morfeusz1987

Niestety ale brak killswitcha. Brak kpnfiguracji apki i niedotarty silnik

Mała zmiana planów nastapiła i na poklad trafił rcgf 55

Oo, mój modelik :D miałem rurkę tak jak kolega pisze ale wtedy strasznie brudziło statecznik.

Silniczek na aukcji na znanym serwisie aukcyjnym

Nie mam szczelinomierza pod ręka, ale luz jest na oko ledwo widoczny, zwróciłem uwagę na to jak miałem zdjętą głowice

Ciag dalszy, kolega zwrócił mi uwagę, że kompresja jest strasznie słaba, rozebrałem silnik w mak, na cylindrze brak rys, na pierścieniu tak samo a jednak kompresja słaba, fabryczne nakrętki głowicy praktycznie same zrywają w sobie gwint. Wymieniłem na inne, kompresja nieco lepsza ale nadal bez zmian, czasem za pyrka na chwile a czasem uda się go zapalić po pol godzinnym machaniu śmigłem. Iglice czy wykręcone o 1 obrót czy o 3 to zachowanie takie samo, mam go zamocowanego bokiem tak, ze tłumik jest pod cylindrem to po machaniu jest pełen paliwa, nawet z iglicami wykręconymi L o 1obrot i H 1.5 obrotu a świeca sucha. Ja się poddaje, silnik trafi wkrótce na aukcje.

Problem wystepuje na zimnym i cieplym. Aczkolwiek oddam dzis w rece bardziej doswiadczonego kolegi z forum , moze on mnie poratuje

Pytanie do urzytkownikow roto 35vi jakie Macie ustawienia iglic tak orienracyjnie bo znow mam problemy z uruchomieniem. Jak juz odpali to pracuje dobrze ale po zgaszeniu znow jest problem z odpaleniem.

Nie jestem pewien ale wygląda na to, że są nowe części, a jedyna informacja co do usterki to, że "źle ustawiony" a na moje producent nie przyznał się do wady fabrycznej.

I sprawa mojego silnika dobiegła końca, silnik do mnie wrócił, Panowie ze sklepu twierdzili, że był "źle ustawiony" ale widzę ze luzu na tłoku nie ma, jest tylko minimalny, taki jak powinien być.

Silnik roto 35Vi o ile wyjdzie z jego reklamacja :-P a waga, hmm nie pamietam ale z silnikiem bylo niecale 6kg

Dostałem odpowiedź , że silnik wysłali do producenta na reklamacje.

Panie to pikuś w porównaniu z moim :-) zobaczymy co stwierdzi sklep :-)

Widzę, że temat się rozbujał, a więc Panowie, luzy wedle mnie były ok, poza tym,że tłok o ponad 3 mm obracał się wokół własnej osi, silnik odesłałem do sklepu, minął już tydzień i na razie cisza, jak w poniedziałek nie dostane żadnej odpowiedzi to będę dzwonił.

Wagowo jest na pewno 2x cięższa i grubsza no ale to tylko zdobienia, arkusz z którego wycinałem 1,5 x 0,5 m ważył 170 g ale sporo odpadu odeszło no i folia "transportowa" tez jest gruba, wiec myślę że więcej niż 100g nie przybyło.

Jest to folia 3M samochodowa która ma mikrokanaliki i bez problemu mocniej przyciskając można powietrza się pozbyć.

Ciekawe jak po 1 wideo z przybrudzonym tłokiem, od oleju własnie, stwierdzili, że pracował na samej benzynie. Edit: Nagar o którym pisali to wedle moich ogledzin farba z tlumika, jest tak tandetna, że pod wplywem benzyny rozpuszcza się. Silnik odesłany, czekamy na "ekspertyze"

oto tresc odpowiedzi "Będzie konieczność odesłania do nas tego silnika i dokonania szczegółowej ekspertyzy naszego serwisu. Podesłane załączniki sugerują, że silnik ten wypalił więcej niż 200ml (okopcenie na tłoku i w okolicach wydechu) oraz to, że nie użyto oleju. To jest przecież dwusów i wymaga stosowania oleju. Silnik z takim luzem nie miał prawa opuścić fabryki Roto. Proszę o podesłanie tego “motorka” na adres z paragonu."

Popieram kolegę wyżej, kalibracja esc wszystkich jednocześnie bezpośrednio w odbiorniku, sam piszesz soft? dobrze widzę że nie ma tam żadnego filtra mpu?

Podobne objawy mogą występować przy zbyt dużych wibracjach i z czasem żyroskop i akcelerometr się "rozjeżdża", a kalibracje robiłeś?