10050 Zamierzam zbudować wersję powiększoną do 150% (rozpiętość około 105cm). Materiał to Arbiton 6mm, dodatki (nos, owiewka) ze styroduru Austrotherm 3cm. Wstępne założenia - Napęd pchający z pojedynczym śmigłem, czyli jak w oryginale - Skrzydło wzmocnione dźwigarem z rurki laminatowej 6mm oraz zalaminowane tkaniną szklaną 18g i żywicą w celu nadania sztywności i uodpornienia na eksploatację. - Kadłub również wzmocniony, ale nie zdecydowałem jeszcze czy tkaniną i żywicą, czy wystarczy papier + wikol. - Teraz najważniejsze - w oryginale skrzydło to pojedyncza płyta depronu 6mm. Ja rozważam dwie możliwości: prostszą - dołożyć płytę 3mm i zrobić płaskie skrzydło 9mm, albo trudniejszą - wykonać skrzyło z profilem KFM (1,2 lub 4). Tutaj prosiłbym o poradę bardziej doświadczonych. Zastanawiam się, czy stopień wykonany z płyty 3mm wystarczy, czy trzeba robić 6mm aby uzyskać zadowalający efekt. Najładniej wyglądałby w tym modelu KFM1 bo nie popsułby gładkiej górnej powierzchni skrzydła, z kolei najbardziej odpowiedni ze względu na charakter modelu wydaje mi się KFM4. Każda rada (konkretna i przemyślana) będzie dla mnie tutaj na wagę złota. Oblot planuję na wiosnę, ze względu na ograniczone środki budowa będzie zapewne postępować powoli. Póki co wyciąłem i skleiłem przednią sekcję kadłuba, oraz zgrubnie wyciąłem nos.
  5. To zainteresuj się Phoenixem :-) Do montażu modelu nie trzeba ani kropli kleju, a demontaż skrzydeł do transportu polega na odkręceniu 4 śrub i 4 wkrętów. Zajmuje to jakieś 2 minuty.
  6. Jeśli już masz kupować (a nie masz gdzieś w starych gratach od kompa), to nie ma sensu bawić się w przerabianie zasilacza ATX. Kupujesz zasilacz od X-Boxa i za cenę ~70PLN masz zasilacz o wydajności 16A w eleganckiej obudowie z tworzywa a nie blaszanego klocka z mnóstwem przewodów. Przerabiasz wtyczkę tak żeby pasowała do wejścia ładowarki (nie musisz grzebać w bebechach zasilacza, jak w przypadku przeróbki ATX) i de volai!... tzn ten, voila chciałem powiedzieć ;-) Rozwiązanie tanie, proste, eleganckie i wystarczające do wszystkiego (więcej jak 16A raczej nie będziesz potrzebował).
  7. No dobra, nikt się nie kwapi z konkretami to zapytam tak: czy TAKA ŻYWICA nadaje się do klejenia (wklejanie dźwigara, wzmocnienia) bez użycia dodatkowych wypełniaczy (chodzi mi głównie o to czy nie będzie zbyt rzadka)? Czy ktoś miał z nią do czynienia i czy utwardzacz bardzo śmierdzi?
  8. Ja polecam iCharger 106b+. Precyzyjny balanser, świetne oprogramowanie pozwalające kontrolować przebieg ładowania i stan pakietów na komputerze oraz rewelacyjny support - zgłosiłem problem [z oprogramowaniem, nie z ładowarką] bardzo szybko otrzymałem odpowiedź, potem wymiana kilku maili (na bieżąco byłem informowany o rozwoju sprawy) i ostatecznie błąd został poprawiony w nowszej wersji softu. Wzorowe podejście do klienta. Zasilacz jak koledzy wyżej już napisali - od konsoli X-Box. Są dwie wersje 203W i chyba coś około 170W. Trzeba przerobić wtyczkę (zamiast konsolowej najlepiej goldy do podpięcia ładowarki), ale to dość proste a zasilacz ma bardzo dużą wydajność prądową (16A wersja 203W).
  9. Do tej pory do klejenia ważnych elementów konstrukcyjnych i wzmocnień używałem żywicy 30-sto minutowej Great Planes: https://encrypted-tbn3.google.com/images?q=tbn:ANd9GcSVsx5-uiIdGpBdBCUJ65Cfb_uOaUh-TYfYJ96O3OjYuBQ-G7mNPw W tej chwili widzę, że nie można jej dostać w żadnych sklepie, sprawdziłem chyba w sześciu miejscach i wszędzie chwilowo niedostępna. Czy możecie polecić jakąś przyzwoitą żywicę tego typu (do klejenia, nie do laminowania)? Ważne - NIEŚMIERDZĄCĄ!
  10. To ja się podepnę i zadam Hornetowi dwa pytania. - Mówisz, że zaokrąglenia podgrzewa się suszarką przy oklejaniu Oracalem, czy w piankowych modelach nie grozi to zwichrowaniem elementów? - Jak wygląda dokładnie oklejanie przodu kadłuba w tym szybowcu? Chodzi mi głównie o stożek, ile tam jest kawałków folii i w jaki sposób się ją kładzie, aby wyszło tak ładnie i nie było widać łączeń? Zwłaszcza szpic stożka mnie intryguje.
  11. Pamiętaj o zabezpieczeniu szczeliny pod kabinką, żeby złożone śmigło się w niej nie zablokowało.
  12. Miło przeczytać, że już poleciał :-) Co do wyważenia, to widzę, że masz taki sam pakiet jak ja, więc możesz zrobić tak: wepchnąć akumulator do samego końca tak, aby oparł się o odbiornik (zakładam że odbiornik masz pod skrzydłem. Najlepiej oddzielić je kawałkiem pianki od siebie). Następnie nakleić rzep wzdłuż półki na pakiet (tam gdzie normalnie przewidziane jest miejsce na montaż lżejszego pakietu. Następnie wyciąć kawałek grubszej pianki, dokleić do niego drugą stronę rzepu i przy jej pomocy zablokować pakiet od przodu. Potem wsunąć jeszcze na wcisk za kabinkę mniejszy kawałem pianki żeby przyblokować pakiet od góry. W ten sposób mamy akumulator maksymalnie z tyłu, jak to możliwe. Jeśli model nadal jest przeważony na przód kup ciężarek wędkarski 5g z krętlikiem (w kształcie łezki, ma małą pętelkę z drutu) i nakręć go na jeden z wkrętów mocujących statecznik pionowy. U mnie dało to optymalne wyważenie do pierwszych lotów. Napisz coś więcej o pierwszych lotach. Na tym pakiecie powinieneś bezpiecznie latać 20-25 minut w zależności od częstotliwości używania silnika. Oczywiście przy temperaturach o tej porze roku i przy braku noszeń. W lecie czas lotu wydłuża się nawet do godziny, lub więcej.
  13. Panowie ja tylko gwoli formalności. Dysleksji a nie dyslekcji.
  14. Spełni to swoje zadanie w momencie, kiedy będzie przyklejone (a najlepiej gdyby było to na oddzielnej stronie, gdzie nie można po prostu wejść i dopisać pod spodem 5 stron dyskusji nie na temat) i kiedy nowa osoba zakładając wątek (natychmiast po zarejestrowaniu się na forum) z sakramentalnym pytaniem "co na początek?" będzie odsyłana do takiego kompendium, a nie kiedy otrzyma po raz 1000 indywidualną odpowiedź na to pytanie. Dopiero po przebrnięciu przez lekturę takich podstaw powinna zacząć zadawać bardziej szczegółowe pytania. Inaczej wszystko na marne i całość jak zwykle rozpłynie się wśród nieistotnej dyskusji.
  15. vowthyn

    Jaka aparatura

    Na kilometrowe nie. Ale jak ktoś chce polatać w promieniu 1-1,5 km to miło wiedzieć, że ma jeszcze spory zapas bezpieczeństwa. Przy fabrycznym module T9x to jest już jechanie po bandzie, albo w ogóle nie jest to możliwe. Przy FRsky jest do zrobienia. Zanim ktoś zakupi moduł LRS i zacznie robić 10km i więcej po prostu miło jest mieć jakiś zapas. A w którym miejscu to napisałem? (albo ktoś inny). Przecież jak wół stoi napisane, że zasięg był dopóki anteny się widziały, po wejściu za przeszkodę była lipa. Ten moduł ma moc 60mW więc nie jest to nic nieprawdopodobnego. Już Marcin napisał Ci, że jest to jak najbardziej możliwe, a przy FRSky bardzo proste. W module DJT który pasuje do Turnigy powiadamianie o słabym zasięgu masz na dzień dobry "out of the box". Nikt tutaj do tego nie zachęca absolutnie.
  16. Również uważam, że jedna osoba tego nie ogarnie w stopniu wyczerpującym temat. Ja mogę na siebie wziąć napisanie porad przed pierwszym lotem (montaż modelu, wyważenie, test zasięgu, ustawienia wychyleń, warunki pogodowe, na co uważać itp. sprawy na temat co zrobić, aby pierwszy lot był liczony w minutach a nie w sekundach) Co do poradnika to tak na szybko teraz przychodzi mi do głowy - podstawy zasilania w modelu. To jest trudna sprawa dla początkujących, ogarnięcie tych wszystkich ładowarek, BECów, regli, KV, sposobu obchodzenia się z poszczególnymi typami pakietów i różnice pomiędzy nimi (NiCD, NimH, LiPo, LiFePo4), ZASADY BEZPIECZEŃSTWA odnośnie pakietów.
  17. Nie czekaj, tylko zajrzyj choćby do tematu bezpośrednio pod Twoim. A potem już czytania masz na tydzień. Model który podałeś ma małą rozpiętość.
  18. vowthyn

    Jaka aparatura

    Przecież mowa była o zastosowaniu do FPV, a wtedy może się zdarzyć, że na drodze nadajnika i modelu pojawi się przeszkoda. Do latania klasycznego to nie ma sobie co zawracać głowy zasięgiem, w przypadku każdej normalnej pełnozasięgowej (z pominięciem najtańszych nadajników typu E-Sky itp) aparatury znacznie wcześniej niż jej zasięg ograniczy nas widoczność modelu.
  19. Czy ja wiem czy nie ma? Przy pakiecie 2S LiFe mamy mniejszą wagę (156g), większą pojemność (2300mAh), błyskawiczne doładowanie pomiędzy lotami bez troszczenia się o konieczność rozładowywania i w razie potrzeby możemy z niego pociągnąć duży prąd (nawet 70A). Oprócz tego są bardzo żywotne (nawet kilka sezonów). Cele są do kupienia na Allegro po 30 zł sztuka, więc koszt takiego pakietu wychodzi w granicach 70-80PLN
  20. vowthyn

    Jaka aparatura

    To chyba nie chodzi o bezwzględny zasięg, tylko o zdolność sygnału do penetrowania przeszkód. Testowałem swoje FRSky i pełny zasięg był przy 4km, ale jak się schowałem za drzewo to już była :ass:
  21. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=42611 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=12831 (przyklejony) http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=43294 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=44133 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=18895 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=36699 A tutaj coś, co pomoże ogarnąć podstawowe pojęcia i zorientować się w tym, czego dalej należy szukać na forum: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=13141 (przyklejony)
  22. vowthyn

    Turbina z HK

    Już kombinacje Chińczyków z wersją J11B naruszyły warunki kontraktu.
  23. Całkowicie raczej z dźwigara nie zrezygnuję. Ostatecznie ten model zrobiło już mnóstwo osób i do tej pory nie czytałem, żeby komuś wyszedł dźwigar przez piankę. Z masą co do grama walczyć chyba nie ma sensu (bo za lekki ten model też nie może być, żeby nie latał jak RWD-5). Powiedz mi jeszcze - bo ta kwestia mnie zastanawia - czy skrzydło pokrywać tkaniną przed przyklejeniem do kadłuba (łatwiej), czy już zamontowane na modelu laminować razem z nim? Chodzi mi głównie o to czy powinno się laminować tę dolną powierzchnię płata, która jest schowana wewnątrz modelu pomiędzy ściankami kadłuba?
  24. Jeszcze taka uwaga - w tym dziale brakuje tematów przyklejonych (np tych z najbardziej rozbudowanymi esejami Madriana ;-), w których te kwestie są dobrze wytłumaczone, swoistego FAQ. Co tydzień kilka/kilkanaście osób zadaje te same pytania i tematy z dużą ilością konkretnych informacji i odnośników zjeżdżają na coraz dalsze strony a informacje rozpływają się w dyskusji. Tak jak pisze Madrian początkujący nie wiedzą (bo skąd) czego mają szukać (jakie hasła wpisać w wyszukiwarkę. Inna sprawa, że pisanie na dzień dobry postu pt "model na początek" świadczy o tym, że kolega przed napisaniem nie przeczytał nic (bo już na pierwszej stronie widać tematy o prawie identycznie brzmiących tytułach).
  25. vowthyn

    Spot

    Jak nic zaliczą to lądowanie w poczet cudów Dżejpitu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.