Skocz do zawartości

vowthyn

Modelarz
  • Postów

    883
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez vowthyn

  1. Chyba mnie przekonałeś, nie widzę nigdzie, żeby ktoś się na te serwa skarżył, więc zaryzykuję. Robertus, GiulioN dzięki za pomoc! Kolejne pytanie - jakiego drewna użyć na takie mocowanie silnika: Chodzi o to aby nie obciążało za bardzo tyłu, a jednocześnie było wystarczająco pewnym mocowaniem.
  2. A nie ma problemu z luzami i z neutrum? W sumie fajna opcja i niedrogo, ale nie mam najlepszego zdania o Tower Pro. Mam sg91r w modelu i w porównaniu z hxt900 wypadają słabo, są głośniejsze i mniej precyzyjne, chociaż muszę przyznać że jeszcze żadne mi si nie zepsuło. Myślałem o metalowych Hitecach, np TAKICH ale dużo ludzi psioczy na to że się szybko wyrabiają i kiepsko trzymają neutrum. W ogóle to jakoś wydaje mi się że jest mały wybór takich serw w okolicach 20g, żeby były większe od mikro, ale mniejsze od standardów, bo to już raczej za wielkie krowy do takiego modelu. Podejrzewam, że ze względu na konstrukcję sterów wysokości serwo może nieźle dostawać w tyłek przy lądowaniu, więc chciałbym coś w miarę pewnego.
  3. OK, dzięki za pomoc, podłapałem koncept i jakoś to sobie rozrysuję chociaż jeszcze się waham z tym centropłatem za skrzydłem pasmowym. Z innej beczki - jakie proponujecie serwo na wysokość? Wydaje mi się, że zwykła dziewięciogramówka może być za słaba. Stery wysokości mają sporą powierzchnię i są płytowe, a chciałbym żeby model mógł latać trochę szybciej niż zwykła gazeta. Nie mam jeszcze pojęcia ile to może ważyć, zrezygnowałem z laminowania żywicą i tkaniną ze względu na profil KFM - w połączeniu z dźwigarem powinien dać wystarczająco mocne skrzydło. Zamiast tego dam tylko papier + wikol pod malowanie lakierem. Dobrze, gdyby serwo było dostępne w Polsce (najlepiej w modelemax.pl) Bo na razie nie planuję targać paczki z Chin, a pasowałoby mi zabrać się za montaż kadłuba w przyszłym tygodniu i serwo wysokości będzie mi wtedy potrzebne.
  4. A od którego miejsca mierzyć cięciwę przy kadłubie za skrzydełkami pasmowymi? Nie wiem czy za punkt odniesienia wybrać miejsce, gdzie zaczyna się skrzydło właściwe, czy robić "zagłębienie" stopnia liczone od początku skrzydła pasmowego. I czy brać pod uwagę te załamania skosu przy końcówkach lotek, czy zrobić zwyczajnie prostą kreskę do końca.
  5. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak dla takiego skośnego skrzydła wyliczyć prawidłowo średnią cięciwę aerodynamiczną? Potrzebne mi to do wyliczenia profilu KFM (50% dla KFM-2 i 75% dla KFM-3 - jeszcze nie zdecydowałem który z nich będzie lepszy dla Orzełka).
  6. w jakim celu tak przymasakrowałeś natarcie tą taśmą?
  7. Niewielu ludzi rozumie co się wokół nich dzieje, przyzwyczajeni do traktowania mainstreamowych mediów jako źródła informacji o świecie nie mają szans na dotarcie do rzetelnych informacji - rzetelnych, czyli takich na podstawie których SAMI mogliby starać się ogarnąć rzeczywistość. Zamiast tych informacji w mediach podaje się im gotowe, spreparowane opinie zgodnie z ustalanym przez kogoś obrazem rzeczywistości. Wydarzenia naprawdę istotne są przemilczane, lub podawane w sposób zniekształcający ich przebieg. I teraz zwykły człowiek, który wraca do domu po 8 (farciarz) 10, 12 godzinach pracy, jest zwyczajnie padnięty i nie ma ani sił ani motywacji która jest potrzebna żeby spróbować sobie wyrobić własny pogląd na to co go otacza włącza pudło przy kolacji i chłonie bezkrytycznie to, co mu podają. Jeśli czuje potrzebę sprecyzowania jakoś własnego stanowiska (tak naprawdę własnych poglądów nie ma, ale o tym nie wie) to ma do dyspozycji pewien ich wycinek zaprezentowany tak, jakby wykluczał istnienie alternatywy poza nimi. Co cztery lata patrzy na słupki sondaży, idzie i głosuje na Pis, Po, Sld. Często nie do końca się z nimi identyfikuje, ale przecież w sondażu "wyraźnie widać", że głos oddany na kogoś innego to głos stracony, bo "i tak nie mają szans" więc musi zagłosować na "mniejsze zło". A tymczasem rzeczy ważne i naprawdę istotnie wpływające na jego życie dzieją się poza kamerami wiodących stacji. On w tym czasie może pożytkować swoją frustrację i gniew do walki z sąsiadem, takim samym jak on człowiekiem na samym dole drabinki społecznej, który akurat jest fanem innego aktora w tym cyrku, po przeciwnej stronie sceny. Albo chłonie spreparowany obraz rzeczywistości, który mówi mu jak niebezpieczny jest świat dookoła niego (ile osób zginęło dzisiaj w wypadku, ile było katastrof, klęsk żywiołowych, morderstw, ataków terrorystycznych) co zniechęca go w dłuższej perspektywie do ruszania się poza własny - znany i bezpieczny grajdołek. Zresztą i tak przecież nie ma pieniędzy na to żeby ruszyć się gdzieś dalej. Postraszony czającymi się wszędzie terrorystami, bandytami i innymi czychającymi na niego niebezpieczeństwami na wszelki wypadek pozwoli sobie odebrać kolejny mały skrawek wolności osobistej w zamian za fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Ciężko będzie zmienić tę sytuację. Ale próbować trzeba. Na początek proponuję - wywalić w diabły telewizor. Sam tak zrobiłem jakiś czas temu (chociaż nigdy nie poświęcałem mu wiele czasu, ale od pewnego momentu sama jego obecność w domu zaczęła mnie drażnić). Zysk z tego jest naprawdę wymierny - nawet jeśli byłby to tylko oszczędzony czas, który można przeznaczyć na inną działalność. Naprawdę - nie ma powodu dla którego byłby sens trzymać to pudełko w domu, od bardzo dawna nie wnosi nic pozytywnego do życia człowieka z tej prostej przyczyny że jego głównym celem jest zagospodarowanie w ludziach tej resztki energii i kreatywności, jaka w nich pozostaje kiedy już mają odrobinę wolnego czasu dla siebie, a która mogłaby być potencjalnie niebezpieczna dla osób, które kontrolują treści jakie się z niego sączą. Dlatego gdyby jakaś stacja zaczęła nadawać program naprawdę wartościowy, to zwyczajnie straciłaby koncesję. Zakończę motywującym cytatem Timmothy'ego Leary - "think for yourself and question authority". Nie ma innej drogi, żeby rozpoznać kto jest naszym prawdziwym wrogiem, kto przyjacielem, a kto zwyczajnie towarzyszem podróży na tym samym wózku.
  8. No to lipa jak diabli. Mam kartę programującą do tego typu i również korzystam z funkcji monitorowania napięcia cel :-/
  9. Można też schować silnik do środka (jeśli jego konstrukcja pozwala na mocowanie za wręgą): Tylko u mnie spowodowało to konieczność dołożenia niewielkiego (5g) balastu na dziób, ale to dlatego że mam bardzo lekki silnik. Plusem w Twoim przypadku jest to, że silnik na zewnątrz będzie lepiej chłodzony.
  10. Nie zauważyłem, żeby "jedynka" miała tendencję do przepadania przez skrzydło, a płat zrobiłem prosty bez żadnego wzniosu. O ile dobrze sobie przypominam, to Motylasty dodał wznios po oblataniu, ale Totka 2 a nie 1. Jedynka do raczej grzeczny i przewidywalny model, żadne przykre niespodzianki w locie mnie z jego strony do tej pory nie spotkały. Inna rzecz, że "zawisów" czy innych harrierów nim nie robiłem, latam jak na szybowiec przystało, ale nie zauważyłem problemów również przy podchodzeniu do lądowania.
  11. Zależy jak dokładnie chcesz go użyć. Da się go zrobić w trybie glider (czyli lewy drążek zamiast silnikiem steruje właśnie wychyleniem butterfly), więc jak masz czysty szybowiec to nie ma problemu. Problem jest, jak chcesz go zaprogramować w trybie acro czyli normalne sterowanie silnikiem, a do tego różnicowe lotki i oddzielne klapy - tak mi się nie udało, tutaj jedyne rozwiązanie to zmienić soft. Natomiast nie ma problemu z takim ustawieniem, o jakim pisał f-150, czyli oddzielne klapy i lotki (różnicowe) + miks wysokości z klapami. Mam tak w motoszybowcu - działa na fabrycznym sofcie bez problemu.
  12. Panowie już dwie osoby napisały, że w T9x nie działa funkcja, której dziwnym trafem używam od ponad pół roku. Oczywiście że da się ustawić oddzielnie klapy i lotki na fabrycznym sofcie. Jedyne, czego nie da się zrobić, to ustawić butterfly (w połączeniu z powyższymi). Ode mnie przy tym budżecie zdecydowanie głos na T9x + FRSky.
  13. Tutaj masz pełnokadłubowe F-18 z depronu z silnikiem pchającym: http://www.rcgroups.com/forums/member.php?u=10050
  14. vowthyn

    Ciekawy "warsztat".

    Trafiłem na ciekawy film prezentujący pracę lutnika nad budową altówki. Powód, dla którego umieszczam taki niemodelarski film w dziale "warsztat" jest taki, że można na nim podpatrzeć liczne ciekawe patenty na obróbkę drewna. Być może niektóre z nich można by przeszczepić na grunt modelarski (sam wypatrzyłem dwie ciekawe techniki, które zapewne przydadzą mi się w budowie modeli). http://www.quartetofpeace.com/Streamingfull.html
  15. vowthyn

    Stop ACTA !

    Bardzo dużo rzetelnych informacji na temat ACTA możecie znaleźć w serwisie Vagla: http://prawo.vagla.pl/node/9646
  16. vowthyn

    Stop ACTA !

    Gorąco polecam obejrzenie w całości tego filmu: Nawet jeśli pewne kwestie w trakcie wydadzą Wam się przesadzone (tak jak mnie) to warto dotrwać do końca, bo większa część z tego co gość opowiada brzmi z sensem. Dorzucę jeszcze ciekawostkę odnośnie pewnej kwestii, która dobrze obrazuje, że ochrona praw autorskich sięgnęła w pewnych obszarach kuriozalnych granic. Otóż wyobraźmy sobie sytuację, że osoba powiedzmy grająca na gitarze usiądzie, weźmie "na warsztat" jakiś znany kawałek, powiedzmy nieśmiertelne "Stairway to Heaven" Zeppelinów, a następnie ze słuchu rozpisze go (w nutach lub w tabulaturze), to umieszczając taką tabulaturę w necie już dopuszcza się naruszenia praw autorskich. Tabulaturę, która posłuży jedynie i w najlepszym przypadku do tego, aby inny pasjonat gitary, który jest słabszy, lub jest po prostu początkującym grajkiem i nie potrafi zagrać całego utworu ze słuchu mógł się nauczyć grać swojego ulubionego kawałka w zaciszu swojego pokoju, albo ewentualnie zagrać go garstce znajomych na ognisku. Na dowód polecam zajrzeć TUTAJ Jak bardzo chora stanie się ta sytuacja? Trzeba zacząć gromadzić dobre książki, tak długo, jak jeszcze jest możliwość dotarcia do ich papierowych wydań. A takii 1984 Orwella, to proponuję nabyć w kilku egzemplarzach. Wszystko wskazuje na to że to najważniejsza książka w dzisiejszym świecie.
  17. vowthyn

    Stop ACTA !

    Nie potrzeba ACTA do inwigilacji. Wchodzę sobie dzisiaj na gmail, a tam zapowiedź nadchodzącej zmiany polityki prywatności. Zwykle nie czytam takich rzeczy, ale dzisiaj sobie przejrzałem. Polecam część "gromadzone informacje". http://www.google.pl/intl/pl/policies/privacy/preview/
  18. vowthyn

    Stop ACTA !

    Niejako w nawiązaniu do Twojego pytania: http://www.prisonplanet.pl/multimedia/co_jest_nie_tak_z_unia,p206983778 http://www.prisonplanet.pl/multimedia/nie_kradnij_rzad_nie,p238980259 Przydługie, ale bardzo interesujące. Polecam obejrzeć wszystkie części.
  19. vowthyn

    Stop ACTA !

    Najgroźniejsze jest to, że po wejściu w życie ACTA WSZYSTKIE niewielkie i do tej pory niezależne firmy i przedsiębiorstwa produkujące COKOLWIEK będą bezpośrednio zagrożone, jeśli akurat konkurują na polu swojej działalności z dużymi graczami. Wystarczy że jakiś koncern zgłosi pretensje do produktu na podstawie dowolnego widzimisię (bo będą uważali, że mała firma łamie ich prawa do danego produktu ze względu na chociażby podobne wzornictwo produktu, kształt, cokolwiek, pretekst jest nieistotny). Sam fakt takiego roszczenia powoduje zablokowanie produkcji i sprzedaży na czas rozpatrzenia sprawy BEZ WYROKU SĄDU. Nawet jak po 5 latach dochodzenia swoich praw w sądach mały przedsiębiorca wygra, to będzie to i tak bez znaczenia bo jego firma nie będzie już istnieć a gigant przejmie klientów. Ponadto urzędnicy którzy ją uwalą nie będą za swoje działania odpowiadać, bo zapisy w ACTA im to gwarantują. Piractwo w sieci to jest zaledwie odprysk prawdziwych konsekwencji wprowadzenia ACTA. To jest zestaw narzędzi dla dużych do niszczenia i kontrolowania małych i jednoczeście wygodne narzędzie cenzury politycznej (bo znacznie łatwiejsze stanie się blokowanie i usuwanie niewygodnych serwisów w stylu Wikileaks).
  20. vowthyn

    Stop ACTA !

    Garść konkretów dla zainteresowanych: http://krzysztofgonciarz.home.pl/krzysztofgonciarz.com/2012/01/acta-w-polsce-co-to-naprawde-oznacza/
  21. vowthyn

    Stop ACTA !

    O jednak coś mam: Sekcja 1, Artykuł 6 pkt 4) Żadne postanowienie niniejszego rozdziału nie może być interpretowane w taki sposób, aby nakładało na stronę wymóg pociągnięcia swoich urzędników do odpowiedzialności w związku z wypełnianiem ich urzędowych obowiązków. Artykuł 12, pkt 2) Każda strona przyznaje swoim organom sądowym prawo zastosowania środków tymczasowych bez wysłuchania drugiej strony (...) każda strona przyznaje swoim organom sądowym prawo do podejmowania natychmiastowego działania w odpowiedzi na wniosek o zastosowanie środków tymczasowych i do podejmowania decyzji bez zbytniej zwłoki.
  22. vowthyn

    Stop ACTA !

    Teraz szczegółów nie napiszę, bo siedzę w pracy. Na szybkiego napiszę tylko aby zwrócić uwagę na jeden szczegół. Politycy krajów, które ACTA podpisały przed podpisaniem przez swoje kraje zapewniały, że właśnie porozumienie nie wnosi tak naprawdę nic nowego, a już po fakcie zmienili zdanie, że jednak będą konieczne zmiany w prawie tych państw aby uzgodnić je z ACTA.
  23. vowthyn

    Stop ACTA !

    ByZyDyuuura :-) obecnie prawo umożliwia ściganie za już popełnione przestępstwa i dochodzenie swoich praw w sądzie. ACTA odwraca sytuację, po pierwsze umożliwia stosowanie "działań prewencyjnych" czyli "na wszelki wypadek" wszyscy są podejrzani i inwigilowani i samo zgłoszenie roszczenia powoduje bardzo poważne skutki dla osoby zainteresowanej, bez czekania na wyrok sądu. ACTA de facto wymusi na providerach IP konieczność inwigilacji swoich userów.
  24. vowthyn

    Stop ACTA !

    Forma ataku jest dobra, bo nie łamiąc prawa osiągnęli konkretny skutek, tu nie chodzi o włam na rządowe komputery, niszczenie danych itp. Cały problem z ACTA polega na tym, ktoś to świństwo usiłował przepchnąć po cichutku w wielkiej konspiracji, a mainstreamowe media o tym milczały. Teraz po prostu mnóstwo ludzi, którzy nie mieli pojęcia co się święci ma możliwość zobaczyć jak stanowi się prawo, które dotyczy wszystkich, a realizuje interesy tylko małej garstki.
  25. Ci do mnie to wiem że każdy soft do T9x jest lepszy, niż fabryczny. Po prostu na razie niechętnie podchodzę do konieczności sporej ingerencji w nadajnik. W sumie to modyfikowałem go już żeby działał w symulatorze (przecinałem wiadomą ścieżkę i lutowałem rezystor), jednak zmiana softu wymaga bardziej skomplikowanych operacji i lutowania blisko procesora, jakoś zawsze znajdę powód żeby się za to nie zabrać i męczę dalej z fabrycznym softem. Najbardziej brakuje mi możliwości ustawienia butterfly (czyli właśnie różnicowe klapolotki + oddzielne klapy).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.