andrzej-ko

Witam proponuję cofnąć pakiet do tyłu a jeżeli to nie pomoże to jeszcze odbiornik

Też jestem chętny pozdrawiam Andrzej

Janie nie wiem czy czytałeś wątek na sąsiednim forum ? nie wiem czy mogę podać linka w radzie czego proszę moderatora o usunięcie :-) ktoś tam proponuje 8-10% oleju https://alexrc.pl/viewtopic.php?f=33&t=11025 Mam jeszcze pytanie jakiego oleju użyłeś do paliwa i jakiego modułu zapłonowego ? pozdrawiam Andrzej

Możesz coś więcej powiedzieć na temat przeróbki, czy gaźnik oryginalny czy może wymieniłeś na inny?. Jaki zapłon- iskrowy czy może zastosowałeś żarzenie świecy ?

Panowie poczytajcie o Li-Fe a najlepiej kupcie i sprawcie nic złego się nie stanie, w rasowym kombacie Ił-2 napędzanym żarowym ASP z najnormalniejszymi serwami MG-16R + jakiś standard Hittec-a do tego odbiornik frysky z telemetrią jako zasilanie robią 2 cele Li-fe 1300 mAh wylatane na takim zestawie 6 (sześć) litrów paliwa nie wiem ile to godzin 2 czy 3 nic sie nie jara nic nie przepala. Nominalne napięcie jednej celi LiFe to 3,3 V a to że przez jakiś czas po odłączeniu od ładowania jest 3,5 czy 3,6 to jest bez znaczenia bo jest to napięcie bez obciążenia. Akumulator w samochodzie po naładowaniu i odłączeniu od prostownika ma napięcie 14,5 - 15 V które to napięcie po pewnym czasie spada do 12 12,5V i co wyrzucacie ? Jak by ktoś nie wierzył zapraszam do Wincentowa przekona się osobiście pozdrawiam Andrzej

Ogniwa Li-fe zaraz po naładowaniu mają 3,6V na cele ale napięcie to po pół godziny spada do 3,3V na cele co przy dwóch celach daje 6,6V a to doskonale nadaje się bez żadnych BEC-ów do naszych zastosowań. Dla przykładu jakie napięcie ma pakiet 4 celowy ogniw Ni-Mh naładowany do pełna? 6V ?

Coś mnie się wydaje że tą ładowarką tego typu ogniw się nie naładuje, mam Accucell-6 i pogrzebałem w jej menu i raczej ona też tego nie obsłuży. Arku proponuje pakiety Li-Fe wydają się lepszym rozwiązaniem pozdrawiam Andrzej

Nie nie, nie padł ale wykazuje oznaki nadmiernego zużycia myślę że zanim straci kompresje to tak ze trzy się rozlecą

Wieczne nie będą to oczywiste przekonałem się sam, pacjent to ASP 28 po przepaleniu 2,5 litra na przelaniu oczywiście zaczyna się pojawiać luz po następnych 1,5 litra zaczyna stukać niewiele ale zawsze. Producent a może powiedzmy chińczyk po prostu skopiował ose tylko materiał nie ten, te panewki to na pewno nie brąz. Krótko i na temat zamówiony nowy korbowód po 4 litrach paliwa a w starym postaram sie dotoczyć z PRAWDZIWEGO brązu pozdro edytowane co do regulacji troszkę trzeba pokręcić troszkę więcej niż Ci się może wydawać, bież 4 chociaż by z powodu takiego że czym większa pojemność tym stabilniej pracuje

Jak tak to jasne ale raczej bierz 4 więcej mocy w stosunku do 2,5 większe śmigło założysz większa sprawność uzyskasz. Ta czwórka nie jest taka straszna chodzi o moc oczywiście, a i musisz wiedzieć albo już wiesz w ASP bardzo szybko wycierają się panewki korbowodu uwierz bardzo szybko ale to temat do innego działu. pozdrawiam

Naprawdę latanie spalinką nie różni się specjalnie od latania elektrykiem tylko trzeba się przyzwyczaić do troszkę innych prędkości nie namawiam ale polecam Ił-a bo to mimo tego że kombat to naprawdę łatwy model za czwartym lotem będziesz miał przepustnice na max i nie będziesz chciał wolniej, ale Ty decydujesz Ty budujesz. Proponuje pogadać z chłopakami od kombatu na pewno potwierdzą że tego łatwo ubić się nie da, naprawia się bajecznie szybko i szybko się buduje. Dodam tylko że takiego Ił-a można zbudować do 20 godzin no plus minus, żadnego tartaka tak szybko nie wykonasz a naprawiać będziesz go też o wiele dłużej do Pana moderatora w powitalni to ze dwa lata temu byłem pozdrawiam

Kolega Grzesiek strasznie arogancki się robi , ale co tam "po pierwsze" przeczytaj pierwszy post autora postu

Witam, a ja na pierwsza spalinkę ale nie na pierwszy model proponuje IŁ-2 combat do tego silnik 4cm i banan na gębie zobaczysz

Załóż śmigło 10x4,7 zobaczysz różnice model będzie szedł pionowo w górę, a do mocowania śmigła na prop-serv ja stosowałem pocięty hol do szybowców (taki długi wętyl) czerwony albo żółty - rewelacja 10cm odcinek starczy na rok. Co do skrzydeł to proponuje wyciąć rdzenie gorącym drutem ze styropianu i okleić papierem śniadaniowym na wikol tak miałem w swoim totku modelu już nie ma a skrzydła zostały :-)

Witam możesz przybliżyć tą technologię, oklejasz rdzenie w negatywach czy może masz pompe podciśnieniową, a może jakaś inna tajna metoda

Nie no sam zakręcałem, lotki są równiutko ze spływem płat nie jest zwichrowany wydaje się że raczej mam za duże wychylenia, na lotkach ok 1 cm wysokość ok 1,5 cm

Dzięki za szybką odpowiedź Silnik żeczywiści za duży ale o zawodach i tym podobnych nawet narazie nie myślę. Pierwszy lot trwał ok 1,5 minuty wyglądało to tak: lewy zakręt i model wali na skrzydło puźniej korek, uff udało się wyprowadzić lecimy dalej lewy zakręt !!! jakoś się udało dalej prosto na połowie gazu i znowu lewy zakręt 180 stopni model wali na skrzydło - korek nie udało się go wyciągnąć zabrakło wysokości . Wychylenia ustawione na 70% ster wysokości ok 1,5 cm

Witam, Ja jestem po oblocie swojego IŁa waga wyszła 1500g silnik to ASP 0.28 śmigło Master 10X5, skrzydło kryte fornirem olchowym a na to na całość tkanina szklana 48g/m2 powiem tak - wyszło prawie pancerne ale wcale nie lekkie, razem z dwoma serwami MG-16R waga skrzydła 400g. Kąt zaklinowania płata ok 1,5 stopnia, środek ciężkości 90mm. Model jest strasznie nerwowy, mam pytanie jakie Macie ustawienia w swoich Iłach ? jakie wychylenia sterów ? ja swoim boję sie wystartować drugi raz w obawie przed konkretnym kretem

Kurczę rzeczywiście nie zauważyłem że ładowarka ACCUCELL 6 dobija pakiet do 3,6V na cele i przerywa ładowanie a dosłownie po paru minutach jest 3,3V na celkę. To mnie zmyliło. W takim razie odbiorniczek i serwa zasilać będę pakietem LiFe bez zbędnego stabilizatora pomijając jeden element który mógłby nawalić Nawiasem mówiąc całe to ustrojstwo ma, będzie latać w spalinowym combacie (ił-2) Dzięki wielkie za szybką odpowiedź i rozwianie nie potrzebnych wątpliwości. pozdrawiam

Witam, Mam dylemat chciałbym zasić 4 serwa, MG-16R x 2, go-17MG x1, HS-225BB bezpośrednio z pakietu LiFe odbiornik mam wysoko napięciowy FR-SKY V8FR-II. Czy możecie mi podpowiedzieć czy serwa wytrzymają napięcie pakietu LiFe 7,2V czy muszę zastosować jakiś stabilizator napięcia ? Teraz tak sobie myśle, niby serwo może pracować z czterema celami NiMh (4,8V) które w pełnie naladowane dają 6,0V i pięcioma (6,0V) które w pełni naladowane dadzą 7,5V ale czy dobrze myślę? pozdrawiam

OK czyli lotki 2x MG16 przepustnica powiedzmy MG-90S a wysokość jakiś standard o uciągu ponad 3kg np SG5010 będzie OK lub po prostu MG16 i w razie kuku może z dwóch uda się zrobić jedno :-) , wydaje się że unifikacja sprzętu w tym wypadku jest najlepszym rozwiązaniem . Lotki planuje szerokości 3,5cm przy kadłubie i 2,5 na końcówce skrzydła, chyba będą ok Mam jeszcze jedno pytanko jaki wznios skrzydel macie u siebie i iłach ? Co do silnika nie zamierzam kupować po prostu mam nie dotartego ASP 28 i muszę go wykorzystać pozdrawiam

Tak naprawde myślałem nad takim zestawem: przepustnica i lotki 3x MG-90S + wysokość właśnie MG16R dodam że napęd to ASP 0.28 model ma być do treningu o "wojnie" narazie nie myślę. Co myślicie o takim zestawie ?

Witam ja składam takiego samego IŁ-a , jestem na etapie wycinania lotek skrzydeł ( to mój pierwszy kombat) i stoje nad dylematem jakie wybrać serwa na lotki. Mam pytanie jakie sewa Wy szanowni koledzy stosujecie w swoich IŁ-ach ?

No tak to jest argument i to bardzo mocny

Może Kolega Piotr się wypowie czy sie pomylił? czy tak jest? Wydaje się mi że jednak 1/4 cięciwy (25%) zapewnia mniejszą nerwowość i mniejszą sterowność, skłaniał bym się za 1/3 (33%) do zawodów, ale może się myle to proszę poprawcie mnie