idfx

Dzięki Darku za "pomysła" i dzięki wszystkim za udział w temacie i chęć pomocy.

Na razie podwozie działa znakomicie Fajnie amortyzuje i nic złego nie dzieje się ani z kółkami ani, co ważne z mocowaniem do kadłuba. Tym bardziej mnie to cieszy, ponieważ model kupiłem za bardzo atrakcyjną cenę. Jedyna jego wada to oryginalne podwozie wyrwane z mięsem z kadłuba (próba lądowania z jednym kółkiem).

Fajnie, że mogłem nauczyć się czegoś nowego a z tego co widzę naprawy i główkowanie nad rozwiązaniem problemu zaczynają mi sprawiać więcej przyjemności niż sama budowa.

Obecnie prawie 7 kg ląduje tak jak oczekiwałem zważywszy na to, że do mistrza lądowań jeszcze mi daleko 

Dzięki !

Silnik polatał, ale przykręcanie śmigła to istna tragedia a z początku silnik odbijał. Poszukuję kilku elementów zamiennych. Mam totalnie zerżnięte narzynki na elemencie na wale (z magnesem). Do tego zajechaną przylegającą powierzchnię talerzyka kołpaka i brak podkładki z nacięciami idącej pod nakrętkę dokręcającą śmigło. Wszystko razem daje w efekcie sporo główkowania jak dokręcić śmigło jak kręci się cała reszta

Miałbym ogromną prośbę. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jakie zamienne elementy będą się nadawać. Wiadomo, kołpak nie ma znaczenia, ale nie jestem pewien co do elementu z magnesem. Nie jestem jeszcze w tym obeznany i nie mam pojęcia czy panuje tu jakiś standard. Obawiam się czy po zakupie takiego elementu od innego silnika, pasującego na średnicę wału będę miał magnes w tej samej pozycji kątowej. Ze znalezieniem nacinanej podkładki pod nakrętkę raczej już nie będę miał kłopotu.

Proszę o podpowiedź.

Pozdrawiam !

Możliwe, że podobne zdarzenie pojawiło się i u nas. W sobotę kolega oblatywał Piperka. Pierwsze loty ok, ale im dłużej postał w upale zaczęły się cyrki. Model był już nie do wystartowania. Uciekał na lewo to na prawo, ale kolega nie miał szans by wznieść go w powietrze. Nie wiem, nie ja sterowałem, ale jedyne wytłumaczenie jakie znaleźliśmy to właśnie odkształcenia, naciąganie folii i drastyczna zmiana geometrii.

Chyba jednak to sprawa zakłóceń od układu zapłonowego i ułożenia przewodu do fajki. Wymiana układu na nowy rozwiązała problem.

http://www.modelmotor.pl/rcexl-zaplon-cdi-8-4v-swieca-ngk-cm6.html

Czeka mnie teraz rozwiązanie problemu w drugim modelu. 

Wygląda jakby Ci się rozłączało zasilanie. Sprawdź pakiet. Miałem 3 krety Cessną pod rząd, mimo że na ziemi wszystko było ok. Trefny okazał się pakiet zasilający. Po rozebraniu okazało się, że jedna blaszka łącząca cele puściła. Jak tylko model dostawał wibracji od silnika i wymuszony był większy przepływ prądu "niestyk" puszczał i traciłem zasilanie w modelu. Potem już wystarczyło sprawdzenie na woltomierzu. Wystarczyło puknąć w pakiet i od razy pojawiała się przerwa.

"W Anglii to nie do pomyślenia."

Skąd masz takie informacje ? Udaj się w odpowiednie dzielnice i nie dogadasz się po angielsku a wszystkie instrukcje będziesz czytał od tyłu w arabskich znaczkach. Coś o tym wiem .. Pani w przychodni lekarskiej mówi Ci "sori, sori !! no inglisz" ..

W Polsce to nie do pomyślenia.

Zapodziały się i u mnie filmy z wczorajszego latania. Początek rozmyty, ale potem da się oglądać Na drugim lądowanie.

Przy okazji wielkie podziękowania dla Tomka za pomoc przy Extrze.

Tomku, gratuluję, oblot super a filmików nagramy jeszcze pewnie wiele więcej. Do zobaczenia w czwartek.

są silniki, dla których ten "standardowy" kąt i częstotliwość nie zawsze są właściwe

co za typ !! Jak ja mogłem taki temat przegapić ??! :)

Też sie głowiłem nad tematem i nic jeszcze nie wymyśliłem, ale propobuję przeglądać filmy prezentowane na forum i zapytać czym kręcone. Niektóre są na parwdę ładne, w dobrej jakości i bez opóźnień w zoomie przy rozlewającej się ostrości. 

To nie było wyrażenie swojego zdania a zwykła ignorancja. Zasady jakie obowiązują miałeś jasno opisane w regulaminie i nie rozumiem po co założyłeś konto jeśli z góry nie zamierzałeś ich przestrzegać. 

Pomyślałem o tym, ale wykluczyłem bo nikt tak raczej nie ustawia .. Wiem za to z własnych początkowych doświadczeń, że wtedy gdy myślałem, że model nie reaguje na stery to pewnie reagował, ale był w takim stanie, że trzeba było mu pomóc by zaczął reagować, czego wcześniej nie wiedziałem i nie umiałem do tego doprowadzić.

Zamawiałem kilka razy od sklep_nikogroup na allegro. Używam głównie paczkomaty, a oni wysyłają tego samego dnia.

Dzięki !

Właśnie przeglądam co mają.

No właśnie zdążyłem już przekopać i widzę, że masa ta sama. Przemyślę, jak nikt już nie będzie w stanie podpowiedzieć innych opcji to zamawiam. Wysłałem kurierem gogle i 4 pakiety, ale się okazuje, że powinny przyjść w czwartek a to akurat święto i paczka się przesunie do poniedziałku

EDIT:

Znalazłem jeszcze taki, tylko trochę małe C.

https://www.gimmik.pl/2200mAh_111V_25C_XT-60_Gens_Ace,o,16420.html

Waży 5 gramów więcej niż obecne 1850 na których doskonale się quad zachowuje. Zyskam na pojemności, długości wiszenia i lotu a jak zdejmę linijkę LED (15 g) to zyskam na tym sporo i chyba tak zrobię

Dzięki ! W gimmiku nie patrzyłem Ten 1800 20 gramów lżejszy od Rhino 1850 40C, które obecnie mam. Poszukam głębiej, może coś znajdę o mniejszym C to na pewno im jeszcze ubędzie masy.

Witam !

Czy ktoś może mi polecić dobre i lekkie pakiety do quada 280-ki (Nighthawk 280) ? Mam kilka zamówionych z HK, ale będę chciał polatać w Polsce i nie mogę ich zabrać ze sobą. Przeszukuję sklepy i jakoś ciężko mi znaleźć pakiety ze złączem XT60. Większość jakie znajduję ma T-Dean'y albo DC3. Interesują mnie pakiety 3S w okolicach 1800 mAh.

Będę wdzięczny za namiary (polskie sklepy, potrzebuję na przyszły piątek).

Dziękuję i pozdrawiam !

Cięzko Ci odpowiedzieć, ale sytuacja a raczej jej wytłumaczenie wygląda podobnie jak u wielu początkujących ... zakłócenia, awaria aparatury itp. itd. Czas w jakim się to satło był pewnie zbyt krótki byś ocenił, ale pierwsze pytanie jakie się nasuwa - 1) czy nie zrobiłeś ciasnego zakrętu przy zbyt małej prędkości ?

"w pewnym momencie model przestał reagować na cokolwiek i pionowo runął w dół."

Czyli na coś musiał reagować, nawet gdyby stery nie działały to by pionowo nie runął w dół. Pionowo czy "fikuśnie" ?

"Może w Wilanowie są jakieś zakłócenia, z którymi radio sobie nie radzi."

Zdarzają się, ale model się zachowuje wtedy dosyć charakterystycznie, że jakoś od razu widać, że to zakłócenia ... nie wali pionowo w dół.

Odpowiedz Sobie na pytanie nr. 1 bo to bardzo wiele może wyjaśnić.

Jeśli nic z tego nie pasuje można wysnuwać więcej przypuszczeń.

Ja nie mogę narzekać (wreszcie) Ptaszki ćwierkają, słońce już zniwelowało zimowe humory i naładowało akumulatory. W zeszły weekend miałem 28.5 stopnia w cieniu :) W przyszły czwartek uwalniam nową kolonię trzmieli ...

Dzięki Romanie ....

Pozdrawiam !

"Jednak google nie poleci mi aparatury." .. ale forum Ci poradzi, gdybyś je tylko chciał czytać ... tu masz odpowiedzi na wszystkie Swoje pytania.

Przed ładowaniem z ciekawości mogłeś sprawdzić napięcia poszczególnych ogniw, wtedy łatwiej by było odpowiedzieć, ale z doświadczenia powiem, że nie masz się czym przejmować.

Zrobiłem dokładnie to samo, naładowałem i model lata do dziś bez zauważalnych zmian wydajności pakietu. Swoją drogą z tego co mi wiadomo NiMh wolą by je bardziej rozładować niż co i rusz doładowywać więc pewnie bardziej mu pomogłeś niż zaszkodziłeś.

Nie rozumiem, jak się da gaz na minimum to jakie ma znaczenie czy się całkiem zatrzymują czy kręcą na tyle wolno że kopter i tak spada jak kamień? Chodzi o zagwarantowanie ograniczonej prędkości opadania? Albo o to, by po ustawieniu gazu na minimum a potem do przodu silniki się ponownie włączyły? 

 

Logi możesz zapisywać nawet i bez śmigieł, warto się tego nauczyć. Służę pomocą

Chodzi o to by po upadku silniki się nie blokowały w trawie albo o ziemię i nie upaliły, albo nie upaliły regulatorów. Normalnie przy gazie na zero silniki się kręcą i trzeba je odzbroić drążkiem by zatrzymać. U mnie jest funkcja Motor_off (Nighthawk 280). Jak ją zaznaczę to drążkiem na minimum wyłączam silniki, ale przez nieuwagę można to zrobić w trakcie lotu i spadnie jak kamień. Jak odznaczę to przy minimalnym gazie mają się wolno obracać a jak chcę je wyłączyć to muszę je odzbroić drążkiem kierunku w lewo.

Jacku ... próbowałem coś w temacie zasugrować (w piątym poście), Ty również aż w końcu napisałeś wprost i na tym się rola nasza kończy. Nie nasze pieniądze, nie nasz silnik ... 

Konczyc sie nie konczy , bo sie ledwo zaczal ( 2 godz ) , ale moze zawory ?

 

Przecież on jeszcze nie jest dotarty ....