pauletto007

Staram się działać wg zaleceń autora, poza tym to pierwszy mój model więc nie chcę popełnić błędów już na samym początku

Zrobiłem sobie stanowisko montażowe do budowy modelu i przystąpiłem do szlifowania-"zabielania" śladów po laserze. Dziś zabieliłem części balsowe. W wolnych chwilach będę kontynuował prace.

W oczekiwaniu na akcesoria i materiały do budowy modelu przystąpiłem do pierwszych prac nad modelem Kastor 120. Wg zaleceń autora modelu, p. Mirka wycinam części. Z ciekawości i póki co z braku miejsca złożyłem tylko "połówkę" statecznika poziomego oraz steru wysokości, oczywiście na sucho, bez kleju. EDIT: Czy przecieranie papierem ściernym wykonuje się na całym konturze części czy tylko w miejscach gdzie laser nie "przepalił" konturu na wskroś (miejsca łączenia części z całym szablonem)?

Po wielu przemyśleniach i rozmowach z kilkoma modelarzami zdecydowałem się na model elektryczny trenerka w wersji KIT. A mój wybór padł właśnie na model Kastor 120 autorstwa p. Mirka z Lublina. Co dostałem w zestawie: - komplet części ze sklejki jak i z balsy, - blachę duralową na wykonanie podwozia, - osłonę silnika, - folię "bindowniczą" na wykonanie oszklenia kabiny, - pręty węglowe na zapozycjonowanie skrzydeł, - komplecik śrubek, nakrętek i podkładek, - elektroniczną instrukcję montażu modelu. Co mnie urzekło w zestawie? Części są bardzo estetycznie rozmieszczone a ich rozlokowanie jest wg mnie laika przemyślane. Podczas odbioru osobistego modelu p. Mirek wszystko mi po kolei wytłumaczył, a z racji, że będzie to mój pierwszy model, omówił krok po kroku kolejność montażu, która i tak jest bardzo dobrze rozrysowana w dołączonej instrukcji. Poniżej w linkach zamieszczam kilka zdjęć zawartości zestawu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/585f2ae5af8f6bf9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f6fbb466869cb33.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a9be40f082293d8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6d21ee53ddb933c.html Gdy tylko znajdę trochę czasu i skompletuję narzędzia, zabiorę się do zabawy .

Cześć. Jestem zdecydowany na zakup tej ładowarki. Ponieważ jestem zupełnie zielony w elektronice, potrzebuję sprzętu niezawodnego, a wbudowany zasilacz to tylko przez i tak zbyt dużą już ilość różnych kabli w domu od różnych innych ładowarek. Na tym forum przeczytałem już wszystkie wątki o ładowarce IMAX B6 ale czy ktoś ma jakieś doświadczenia odn. tej z wbudowanym zasilaczem? Wszelkie opinie mile widziane.

Ooo to ciekawe!! W takim razie szarpnę się na ten modelik i powoli będę kompletował całość. Dolnopłaty b. mi się podobają.OT: Nie denerwuje Was to klikanie przy dodawaniu punktów za "pomógł"? Bo mnie to trochę irytuje, ale idea jest całkiem OK.

Excel jest całkiem ciekawy, z uwagi na większy silnik. I to chyba jest dość rozwojowe, bo większy silnik np. 8cm3 można zapodać do większej liczby modeli. Cena wyposażenia praktycznie będzie taka sama w w jednym i drugim modelu.

Aha, rozumiem. Spalina to świadomy wybór W takim razie poszukam jakiegoś trenera, może coś używanego się trafi do nauki na allegro.

Cześć. Zafascynowany lataniem chciałbym wejść w modelarstwo. Zainteresował mnie ten model - napisane jest że dla początkujących jak i średniozaawansowanych modelarzy, choć dolnopłat. http://allegro.pl/the-wings-maker-wingman-ii-40-arf-czerwony-i1649690736.html Warto zaryzykować? Dodam, że ciągle latam na symulatorze.

Cześć. Nie mam swojego latadła, ale chętnie przyjadę popatrzeć jak szalejecie O której można być w sobotę, aby przyjechać i popatrzeć na samo latanie? W grę wchodzi oczywiście modelarska część lotniska w Radawcu? Jest jakaś opłata wejściowa dla. tzw. widza?

Wyregulowany nowoczesny silnik nie sprawia kłopotów na lotnisku a paliwo wcale nie należy do agresywnych. Latanie spalinką nawet małą sprawia że jak ja się dopiero rozkręcam to moi koledzy właśnie wylatali już swoje pakiety i pozostało im tylko popatrzeć jak na niebie pomyka mały warczek a sprzęt? to jedynie grzałka w kieszeni i zapasowa świeca. Poza tym jeszcze jedno, samoloty spalinowe mają coś czego brakuje elektrycznym - duszy :wink: Właśnie o tę duszę chodzi. Gdy byłem mały, chodziłem przez rok do modelarni. Do dziś pamiętam zapach paliwa, zapach sosnowego drewna i balsy... Bardzo fajnie wspominam ten czas. Dlatego od razu pomyślałem o modelu konstrukcyjnym. Na pewno jego naprawa byłaby trudniejsza niż naprawa czegoś z EPP i koszty wyższe. O prądach niewiele wiem i w tej kwestii jestem małopojętny , dlatego pytam. Skoro twierdzicie, ze będzie wszytsko OK to zaufam Waszemu modelarskiemu doświadczeniu Może rzeczywiście na początek szarpnę się na małego elektryka do nauki.

Odn. tej Radugi przeczytałem w sieci wszystko co udało mi się znaleźć i nie zamierzam jej montować w modelu stąd moje pytanie nt. doboru silnika. Jeśli dobrze zrozumiałem to, z tego co pisał Karlen, do pakietów Ni-Mh 6V nie muszę stosować BEC-a (?) . A nie jest tak, że układu BEC stabilizują napięcie, aby nie było jakichś niekontrolowanych drgań serw. Czy to się w ogóle zdarza?

OK, dzięki

Witam. Co prawda nie mam jeszcze żadnego modelu ale chciałbym uzupełnić wiedzę o zasilanie, a konkretnie odn. układów BEC. Z tego co się zdążyłem już zorientować, to taki układ podłącza się pomiędzy pakiet zasilający odbiornik a włącznik i jego zadaniem jest stabilizacja napięcia do zasilania serw i odbiornika. Jeśli się mylę to poprawcie mnie proszę. A co teoretycznie może się stać z modelem, jeśli na pokładzie brakuje układu BEC? Założenia: - napęd spalinowy (2-takt żarowy) - pakiet MaxCell Ni-Mh 6V 3800mAh - 5 serw w modelu. O wyższości pakietów akumulatorów nad mocowaniem koszyka z pojedyńczymi akumulatorami już wiem. Chciałbym zakupić jakiś silnik spalinowy. W jaki przedział pojemności celować, aby napęd był możliwie uniwersalny do jak największej liczby modeli począwszy od trenerka, aż po modele przejściowe między akrobacyjnymi? Czy warto kupować silniki używane? Mam na stanie starą radziecką Radugę 7M. W 2009 roku przepaliłem na niej na "hamowni" ok. 1l paliwa modelarskiego 80/20 (bez Nitro). Ma okrutne wibracje i pracowała niestabilnie. Jest trudna do regulacji, po 1litrze chyba nie jest jeszcze dotarta. Od tamtej pory leży zakonserwowana. Z kategorii filozofia: co najpierw - silnik czy model?

Cześć. Mam na imię Paweł i jestem z Lublina. Modelarstwem chciałem zająć się już dawno, od niedawna powolutku gromadzę sprzęt. Póki co mam nadajnik Turnigy TH9x i uczę się latać w FMS. Trochę drobiazgów do napędu spalinowego: świecę, akumulator do niej, starą jeszcze radziecką Radugę 7M. Najbardziej interesują mnie modele z napędem spalinowym. A forum od dłuższego czasu obserwuję i czytam. Pozdrawiam modelarskich zapaleńców