Wiesiu, do jakiegoś szybolka 2-3m, jeszcze się nie zdecydowałem (pewnie coś od Leszka K., albo Wiesława P. ). Silnik już miałem więc dokupiłem przekładnie w celach edukacyjnych...
Wiesiu, Paweł - dzięki!!!
Wiem że trzeba ciąć, tylko nie byłem pewny że można letko stuknąć
Jeszcze raz dzięki!
Wiesiu, smarowałeś dodatkowo czy zostawiłeś jak fabryka przysłała?
Chyba mało precyzyjnie się zapytałem, sorrki. Chodziło mi o "denko" przekładni (czy skręcać na klej, czy na sucho).
Zębatka którą należy zasadzić na ośkę trzyma się na wcisk (brak śrubek) - chyba będę próbował delikatnie nabić....
Co do smarowania, to widać jakiś rzadki siuwaks (fabryczne smarowanie), stąd moje pytanie czy nie dać czegoś dodatkowego
Do jednego z silniczków dokupiłem przekładnie planetarną i mam do Kolegów kilka pytań:
1. Zębatka którą należy założyć na ośkę jest bardzo spasowana. W zasadzie nie da się jej ręcznie założyć. Trzeba ją nabić, czy szlifować ośkę?
2. Czy dodatkowo zaaplikować jakiś smar do przekładni, czy smarowanie fabryczne wystarczy?
3. Czy skręcać przekładnie na klej do śrub, czy "na sucho"
Będę wdzięczny za udzielone porady....
Taki właśnie zasadzam, ale to nie jest proste.... Poprzedni właściciel troszkę w środku zamieszał
Tak czy siak jak się wszystko uda dam znać
Kolega o teorii?
Znam ich wiele, w praktyce bywa różnie..... czasem nawet wiatr zmienia nagle kierunek
Wojtku,
Twój kadłub jest laminatowy.... mój to full makieta - znaczy tartak
To nie moje zdjęcie, ale ten model.
Mam nadzieje że Paweł się nie obrazi...
Muszę użyć silnika z długą ośką, innej opcji nie ma - nie mam zamiaru ciąć dzioba....
No nie wiem.... Byłem przekonany ze "zestaw" startując przy wietrze (oczywiście w kierunku pod wiatr) ma mniejszą prędkość niż w warunkach bezwietrznych.
Wojtku, jak wiało to holował się przewidywalnie i szedł jak po sznurku. Jak bez wiatru to woziło go strasznie na boki stąd mój wniosek że nie lubi prędkości.
Oczywiście mogę się mylić (i tu liczę na uwagi bardziej doświadczonych Kolegów), ale i tak już klamka zapadła i będzie elektryfikacja... prace ruszyły. Aby nie stracić na wyglądzie będzie silnik z długą ośka.
No raczej
wojcio69
dzięki za info!!!
Za holownikiem było za szybko (ten profil nie lubi szybkiego latania - szczególnie jak nie masz na to wpływu), stąd decyzja żeby zelektryfikować....i pomalutku do góry, a później 2x wolniej w dół...
Chyba że był tylko jeden do wyboru
Myślę, osobiste jazdy typu "świńskie ryje" możemy sobie darować.... no chyba że i ten wątek chcemy wzbogacić o element ludowy?
PS.
Jestem palący
Jasiu, Falconów u mnie dostatek, liczę na inne modele
PS
Tak czy siak to bardzo dobrze że startują nasi w zawodach...., a jak mają wyniki to tylko Gratulować!!!
Janku,
ja sem tez zasmakowany w czystych szybolkach i wiem o czym prawisz
Jedno podejście.... drugiego kręgu nie ma
PS
Falcon ma swój charakter - ja się z nim dogadałem i... dobrze mi z nim
To kwestia gustów
Jasiu,
widzę że realizujesz swój plan... Trzymam kciuki i już lecę po chrupki, bo temat pasjonujący!!!
Czekam niecierpliwie na postępy i wrażenia po zmianach w locie!
Mój ma teraz inne skrzydła
Ale to długa historia
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.