Skoro płetwa steru jest wykonana ze styropianu oklejonego abachi to mocowanie dźwigni na śrubki jest bardzo ryzykowne, chyba że jest tam twarde wypełnienie.
Według mnie powinna być taka jak na załączonym zdjęciu, może być pojedyncza.
Jak się chce budować modele to bez „modelarskiego kota” jest to niemożliwe.
A tak poważnie, to szablony do wicherka zrób tak jak radzą koledzy w poprzednich postach.
Czyli w kolejności: sklejka 1,5 – 2,0 , jak będziesz chciał zrobić trochę żeberek więcej to blacha aluminiowa a jak bardzo dużo to mosiężna lub stalowa. Życzę szybkich postępów w budowie i sukcesów w lotach.
Tomek
Kolego Łukaszu.
Nie wyobrażam sobie budowania modeli bez posiadania jakiegoś programu do edycji grafiki wektorowej. Na przykład „COREL” lub jakiś darmowy „CAD”. Ja używam bardzo prostego programu Micrografx Designer Ds4 PL. Program jest bardzo wiekowy ale zupełności wystarczający. Ma tylko jedną wadę, działa tylko na Windows XP. Żeberka do Wicherka poszukaj na stronie http://www.alehar.prv.pl/ są tam rysunki w PDF. Jak wykreślać żeberka do Wicherka?. Są w książce „Miniaturowe Lotnictwo”, do pobrania z tematu na naszym Forum.
Dział: nasze projekty-dokumentacje. Pliki. Załączam zdjęcie jednego z moich projektów budowanego w tej technologii.
Rysunek wykreślania profilu pobrany ze strony "alehar".
Koledzy
W większości porad pisanych na forum dotyczących przenoszenia wręg i żeberek na sklejkę i balsę polecane jest smarowanie acetonem i innymi „śmierdzielami”. Ja od wielu lat stosuję inną metodę. Kupcie sobie w sklepie papierniczym ETYKIETY SAMOPRZYLEPNE A4.
Wydrukujcie na nich co wam potrzebne, naklejcie na czym chcecie i bardzo precyzyjnie to wytniecie. Elementy nie mieszczące się na A4 dzielę na części i drukuję na kilku kartkach. Wskazane jest wtedy dołożenie na rysunkach kilku linii pomocniczych, poziomych i pionowych do precyzyjnego przyklejenia kartek na ciętym materiale.
Pozdrawiam Tomek
Jakiś czas temu z ciekawości zamontowałem silnik ASP FS 91AR na takich amortyzatorach. Było super, żadnych drgań i wibracji. Wytrzymało to niestety trzy loty. Silnik pięknie odleciał
do przodu w czasie lotu. Odkleiły się metalowe okładziny. Modelem wylądowałem w całości mimo że ubyło „trochę balastu”. Potem przypomniałem sobie że podobne amortyzatory stosowaliśmy w pracy do montażu sprzętu radiowego na okrętach i jeśli urządzenia były podwieszone to też się rozklejały od drgań. Powinny pracować tylko na ściskanie.
Andrzeju, teraz cię lepiej zrozumiałem. W pierwszej chwili trochę się przestraszyłem
tego co napisałem, wracam więc do pierwszej myśli.
Pozdrawiam Tomek
Dziękuję za przypomnienie młodych lat. Dla mnie to była obowiązkowa lektura. Powinien ją przeczytać każdy kto zaczyna zabawę w modelarstwo, może wtedy było by mniej śmiesznych niekiedy pytań na forum. Wykonana praca jest super, pozdrawiam !!! .
Mam na imię Tomek.
Mieszkam w Rumii ale większość czasu spędzam na działce
pod Lęborkiem. Lotnisko mamy w Nowej Wsi Lęborskiej.
Od czasu do czasu korzystamy z lotniska w Siemirowicach.
Jutro po południu wracam do Lęborka to mogę skręcić do Gniewina.
Tomek
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.