Waldku, ja byłem zaniepokojony dużym luzem (obu) prętów w kieszeniach SW. Latały bardziej niż luźno Jedynym pomysłem jaki mi przyszedł do głowy to pocynowanie i tu zdało to egzamin bo teraz pręty wchodzą w płaty z wyczuwalnym oporem - więc nie spadną w locie.
Niestety środka prętu (ten który wchodzi w tulejkę) nie cynowałem i tam czuje się delikatny luz, ale bałem się że jak coś z tym zrobię to po prostu zblokuje zupełnie SW.
Jeśli masz jakieś lepsze panaceum na tę dolegliwość będę wdzięczny za radę.
Wiem, że lubisz wiatr... Pomyśl czasem nad rzucanymi słowami..
Jemu nigdy nie brakowało, stąd moje zdziwienie
Model jaki jest wszyscy widzą, mój egzemplarz to zapewne prototyp
Będzie latał, to sobie obiecałem...
Jak grochem o mur... ok, cieszę się że pisanie dla pisania sprawia Ci przyjemność
Jak byś dołożył do tego jedno dwa zdania naprowadzające/merytoryczne, to na pewno byś pomógł, a tak hejtorzysz
Pisząc "ja bym zostawił" od zawodnika takiej klasy pasowało by dodać, dla czego....
Dzięki za rady, dostałem też info na PW od Kolegi, że miał w kilku modelach (zboczowych) zamiast stali węgiel i dawały radę, pomimo niezłego do balastowania.
Idę zatem w tym kierunku. Zawsze łatwiej doszlifować węgiel na wymiar, niż stal
U mnie nie jest w osi i muszę go wypier...., to znaczy wkleić od nowa. W stronę popychacza idzie jakieś 15-20stopni a w przeciwległą 30-40
Dzięki Wojtku!
Rafał, nic dodać nic ująć
Wracając do doważania tego modelu celem prawidłowego wyważenia...
Czy zamiana stalowych drutów łączących ze sobą obie połówki SW na pręty węglowe to nie będzie proszenie się o kreta?
Wiem, że nie to niewiele, ale 20g z ogona to około 60g mniej na mordzie
Może i masz rację, ale jak mawia mój Kolega "nie ma tak spier...j konstrukcji, by nie można było jej poprawić"
Trzeba chociaż próbować
Wojtek, czy popychacz w SK miałeś już "fabrycznie" wklejony?
Napisz proszę jakie wychyły ustawiłeś w modelu do oblotu.
Na szybko wyważyłem dziś model (ale to być może nie jest ostateczna wersja), by wyważyć z CG 75mm będę musiał dołożyć jakieś 100g ołowiu na mordkę.
Póki co nie wklejam zdjęć, bo im jestem bliżej tym dalej.... Obecnie po trzeciej wersji ułożenia gratów w kabinie
PS
Zawiozłem się na dziada, że będzie latał. Pytanie tylko jak
Obecnie do lotu wychodzi 2900g.
Mam "baryłki" u siebie i dają radę... nawet przy pogonieniu modelu. Co do anten w środku. U mnie jest dużo więcej węgla. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/41644-new-falcon-by-lkwarciński-idzie-nowe/page-2 Też miałem robić dziury w kadłubie, ale w końcu przyłożyłem anteny w miejsca wolne od węgla i nie ma problemu z zasięgiem. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/41644-new-falcon-by-lkwarciński-idzie-nowe/page-21
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.