ahaweto Opublikowano wczoraj o 20:16 Opublikowano wczoraj o 20:16 Silnik kupiłem używany i przez cztery lata sprawował się doskonale. W ub. roku jesienią wymieniłem łożyska bo ich "szum" zagluszał już warkot silnika. Z wymianą łożysk nie miałem żadnych problemów. Aż w ub. piątek w trzecim tego dnia locie w ósmej minucie - zgasł. Burza myśli, co się stało ? Powtórne uruchomienie nic nie dało. Calkowita utrata kompresji i dźwięk "syk" powietrza sugerowało że coś a zaworami. Po odkręceniu pokrywy zaworów zastałem taki obraz. Pękła spręzyna zaworu ssącego. Zmęczenie materiału. Nowe sprężyny zostały zamówione. 2
merlin71 Opublikowano 10 godzin temu Opublikowano 10 godzin temu Zdarza się... Dobrze że części dostępne i można kupić, wymienić. Jeszcze polata. 1
jarek996 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu Oby tylko TAKIE awarie nam sie zdarzaly 😅
Rekomendowane odpowiedzi