Skocz do zawartości

Marcin K.

Modelarz
  • Postów

    4 868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin K.

  1. Jak dla mnie to zastosowanie w tym modelu napędu spalinowego to trochę przerost formy nad treścią. Nie mam nic do elektrykow ale wolę napęd spalinowy. A owy model Stearman jest jednym z najładniejszych dwuplatowcow i na pewno kiedyś sobie taki sprawie, oczywiście na jakas benzynke. Pięknie latasz Piotrze! Szkoda że cię nie było na Wilczych...

  2. Dokładnie tak jak mówisz, rajaner. Majty prawie były pełne.. Po modyfikacji model ładnie lata na plecach a i lot nożowy całkiem wychodzi, pomimo że ster kierunku nie jest największy:) Z dumą moge powiedzieć że model spełnił moje oczekiwania. Duży, z ekonomicznym silnikiem, zdolny wyholować 600g model szybowca, spokojny w powietrzu i nadający się dla mojej narzeczonej :)

  3. W końcu doszedłem do ładu z modelem. Ale ile to kosztowało to głową boli. Silnik odsunięty od wregi na tulejkach o 2cm, sklon silnika został zrobiony poprzez zastosowanie tulejek o długości u góry 2cm i dołu 1.5cm. Do tego statecznik poziomy dostał duży kat, pod natarcie statecznika podlozony klocek balsowy 8mm. Model bardzo wolno szybuje, piękne lądowanie, poprawnie zachowuje sie przy starcie i lądowaniu na klapach. I dobrze spisuje sie do holowania szybowca Fox od Hype:) i teraz tak sie zastanawiam nad oświetleniem pozycyjnym do modelu :)

  4. Miałem podobnie w EG, Przy spokojnym lataniu wszystko było ok, jak troszke szybciej, bardziej szalałem to nie reagował na SW. Z lotu nurkowego nie dało się go wyciągnąć, ratowałem się tylko lotkami i SK zeby zmniejszyć prędkość. Ratunkiem było wzmocnienie statecznika poziomego. Na całej długości steru  wkleiłem w pionie płaskownik węglowy 1.5x5mm. Problemy się skończyły

  5. Obojętnie jaki bym miał silnik, docieranie u mnie wygląda tak. Iglica na 2 obroty, silnik odpalam, zwiększam obroty i równocześnie odkrecam iglice tak żeby był przelany. Gaz na max i paliwa tyle że pluje z każdej strony. Jak zgaśnie to daje mo wystygnac i powtórka. U tak 300ml przelalem na asp .25, i jakieś 700ml na asp.61fs wszystkie silniki tak samo docieram i działają od kilku sezonów bez zarzutu

  6. Co do konserwacji to nigdy czegoś takiego nie robiłem. Żadnych olejów typu AfterRun ani nic. Tak jak latałem, paliwo ściągnięte ze zbiornika, w tłumik włożony skręt z ręcznika papierowego czy chusteczki żeby olej nie kapał i model na półke. Mam w pokoju benzynke i kilka żarek i nikt z domowników nie narzeka na zapachy. Co do przewożenia to ci nie powiem bo latam tylko z ziemi:)

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.