




Ryszard58
Modelarz-
Postów
589 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Treść opublikowana przez Ryszard58
-
No i wreszcie coś z mojego priorytetowego tematu ,czyli samoloty z naciągami czyli Sopwith Snipe w wersji po pierwszej wojnie światowej Samolot w barwach 111 Sqn. "A " Flight Commander Duxford 1924. Malowania tego oczywiście nie ma w zestawie . Żeby wykonac to malowanie zakupilem kalki firmy Pheon Decals . Jedno muszę napisać ,co do wyżej wymienionych kalek ,że mimo ceny sa bardzo dobrej jakości ,i z pełną odpowiedzialnością ja polecam .Po za tym jest tam kalek na bardzo wiele malowań .Jest w czym wybierać No ale dość tych wywodów ,czas na sam modelik ,a ...więć ,..proszę bardzo
-
Po egzotycznych samolotach z lat 30-tych coś z innej beczki. Model z II św.z "bohaterskich " sil powietrznych "IL DUCE" czyli MC 200 Saetta ze stajni Italeri w skali 1:48 Model dość znany ,tak że opuszczę dywagację i przejdę od razu do konkretów. czyli prezentacji fotek. Model w barwach 150 Gruppo Autonomo CT Tirana ,Albania 1941
-
Kolejny modelik na "pływaczkach" Tym razem jest to żywica w 100% ze "stajni" Choroszy Modelbud" w skali 1:48 Model jest już wiekowy ,mogę nawet śmiało napisać że to"Vintage" A to dlatego ze jego urodziny byly w 2001r! czyli 12 lat temu. Model w barwach ( w tym miejscu nie będę nic wymyślał ,tylko napisze pełną nazwę z instrukcji) E6Y1 Navy Type 91 Reconnaissance seaplane Yokosho 2-go Recce I-5 Japan 1929
-
Model jak w tytule ,z jedną wzmianką, że oryginalnie to model jest z firmy Monogram z 1965 r odświeżony i przepakowany do pudła Revlla . W tym modelu ,bardzo dobrej jakości są też kalki . A reszta to staroć ,w którym przyznam się bez bicia nic nie poprawiałem .Dziwi mnie to ze przez tyle lat nikt nie pokusił się aby go poprawić ,przynajmniej zrobić wgłębne linie ,nie mówiąc już o bogatszym kokpicie ,tym bardziej że jest tam dość spora "szklarnia" Model zrobiłem w takich dość papuzich barwach , zbyt wiele modeli tej maszyny jest w tradycyjnych malowaniach marynarki USA ,to znaczy niebieskie ,albo szare co wydawało mi sie zbyt nudne ,ten przynajmniej jest kolorowy. Model w barwach Corpus Christie ,TX 1942
-
:banan: Po odrzutowcu z okresu "Zimnej Wojny" nadszedł czas na coś z za żelaznej kurtyny A tym czymś będzie samolot treningowy USA Texan ,który zresztą w czasie wojny byl takze używany w szkoleniu pilotów PSP pod nazwą Harward. No ale wracajmy do tytułowego modelu . Jest to model w 1:48 z firmy Ocidental , Do wykonania wersji USA z okresu wojny w Korei wykorzystałem zakupione kalki "Eagle Strike"z tak zwanej serii Texans over Korea Model w barwach :LT-6D 49-3579 ,6147 TACP Gr0up Chunchon 1953 Pilot nieznany
-
1:48
-
:jupi2: Ufff..wreszcie dobrnąłem do szczęśliwego końca . Model wyszedł jak wyszedł . A ja ze swojej strony napiszę tak ,gdyby mi ktoś proponował jeszcze raz go robć to nawet za 2 000!! bym go nie kleił .No może w tedy gyby ktoś by wypuśćil go z plastiku :)/ Jest pewna granica w modelach żywicznych ,której raczej nie powinno się przekraczać (mówię tu o wielkości ) Piszę to ze 100% przekonaniem No ale wracając do modelu ,to zrobilem go w malowaniu (jeżeli można nazwać gole aluminium malowaniem ) z7 Pułku Lotnictwa Bombowego I to tyle
-
Cos dla sympatyków wojny na Pacyfiku Model z tak zwanej serii "Shot runowej" Za to ma bogaty zestaw żywic do wnętrza . Model nie zbyt urodziwy,zresztą w originale tez okazał się zakałą lotnictwa morskiego .A mówiąć prościej ,kiepsko latał i byli z nim duuuuże problemy.
-
Niech te zdjęcia bęa odpowiedzią.A tak ze swojej strony dodam że jest to malowanie prototypu lub okazjonalne, na np.targi lotnicze .W tm przypadku Nie musiał być w kolorkach wojskowych .,
-
Tym razem coś z "rur" czyli T-20 z Monogramu .Model dość sędziwy ale jednak urokliwy Model zrobiłem w nie bojowym malowaniu ,raczej w takim prosto z fabryki ,z stąd czyściutki i błyszczący niby Ferrari z salonu .Tym samym zawiodłem grono kolegów gustujących w poobijanych i zabłoconych maszynach. No ale cóż ,tak sobie umyśliłem i tak zrobiłem :evil:
-
Kolejny model z manufaktury "Ch.Modelbud" .czyli pełna żywica .1:48 Model to EXPERRIMENTAL 7-Shi CARRIER ATTACK AIRCRAFT 3MT10 Co do samego modelu to pominę "filozoficzne" rozważania ,i napisze tylko tyle ,że model nie jest dla nowicjuszy ,lub osób które ,są zbyt impulsywne . Model jak zwykle malowałem sreberkiem w rożnych odmianach ,a mianowicie : Super metalic gunze SM07.SM01,SM 04 i metalizer gunze C nr8.Oczywiście do tego podklady werniksy i wszelakie "badziewie"
-
[img]http://lh6.ggpht.com/-hkfrHN9a14k/Ufdi2JROJeI/AAAAAAAADh0/T95i6M5D7Kg/s800/P7300861%252520-%252520Kopia.JPG[/img] Mimo szalejących upałów ,które powodowały że klejenie było zajęciem ekstremalnym (wszystko kleiło się do paluchów :cry: I co chwilę rączki należało myć w bieżącej wodzie .) udało mi się jakimś cudem skleić i pomalować model samolotu Bristol Buldog :jupi2: [img]http://lh3.ggpht.com/-kQ0GLQZ9GgA/Ufdi3MIbrRI/AAAAAAAADh8/E2qycf50-oA/s800/Bulldog_GB_32Sqn_3.jpg[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/-cUuQJ4yGip8/Ufdi3jY7BoI/AAAAAAAADiA/FND6pnXPaPQ/s800/493983892_16a075f534_z.jpg[/img] Model jest serii Vintage ,czyli ma troszkę lat ,a będzie tego chyba 50 !! ,mogę z czystym sumieniem napisać że to prawie mój rówieśnik .Produkowany był w czasie kiedy w Polsce raczej nikomu nie śniło się aby na serio zajmować sie tą dziedzina modelarstwa .A osoba która w jakiś sposób stała się posiadaczem modelu z "drugiego obszaru płatniczego" (określenie to znają tylko starsi ,młodzież musi poszperać po encyklopedii aby dowiedzieć się o tym więcej:) ) to tak jakby znalazła sie w raju . Pisze to wszystko aby ,za bardzo nie krytykować mojego dzieła .Jest jaki jest i tak niech zostanie .Po prostu VINTAGE CZAS NA FOTKI [img]http://lh3.ggpht.com/-tlvWHVP2rmc/Ufdi4gg16zI/AAAAAAAADiM/KEqRmX3MAog/s800/P7300861.JPG[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/-CMa-ZXSM8tU/Ufdi5eIIGYI/AAAAAAAADiU/9VFXWDw-OGk/s800/P7300862.JPG[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/-vF4AIL9V87w/Ufdi6P_FcAI/AAAAAAAADiY/GvbNxApjxWg/s800/P7300863.JPG[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/-KuW1ZlXp-4A/Ufdi7qCYaGI/AAAAAAAADik/yI-vVy4SLb0/s800/P7300864.JPG[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/-OKYBD5CbxKI/Ufdi8lMo9DI/AAAAAAAADis/miQSKeyiTGs/s800/P7300865.JPG[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/-CADuPqrLjew/Ufdi9p2j2hI/AAAAAAAADi0/JahYxP17Ow8/s800/P7300866.JPG[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/-i-1QgJYVP0E/Ufdi-8l7ygI/AAAAAAAADi4/AQE_tcLZDP4/s800/P7300867.JPG[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/-UwELSF8IGXU/UfdjCAeimUI/AAAAAAAADjA/lrTktWEqI2k/s800/P7300868.JPG[/img]
-
Kolejny modelik ,tym razem w barwach kraju wschodzącej wiśni .Z lat 30-tych w jedynym slusznym malowaniu srebrnym [ Model żywiczny ,niestety jak to w zwyczaju bywa w tej manufakturze,albo coś jest nie dolane ,albo tak odlane że nie wiadomo co to jest ,lub ewentualnie brakuje elementów .W tym przypadku to ostatnie mam na myśli ,czyli brakowało torebeczki z elementami do wykonania stanowiska strzelca ,czyli obrotnicy karabinu i wszystkich tych badziewi potrzebnych do wykonania ilości.Z stąd w modelu niestety nie mam wykonanej tej części . Gdyby to był zwykły Levis z obrotnicą to zawsze można to zaadoptować ,niestety tu akurat jest specyficzny karabin japoński o bardzo wymyślnej konstrukcji ,której nie miałem zamiaru odtwarzać . Przyjmijmy że ta maszyna latała bez uzbrojenia :oops: przecież i takie się zdarzały .Nie wszystko musiało slużyc do zabijania :uzi:
-
SAAB AJ-37 VIGGEN (kaczka czernica ) ESCI 1:48
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Witaj Około 10dni ,albo aż -
Puk !..Puk! :roll: to znowu JA! Swego czasu na forum wystawiałem szwedzką maszynę a mianowicie Saab Draken. Aby było do pary postanowiłem sklecić drugą z serii rur .która dość długo leżakowała a to za sprawą malowania :cry: .Po prostu jest tak upierdliwe że nie bardzo chciało mi się do tego zabierać .No ale wreszcie lody zostały przełamane i powstał ten "twór" o wdzięcznej polskiej nazwie "kaczka czernica " bo to właśnie znaczy VIGGEN. Model jest dość stary tak że i niezbyt piękny ,no ale nie ma alternatywy . Zrobiłem go prosto z pudla bez żadnych specjalnych przeróbek.W ten sposób chciałem pokazać młodym adeptom modelarstwa ze nawet w tej postaci zrobiony model i pomalowany jako tako nie jest zbyt odstraszający. Z tym "prosto z pudla nie do końca było tak jak pisze ,bo wstawiłem żywiczny kokpit z Vectora Który notabene jest zalecany ,ze względu na bardzo ubogie wnętrze .No i jeszcze poszperałem przy podwoziu ,dodając dodatkowe siłowniki i przewody hamulcowe
-
...no właśnie model w barwach VB-83 ,USS ESSEX kwiecień 1945 Troszkę o samym modelu. Firma Accurate Miniatures skala 1:48 ,Dodatkowo wykorzystane zestawy fototrawione z Eduarda z serii BIG ED,Oznaczenia wykonane z masek Montexu Dodatkowo pozwoliłem sobie przerobić na wersję złożoną tylną część przedziału strzelca ,ta przy stateczniku pionowym . I to by bylo na tyle :banan:
-
Witam Gratulacje za modelik ,bardzo zacny sprzęt Pisze kolega że ma problemy z wyważeniem podczas zmiany geometrii skrzydeł. Mam taki pomysl ,może wydawać sie nie realny , ale jednak go przedstawię .Jeżeli byli by to możliwe to wyważenie jakoś zblokować z mechanizmem zmiany geometrii .I w momencie tejże zmiany,odważnik także zmieniałby swoje usytuowanie . pozdrawiam Ryszard58
-
No brawo !!! Ten samolot ,gdzie jak gdzie, ale do tego lotniska pasuje w 100%
-
Kolejny samolot ,wyjechał z taśmy :oops: produkcyjnej , Jest to tytułowy MUSTANG ze słynnej "CZARNEJ ESKADRY" created by picasa2html.com Sam model to nic zmyślnego ,po prostu model Tamiyi z pierwszej seri produkcyjnej ,czyli jednym slowem już wiekowy .Wzbogacony jedynie o pasy z Eduarda i oczywiście kalki z Aeromastera P-51 D "Czarna Eskadra " Tamiya 1:48
-
RF-4 E Phantom II Hasegawa 1:48 + Aires
Ryszard58 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Wszystkie napisy in box (ten model ma bardzo bogatą kalkę) -
Tym razem coś współczesnego... dla sympatyków "rur' I do tego w barwach japońskich ,i w wersji foto czyli Phantom II RF-4E ,skromnie doposażony o żywicę Airesu (kokpit i bebech z aparatami
-
Jeszcze pare fotek modelu w świetle dziennym
-
Jeszcze jeden ukończony niedawno modelik Model w barwach VS-3 1939
-
Witam kolegów Dobrnąłem do końca z kolejnym modelem.Tym razem jest to model w skali 1:32 z Nowozelandzkiej firmy Wingsnut Wings Ot takie dwutygodniowe sklejanko Zrobiłem jak umiałem :) Model w malowaniu 25 dywizjonu z maja 1916