




Ryszard58
Modelarz-
Postów
574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Treść opublikowana przez Ryszard58
-
Gabriel PVIII (prototyp) 1:48 TENZAN
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Tym razem bez iglaka :oops: -
Gabriel PVIII (prototyp) 1:48 TENZAN
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
W tym przypadku nic wymyślnego : to znaczy podkład z Life Color jasny odcień drewna,potem przecierka z humbrola nr 10 i 9\potem przyciemnianie aerografem łączeń ,a na końcu psikniecie pomarańczem transparentnym -
:oops: UF!!! ..tak to znowu ja Już na wstępie za was się zapytam .."kiedy ty spisz".. No ale dość żarto,teraz już na poważnie .Kolejny model ze stajni "Tenzana" tenzan@op.pl Tym razem jest to wersja Gabriela PVIII ,która była w projektach konstruktorów ,lecz nie doczekała sie prototypu,z stąd istnieje tu (przynajmniej ja tak uważam ) pełna dowolność wykonania . Ja postanowiłem go wykonać ,jako prototyp w trakcie realizacji to znaczy nie pomalowany ,bez oslon na kolach i ze zdjętym okapowaniem silnika(myślę ze warto było go tak wyeksponować bo z osłonami nic praktycznie nie widać ,a warto pokazać ten misternie wykonany silniczek). No dosyć ględzenia.model pozostawiam do akceptacji forumowiczów.Już na zapas powiem ze rację będą mieli Ci za jaki Ci przeciw
-
w sobotę trzeciego grudnia ,zostałem szczęśliwym posiadaczem Modelu Hawker Hart w skali 1:32 produkcji krakowskiej firmy Silver Wings. .Nie namyślając sie długo ,odstawiłem wszystkie inne "skorupy 'i ochoczo zabrałem się za ten płatowiec .Już po pierwszych przymiarkach ku mojemu zdziwieniu ,wszystko składało sie bez żadnych niespodzianek .(co nie mogę powiedzieć o niektórych żywicach z innych ,firm nie wspomnę nazw aby nie zapeszać producentów ) Mogę z pełną odpowiedzialnością napisać ze produkt ten jest na najwyższym poziomie produkcji. Dopełnieniem tych pochwal może być moment kiedy miałem przykleić górny płat .Wszystkie zastrzały jak i podpórki środkowego baldachimu są tak wykonane ,że wystarczyło je wkleić a następnie osadzić górne skrzydło, które pięknie sie wpasowało . To znaczy jego symetria w stosunku do dolnego płata była prawidłowa ,do tego stopnia że wklejenie bocznych zastrzałów to tylko formalność Podsumowując ten opis napisze tylko , że pierwszy raz mi sie zdarzyło aby w modelu żywicznym tak łatwo zmontowało sie oba Platy .Klejąc wcześniej modele tej firmy takie jak He51 ,Fiat czy Fw 44 troszkę musiałem popracować nad tym problemem. No a teraz trochę historii ,i danych technicznych które pozwoliłem sobie przekopiować z Wikipedii W 1926 roku Ministerstwo Lotnictwa rozpisała konkurs na samolot bombowy ,o metalowej konstrukcji i maksymalnej prędkości 160 mph (258 km / h)Do przetargu stanęły Hawker, Avro i de Havilland. Projekt Hawker był jako jedyny dwupłatowiec zasilany przez Rolls-Royce F. XI chłodzony wodą silnik V12 (silnik, który później stał się znany jako Rolls-Royce Kestrel). Miał on, jak wymagane w specyfikacji, konstrukcji metalowej, z kadłubem konstrukcji rur stalowych pokryty panelami aluminiowymi i płótnem , ze skrzydłami z dźwigarem stalowym i żebrami aluminiowymi pokryte płótnem Załoga składała sie z dwóch członków załogi ,pilota i strzelca bombardiera .Uzbrojenie samolotu składało sie z km w kadłubie obsługiwanego przez pilota i 0.303 (7,7 mm) karabin Vickers Oraz km Levis obserwatora w obrotnicy Uzbrojenie bombowe składało sie z 4 wyrzutników pod skrzydłami o udźwigu łącznym 520 funtów (240 kg) Prototyp oblatano w 1928r.W sumie wybudowano 992 szt Harta Produkowany bombowiec wyposażony w silnik 525 KM (390 kW) Rolls-Royce Kestrel IB 12-cylindrowy silnik typu V;. Prędkość 184 mph (296 km / h) oraz szereg z 470 mi (757 km) [ 10] był szybszy niż większość współczesnych myśliwców, zdumiewające osiągnięcie biorąc pod uwagę, że to lekki bombowiec i miał dużą zwrotność, Hart wszedł do służby z nr 33 Dywizjonu RAF w lutym 1930 roku, zastępując tym większy i wolniejszy Hawker Horsley. Nr 12 Dywizjonu zastąpiła Foxes z Harts w styczniu 1931, Harty zostały rozmieszczone na Bliskim Wschodzie w czasie kryzysu Abisynii z 1935/36.Hart działał bardzo skutecznie w północno-zachodnich, Indiach Brytyjskich w okresie międzywojennym. Cztery Harty Hawker ze szwedzkiego Air Force brały udział jako bombowce nurkujące w czasie wojny 1939-1940 Zimą w ramach szwedzkiej eskadry wolontariuszy, oznaczonych F19, walczących na stronie fińskiej. Choć już przestarzałe w Wielkiej Brytanii na początku II wojny światowej, Hart nadal służyly , główniej ako maszyny szkoleniowe az do ich kasacji w 1943 roku. Hart okazał się udaną maszyną eksportową służącą w Royal Air Force egipskich, Royal Indian Air Force, South African Air Force, estońskich Sił Powietrznych, Rodezji Południowej, Szwecji (gdzie został wyznaczony B4) i Królestwa Jugosławii. Model w malowaniu 601(City of London)Squadron, Hendon 1934
-
Znam te problemy z innych zestawów. Zrobiłeś piękny model rzadko spotykany i nieznany, bardzo podoba mi się to wykonanie Dzięki !
-
Kolejny model z serii "złotych lat lotnictwa : tym razem jest to wodnosamolot zbudowany specjalnie do wyścigów lotniczych o Puchar Schneidera. Gdzie w pięknym stylu je wygrywały. Swoje sukcesy byly efektem konstruktorów z Supermarine .nowinki techniczne konstrukcji jak i silnik Rolls Royce protoplasta późniejszego Merlina były wykorzystane przy produkcji Hurricana i Spitfire Sam model tak jak i poprzednik to stare wypraski . Skleiłem go w tak zwanym przez kolegów sposobem Vintage ,czyli prawie bez żadnych poprawek ....no...jedynie dałem mu foteliki zegary oraz wolant(bo ta figurka jest paskudna i nie warta malowania Podsumowując model z innej epoki ,prymitywek,ale jeszcze bardziej wredne były kalki ,po prostu rozpadły sie w trakcie moczenia ,"7" jako tako pomalowałem ,to samo z oznaczeniem statecznika ,niestety cyferek i literki "s " na nim już nie dam rady zrobić pozostaje poszukać takowych
-
Jak wiecie jeden model z "ZŁOTYCH LAT LOTNICTWA" już zrobiłem i na warsztacie jest już kolejny w 50% zrobiony . Postanowiłem jednak że wcisnę między te dwa modeliki polonusa .A dokładnie najnowszy produkt firmy Tenzan : "Gabriel PVII " 1924. Model oczywiście to żywica . Porównując go z modelami wcześniej klejonymi takimi jak PWS A i PWS 10 mogę śmiało go nazwać Rolls-Royce m w porównaniu z tamtymi modelami .żywiczka czysta ,elementy pasują ,silnik bardzo dokładny ,niestety po złożeniu kadłuba nic już nie widać Co tu dożo gadać kupicie to zobaczycie sami W kolejce czeka wersja dwupłatowa i jednomiejscowy dolnopłat A teraz troszkę historii i danych ,które za pozwoleniem producenta skopiowałem z instrukcji W Bydgoszczy, bracia Walter i Willi Gabriel rozpoczęli na przełomie 1922/23 projektowanie swego drugiego samolotu. Konstruktorzy częściowo opierali się na doświadczeniach uzyskanych przy budowie swej pierwszej konstrukcji P.V. Wykorzystano również rozwiązania z Fokkera-D VII. Nowatorski był pomysł oparcia o te same zespoły konstrukcyjne dwóch samolotów: dwupłata, mającego służyć jako szkolny oraz górnopłata przeznaczonego do treningu. Budowa samolotu w wersjach P.VI i P.VII została zrealizowana w fabryce meli ojca konstruktorów. Projektowano również wersję jednomiejscową P.VIII w układzie dolnopłata. W maju 1924 r. P.VI został oblatany przez Willego Gabriela. Osiągi samolotu mogli potwierdzić również instruktorzy Szkoły Pilotów w Bydgoszczy- samolot miał dobre własności pilotażowe i dobre osiągi, nadawał się do szkolenia. W lecie 1924 samolot przerobiono na jednopłatowy treningowy P.VII. Wkrótce został oblatany- uzyskując pozytywną opinię. Mimo iż konstrukcje te były udane, nie zainteresowano się nimi, gdyż powstał na kilka lat wcześniej niż zaczeło się u nas rozwijać lotnictwo sportowe. Rozpiętość 9,00 m Długość 7,16 m Wysokość 3,38 m Pow. nośna 16,00 m2 Masa własna 620 kg Masa użyteczna 180 kg Masa całkowita 800 kg Prędkość maksymalna 165 km/h Prędkość przelotowa 145 km/h Dane techniczne Gabriel P.VII: Napęd : Mercedes F1244 70 KM Predkość minimalna 70 km/h Wznoszenie 1,6 m/s Pułap 3000 m Zasięg - km Dobieg 70 m Rozbieg 60 m
-
"Złote lata lotnictwa " 1929 Travel Air Mystery Sh
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Galeon "Jan Chrzciciel" który parę ładnych lat temu byl w sprzedawany w kioskach ruchu jako kolejne numery.Dałem sie na to namówić ,i kupowałem przez ponad dwa lata i składałem.No ale zawsze chciałem taki żaglowiec sklecić więc postanowiłem się poświęcić czasowo i finansowo -
"Złote lata lotnictwa " 1929 Travel Air Mystery Sh
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Bardzo zacne modele statków ja z kartonu klecę bardzo powoli parowozik .Ale dość ciężko mi to idzie (brak natchnienia ) A wracają do jednostek pływających to kiedyś coś takiego popełniłem ,Niestety było dość duże więc z braku miejsca musiało zmienić właściciela -
"Złote lata lotnictwa " 1929 Travel Air Mystery Sh
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Jak czas pozwoli to będę nad tym pracował (oczywiście chodzi o zdjęcia ) A aparat nie jest z wysokiej półki ..o taki http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6259&olympus-sp-560-uz-18-krotny-zoom-z-rozpoznawaniem-twarzy -
"Złote lata lotnictwa " 1929 Travel Air Mystery Sh
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Zgadzam sie z kolegą GiulioNem z tym co napisał . Myślę że tu bardziej kolegów interesuje sylwetka ,która ma być inspiracją do zrobienia modelu latającego ,i sprawy takie jak producent czy jak to robiłem ,są na drugim miejscu.Ale jak już tak bardzo chce kolega wiedzieć co to za model (choć myślę że i tak to większości nic nie powie ) to jest to TESTORS wypraski jeszcze z 1956r! a sam model robiłem bez żadnych przeróbek. A w przyszłości myślę że dla tych chcących więcej wiedzieć na temat samych modeli to zamiast zdjęć wstawię linka do strony forumowej modelarstwa plastikowego.Mniej roboty i więcej miejsca na tym forum. A zdjęcia ? no coż nie wszystko można umieć perfekt (tylko idiota będzie się puszył że jest dobry we wszystkim ) Po prostu wziąłem automat i pstrykałem ,a aparat robił za mnie wszystko A.....JESZCZE SKALA 1:48 -
"Złote lata lotnictwa " 1929 Travel Air Mystery Sh
Ryszard58 opublikował(a) temat w Modele redukcyjne.
Kolejny modelik jak inspiracja do wykonania np.elektryka RC:) Pomyślałem że można by troszkę forum zdemilitaryzować i wstrzyknąć tu trochę historii lotnictwa z tak zwanego "złotego wieku awiacji" to jest lat 20 tych i 30 tych XX wieku.A warto bo w ten czas był płodny w różne ciekawe konstrukcje ,a także w imprezy które temu towarzyszyły ;np wyścigi wodnosamolotów o Puchar Schneidera ,czy wyścigi po zamkniętej trasie w USA ,itp A więc do rzeczy jeżeli nie minie mi ochota to postaram sie parę takich modelików wypuścić (a jest ich trochę ) Na początek skleiłem model samolotu który w 1929 r wygrał w wyścigu rywalizyjących ze sobą producentami ;Takimi jak Lockheed Vega,Curtiss. Samolot nazwany "Mistery Ship" pilotował Doug Davis .10 milową trasę pokonał pięć okrążeń jako pierwszy ze średnią prędkością 163.4 mph, Sam modelik jest raczej prosty ,Nad wnętrzem nie pracowałem ,po prosu wkleiłem pilocika ktory ewidentnie zapełnił cały kokpit -
Myślę że to dobry materiał na RC .Prosta konstrukcja kadłuba ,proste skrzydła . No może by było trochę roboty z makietą silnika .Modelik historyczny jak sie patrzy , Do akrobacji świetny ,wszak na na nim Bajan kręcił beczki korkociągi itp:)
-
PWS A 1:48 w barwach 122 EM ,2 PL Kraków 1932 Krotka historia samolotu (przedruk z internetu) Samolot PWS-A, chociaż stanowił tylko przejściowe rozwiązanie braków sprzętowych w polskim lotnictwie myśliwskim lat dwudziestych, okazał się konstrukcją trwałą, udaną i lubianą przez pilotów. W historii lotnictwa polskiego zapisał się jako wyposażenie jednostek pierwszej linii, jak również przez długie lata sprzęt do szkolenia pilotów, a także jako samolot pierwszego polskiego lotniczego zespołu akrobacyjnego – „Trójki Bajana”.Samolot ten był wlaściwie licencyjnym samolotem Avia BH-33 W roku 1929 polskie władze wojskowe zakupiły prawa do produkcji licencyjnej BH-33, którą powierzono Podlaskiej Wytwórni Samolotów, gdzie typ otrzymał oznaczenie PWS-A („A” jak Avia). PWS-A nie był jednak zwykłym powieleniem pierwowzoru, ale dostosowano go do wymagań Departamentu Aeronautyki MSWojsk. Zmian konstrukcyjnych było ok. 18, m.in wprowadzono podwozie z amortyzacją olejowo-powietrzną zamiast sznurów gumowych, mniejszą busolę oraz przygotowano miejsce do zamontowania radiostacji. W latach 1929-30 wyprodukowano serię 50 egzemplarzy PWS-A. Zastosowanie w lotnictwie polskim W roku 1930 samoloty te zostały wprowadzone na wyposażenie niektórych eskadr myśliwskich, m.in 121, 122 i 123 eskadry 2 pułku lotniczego w Krakowie. Samoloty te służyły w pierwszej linii do 1933 r., a w niektórych eskadrach do 1935 r., a następnie zostały przeniesione do eskadr treningowych poszczególnych pułków oraz centralnej eskadry treningowej. Warto odnotować że na samolotach PWS-A latał zespół akrobacyjny, słynna „Trójka Bajana” pod dowództwem kpt. Jerzego Bajana, której skład stanowili też kpr. Stanisław Macek i kpr. pil. Karol Pniak. Zespół ten dawał pokazy figur wyższego pilotażu wykonywanych przez trzy samoloty połączone taśmami z chorągiewkami. O trwałości konstrukcji PWS-A (a pewnie i o sympatii pilotów do tego samolotu) świadczy fakt, że w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Dęblinie oraz w Szkole Strzelania i Bombardowania w Grudziądzu samoloty te służyły do nauki akrobacji jako III typ szkolny aż do 1939 r. Konstrukcja PWS-A był jednomiejscowym samolotem myśliwskim w układzie dwupłata o konstrukcji drewnianej. Kadłub drewniany kratownicowy, o przekroju prostokątnym, kryty sklejką. Skrzydła o obrysie prostokątnym , konstrukcji drewnianej ,kryte płótnem, usztywnione słupkami i cięgnami. Stateczniki o pokryciu ze sklejki, stery kryte płótnem. Silnik gwiazdowy 9-cylindrowy Bristol Jupiter IV o mocy 420 KM, chłodzony powietrzem. Uzbrojenie: 2 zsynchronizowane karabiny maszynowe Vickers E, kal. 7,9 mm Dane techniczne Rozpiętość 8,9 m Długość 7,0 m Wysokość 2,8 m Powierzchnia nośna 21,8 m2 Masa całkowita 1324 kg Prędkość maksymalna 242 km/h Pułap 6000 m Zasięg 450 km
-
Teren jest naprawdę obiecujący. (przynajmniej nie ma drzew które nie bardzo lubię bo już parę razy musiałem po nich łazić jak małpa ) Może się skusze ale to już na drugi rok jak dobrze pójdzie .
-
Bardzo ładnie Do tej pory Bobrowniki znałem tylko ze strony kulinarnej ,a dokładnie z produkcji dobrej szynki (jeżeli chodzi o te Bobrowniki )
-
Modele retro, czyli wspaniały okres miedzywojenny
Ryszard58 odpowiedział(a) na Grifon temat w Modele redukcyjne.
Nie taki przedwojenny , tak modele kleiło sie do końca lat 70--tych XX wieku (pisze bo pamiętam :oops: ) Zresztą kupienie odpowiednich listewek czy sklejki nie mowiąc o paliwie lub radzieckim silniku w składnicy graniczyło z cudem . Teraz to jest raj dla modelarzy no ,..poza jednym należy posiadać trochę gotówki -
Kolejnuy skończony modelik :)tym razem Academy w 1:48 znanego ASIORA Lt.Col.Franka Gabreskiego z 61 st FS Boxed,Anglia 1944.
-
Witam No i wreszcie sie udało oblatać Beawera .Listopad zaskoczył nas mile piękną pogodą ( a już wszystko było przygotowane do snu zimowego chodzi oczywiście o modeliki i rozładowane lipole ) Nie zastanawiając sie długo wytargałem model z "hangaru" i pełen ciekawości jak to lata pojechałem na lotnisko Czyżyny. Oczywiście przestrzegając procedur dotyczących pierwszego lotu model powierzyłem doświadczonemu oblatywaczowi Zbysiowi No to tyle przedmowy ,czas na filmik Drugi filmik to już loty modelu samego oblatywacza Zbycha I jeszcze drugi filmik zmontowany na szybko
-
Dokładnie to ruiny silnikowni ,ale mniejsza o to bardzo fajne ujęcia , szkoda że to to nie poleciało nad muzeum i ekspozycje na wolnym powietrzu... Myślę że Pan j.Hofman by tego nie zestrzelił
-
Beechcraft Traveller Mk II 1:48 Roden
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Mam teraz nadzieje że kolejny taki model będzie inspiracją do zbudowania przynajmniej elektryka ,i że zagości on na łamach forum A jak kogoś to interesuje to zaglądnijcie tu: http://www.ebay.com/itm/E-flite-Beechcraft-Staggerwing-480-ARF-Electric-R-C-RC-Airplane-Kit-EFL6125-5CH-/380378867642?_trksid=p4340.m263&_trkparms=algo%3DSIC%26its%3DI%252BC%26itu%3DMRU-220%252BUCI%252BIA%252BUA%252BFICS%252BUFI%26otn%3D15%26pmod%3D390265642751%26ps%3D63%26clkid%3D3684864401241641030 -
Pomyślałem że Beechcraftowi Model 17 będzie jakos samotnie ,więc postanowiłem mu skleić braciszka ale tym razem w brytyjskich barwach jako Beechcraft Traveller Mk II FT 461 Royal Navy ,Aeroplane Armament Experimental Eastablishment (RAAEE) ,Boscombe Down ,March 1944 Już widzę te podpisy .." taki sam t,o staje się nudne itp " Takie wsze prawo .Moja rada .. omińcie ten post i po krzyku :) Obrazek z pudelka A tu sam modelik
-
PUK,PUK !! to znowu ja :lama: Tym razem z modelem żywicznym firmy RESIN w 1:48 samolotu PWS 10 .No cóż nie będę się rozpisywał nad modelem ,delikatnie powiem że nie jest to szczyt możliwości (mowa tu o wypraskach ,ma się rozumieć ) .Postanowiłem że wykonam go jako prosto z pudełka bez ingerowania głębszego w materiał.Doszedłem do wniosku że szkoda mi nerwów i czasu na przerabianie tego płatowca.Oczywiście ambicja modelarska zmusiła mnie do małych(wręcz mikroskopijnych )poprawek ,a mianowicie wykonanie rynienek w kadłubie w miejscach umocowania karabinów m. i otworów w przedniej części osłon silnika .I to wszystko. Wracając do samego samolotu ,wykonałem go w barwach 4 PL w Toruniu ,wykorzystałem kalki z godłem z P-11C a numer wywoławczy Jest w części domniemany ,na fotce widać tylko literę T. Zdjęcie samolotu i mini historię pilota który latał na nim zaczerpnąłem z widokówki ,którą znalazłem w internecie i którą jeżeli mona chciałbym tu przedstawić .jako uzupełnienie galerii A tu sama galeria
-
Można to tak nazwać .Są tam 3 odcienie metalizerów + cieniowanie smoke grey To tak w skrócie