Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Odpowiedzi opublikowane przez robertus

  1. Koniecznie musisz kupić sobie porządny ostry nożyki bardziej starannie wycinać elementy. Teraz wygląda jakbyś siekierką to wycinał.

    I piłkę do listewek, albo nawet sam brzeszczot.

     

    Przy tej wielkości wystarczy tylko listwa jako kadłub. Nie potrzeba wzmocnień na ogonie. Skrzydło sklej z dwóch kawałków podkładu i tu tez nie potrzeba listewki.

     

    Wydrukuj sobie to http://www.kaffa.netpak.pl/rc/rzutkaa1.pdf

    Bez drewna, tylko podkład. na dziobie przyklejaj podkładki lub złotówki aż będzie dobrze szybował.

  2. Po drodze jest jeszcze układ sterujący i to on zarządza ewentualnym spowalnianiem. Nie widzę też wyłączników krańcowych, zakładam więc, ze w sterowniku jest układ który sprawdza zwiększony pobór prądu przez silniczek i na podstawie tego wyłącza ruch silniczka. Zailany jest pewnie włącz-wyłącz. Mozna by wsadzić np dwie diody krzemowe w przeciwne strony między sterownikiem i silniczkiem, spowoduje to spadek 0,6V i zobaczyc czy to spowalnia, ale mniejsze napięcie to i mniejsza moc, która może nie być wystarczająca do otworzenia podozia.

  3. Dużo się sugeruję Wicherkiem 25 i 50.Może faktycznie zamiast wręg w części ogonowej zrobie kratownicę jak w wicherku i okleję cienką balsą lub od razu miękkim poszyciem do malowania. Muszę tylko wykombinowac jak zrobić ładne zaokrąglenia narożników w wicherkowym ogonie. Mam czas na takie rozmyślania. :)

     

    link do czytania w długie wieczory:

    http://www.rc-network.de/forum/showthread.php/69818-Erfahrungen-mit-Pilatus-Turbo-Porter

     

    a w szczególności

    strona 10 23  27  

     

    http://pfmrc.eu/index.php?/topic/43713-pzl-101-gawron-15-relacja-z-budowy/

  4. Koniecznie dopisz się w wątku z budowy hammerheada. Myślałem na ruchomymi canardami, ale nie znalazlem miejsca na serwo w kadłubie, bo pod kabinka jest pakiet, czyli tam gdzie wypada oś od canard. Zrób zdjęcia, jestem ciekaw jak to rozwiązałeś. No i powodzenia w oblocie.

  5. Jestem całkowicie za i popieram inicjatywę. Do malowania po depronie czy styropianie nie ma prawie farb. Modelarskie są piekielnie drogie jeśli się to przeliczy na te małe buteleczki. Myślę, że buteleczki 100ml do malowania pędzlem i spraye w puszce by się tu sprawdziły idealnie. W rynek modelarzy plastikowych myślę, że nie ma się co pchać. Tam jest dużo farb i tych budżetowych i tych drogich używanych przez specjalistów.  trzeba tez mieć idealnie mieszane farby zgodne z wzornikami FS a to może komplikować mieszanki. Raczej rynek większego modelarstwa rc, również modelarstwa architektonicznego. No i ogólnie rękodzieła dekoratorstwa. Jak na bazie wody to i ekologiczne, nie śmierdzące, bezpieczne dla dzieci itd. Tego bym się trzymał.

  6. AD1, czyli ćwierćwałki balsowe na narożach byłyby jako stelaż do nawijania pokrycia balsowego? nie wiem czy ma to sens, bo kadłub nie jest rurą i po rozwinięciu poszycia będzie wycinek koła mniej więcej, nie zmieści mi się to na deskę balsową

    AD2. Nie mam zdania którą wybiorę na dzień dzisiejszy.

    AD3, wyprzedziłeś moje następne pytanie. :) Raczej skelić na śmierć.kadłub nie będzie aż taki długi, coś około 135cm.

  7. Przeglądam zdjęcia z budowy podobnych rozmiarowo modeli. Konsultuję się ze Sławkiem. Taki obraz nam się tworzy.

    Narysowałem parę wariantów, na razie bez skali zastosowania grubości materiałów itd.

    Chodzi mi o kadłub za skrzydłem, do ogona.

    pilatus%20wr%C4%99ga%206c.jpg

     

    Żółte wręgi ze sklejki,czerwone podłużnice z listwy sosnowej, brązowe pokrycie z balsy.

    Specjalnie chciałem na narożnikach więcej balsy aby zaokrąglenie kantu było tak jak w skali. czyli albo pasek przyklejony pod kątem albo ćwierć wałek.

    Sugestie mile widziane.

  8. Na pewno musisz wzmocnić miejsce gdzie wchodzi w kadłub skrzydło i tak aby siła pchająca dobrze rozchodziła się do przodu.Nie, wiem,może druga warstwa pianki w tej okolicy wystarczy.

    Kadłub zapewne jest teraz bardzo podatny na skręcanie. EPP jest miękką pianką a u Ciebie ścianki mają coś koło 1cm grubości jedynie. EPP jest relatywnie lekkie, kadłub z podwójnego EPP nie powinien sporo nabrać masy a zyska na sztywności. Jako wzmocnienie kadłuba zbudowałbym kwadratową rurę z wręgami w środku z pianki, która wchodziłaby na wcisk w kadłub. Lub zabudował od razu taką rurę bezpośrednio w kałubie. Podwójne ścianki na denko i boczki. To wzmocnienie pociągnąłbym za skrzydło. Wzmocniłoby to jego gniazdo. Kleiłbym to na soudal pieniący.  Na wysokość nie musiałoby być na całą wysokość kadłuba, wystarczy do połowy aby ta rura wzmacniająca miała cały czas taki sam przekrój. W tym momencie bym zamknął kadłub od góry i zobaczył jak ze sztywnością po tym zabiegu. Jeśli dalej by był giętki to wkleiłbym pręty węglowe w ścianki, po przekątnej aby zapobiec skręcaniu. Robiłeś rwd-13 więc wiesz, że model z pianki jakiś tam super sztywny nie jest i sztywności betonu nie osiągniesz co z resztą nie jest wskazane.

     

    Jak teraz ze środkiem ciężkości? Masę na ogonie masz blisko SC i ten przyciężkawy dziób teraz ciągnie do dołu. Spodziewam się, że pakiety będziesz miał w okolicy skrzydła i środka ciężkości. Wymyśl sobie tam jakieś okienko do montowania. Proponuję pakiety ułożyć jak najniżej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.