Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 935
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Odpowiedzi opublikowane przez robertus

  1. Do celowania rzecz jasna. W mobiusie mam soczewkę 8mm, czyli z zommem w stosunku do normalnego. Teraz mam Firefly i tez z zoommem. Okienko pomaga celować, bo zwykle człowiek ma tendencje to śledzenia modelu oczami, a tu trzeba się przestawić i śledzić całą głową, inaczej model ucieknie z kadru. Kamerki sportowe maja zbyt duży kąt widzenia i modele szybko robią się malutkie, możesz być trochę rozczarowany filmem, lataj naprawdę blisko siebie..

  2. Fakt, ale zawsze jak zbudujesz coś samemu będzie tańsze niż to samo kupione ze sklepu. Nawet taki jet w cenie samochodu, jak zbudujesz skorupę samemu, wyposażysz to będzie taniej niż kupisz gotowca, że tylko odbiornik włożyć i zalać jet a-1.

    A po sobie? Ostatnio zrobiłem A-10 kosztował mnie może z 600zł max. Taki sam rozmiar Freewinga kosztuje 3000zł.

    Ale sorry za OT.

  3. 39 minut temu, RyżyKoń napisał:

    A propos płetwy ogonowej, jest to najbardziej newralgiczna część mojego modelu. Z powodu braku podwozia będzie zawsze  narażona na uszkodzenie podczas lądowania. W celu jej wzmocnienia wkleiłem wzmocnienie na natarciu wykonane ze sklejki 1,5 mm, czy pomoże, zobaczymy?

    Ja bym tu dał po prostu płaskownik węglowy, wystarczyłoby. Mam to przetestowane.

  4. Przesadzasz, to ile byś chciał mieć siły na drążku aparatury 2-4kg? jak już miałoby się przenosić to też z jakimś dzielnikiem. wystarczy że to będzie nacisk 50-100g to będzie dużo. Zmierz sobie na wadze, oprzyj drążek na wadze kuchennej i zobacz ile pokazuje wagi jak się wychyli, będzie gdzieś tyle.

    Posiłuj się może najpierw z serwem, takim co ma np 2kg, ramie jest takie mniej więcej jak drążek.

     

  5. Tak się zastanawiam, po co Ci to potrzebne? Może w samolotach GA jest takie przełożenie, ze wzrostem prędkości trzeba mocniej napierać na drążek, bo wszystko jest na linkach, ale w samolotach większych i wojskowych, są specjalne system które niwelują ten efekt i nie ważne jak szybko lecisz i jaką siłę trzeba przyłożyć do sterów, na drążek dochodzi tyle ile trzeba aby pilot nie musiał się z nim siłować. W dodatku masz korektę wychyleń, że przy dużych prędkościach wychylenia sterów są mniejsze niż przy mniejszych, coś jak płynny "Dual Rate" a wychylenie drążka takie samo.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.