Skocz do zawartości

idfx

Modelarz
  • Postów

    5 367
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez idfx

  1. Easy Star lub każdy inny beta-podobny model się nada. Kolega obciążył go zestawem do fpv z bajerami i daje radę.

     

    Dobrze wiedzieć, w ostatnich 2 linkach podałem te o rozpiętości 2 metry, nie wiem dlaczego, ale wydają mi się wolniejsze, ale i stabilniejsze w locie. Jeśli ES podoła to jestem bliski zamówienia:

     

    http://www.gliders.uk.com/prodinfo.asp?number=MUL-214260

     

    tyle, że wersja z zainstalowanymi serwami i silnikiem.

     

    Czytałem o Pioneerze wiele postów, widzę że wymaga sporo poprawek po wyjęciu z pudełka. Między innymi lepsze wsporniki i wzmocnienia skrzydeł. Zmiana śmigła itp. Czy Easy Star też wymaga podobnych poprawek ?

  2. Czy to ten Graupner z pierwszego linku ?? Jeśli tak to nawet bym się nie zastanawiał po obejrzeniu filmiku. Jednak nie wiem czy on jest w 100% realistyczny. Zakręt "U" pod wiaduktem... ;) Póki co latam z FlyCamone, jakość podła ale zastosowałem politykę - jak już rozbić to minimum strat. Jeśli będę miał minimum 20 lotów bez kraksy, pomyślę o kamerce HD.

  3. Witam !

     

    Jak już był jeden wątek o grach, postanowiłem rozpocząć kolejny. Zastanawiam się ilu z Was grywa w Battlefielda 3 na xbox. Gdyby sie nas trochę zebrało myślę, że fajnym pomysłem byłoby stworzenie Polskiego plutonu modelarzy RC. W końcu mamy tam i śmigłowce i odrzutowce i wiele innych a razem zawsze lepiej się gra, głównie z zestawami głosowymi... W razie zainteresowania z chęcią się zajmę założeniem plutonu i wynajęciem własnego serwera PFMRC :)

  4. Witam ! Po ostatnich próbach lotów z kamerką założoną na Cessne 745 doszedłem do wniosku, że model pozostawię do lotów czysto rekreacyjnych i do nauki akrobacji. Pod kątem filmowania, Cessna okazała się za szybka, zbyt zwrotna a po obciążeniu kamerką i dodatkową elektroniką ciężka do okiełznania i potrafi wyprawiać cuda. Planuję loty "krajoznawcze" filmowanie terenów itp. a nie typowe FPV. Nie wciągam się też w telemetrię gdyż obecnie jest do dla mnie czarna magia. Czy możecie pomóc w wyborze modelu. Zależy mi by był dosyć wolny i miał minimum 150 gramów zapasu wagi, jaką mogę dołożyć w postaci kamery, elektroniki i gps. Znalazłem coś takiego:

     

    http://www.gliders.uk.com/prodinfo.asp?number=G4218

     

    http://www.gliders.uk.com/prodinfo.asp?number=MUL-214260

     

    http://www.gliders.uk.com/prodinfo.asp?number=MUL-214226

     

    http://www.gliders.uk.com/prodinfo.asp?number=JP5501213

     

    Poproszę o podpowiedzi.

     

    Dziękuję i pozdrawiam !

  5. tak jest to pakiet 1600 mAh 3s 20C wiec teraz jestem w domu to napewno ladowarka dzieki wielkie za pomoc PK999 jutro jade po nowa ladowarke i zobaczymy co bedzie.

     

    Z ciekawości zapytam.. czym Ty ten pakiet ładowałeś, że ładowarka miała na wyjściu 9V ??! Wadliwa do lipoli czy ładowałeś tym co miałeś pod ręką, co się może skończyć boleśnie dla pakietu..

  6. To masz parę opcji.

    Kupić nowy model pod gadżety

    Zrobić samemu

    Przerobić cesnę, np zwiększyć nieco rozpiętość, przedłużyć nieco nos, odchudzić ogon.

     

    Jak na moje obecne umiejności pozostaje mi chyba kupić inny model. Cessne przywrócę do pierwowzoru, ciesząc się jej zrywnością i prędkością. Nauczy mnie namiastki akrobacji (co przy obecnym obładowaniu stało się niemożliwe). Pod kamerkę kupię coś dużo wolniejszego, może z pchającym śmigłem. Mam już zmagazynowane sporo gratów, pozostanie mi tylko dokupić drugi odbiornik do T9X, bym mógł polatać dwoma modelami bez zbytecznych przekładek. Czy możesz polecić jakiś w miarę wolny model, do którego bez problemu mogę dołożyć około 40 gramów ?

  7. Nie zaprzeczam, to faktycznie był inny model bez dodatków. Jednak chciałbym polatać z nimi, z wyjątkiem gps, włożyłem na chwilę, by mieć orientację jaka to wysokość jak go tak czy inaczej widzę. Zawsze odejdzie 20 gram. Wyposażenia nie mogę już przesunąć bardziej na przód.

  8. Ładowałeś na fast charge czy normalnym ? Na fast ładujesz tylko do 90% pojemności stąd napięcie końcowe może nie wyglądać na prawidłowe. Różnica napięć na poszczególnych ogniwach może według mnie wynikać z winy pakietów. Ładuję Redoxem 5 różnych pakietów i tylko 2 z nich na koniec mają po 4.2V na każdym ogniwie. Pozostałe wykazują różnicę pomiędzy ogniwami. Jedno z nich ma 4.18 inne 4.2.

  9. To jest właśnie ten moment, o którym pisałem. Silnik nie daje rady aby pokręcić takim śmigłem. Prąd idzie w grzanie silnika.

    Dla CF2822 najlepsze śmigło to 10x4,7SF lub zwykłe 10x5. o tym silniku tez jest na tej stronie co Ci podałem

     

    Kurczę... właśnie założyłem 10x4.7 i nie umiałem latać, start cięższy (z ręki). Udało mi się ostatecznie wznieść model gdy opadł do pół metra nad ziemię, potem strasznie spowolniona reakcja na stery. Skończyło się kretem. Wróciłem do 9x7. Myślę, że na 10x4.7 spadł ciąg, ale to już nie wina doboru śmigła a wagi modelu.

  10. Testy silnika ze stronki sporo mówią, tylko jest jakiś kruczek. 7x35 da 522 gram ciągu przy prądzie 10A. Zmiana na 7x4 667 gram ciągu przy prądzie 14A. Nagle zmiana na 7x6 podnosi prąd do 16A a ciąg już spada do 609 gram. Gdzie przepada nadwyżka mocy w postaci wzrostu pobieranego prądu, jeśli ciąg spada zamiast rosnąć ? Ogólnie już powoli zaczynam się orientować jak to się ma, czeka mnie sporo pracy i testów by dobrać właściwe śmigło. Zależy mi na małej prędkości, sporym ciągu i optymalnym prądzie, biorąc pod uwagę długość latania i temp. silnika, który obecnie po każdym locie jest dosyć gorący. Silniki jakie będę testował to Emax CF2822 i Lanyu 1450KV 170W. Robert, sprawdziłem Emaxa 2822 na stronce którą podesłałeś, na śmigle 9x5 bierze 17A z ostrzeżeniem o zachowaniu ostrożności. Ja do tej pory latałem nim na śmigle 9x7.. coś mi się powoli wydaje, że na granicy parametrów, stąd też i jego temperatura. Jak się domyślam 9x7 weźmie więcej prądu niż 9x5 co jest już niebezpieczne w jego przypadku. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. Model waży ponad 700 gram, więc zmiana śmigła na to o mniejszym skoku już mnie nie uratuje, spadnie ciąg i to będzie koniec. Czeka mnie wymiana silnika, żeby dołożyc ze 200 gram ciągu a śmigło tak dobrać by nie katować silnika i pakietu.

  11. Czyli pasażerskich to jak widzę nie dotyczy. Coś jednak jest na rzeczy, bo w zależności od czegoś lądują/startują z różnych stron lotniska. Często latam i samolot zatacza spory krąg by lądować od drugiej strony lotniska. Może tu chodzi o wpływ wiatru bocznego. Dzięki za wyjaśnienia.

  12. Witam ! W wielu opisach czy regulaminach klubów kładzie się ogromny nacisk na sprawdzenie kierunku wiatru przed startem czy lądowaniem. Już po nocach mi się śni "start tylko pod wiatr" itd ;) W ubiegły czwartek miałem okazję obejrzeć to z bliska na lotnisku w Modlinie. O ile Cessna wciąż sartowała pod wiatr, robiła kółka i lądowała z wiatrem o tyle zaskoczyło mnie zachowanie Airbusów. Akurat się zbiegło, że jeden lądował, drugi czekał na pas by wystartować. Uważnie obserwowałem wiatrowskazy i zauważyłem, że jeden lądował pod wiatr a ten czekający startował z wiatrem. Nie bardzo wiem dlaczego, myślę że to spora różnica w budowie i inny napęd. Czy ktoś mógłby uchylić rąbka tajemnicy o co chodzi.

     

    Dziękuję i pozdrawiam !

  13. No to może jednak zacznę myśleć o foliach termokurczliwych, ale czeka mnie sporo nauki i prób na kawałkach steropianu, zanim skopię robotę. No z tą dziurką to bym na to nie wpadł ;) wyciąłem takową w bocznej szybce, by widzieć diodę od kamery i wiedzieć, że zaczęła nagrywanie. W nowym kadłubie nie popełnię już tego błędu. Szkoda, że z szybkami nic się nie da zrobić. Ogólnie i tak utknąłem, przeszukałem sieć i nie mogę ni w ząb kupić w UK części do Cessny. Znałazłęm jeden sklep, ale "out of stock". Zamawiać z PL, po to by pomalować i odsyłać do PL by polatać jest bez sensu. Może czas pomyśleć o bardziej popularnym modelu z ogólnie dostępnymi częściami, ale będę miał spore kłopoty w wyborze. Dzięki za podpowiedź.

  14. Ja dorzucę od siebie że regulatory E-max to straszne badziewie! Mam jeden i nie z każdym silnikiem chce gadać bez względu jak się go ustawi. Wystarczy że śmigło inne założę a już ma jakieś problemy ze sobą. Miałem Jeti, mam pulso i kilka turnigy, esky i tylko ten szajsowaty emax wyprawia cuda. 18A i 25A jedno i to samo G! Szkoda że obu nie udało mi się wyzbyć....

     

    To i ja dorzucę.. kupiłem też Emaxa 30A i zachowuje się conajmniej dziwnie. Do tej pory przyzwyczajony byłem, że regulator odcinał mi silnik w przypadku spadku napięcia poniżej ustalonego lub go wycinał po utracie zasięgu. Emaxa nawet nie włożyłem do modelu po testach naziemnych. Przy utracie zasięgu obroty wskakują na około 70%. Jeśli bym latał na 100% gazu to może i OK, ale jak latam na 20% to po utacie zasięgu silnik się rozpędza i tak do 70% co jest bez sensu i skończyć się może szukaniem modelu 5 km dalej. Nic nie pomogły próby programowania... Ten typ tak ma (!?)

  15. Pozwolę sobie odświerzyć temat.. Wojtku, jeśli jeszcze w ten wątek zaglądasz, przypomniało mi się, że kiedyś też podpowiadałeś mi o malowaniu "styropianu". Wspomniałeś, że jednego farba się trzyma lepiej niż innego, a innego z nie idzie niczym pokryć, ale już mi to umknęło i się pogubiłem. Rozważaliśmy głównie EPP i EPO. Sprawdziłem i mój model jest z EPO. Czy to ten łatwiejszy do pomalowania materiał ? Do wiosny sporo czasu, postanowiłem zakupić nowy kadłub i całą resztę i przez kilka tygodni natłokiem staranności zrobić taki model o jakim marzę, a nie na kolanie w czasie 2 tygodni urlopu poskładać wszystko do kupy, okleić byle czym dla lepszej widoczności i ulotnić... Zależy mi na dopieszczeniu każdego milimetra i wciąż to malowanie nie daje spokoju. Pomyślałem nawet by cały model (raczej jego części przed złożeniem) bardzo ciasno "obciągnąć" pończochą i czymś posmarować (żywicą ??) po czym pokryć ładnie odpowiednią farbą i wzorami z zaprojektowanych i wyciętych szablonów. To coś na wzór laminowania, ale w wersji mini by nie dokładać dodatkowej masy. Planuję też dołożyć sporo prętów węglowych głównie na przodzie kadłuba, gdyż to w moich rękach najczęściej ulega zniszczeniom. Chciałbym też wyciąć szybki i zamiast EPO wstawić wkładki z cienkiej pleksy. Czy taki zabieg nie osłabi w tym miejscu kadłuba ?? no i pilot obowiązkowo jeśli szybki zdają egzamin. Bardzo mi zależy na Twojej opini i podpowiedzi czy to wszystko ma sens i czego nie robić by potem nie mieć podwójnej roboty.. ;) Obecnie model wygląda tak (jednak z bliska już nie jest ciekawie, taśma się pryszczy i fałduje).. pośpiech nie popłaca.

     

    Dołączona grafika

     

    Pozdrawiam !

  16. Bzyczenie w 2:59 to zmniejszenie gazu, pewnie mi nie pomogło w tej sytuacji..

     

    Czyli muszę wrócić do ustawień D/R bo jak widać poczułem się zbyt pewnie ;) Myślę, że głównym problemem jest dla mnie znacząca zmiana charakteru lotu do pierwotnej, podczas której się uczyłem i nabierałem nawyków. Do niedawna zrywny, zwinny... Po załadowaniu gratów poczułem jakbym sterował transportowiec z pełnym ładunkiem. Zacząłem odciążać, przesuwać doważenie ołowiem i efekt jak widać. Inna sprawa, silnik jaki stosuję wg. opisu ma max. ciąg 742 gramy. Model po osatecznym odchudzaniu - 748 gram.. Więc wszystko na styk. Denerwuje mnie też ta konieczność doważania. Pudełkowy za nic nie dał się prawidłowo wyważyć. Konieczne było dołożenie około 70 gram ołowiu na sam przód kadłuba. Bez tego, ogon leciał w dół, tak że zawieszony poziomo na wyważarce (jak wcześniej wspomniałem w 27% od krawędzi natarcia) leciał w dół pod kątem ponad 40 stopni. Słyszałem, że Cessny już tak mają. Pomyślałem o przesunięciu pakietu bardziej do przodu, ale jedyna możliwość to wkładać go od góry, pod skrzydła. Widziałem takie rozwiazanie na jakims filmiku na YT w tym samym modelu. Jednak nie chcę przekombinować, za bardzo upychać, dogrzewać regulator itp. Pozostaje mi chyba zakupić silnik o ciągu rzędu 800-1000 gram. Po weekendzie zamieszczę drugi film z lotów, też dosyć niepokojący. Samolot na wysokości około 45 metrów leci idealnie prosto, leciutko do góry. Nagle bez żadnego powodu skręca w prawo, jednak nie tak jakbym to robił sterem, bo nie traci wysokości. Wygląda to bardziej jakby skręcał o 90 stopni względem własnej osi. Coś jakby mu nagle zadziałały lotki (których nie ma). Początkowo myślałem, że to wina wiatru, ale powoli widzę, że chyba raczej nie.

     

    Udało mi się wrzucić przed snem filmik pierwszego lotu z kamerką. Jeśli się zakręci w głowie, z góry przepraszam. Lot dosyć chaotyczny i wariacki, jednak w pełni kontrolowany łącznie z pętlami. Po tym locie wciągnąłem się w "filmowanie" i postanowiłem latać spokojnie i stabilnie, rezygnując z "akrobacji". Efekt - 2 krety ;) Sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.