



-
Postów
1 441 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez PK999
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 57
-
Hej, potrzebuję namiaru na sprawdzony filament. Kończę właśnie rolkę petg z alegra który ma ogromny skurcz i ciągnie straszne nici. Nie wiem czy wynika to z właściwości plastiku, czy ustawień maszyny. Dlatego proszę o namiar na sprawdzony i dobrze spisujący się filament.
-
Nie ma tam uszczelek. Wyjmij świece, obróć model i wylej paliwo kręcąc szarpakiem. Do następnej próby rozruchu podawaj mniej paliwa.
-
Zła geometria układu. Niesymetryczne orczyki albo zamocowane nie w osi obrotu. Ciężko wróżyć na ślepo.
-
Do niego karta jest niezbędna.
-
Jak pierwszy raz to widziałem to kopara opadła. Ale to nie drukowane tylko z elektrodrążarki.
-
Co do posuwu automatycznego. W mojej sztuce każde przełożenie było zbyt szybkie. Do tego jego napęd na tyle mocno obciąża silnik, że brakuje mocy na skrawanie. No chyba że z mikro zagłębieniem. Przestawiaj suport jak chcesz. Jego i tak nie używa się do toczenia walców. Do tego jest dużo sztywniej gdy suport jest pod mniejszym kątem do osi wrzeciona.
-
Obroty tak. Posów to tam z ręki więc trzeba dużo ćwiczyć. 2 lata mi zajęła nauka kręcenia tak aby powierzchnia była idealna na całej długości. W mojej obie śruby mają skok 1mm. Jednym obrotem przesuniesz o jeden. O jeden na promieniu.
-
W samochodzie mam paski gumowe między rączkami przy suficie. Przez otwarty bagażnik wsuwam skrzydło jak i kadłub między paski a podsufitkę i jazda. Model na tyle lekki, że się nie przemieszcza. W sedanie będzie z tym problem. Na kilka modeli to już bym robił skrzynię.
-
Udostępnij model elementu który potrzebujesz. Coś podumamy.
-
Jak już masz drukarkę...to wydrukuj to co chcesz z tpu.
-
To już trochę mitomania. Możesz się bronić wszelkimi dostępnymi środkami. Jeśli ktoś na Ciebie idzie z zamiarem wyrządzenia krzywdy możesz w niego rzucić nawet granatem, jeśli taki znajdziesz leżący na chodniku. Tak samo odnośnie czarnoprochowca. Nie tylko możesz go sobie trzymać w domu załadowanego ale też możesz przenosić przy sobie załadowany. Byleby w sposób uniemożliwiający dostęp do tej broni osobom nieuprawnionym. To wszystko z wyłączeniem pojazdów komunikacji publicznej. Ehh nie myślicie, sami chcecie się rozbroić.
-
Żartujesz sobie? Spróbuj zatrzymać tym napastnika. Wygląd "jak prawdziwy" podziała na 1% napastników. A co zrobisz jak wygląd nie zadziała? Strzał ostrzegawczy? Potem już tylko mieć nadzieję, że napastnik padnie ze śmiechu.
-
Wacek, wysyłałeś kiedyś model? Chyba nie. Skończ marudzenie.
-
Kiedyś zdenerwuje swoimi popisami jakiegoś kierowcę i dostanie w papę. Tyle będzie. Nie trzeba angażować dodatkowych organów.
-
Choke- ssanie. Przesłona dolotu, zapewne z małym otworem. Ssanie do rozruchu - przy zamkniętej "klapce" mieszanka jest znacznie bogatsza. Po rozruchu trzeba otworzyć, lub otworzy się automatycznie. Tego silnika nie miałem w rękach ale tak samo jest to rozwiązane we wszystkich pilarkach/podkaszarkach. Na rozgrzanym pracującym silniku też spowoduje zgaśnięcie silnika z powodu zbyt bogatej mieszanki.
-
Zapewne mały szczotkowy coreless ruszy na tym zasilaniu. Jeśli nie, to ogniwo jest bardzo źle wykonane. Ale pytanie do czego chcesz ten silnik wykorzystać. Jeśli masz zamiar obciążyć go czymkolwiek to potrzebujesz na to mocy. Nawet jeśli ruszysz wirnik silnika na pusto to gdy zechcesz odebrać moc z wału potrzebujesz tej mocy z baterii i to plus straty.
-
Coś tam potrafię zmodyfikować z palca. Chciałbym jednak aby zrobił to za mnie program, bo to operacja na jeden model - ten sam plik więcej się nie przyda. A następny model w tej technologii trzeba będzie robić od nowa. Kleić nie nada - na zdjęciach dalej powód. Przemek, wielkie podziękowania za zdradzenie Twojego sposobu. Test wydrukowany. Do górnego modelu dołączyłem słupek odpowiedniej wysokości oddalony od modelu właściwego, połączony z modelem cienką linią tak aby nie była drukowana. Cura posłusznie postawiła ten słupek, po którego ostatniej warstwie już zaczyna się górny model. Tutaj przestroga - trzeba przemyśleć gdzie go ustawić, przy teście dysza przeszła o włos od pierwszego modelu. Moja wina - nie spojrzałem na ruchy jałowe. Dodatkowo w tej metodzie model 1 uzupełniłem o kieszeń (jedna warstwa), w którą później został wtryśnięty plastik. Liczę, że wpłynie to pozytywnie na połączenie dwóch materiałów. Model 1 z TPU co to zdążyło złapać wilgoci przez dwa dni poza torbą - to trochę popsuło efekt - do poprawy. Komplet, litery z czarnego PLA. Literki malutkie a ich grubość to 0.4mm - dlatego odpuściłem klejenie. Jest miejsce na poprawki, jednak już ten wydruk testowy jest zadowalający. A Cura widzi to tak:
-
Z jakiego powodu? Wydaje mi się, że w takim wypadku właściwy model będzie w całości wykryty jako zwis i pójdzie na zadanej wysokości. Przy wyłączonych podporach powinno być ok.
-
Pomysł z podporą obok modelu mi się podoba. Działało by to jak swego rodzaju wierza czyszcząca i nie musiałby ręcznie przepychać drugiego filamentu. Wieczorem przetestuję. Slic3ra mam. Jakoś trudno mi się do niego przekonać, ale jak nie będzie innego wyjścia...
-
Nie próbowałem, bo chcę mieć dwa pliki. Położenie dwóch modeli na sobie i wydrukowanie jako jeden jest proste. Problem w tym, że chce mieć osobne pliki Gkodu aby różnicować ustawienia przy ich generowaniu. Jeśli generuję dwa osobno, to mimo, że model jest nad stołem na wysokości Z+3 to warstwy rozpoczynają się od Z0.2 (pierwsza warstwa). Po bezpośrednim sklejeniu byłaby kolizja.
-
Hej, wiem, są pewnie fora o tematyce druku 3d. Ale tutaj przybywa użytkowników tych maszyn i może to właśnie dobre miejsce na zapytanie. Od kilku wieczorów próbuję zmusić program Cura do wydruku "w powietrzu". Tj. chciałbym wydrukować jeden model na stole do wysokości 3mm, odjechać głowicą, spokojnie wymienić filament i kliknąć drukuj następny model od wysokości 3mm w górę. Wiem, że można wstawić pauzę na warstwie - do tej pory tak robiłem. Jednak to trochę upierdliwe - głowica podnosi się mało ponad model, trzeba wymieniać filament na gorąco. No i nie mogę zróżnicować parametrów dla dwóch części druku, a są z różnych materiałów. Co bym nie wpisał w opcjach - drugi model chce się drukować od powierzchni stołu. Niby można zmienić wysokość każdej warstwy drugiego modelu ręcznie w postprocesie kodu. To jest moje wyjście awaryjne, ale jeśli ktoś ma pomysł proszę o podpowiedź.
-
Jeśli nie zauważyłeś skrzywienia walka wyjętego z silnika to masz po prostu dwie piasty śmigła do wyrzucenia.
-
Masz przecież wszystko na zdjęciach... Marcin - ten nalot w silniku to raczej tlenek z obudowy/wirnika. Musiała być w silniku woda. Teraz magnesy trą o stojan dlatego mu ciężko. Doczyść to wszystko, sprawdź łożyska i ponów test.
-
Tożto teraz jedna firma . Jesteś pewien, że to aluminium?
-
Dobrze widzę, że zawór przestawiania fazy opel/chevrolet? Gdzieś miałem rozebrany na potrzeby samoszkolenia, mogę poszukać.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 57