PK999

Ehhh. "cela w jednym z nich ulega uszkodzeniu i napięcie na niej spadnie do powiedzmy 4V" - tak sama z siebie? Zwarcie wewnętrzne i pożar. Żeby było jasne - pakiet z ogniwami szeregowymi - jedna cela ma zwarcie wewnętrzne i co? Też pożar. Co ma do gadania jak ogniwa są połączone równolegle? Na całe szczęście, z punktu widzenia statystyki takie rzeczy się nie zdarzają. No z wyjątkiem kilku Samsungów. A jak już jestem w temacie pożarowym. Znam strażaka, 20 lat w zawodzie, ognia z bliska nie widział

Pomyliłeś Przemków. No ale jak już teoretyzujesz na tematy elektryczne to mógłbyś nie mylić jednostek. Po tym łatwo poznać domowych teoretyków od ludzi z wykształceniem w danej dziedzinie. Po co próbujesz analizować sytuacje awaryjne? Ładujemy pakiety sprawne, połączone ze sobą. Złomu się nie ładuje, tylko utylizuje. Tak samo z uszkodzonymi złączami, które mogą robić problemy. Japim - już w szkole zauważyłem, że rozpływ prądów łapie intuicyjnie 20% populacji. Reszcie tego nie przetłumaczysz, żeby nie wiem co. Dobrze, że nikt tu nie zaczyna tematu prądu przemiennego, bo byłyby setki stron nowych teorii i wyzwisk.

Mniejszy będzie naładowany do pełna dokładnie w tej sekundzie, w której naładuje się większy, połączony z nim równolegle. Zawsze. Tak samo jeśli połączymy 5000mAh 3s z 300mAh 3s.

Hej, w ubiegłym tygodniu nabyłem w moim ulubionym sklepie piankowego rzutka. Tym razem coś większego - 120cm. Miałem już dwa rzutki multiplexa, ostatnio też tego z lidla. Ale ta sztuka przebija wszystko. Opadanie malutkie, nawet pozwala się rozpędzić. Mój wyposażony jest w 2 serwa 9g, silnik z halówki, pakiet 3s 300mAh i śmigło składane z którym walkę opisałem tu: http://pfmrc.eu/index.php/topic/75768-co-mo%C5%BCna-popsu%C4%87-w-%C5%9Bmigle/ Z masą 250g to idealny modelik na "ciszę". Przemyślana konstrukcja,idealna forma, pianka sztywna, wszystko na gładko. Jakby kto szukał takiej zabawki to polecam. W powyższej konfiguracji osiągam 20 minut lotu (bardzo spokojnego) przy 2.5 minuty pracy silnika.

Sam wklejasz informację producenta...do tego silnika śmigło 5 lub 6 cali. A Ty zakładasz 10 cali... Żaden regulator tu nie pomoże.

Masz Pan fart. W razie kontaktu linia średniego napięcia nie za bardzo polubiłaby się z Twoim węglowym podwoziem.

W chwili obecnej to już nie taki problem. Oprogramowanie zmądrzało, solidne drukarki potaniały.

Dokładnie tak. Jak widać udało mi się to uchwycić na zdjęciu. Dobrze Ci się wydaje, tak to sobie jakoś producent tych łopat wymyślił. Co do drukowania - polecam.

Hejho. W ubiegły weekend spotkałem się z ciekawym zagadnieniem. Daaawno temu w moim ulubionym sklepie nabyłem łopatki składane w rozmiarze 6x3. Kupione na zasadzie, kiedyś się przyda, bo lubię małe modeliki. Teraz, po zakupie kolejnego rzutka z zamiarem uzbrojenia w RC (jakoś je lubię) wygrzebałem te łopatki. Nie miałem do niego żadnej piasty, ale mam od niedawna drukarkę 3d więc po paru minutach rysowania miałem już projekt piasty, w dodatku wymyśliłem sobie piastę typu Z. Nie żeby to było potrzebne w moim modeliku, no ale jak już mogę. Po 30 minutach drukowania piasta zmaterializowała mi się na stole (wspaniała technologia). Szybki test wytrzymałościowy na stole, a potem na pole. Wtedy zaczęły się schody. Model leci ledwo co, prawie się nie rozpędza. Na pełnym gazie wznoszenie jest minimalne, do tego słyszę nienaturalny szum napędu. Wylatałem tak jeden pakiet - po wylądowaniu regulator bardzo ciepły, tak samo pakiet. W pierwszej chwili była myśl - spaprałem piastę. No ale co można było popsuć? Na całe szczęście było już późno i nie było czasu na rozważania. Następnego dnia stało się jasne, że jestem ślepy, już po tym jak przyjrzałem się na otwarte łopatki zamontowane na silniku. Aby za dużo nie pisać, popatrzcie na to śmigło: (zamocowane w szczękach imadła prostopadle do osi obiektywu, ogniskowa 100) Tutaj konkurs bez nagrody: Co jest nie tak? A w ramach rozwiązania mojego problemu... Pomogła taka piasta: Modelik o masie 250g wznosi się jakieś 3-4m/s. Bardzo przyjemnie, w gratisie napęd nie wydaje już nieprzyjemnego dźwięku, a regulator i pakiet są chłodne. Pozdrawiam!

No nie łatwo, bo potrzeba ponad 800W (zakładając śmigło 15"). A to oznacza okolice 60A. Ciężko o niewielki pakiet który to wytrzyma. Leszku - Twoje pakiety nie wyrabiają. Jeśli z pełnego naładowania siadają do 3,2V na celę to jest kiepsko. Naładuj oba do pełna i połącz równolegle - powinno śmiało wyjść ponad 3kg. Śmigło 15" na ten rozmiar silnika to już sporo.

Wężykiem, wężykiem to przy prędkości 15km/s byłoby wyzwanie.

Nie da. Błąd w sztuce. Uciąć na 31mm od pola lutowniczego anteny.

To oczywiste. Ale pisałeś, że nie ruszy i będzie piszczał. Takie silniki kręcą max kilkaset rpm. Minimalne obroty to może 50/minutę Przy takich obrotach sygnał zwrotny z uzwojeń nie jest zrozumiały dla regulatora, który projektowany jest dla silników operujących na obrotach 10 razy większych. Dlatego utrzymuję, że potrzebne są czujniki Halla i odpowiedni do tego sterownik

To ja mam takie duże szczęście? Tym silniczkiem kręci bez problemu tani Turnigy na 6s, tani yep na 6s, nawet jakiś kopterowy regulatorek bez opisu na 3s. Jednak na żadnym z nich silnik nie ma pełnego momentu na niskich obrotach. Na którymś z nich nawet nie chciał się samodzielnie wkręcić ponad obroty minimalne, ale ruszał bez problemu.

Taki silnik wysteruje każdy modelarski regulator. Jednak przy niskim kv jakie osiągają takie konstrukcje będą problemy przy starcie i niskich obrotach. Nawet jak będzie kręcił to będą duże straty. Dlatego wspominałem o dodatkowych czujnikach, a to już zdecydowanie zawęża krąg poszukiwań odpowiedniego regulatora.

Regulator/sterownik warto dobrać biorąc pod uwagę całość konstrukcji. Pewne będziesz potrzebował czujników Halla zamontowanych w silniku. Co to ma być za pojazd?

Oczywiście o to mi chodziło. No to może spróbujemy

Panowie drodzy - czy napęd żarówka klasy .06 spisałby się w tym modelu? Jak myślicie po tym jak już macie modelik w rękach??

Widziałem wczoraj, zobaczę i dzisiaj. Niebo czyste No ale to jeszcze 55 minut, teraz "wylatuje" znad Australii. Stację obserwuję od lat - idealnym narzędziem jest aplikacja iss decetor na telefon.

Krzysiek - to faktycznie wał był krzywy? Nawet delikatnie skrzywiony ciężko wyjąć przez łożyska. Stukanie jest niebezpieczne też z innego powodu. Stukając rozklepuje się końcówka wału a ona musi potem przejść przez wirnik. Wirnik z metalu miękkiego ma potem rozbity otwór i ponowny montaż wału jest na luźno, niecentrycznie i nieosiowo. Wtedy bicie już jest od wirnika. Nawet z nowiuśkim wałem.

Wojtku - to ma jakieś znaczenie przy sklejce? Pytam serio, nie znam się.

Pozwolę sobie dopiąć się do tematu. Jakby kto chciał kupić solidnie naładowany pakiet 3s: http://allegro.pl/akumulator-litowo-jonowy-i7113850527.html

Jeśli przełącznik jest sprawny a uszkodzony jest jedynie króciec to może warto go naprawić? Połączenia podciśnieniowe nie robią problemów przy naprawie. Ani tam temperatury ani szkodliwej chemii.

Tutaj akurat jeśli chcesz odpowiadać wypadałoby przeczytać instrukcję dotyczącą tego modułu. Także nie miałem styczności z tym modułem. Z tego co dalej czytam faktycznie da się zmienić ID modułu. W takim razie może robisz to przypadkiem przy każdym bindowaniu? Zmienia się go tak jak binduje odbiornik. Różnica jest w czasie wciśnięcia przycisku. Jeśli w czasie bindowania moduł nadawczy robi piiiiiip to właśnie zmienia się wtedy jego ID. Co by tłumaczyło fakt, że nie działa odbiornik zbindowany wcześniej.

Jak mówi instrukcja: You will have to work around with your receivers to find the working mode for each of them to be compatible without rebinding. If you see that the receiver does not respond try to change mode on Tx module and it will probably work in another mode. Czyli trzeba bindować odbiornik z modułem ustawionym w odpowiednim trybie. Po zbindowaniu w odpowiednim trybie powinno działać bez konieczności każdorazowego bindowania. Jaki tryb będzie odpowiedni do Twojego odbiornika nie wiem. Masz o tym kilka przykładów na ostatniej stronie instrukcji. Na przykład: R615x binduje się w trybie “DSMx 7 and less CH mode” stary Orange R620 w trybie “Auto mode” AR8000 w trybie “8 and more DSMx mode” stary R615 DSM2 w “DSM2 7 and less mode” Tak to rozumiem, ale nie jestem tłumaczem zawodowym więc zastrzegam sobie prawo błędu.