



-
Postów
933 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez M.Ch.
-
Bo ciekawią mnie Wasze spostrzeżenia i doświadczenia, a hamownia na razie nie jest przystosowana do takiego mocnego napędu - może późną jesienią będzie.
-
Wiem, ale na 6S i 18x8 producent zapewnia że 3D może ważyć 3500g. Więc pomyślałem, że na 16x10 3kg wyrwie z zawisu. Jak będzie gorsza pogoda, to zamontuję go na hamowni i wtedy się okaże.... ......ALE JAK MACIE JESZCZE JAKIEŚ UWAGI TO CHĘTNIE POCZYTAM.
-
Witam, stałem się posiadaczem silnika (oczywiście bezszczotkowego) - 305 KV, waży ok. 400 g, zasilanie 6-8 S, prąd max 55 A, prąd ciagły 18-40 A. Producent zaleca do 3D 3500g - 6 S, śmigło 18x10 lub 3800g - 8 S, smigło 18x8 Planuję wmontować go (może w przyszłym sezonie) do jakiegoś akro/3D ok 150cm rozpiętości. W zaleźności od producenta, powinien ważyć do lotu ok. 3kg. Wstępnie myślę o 16x10 lub 16x12 APC i 6S. PYTANIA: czy ktoś ma doświadczenia z podobnym setupem, jakie wnioski ? czy 16x10 lub 16x12 APC i 6S przy 3kg to sensowny wybór ? - powinien brać mało prądu jak optymalna pojemność pakietów ?
-
Witaj, raczej się nie da. Jak Wam to pasuje i działa i nic samo się nie zepsuło, to po co przepłacać. Ja np. nie latam w ESA, tylko modelami akrobacyjnymi i 3D i chcę mieć 99,9% pewności, że jak coś się stanie, to znaczy, że mi zabrakło umiejętności a nie zawiódł sprzęt. Dlatego osobiście wolę odłozyć pieniądze i kupić coś lepszego. Generalnie jest wg. mnie dobra zasada, że im większy i droższy model tym lepsze i droższe (niestety) wyposażenie. Szkoda rozwalić model za 1000, 2000 czy 5000 zł z powodu chęci "zaoszczędzenia" na np. dobrym serwie, czy odbiorniku.
-
I powyższym postem sam założyciel tematu zgładził cztero-stronicową debatę....
-
Witam Wszystkich, jakiś czas temu orzeglądałem sobie w miesięcznik niemiecki FMT i rzuciła mi się w oczy reklama jakiegoś niemieckiego producenta silników. Przeglądałem trochę ich strony i przyznam, że większego silnika elektrycznego do modelrastwa nie widziałem... http://www.plettenbe...tor/predator-50
-
Witam ponownie, w kwietniu zeszłego roku narobiłem trochę zadymy z pakietami Tornado Power i chciałbym przedstawić c.d. subiektyuwnych i niestety NEGATYWNYCH spostrzeżeń. Nie miałem złych intencji - mimo, że wiele osób mi to zarzucało. Uwierzyłem, że sklep faktycznie znalazł dobre pakiety - ja takowych szukam od początku mojej modelarskiej przygody i dalej nie znalazłem. Urywek z mojego postu: Wszystkie te pakiety mają11,1 V. Li-Po Tornado Power testuję od ponad roku (4 szt. 1800 mAh 30 C 150g), od pół roku (2 szt. 2250 mAh 35C 175g). Ponieważ jestem bardzo zadowolony ostatnio dokupiłem jeszcze (2 szt. 2250 40C 190g i 4 szt. 500 30C 42g). A co do moich wrażeń po ok 60 lotach na 1800 mAh i 30 na 2250 mAh. Obecnie już po około 90 lotach 1800 mAh, 60 lotach 2250 mAh i 40 lotach 500 mAh. Latam głównie raz w tygodniu na czymś większym (więc pakiety 1800 i 2250) i raz, 2 razy w tyg. na małym EPP. Pakiety po locie ładowałem od razu na full i tydzień sobie czekały (80% przypadków) lub przed lotem (20%) przypadków. Oczywiście zawsze z balanserem. Zazwyczaj 2 C, czasem 3-4 C. Od końca września 2012 do końca kwietnia 2013 lezały sobie w chłodnej piwnicy naładowane funkcą "storage" do ok 3,8 V/cela. W tym roku okazało się, że w 1800 wchodzi ok 400 mAh..... Wcześniej latałem na nich 9,5 min. teraz 3 min......z czego po minucie już wyraźnie słabną - do utylizacji. W 2250 mAh wchodzi ok. 1200 mAh..... Zamiast 15 min latania mam 8 min.... W 500 mAh (nano tech) wchodzi ok. 350 mAh, ale niesamowite jest to, że dzień po naładowaniu napięcie spada do 3,8V/cela !!!!!! Generalnie przy łądowaniu (sprawdzłem na 2 różnych ładowarkach) - proces się konczy przy 4,20V/cela, a gdy odłączę baterię i zmierzę napięcie jest już 4,12-4,15V/cela.... Można troszkędobić tej pojemności ładując po jakiś 10 min drugi i trzeci raz - dochodzi (w 2250) ok 120-170 mAh, ale chyba nie o to w tym chodzi. Oczywiście 1800 i 2250 - 6/8 szt spuchło. Wnioski niech każdy sam wyciąga. P.S. ja ich więcej nie kupię. Obecnie dalej szukam czegoś dobrego. Z ewentualną następną subiektywną oceną (żeby nie wyszło jak reklama) będę ostrożniejszy.
-
Witam, Himax - już dawno został z tyłu. Krucjata... no tak ostro chyba nie jest. Staram się co jakiś czas przekonać Forumowiczów, że lepiej wydać więcej na markowy sprzęt i latać, a nie denerwować sie kolejnym problemem i zmarnowaną ładną pogodą w długo oczekiwany weekend. Fakt każdy (no prawie) jest Panem swojego losu, portfela i zachcianek. Wiem że jakość chińszczyzny wzrosła - to dobrze.... .....i że większość firm robi swoje rzeczy w Chinach (tak ten świat działa). Sam mam ładowarkę Hitec X2-400 i jest łudząco podobna do Turnigy MEGA 400Wx2 Battery Charger/Discharger (800W). Volvo też częściowo robia w Chinach. Mam nadzieję (choć wiem czyją jest matką), że jak na zmianie robią Hiteca, to dają jednak podzespoły o lepszej jakości, bardziej wnikliwie robia kontrolę i brygadzista jest trzeźwy. Dobre marki, które robią w Chinach mają lepszą jakość, niż marne marki, które robią w Chinach. Jest też pewien plus tańszych chińskich produktów - ostatnio (z rok temu) JETI obnizyło dość znacznie ceny swoich regli. Odbiegliśmy od tematu, więc kończe moją wypowiedź: Oby wszystkim Modelarzom ich sprzęt (bez względu na markę) działał długo i bezawaryjnie. Pozdrawiam i życzę Wszystkim duuuużo udanego latania.
-
Już dawno miałem uzupełnić - Michał RAY - mam jedną sztukę - do Parkmastera. Niezły - mocny wał (było sporo kretów). Nietety robił się dość gorący po locie. Jak zaopatrzyłem się w AXI - to sprawdziłem oba na hamowni. Ten AXI był prawie identyczny - troszkę inne KV - mniejsze od RAY o 150. Prądowo gorzej od AXI (ok25%), ciąg porównywalny (chyba był troszkę lepszy 10%). Stosunek ciągu do mocy pobranej AXI 5,6, RAY 4,6. Tylko AXI miało 74 stopnie uzwojenie a RAY 105 stopni. Znajomy polecał Foxy - nowsza marka Pelikana. Ja miałem dosyć dobre doświadczenia z Pulso (mam 2 szt.) - kupiłem gdy tylko się poazały w Modelarni (W-wa). Wyglądały prawie jak AXI - są naprawdę dobre. Te z pierwszych serii miały słabe łożyska i miękkie wały, ale podobno to wyeliminowali. Nietety ceny poszły w górę. Z dobrych silników są jeszcze: http://www.precisionaerobatics.com/category.php?cid=9&pcid=4 i http://www.extremeflightrc.com/html/torque.html tylko mały wybór. Torque testował znajomy - bardzo mu pasowały.
-
Witam, Panowie z całym szacunkiem nie szkoda czasu, życia i prądu na pier... się z takimi silnikami?! Z resztą sprzętu jest podobnie, słabe serwa, regle, orange'owe odbiorniki - TYLKO POTENCJALNE I RZECZYWISTE PROBLEMY. Czemu tyle ludzi ma problem z prostą kalkulacją. Kupię dobre - wydam pieniądze dobrze a nie wyrzucę na kolejny marny produkt. Ja postępuję zgodnie z dobrą zasadą: "biednego nie stać na słąbe rzeczy". Wydasz np. 330 zł na AXI (3D do 1500g) i masz święty spokój na lata. Ja mam kilka AXI Gold Line i nigdy, nigdy nie miałem najmniejszego problemu. Świetne materiały, idealnie wyważone, wysoka sprawność, mało się grzeją, niższy pobór prądu i większy ciąg niż "konkurencja". Jak kupowałem serwa 5065MG Hiteca to kupno 4 zajęło mi 4 miesiące - jedna "szaleństwo" w miesiącu. Od jesieni do wiosny można tak zebrać wyposażenie do całego modelu. A później tylko przekładać je do następnego. Z 13 serw Hiteca, 2 regli Pulso, 3 regli Jeti Spin i Spin Pro, 4 slinków AXi, 5 odbiorników Spektrum NIGDY nic się nie zepsuło - poprostu działa. Temat do przemyśleń. Pozdrawiam. Zrób sobie hamownię to się zdziwisz jak w odczuwalny sposób teoretycznie podobne śmigła wpływają na ciąg, pobór prądu i temperaturę silnika.
-
Witam Forumowiczów, malowałem model Multiplexa dedykowanymi farbami. Niestety farba była chyba zważona (powstawały takie mini włosko - grudki) i po wyschnięciu musiałem ją usunąć. Żałuję, że nie zdecydowałem się od razu - miałem nadzieję, że się wyrówna.... Usuwałem metodą "na taśmę" - przyklejałem taśmę pakową i odrywałem z farbą. W 90 % nie ruszyła Elaporu (dalej jest gładki), ale w kilku miejscach niestety już nie jest. Macie jakiś dobry pomysł jak to wygładzić, żeby malowana powierzchnia była względnie jednolita? Żelazko, jakiś nowy rodzaj szpachli (chyba DeLuxe Materials ma coś wypóścić).
-
Zgadzam się z całą Twoją wypowiedzią, a przy okazj - do Wszystkich - , choć trochę nie w temacie: Podkusiło mnie po 2 latach używania Spektrum DX6i, żeby rozkręcić apkę i zobaczyć czy coś się w środku nie pozmieniało... Pierwszy raz zrobiłem to zaraz po zakupie (zakłądałem "grzechotkę"). Przyznam, że się leko zdziwiłem. Jest taka "taśma przewodów" jak stare taśmy w komputerach do dysków ATA, choć oczywiście dużo mniejsza. Niepokojące było, że wysunęła się o ok 1/3 z mocowania... Pojęcia nie mam jak! Generalnie przegląd przed lotem i co jakiś czas serwis modelu i osprzetu powinien być stałym nawykiem. Jeszcze jedno: Cierpliwość to święta rzecz ! Zawsze warto 5 razy zmierzyć, przyłożyć i się zastanowić a dopiero kleić, ciąć, czy wiercić itp. Piszę z doświadczeń przy moich poczatkach.
-
Witaj, Witaj, nie obraź się, ale jak byś od początku kupił dobry silnik i regulator (markowy droższy sprzęt) - to byś latał z uśmiechem na twarzy, a nie reanimował silnik i w końcu spalił regulator. Policz sobie koszty tego silnika, spalonego regla, Twojego czasu na tym forum, czasu poświęconego na przewijanie silnika. Pomyśl o ryzyku co mogło się wydarzyć w locie,,, Fakt w wieku 17 lat czasu jest często sporo a kasy mniej, ale w przyszłości jak dojdzie więcej obowiązków będzie raczej odwrotnie. Wtedy bezawaryjny sprzęt zagwarantuje Ci poprostu frajdę z latania. Póki co postaraj się wypośrodkować. Ja od początku mojej modelarskiej przygody kupowałem lepsze wyposażenie, a później przekłądam to tylko do następnych modeli. Wszystko dalej działą. Czyli wydane więcej pieniędzy, ale raz. W innych dziedzinach to też się sprawdza. Powodzenia!
-
Witam ponownie, popieram w dalszym ciągu Piotra z Lublina, no mamy identyczne i uważam że słuszne i odpowiedzialne zdanie na ten temat. Sprzęt dobrego producenta to poprostu przyjemność z używania, a nie kolejne godziny spędzone na tym forum (choć jest b. fajne) w poszukiwaniu ratunku. Może i czasem z niewiedzy, ale nie dam się przekonać, że na tanim sprzęcie można czuć się bezpiecznie i będzie on długo i dobrze służył. Oczytwiście każdy wybiera według swojego uznania, ale jak ktoś pakuje do modelu za np. 700 zł orangowy odbiornik, tanie serwa itp. - to jest... będę miły: "bez wyobraźni" Pomijam kwestię wypadku gdzie model zwali sięna ziemię i ulegnie zniszczeniu, ale jak zrobi komuś krzywdę... Fajnie może i jest ubezpieczenie (choć wątpię u tych oszczędnych), ale co powie sumienie? Ja wysyłając model w powietrze, wiem że zrobiłem wszystko przy składaniu, wyposażeniu i regulacji, żeby moje ukochane hobby było oprócz wielkiej frajdy również bezpieczne. "Orange'owcy" - czyli wyznawcy CCC, i chińszczyzny - chyba głupio byłoby się zastanawiać: "a może gdyby nie tanie podzespoły to kolega miałby parę oczu własnych a nie jedno szklane... Nasze modele często ważą sporo i latają szybko, więc potrzebują dobrego osprzętu i staranności przy montażu regulacji. Ja patrzę na to również w ten sposób: "biednego nie stać na słabe rzeczy" Jak kupuję dobry markowy sprzęt, to np. po 2-3 latach piankowy model idzie na emeryturę do piwnicy lub do kosza a podzespoły bez śladów użycia dzielnie służą w następnym modelu. U mnie jest tak: model 500, a wyposażenie 1500 zł. Oczywiście bez aparatury i pakietów. (Chodzi o proporcje cenowe)
-
ELECTRIFLY - J-3 ELECTRICUB KIT
M.Ch. odpowiedział(a) na gajosmonster temat w Modele średniej wielkości
Ok. Rozumiem. Fakt, to dość uniwersalna pojemność.- 13 odpowiedzi
-
- Electrifly
- j-3
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ELECTRIFLY - J-3 ELECTRICUB KIT
M.Ch. odpowiedział(a) na gajosmonster temat w Modele średniej wielkości
Nieźle!!! To gratuluję udanych zakupów, Futaba to klasa sama w sobie. P.S. W kwestii większej liczby pakietów i wagi do lotu. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem "przeciążania" powierzchni nośnej. Latam głównie modelami akro i mam mało miejsca na start i lądowanie. Pakiet 2250 mAh to ok 190 g, pakiet 2700 mAh to ok. 225 g. x 2 to już sporo ładunku. Jeżeli w Twoim rejonie mocno wieje, to dobrze mieć cięższy model, jeżeli nie to może być lżejszy, można "szybciej" startować i "wolniej i krócej" lądować.- 13 odpowiedzi
-
- Electrifly
- j-3
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ELECTRIFLY - J-3 ELECTRICUB KIT
M.Ch. odpowiedział(a) na gajosmonster temat w Modele średniej wielkości
Ja latam tylko na APC. Jężeli masz ładny pas startowy to polecam też drewniane - Xoar. Sprawdzałem różne śmigła i silniki na własnej hamowni i wyniki uzyskanego ciągu i poboru prądu są naprawdę ciekawe. Producent zaleca między 11x6 a 12x6. Jak nie masz hamowni, to spróbuj na jednym i drugim i wybierzesz co Ci bardziej pasuje. Ja skłaniałbym się ku 12x6 APC. P.S. Jak można zamówić coś z Amazona w USA? Rozumiem, że zamówiłeś do USA i ktoś Ci przesłał do Polski. Z tego co pamiętam, to Amazon USA nie wysyła do Polski (a szkoda, wybór i ceny mają świetne)- 13 odpowiedzi
-
- Electrifly
- j-3
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ELECTRIFLY - J-3 ELECTRICUB KIT
M.Ch. odpowiedział(a) na gajosmonster temat w Modele średniej wielkości
Witaj, Koledzy powyżej mają rację. Celuj w 11,1V ale międzu 2200 mAh a 2700 mAh. Łatwiej będzie z wyważeniem i polatasz nie 7 min a ok 13-17 min.- 13 odpowiedzi
-
- Electrifly
- j-3
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kropelka kleju nie zaszkodzi, a masz większą peność, że nic się nie przesunie. To już spory i szybki model i sily działające na powierzchnie nośne i sterowe też są większe. Będzie chowane podwozie?
-
Witaj Koszkin, rozwiązanie Ahaweto jest OK. Też tak robię jak jest potrzeba. Serwa zawsze oklejam jedną warstwą taśmy typu Scotch. CA klei się do taśmy a nie do obudowy serwa. Jeszcze niegdy nie miałem awarii serwa (od 5 lat) ale używam droższych wersji Hiteca na metalowych trybach (patrz mój podpis - to działa!) P.S. opisz może trochę jakie wrażenia z lotów.
-
Witam, obecnie to już jest rezerwowa ładowarka, a w nowej mam funkcję storage. NIe sprawdzałem jeszcze do jakiego napięcia i orientacyjnej pojemności w tej opcji pakiety są ładowane lub rozłądowywane. Ja k zrobiętest, prześlę wynik. W kwestii C14, Li-pole doprowadzałem do ok 70% pojemności maksymalnej i napięcia ok. 3,85 V. Ale tyle różnych jest teorii na ten temat, że można się pogubić... Chyba ważne żeby nabite na 100% nie leżały powyżej 2 tyg. I podobnie rozładowane.
-
Ta ładowarka nie ma tej funkcji. Używam jej od 5 lat.
-
Witaj Kuba, Obaj Panowie powyżej mają rację. Może napisz do czego i przeczytaj raz jeszcze wypowiedź kolegi Jerzego. To trzeba czuć. Ja zrobiłem sobie hamownię i wyposażony w kilka urządzeń pomiarowych otwierałem coraz szerzej oczy. Każda zmiana śmigła ma wpływ na ciąg, moc, pobierane ampery oraz na temperaturę silnika. Np. zmiana śmigła z 8x4 APC na 8x6 APC w silniku AXI 2814/10 (1640 KV) na 3S dawała skok z 35 na 45A! Zmienia się to wszystko nawet przy tych samych oznaczeniach na śmigle a różnym producencie np. APC, Xoar, Graupner itp. Polecam zbudować hamownię. A teraz NAJWAŻNIEJSZE: Zawsze używaj regulatora z zapasem. Jak silnik bierze Ci ok. 30 to regiel niech ma 40-45A, jak silnik bierze 45A to regiel np 65A itp. Jak teraz zabraknie ci serca na wydatek, to możesz wydać więcej na nowy model i wyposażenie. P.S. Sliniki RAY to średnia półka. Z tańszych niezłym klonem AXI były Pulso (choć łożyska i wały słabe). Ja przeszedłem na AXI. Mocne, sprawne i się nie grzeją. Bajka. Tylko niestety kwetia ceny.
-
Witam, jakiś czas temu używałem Pulso 33A ++. Byłem bardzo zadowolony, ale zacząłem przechodzić na lepsze. Miałem też 2 silniki Pulso (słabe łożyska, i mięki wał) - Jeden raz przywaliłem delikatnie silnikiem klasy 2212 i wał się skrzywił. Generalnie polecam JETI. Mam 2 z serii SPIN (66 i 44) i 1 z serii SPIN Pro (33). Potężne możliwości programowania, dobre parametry (sądzę, że bardziej wiarygodne niż w tanich produktach). Nigdy się nic nie stało, nie rozprogramowało - zero problemów. Polecam wszystkim wydać trochę więcej i latać, a nie tracić czas i nerwy na szukanie rozwiązań dziwnych problemów. P.S. JETI bardzo obniżyło ceny. NOWE DOSTAWY (LUB NA ZAMÓWIENIE) np. z ModeleSklep lub ModeleMax są już bardzo sensowne. Jeti Spin Pro 33 kupowałem za 218,50 zł. Zawsze uwzględniam zapas ok 30% przy maksymalnym prądzie pobieranym przez silnik i maksimum regulatora. Jeszcze jedno, jak ludzie będą kupować chłam, to dobrzy producenci padną i później już zostanie tylko chiński syf.
-
To ciekawe i troche smutne... Szkoda, że MPX się sam nie wysylił. FunMan, to też nic innego jak MiniMag po liftingu (chyba tylko naklejki i koła) Zobaczymy co MPX zaprezentuje w czerwcu.