makaroni Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Witam, Mam pytanie. Musze zawiesić aparat fotograficzny na sznurku i nie chcę aby obracał on się względem osi pionowej (na rys. rotacja A) Czy zastosowanie szybko obracającej się tarczy w sposób przedstawiony na rysunku spowoduje, że lekki wiatr nie obróci całej konstrukcji? Żyroskopu modelarskiego nie chcę stosować ze względu na "skokowe" działanie. Pozdrawiam Makaroni
madrian Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Mija się to raczej z celem. Po pierwsze, układ z rysynku nie będzie stabilizował obrotu wokół osi., lecz jej przechył - czyli jeden koniec w dół, a drugi w górę. A dodatku, nie tą oś, którą chcesz.
bubu2 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Mylisz się. Będzie stabilizowana oś obrotu. Czym się różni stabilizowanie przy przechylaniu? A wracając do tematu. Stabilizacja bedzie działała, ale jak to rozwiążesz mechanicznie? Albo bardzo duża masa o duzej średnicy i wówczas mogą być trochę mniejsze obroty, albo zastosowanie bardzo szybkoobrotowego żyroskopu np z samolotu lub szybowca. Ładny żyroskop jest w AN2 (łatwy do zdobycia), ale zasilany z trzech faz. Żyro piezo tu się nie nada (inny sposób działania).
makaroni Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zrobiłem mały test przy pomocy talerza z dysku twardego rozkręconego małym silniczkiem z drukarki. Efekt był całkiem dobry. Całość dość dobrze opierała sie mocnej sile jednak cały mechanizm kręcił się bardzo powoli w okół własnej osi. Wydaje mi się, że przy większej masie dysków powinno być lepiej (gdyby zastosować np. 2-5 dysków efekt mógłby być dobry. Na pewno pojawi się opór na mocne siły jednak nie wiem czy usunę efekt powolnego obracania się układu w pionowej osi obrotu . Pozdrawiam Makaroni
bubu2 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Talerze dysku twardego mają za małą masę, a silnik z drukarki ma o wiele za małe obroty. Efekt żyroskopowy będzie znikomy.
madrian Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Mylisz się. Będzie stabilizowana oś obrotu. Czym się różni stabilizowanie przy przechylaniu? Czym? :wink: A tym, że przy przechylaniu, przemieszczają się końce osi względem siebie. Przy obrocie "oś" jest w przestrzeni nieruchoma, a jej ruch obrotowy, względem talerza, tak jak pokazano to na rysunku, ZAWSZE będzie w tej samej płaszczyźnie. Co zatem ma być stabilizowane? :wink: Dorysuj sobie do osi obrotu talerz żyroskopu... Co się będzie kręciło? :wink: Układ taki jak na rysunku będzie tylko trzymał w poziomie oś żyroskopu. Można dodać mu jeszcze drugi żyroskop stabilizujący ukłąd w pionie, ale kompensacji obrotu tak nie uzyskasz. Żeby skompensować obrót, ukłąd musi znać pozycję dziobu, oraz wiedzieć jaką pozycję ma utrzymać i na bieżąco sterować położeniem. Bez elektroniki tego nie uzyskasz.
japim Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Madrian. Bubu ma rację. Mówimy już o stabilizowanym aparacie a nie o samym żyroskopie. Żyroskop stabilizuje 2 płaszczyzny równoległe (przechodzące przez) do osi obrotu żyroskopu. Tu nie chodzi o działanie pola grawitacyjnego tylko o moment obrotowy wokół osi obrotu żyroskopu. Będzie stabilizowane zarówno przechylanie na boki jak i obracanie - nie będzie stabilizowane pochylanie przód - tył... oczywiście tak stabilizowanego aparatu. Do tego potrzebny by był drugi dysk z pionową osią obrotu. Jeżeli nie zależy Ci na masie to weź kółko od wózka sklepowego - lub inne. Do kupienia w markecie budowlanym. Do napędu proponuje zwykły silnik speed 400 lub coś w tej klasie. [/b]
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.