Tomek Opublikowano 15 Marca 2007 Opublikowano 15 Marca 2007 No jasne- serdecznie zapraszam!!! W między czasie pokaże Ci film z kołowania Łosia beż skrętnego kółka-przekonasz się że silniki robią lepszą robotę niż ton dzyndzelek fi 10mm zawieszony pod kadłubem. A klapolotki w tym modelu mogą jedynie (u mnie ) służyć do zatrzymywania modelu w miejscu ) bo i tak zdjęcie gazu powoduje natychmiastowe zwolnienie - szybowcem to Łoś nigdy nie będzie edit: ogon będziesz miał podwójny.? Jeśli tak to masz za słabą konstrukcję. Będzie się skręcał. Musisz dać jeszcze coś pmiędzy rzebrami ,albo listewki,albo całobalsowe dżwigary pomocnicze .U mnie są 3 + natarcie i jest na styk ze sztywnością. Hubert to macał i pewnie to potwierdzi.
zibidic Opublikowano 16 Marca 2007 Autor Opublikowano 16 Marca 2007 Co od ogona to będzie podwujny. A w międzyczasie wrzucam kolejne fotki z budowy ta rurka to jednak fi 12 i przymiarka
Adam P. Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 podniebny rogacz nabiera ksztaltow lepiej juz pojde bo z tego co widze to jest mocno zakaźne! :mrgreen: a gdyby tak z depronem... o nie!! zarazilem sie! :shock: 1
Wieczu Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 Rowniez jak adam sie zarazam... pierw elektryk pana Tomka teraz twoj spaliniak:D super sie to wszystko zapowiada moze jakis dywizjon sie kiedys stworzy?? Pozdrawiam
Tomek Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 Powoli robię się zazdrosny. Pewnie dlatego w końcu zabrałem sie za kończenie swojego. Świetnie Ci to idzie. I pamiętaj, zanim zamkniesz dól centralnej to nie zapomnij o mocowaniu podwozia.
Adam P. Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 mala prozba do administratorow, aby zrobili jakies ostrzezenie ktore wyswietlaloby sie przy probie wejscia w niektore tematy np. watek ktory chcesz obejrzec jest silnie uzalezniajacy. czy na pewno chcesz wejsc? _____ _____ | tak | | nie |
Wieczu Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 Kolega z Krakowa na forum alexa znany jako Gordon robi Łosia elektryka:) chyba nawet ostatnio zarejestrowal sie tutaj 3 Łosie;D wkrotce bedzie cala flota a takie pytanie spoza modelarstwa, Jest gdzies jeszcze prawdziwy latajacy Łoś zdolny do lotu???
Tomek Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 Z tego co czytałem to ostatnie całe egzemplarze zżera rdza gdzieś na lotniskach byłego ZSRR.
Wieczu Opublikowano 16 Marca 2007 Opublikowano 16 Marca 2007 i to jest ta szara rzeczywistosc... cos co ma znaczenie historyczne jest teraz obojetne ... za jakies 10lat pewnie sie konserwatorzy obudza ze pasowalo by cos zrobic a juz niebedzie czego... eh... w Muzeum Lotnictwa w Krakowie powinni zadbac aby cos takiego sie znalazlo. Choc to muzeum traci swoj urok powoli.. wokol powstaja nowe bloki i zabudowania wszelkiego rodzaju. Pokazy zaczna byc niebezpieczne.
Gość Anonymous Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 Podobno jest gdzieś odrestaurowany Łoś w Polsce! Wujek mi opowiadał że ściągali plany i nie które części z Londynu! Chyba że mi się pomysliło z Misiem. Pozdrawiam, Bartek.
zibidic Opublikowano 17 Marca 2007 Autor Opublikowano 17 Marca 2007 Chyba na razie będe musiał zostawić na chwilke Łosia i zająć się Piperkiem bo nie mam podwozia i chyba nie pretko kupie
Irek M Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 Wieczu - absolutnie nie masz racji. Od dawna trwa akcja poszukiwania każdej części od Łosia. Są jeszcze one w ; gospodarstwach i pod ziemią. Oczywiście chodzi tu o zestrzelone mszyny. Obecnie kolekcjonerzy i świadomosć historyczno-eksploracyjna jest wysoko rozwinięta na całym świecie i każdy taki obiekt z IIwojny jak i wcześniejszy jest pieczołowicie restaurowany lub składany z cześci. Przykładem może być bardzo nowoczesny polski czołg 7TP. Oczywiście nowoczesny we wrzesniu 39.
Wieczu Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 zibidic - mozna zrobic cos innego w losiu fokker- jestem mile zaskoczony :shock: Pozdrawiam
Irek M Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 Jednym z programów traktującycho tym jest " Było, nie mineło" soboty o 10:00 w regionalnych programach.
Adam P. Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 niektore zrodla mowia ze do konca wojny nie ocalal zaden los. Jednym z programów traktującycho tym jest " Było, nie mineło" soboty o 10:00 w regionalnych programach. czesto ogladam go jak moge :wink: moze zrobimy wspolna akcje "los" gdzie kazdy z nas zbuduje losia, a potem moze jakis zlot losi :mrgreen: "mamy"(prawie) juz 3 losie na forum zibidic w jakiej skali jest twoj los?albo jaka ma rozpietosc?
zibidic Opublikowano 17 Marca 2007 Autor Opublikowano 17 Marca 2007 adam9034 rozpętość mojego Łosia to 1800mm a długość 1300mm a zbiorniczki bede miał dosyć pojemne jak na te silniki i myśle że ze 20-30 min to się może polata :twisted:
Irek M Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 ADAM9034 - to mylne informacje. Faktem jest , że w Rumunii Łoś( 3 sztuki ? ) latał jeszcze w 1947r jako holownik celów do strzelań p.lotniczych.
Adam P. Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 racja. kilka losiow ewakuowano do rumunii i korzystano z nich w wojnie przeciw ZSRR ale ich pozniejszych losow nie znam
Irek M Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 Nie kilka tylko dużo więcej :devil: Łosie budowano też na export. Rumunia też zakupiła.
Adam P. Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 to juz inna sprawa. mialem na mysli losie ktore przetrwaly kampanie wrzesniowa. jakby doliczyc te na export to naprawde sporo by wyszlo. nie bylo kasy zeby bydowac dla siebie to budowalismy dla innych
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.