Skocz do zawartości

Ryszard58

Modelarz
  • Postów

    601
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Ryszard58

  1. Witam Wielka Brytania jako kraj otoczony wodą ,musiał posiadać wodnosamoloty ,to i "Miecznikowi " tez sie zdążyło dostać "łódeczki na nóżki " A tak na serio to oczywiście jest wersja kołowa tego modelu ,ale w innym pudelku.Ten akurat jest tylko w wresji na pływakach http://www.ebay.com/itm/TAMIYA-1-48-FAIREY-SWORDFISH-MK-1-CLEAR-EDITION-OPTIONAL-PHOTOETCH-PARTS-/230927537758?pt=Model_Kit_US&hash=item35c45a965e
  2. "Miecznik " na "pływaczkach " z firmy Tamiya w skali 1:48 w malowaniu przedwojennym czyli jedynym słusznym ... srebrnym :)z 701 dywizjinu
  3. Jezeli mozna to dodam od siebie pare słów. Troszke żyję na tym swiecie ,jakoś mi sie udalo przetrwac restrykcje komuny i paly zomo.aby teraz podniecac się jakimiś kolejnymi bzdurnymi przepisami ..których ostatnio nasz ukochany sejm wiele zatwierdzil,a osobiście żadnych sam nie przestrzega (wszystkim każą zaciskać pasa ,a sami oplywająw luksusy (). Powiem krótko ja to wszystko mam osobiście głęboko w D....!!! i tak będe latal gdzie mi sie podoba i jak wysoko mi sie podoba . Tyle lat latalo sie i jakos nikomu to nie przesadzalo a teraz pieprzona UE bedzie mi mowić co mam robić .Nawet za komuny tyle tej biurokracji nie bylo LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ ZNIEWOLIĆ !! Powietrze dla wszystkich !!!! :D .
  4. No wląśnie swego czasu bedąc u Janka H,. wtedy kiedy powstał ten krąg ,dostałem odpowiedź ze ma być on przeznaczony dla modelarzy parajacych sie uwiezią,Nawet snuli wtedy plany o jakiejs imprezce z tym związanej.Ale oczywoście skończyło sie na obietnicach .Jak zresztą wszystkie imprezy ktore sa odgórnbie przez dyrekcje planowane .Ostatnio miala byc impreza dla modelarzy plastikowych i nie tylko ,niestety mieli za duże wymagania no i klops
  5. Oczywiscie ,w tym celu bliżej Muzeum lotnictwa jest zrobiony specjalny betonowy krąg do tego typu latania . https://maps.google....000885,0.002411
  6. Teraz to jestem już mądry ,dzieki !! marchewki jakieś zaorane ,ale łąki wyglądają obiecująco
  7. Wiem ,wiem ,ale nigdy tam jakoś nie dotarłem ,chć przyznac musze ze wstydem ,że odleglość ode mnie nie jest duża (parę kilometrów)I miimo mapek i tp,nadal jakoś nie mogę skojarzyć jak tam dojechac,i bezpiecznie zaparkowac
  8. Super będzie przynamniej te pare metrow bedzie mozna dojechać po ludzku bez narazania zawieszenia ,.a...potem to i tak znowu cros :)A może dałoby sie ul .Skotnicką ,?
  9. Ja nie narzekam tylko przytaczam smutną prawde .Bo choćby takie Przegorzaly raczej nie sa zbyt zachęcajace ,moze dla malych modeli i helikopterkow . ale do lotw szybowcami czy czymś wiekszym już raczej nie ,.Niechcialbym po prostu powtorzyć zdarzenia ,co mial kolega ,ktory teraz go szuka ,bez skutku. Tak ze jeszcze raz napiszę nie narzekam tylko prosze o informacje gdzie i kiedy Mapa satelitarna to też żadne rozwiazanie ,bo z tej perspektywy to dokoła Krakowa widac piękne pola wzlotow ,ale już w realu to czasem inaczej to wyglada
  10. Panowie ! Gdzie w tym moim pięknym Krakowie można normalnie i bezstresowo polatac ? Czyzyny zabudowują pod psychodeliczną muzyke ,"śmietnik " zablokowany prze jakies roboty drogowe ,pobiednik dla wybrańcow . Większe skrawki terenu wchłonięte przez krwiożerczych dewelpoerów pod jakies paskudne budynki.,Byla piekna łączka między Plazą a M1 .tez została wchlonieta przez miasto po budowe ochydnej sali widowiskowej .,która jak znam życie bedzie przynosic same straty miastu. To co zostało to albo jest mizerne ,albo zarośniete krzakami ,albo sa jakieś mokradla i bagna . Pozostaje tylko jazda poza miasto ,co oczywiście wiaze sie z dużymi wydatkami . No i taka jest parwda o lataniu w Krakowie .Zazdroszcze kolegą z lubelskiego ,ślaska ,mazowsza Ci to mają pola wzlotow
  11. No i doleciał do galerii modelik z WW Samolot ten latał na bliskim wschodzie i prał tam talibów w Afganistanie w latach 20-tych XX w. Samolot w barwach 30 dywizjonu stacjonującego w Zachodnim Bagdadzie w Iraku w sierpniu 1924r Pilot :Flight Lieutenant S.M.Kinkead Model to konwersja wersji z I wśw.to znaczy dodana chłodnica tropikalna ,wykonany bagażnik otwierany i kola szprychowe + zapas pod kadłubem. I jeszcze na koniec cała rodzinka "sreberek"
  12. Pogoda dopisala ,powiem nawet ze byla "patelenka " i o dziwo nawet nie tloczno Niewielki filmik z sobotniej wyprawy na śmietnik (lepsze to niz patrzenie na żenadę niby reperezentacji ,dla mnie polska piłka skonczyla sie w latach 80-tych .Ci co pamietają bedą wiedzieć o co chodzi ,a Ci co niestety jeszcze nie zaistnieli ,nich żałują ) http://www.youtube.c..._id=-GbdwQzwbzA
  13. :oops: UPS !!!wkradł się mały czeski błąd ,a mianowicie ,czerwony kolor na znaku jest tam gdzie nie powinien być ale już została dokonana errata i jest dobrze
  14. Model Avia S 199 Mezek w malowaniu czeskiej bezpieki a dokladnie: SNB ,Plzen-Bory 1945-1950 Modelik Academy a właściwie Hobby craft 1:48 + żywica i vacu(śmigło ,kolektory spalin ,kabinka ) Ot i tyle
  15. Tak do końca sie sam nie klei troszke trzeba pomachać łapkami .A efekt jest taki:
  16. Miałem inny problem ,związany z naciągami.Chciałem żeby było jak w originale ,niestety to mnie przerosło, stalowe płaskowniki zaczęły mi sie odkształcać .Nawet mnie to zaczęło denerwować wywaliłem te badziewie i "rachu ciachu " i mam nowe linki według starej sprawdzonej receptury z żyłki.Może nie są jak w originale,ale przynajmniej są naciągnięte. Fotki po "liftingu"
  17. Nie taki straszny diabeł jak go malują Wszystkiego mozna sie nauczyć. Tutaj akurat wazniejsza od umiejetności jest cierpliwość .
  18. Kolejny srebrny orzeł z lat 30-tych .A mianowicie samolocik pokładowy Fairey Flycatcher w skali 1:32 ze stajni Silver Wings co mowi nam o tym ze jest to zywica na wysokim poziomie produkcji. Wiem ,wiem ze nie jest to model wykonany prze ze mnie w stu procentach na cacy Uprzedzę jak zwykle te wady : A mianowicie robiłem pierwszy raz naciągi z firmy RB wraz ze śrubami i uważam że nie wyszło tak do końca jak sobie zaplanowałem :cry: Przyznam się ze naprawdę jest to wielka sztuka .W robieniu naciągów w ten sposób ma tą wadę że nie ma żadnego sposobu tak jak przy linkach ,zredukowania luzów przez naciągniecie.No ale wyszło jak wyszło i nie mam zamiaru nic już z tym fantem robić No ale dość ględzenia czas na foto ekspozycje. A na koniec jak zwykle rodzinka w komplecie
  19. Żadny tam efekt,po prostu zwykła suszarka do włosów
  20. No i stało sie ,modelik w galerii Samolot Armstrong Whitworth Siskin IIIA J-8959,43 Squadron ,Tangmer 1930 Squadron Leader C.N. Lowe Tutaj takie moje inspiracje artystyczne Tutaj główna galeria A tu w towarzystwie kolegi
  21. Taki sobie prosty modelik z serii samolotów z lat 30-tych z tak zwanej przez niektórych grupy modeli vintage .Model raczej prymitywny ,bez wnętrza (w modelu są tylko figurki pilotów które przyklejone są na kawałkach plastiku imitujących siedzenia ) Trochę to wyglądało nie pozwanie,toteż wykonałem elementy wnętrza ,takie jak : podłoga ,siedzenia tablice przyrządów ,drążki sterowe . Poza wersją szkolna USA ,możną zrobić model na pływakach. lotnictwa Holenderskiego .Do tej wersji producent dodał jeszcze podstawkę imitującą wodę z efektownymi falkami . Ja oczywiście pozostałem przy modelu w barwach US .Jest bardziej kolorowe
  22. Tym modelem ,który jakoś mi się udało mi sie sklecić,zamknąłem temat Gabriela .Składał sie on z 3 samolotów ,a mianowicie : górnopłata ,dolnopłata i tego tu prezentowanego dwupłata: Dwa z nich as już w galerii : Model który tu przedstawiam to Gabriel P. VI z 1924r Oczywiście jak poprzednie z żywicy + blaszki firma Tenzan pozwoliłem sobie na ostatnich trzech fotkach zrobić zdjęcie rodzinne tych modeli ,czyli wszystkie na raz http://lh5.ggpht.com/-wVH2JE-DF4M/TzT0x-X19sI/AAAAAAAABCU/IvRANWTdLNU
  23. Cieszę sie ,że sie podoba
  24. Zima zagościła na dobre (na moje nieszczęście ,bo nie na widzę tej pory roku :evil: ) do tego z siarczystym mrozem ,prawie jak w Finlandii .To też nadarzyła sie okazja aby zrobić modelik w wersji typowej dla tej pory roku ,czyli na nartach .A że firma AML wypuściła elementy do konwersji i kalki ,można byli sie obyć bez domowej partyzantki Modelik w barwach (tu przepisze z instrukcji nazwę ,bo język jest dla mnie nie do przetrawienia ) D.VII,1.D.357 of llmailuosasto 1,Utti airfield,listopad 1923 Kolorki dobrałem według opisu ,podanego w Federal Standart
  25. Mozna by bylo o temacie luf dużo pisać ,ale za bardzo mi sie nie chce .Może powiem tyle że w samolocie był zamontowany km w systemie Gatlinga z trzema lufami ,które przez swą konstrukcję (kształt luf zwężający się do wylotu)raczej trudne sa do odtworzenia bez tokarki .I o tym pisałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.