




Pawel_W
Modelarz-
Postów
1 362 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pawel_W
-
Jest temat o modellocie z ich danymi. http://tinyurl.com/3hlncur <--tu ;] EDIT: a poważnie, jeśli szukasz modelu świetnej jakości za niedużą cenę, polecam na 200%. Na zbocze idealne.
-
Zatrzymane w czasie ... SUKHOI SU26MX
Pawel_W odpowiedział(a) na Goodman temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
I jedyny słuszny napęd (dla mnie) - brawo! Będę zaglądał tu regularnie -
A latasz o 23? Przeczytaj o której tam byłem. W dzień nic się tam nie dzieje, bo są szybownicy.
-
Dziś był ciepły wieczór, korzystając z tego pojechałem koło 21 - 22 z dziewczyną i kolegą na lotnisko. O tak, posiedzieć sobie przy piwku. Efekt? Wygoniłem następnego barana... Naprawdę ręce opadają...
-
Na oko to chłop w szpitalu zmarł. Jak nie wiesz, nie pisz. Silnik - jeśli nie chcesz rakiety - proponouję Ci wielkości Turnigy 35-42 1000kv plus śmigło 11x6 - 12x6. Mamy taki w Proximie II Reicharda i spokojnie wystarcza. Co do cięcia noska - wytnij sobie w kawałku sklejki otwór odpowiadający średnicy kołpaka do śmigła, jaki masz, załóż ten sprzęt na nosek i wymanewruj tak, żeby kąty były OK. Potem obrysowujesz nosek dookoła po sklejce i masz linię cięcia
-
Działamy jako sekcja modelarska aeroklubu. Więc w sumie zawiadomienie można złożyć jako sekcja. Pomyślimy.
-
Rowek biegłby centralnie w poprzek podejścia, bo tak mamy ułożone lotnisko... A tak w ogóle - są tablice, że to teren lotniska i wstęp wzbroniony. Dwie po drodze na nasze lotnisko. Jedna na pewno widoczna nawet w nocy, bo pod latarnią. Czy to nie jest równoznaczne z tym, że gość świadomie łamie przepisy więc to nie nasza sprawa? Lotnisko jest zabezpieczone, złamał zakaz wstępu więc to jego sprawa że mu się coś w samochód stało.
-
Widzisz, są po drodze dwie tablice że to teren lotniska i wstęp wzbroniony... Temat listwy z gwoździami właśnie jest przez nas przerabiany - czy się da.
-
... i patrzeć, czy równo puchnie. Wracałem dziś z dziewczyną z pubu. Wypiłem piwko, ona prowadziła, nie czuje się zbyt pewnie za kierownicą mojego auta więc jechaliśmy nieco bocznymi drogami - koło lotniska. W pewnym momencie wyprzedził nas ktoś w Subaru Imprezie STI, czyli wersji raczej nie dla emerytów. Jedziemy za nim (bo tak nas droga prowadziła). W pewnym momencie gość skręca na lotnisko, a właściwie drogę wzdłuż płyty, która prowadzi na nasze lotnisko modelarskie. Zagotowałem się, bo już nie raz zdarzały (i cały czas zdarzają) akcje, że ktoś sobie na naszym lotnisku (równym jak trawniczek) kręci bączki. I co? Oczywiście, to samo. Wjechaliśmy na sam środek naszego pasa żeby utrudnić mu manewr, wyskoczyłem z samochodu i lecę do gościa. Minął mnie i jedzie dalej, więc ja niewiele myśląc (widziałem że ma w aucie co najmniej 3 osoby) podbiegłem do auta żeby złapać jakikolwiek przedłużacz ręki, bo już nie raz przyłapywaliśmy takich baranów i nie raz mało brakowało, żeby doszło do mordobicia. Na szczęście do drobnych nie należę, gość chyba załapał o co chodzi i odjechał. Zostałem na lotnisku bo widzialem że krąży dookoła płyty i na wszelki wypadek zawezwałem kolegę. Odjechał na dobre. Niestety, było po 23 - nie spisałem numerów auta, aczkolwiek jak zobaczę je na mieście, poznam bo miało bardzo charakterystyczne felgi, no i nie ma u nas wiele czarnych Imprez STI. Mam świadka (on niestety też) ale jak tylko go namierzę zgłaszam sprawę policji. Ręce opadają, i dla równowagi ciśnienie się podnosi... Brak słów...
-
Niedokładnie się chyba przyjrzałeś Zupełnie jakbym powiedział: bierzesz trochę węgla, plastiku, ze 4 serwa, żyro, składasz to do kupy i masz helika. To przecież nie może być takie trudne... Jeden z kolegów mojego taty miał wyciągarkę spalinową ze sprzęgłem odśrodkowym z jakiegoś motocykla bodaj. NIestety nie znam rozwiązań jakie były zastosowane. Z tego co pamiętam opierało się to chyba o coś na zasadzie aktomatycznej skrzyni, coś jak w skuterach. W każdym razie da się taką wyciągarkę zrobić. Elektro wyciągarek szukaj wśród ludzi latających F3J / F3B. Spalina... nie używa się tego praktycznie, więc nie sądzę żebyś kupił. A najlepiej przesiąść się na DLG - nie trzeba wyciągarek, gum ani innego szajsu
-
Wychodzi na to że masz rację Wiem że potem w wersji A zmienili profil (takie info znalazlem w internecie) a oglądałem właśnie A (czyli tą ze zbieżnymi końcówkami i statecznikiem).
-
Raczej Y jeśli już. YH to clark Y przerobiony na samostateczny przez "podgięcie" spływu. Widziałem na żywo Jaka 12 nie raz, i wydaje mi się że podgiętego spływu nie miał.
-
Do RDS stosuje się raczej pręty stalowe albo rurkę węglową, raczej nie bowdeny - patrz dokumentacja Dreli.
-
Pilatus a nie Pitatus
-
51.223263, 22.399914 - dokładne dane lotniska modelarskiego
-
link do tkaniny z Havla Nie wiem czy zadziała (strona Havla jest dziwna) , jeśłi nie to wejdź na główną stronę, możesz wybrać polską wersję, potem tkaniny węglowe --> Jednokierunkowe --> Węglowe jednokierunkowe włókna 50K z siateczką 80g/m2. Płaskowniki które pokazałeś będą za mocne. Poczytaj temat Rafała o DLG (pytania i odpowiedzi), generalnie dźwigary stosuje się o wiele cieńsze.
-
Mam taki model, nie mam takiego problemu. Model wyważony bardziej na tył (tak lubię latać), łącznik sterów skleiłem żywicą + skręciłem 2 wkrętami, model robi ściany jak ta lala i nie ma mowy o przewalaniu. Krzysiek Halicki miał 2 takie, niech się wypowie, prawdopodobne są obydwie opcje. Musiałbym zobaczyć jak to przewalenie wygląda, bo ciężko mi podpowiedzieć coś konkretnego. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że raczej środek ciężkości do przesunięcia nieco w tył.
-
Nadać się może i nada, ale w Havel Composites za mniej - więcej 45 zł ma metr kwadratowy tkaniny jednokierunkowej 80g/m2. Uzywałem, używam i używał pewnie będę
-
No niby tak, ale jakoś mnie to gryzie Cieszę się że pomogłem, DLG to super sprawa
-
W 1160 mm Ultimate Sławka przy masie gołej konstrukcji = 590g wszystkie ulżenia wrzucone na wagę to ok 250g. Specjalnie sprawdzałem. Także na całym modelu, zgodnie z porzekadłem że "ziarnko do ziarnka..." może się uzbierać całkiem sporo.
-
Kwestia modelu, profili i ustawień. Ja w TiBO nie miałem nic jeśli chodzi o kierunek. Statecznik pionowy ma niesymetryczny profil i jest ustawiony z niewielkim odchyleniem od osi kadłuba (patrz dokumentacja na charlesriverrc.org) Wysokość MINIMALNIE w dół. Klapy na zero. W normalnym locie klapy 3mm w dół. Tyle tylko, że to, że działa to w TiBO (profile AG w skrzydle i HT na statecznikach) nie znaczy że będzie działać w innym modelu. Tutaj nie masz klap, więc pozostają (dla mnie) takie opcje: - minimalnie zwichrowane płaty (beczka przy dużej prędkości) - napędy sterów pozwalające na wychylenie przy wyrzucie (za słaba sprężyna?) - za duży kąt natarcia płata (= pętla przy dużej prędkości) EDIT: Przepraszam, ale po przeczytaniu jeszcze raz: INTERPUNKCJA! Aż mnie to razi w oczy, szczególnie że nie jesteś nastolatkiem... Bez urazy...
-
Su-29 z projektu Sławka
Pawel_W odpowiedział(a) na Geralt temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Analogowe HS-225MG w Modelarni kosztują aktualnie 86zł, wystarczą z powodzeniem. Sam mam w podobnej wielkości modelu (Haikong / Topmodel Yak-55SP) Turnigy 930MG (jedno) i jak narazie wysokości nie brakowało, czy to w ścianach, czy w blenderach. -
KrzysiekB., żałuję że nie mam lepszego aparatu i że ta burza nie była godzinę wcześniej - we wtorek koło 22 (jak było juz ciemno) przy piorunach widać było IDEALNIE kowadło Cumulonimbusa. Gdyby było choć minimalnie jasno, miałbym genialne zdjęcia. Ogólnie, wychodzi na to że atakowaliśmy tą samą burzę
-
Masz odwrotnie zamontowany orczyk kierunku.
-
Żadna Extra nie ma prostej krawędzi natarcia. Edge - a i owszem. No ale właśnie - może się nazywać But Który W Coś Wdepnął, grunt żeby dobrze latało