specyfick Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Po wykonaniu uszatka i oblataniu przyszła mi ochota juz na następny model. Powiem tak, bardzo mi sie podobają modele Blejzyk, cenowo też są atrakcyjne. Który nadał by się na drugi model, pierwszy z lotkami, myślę o MEFISTO wersja moto. Dodam że nie podobają mi się modele EPP choć wiem że są odporne, ale jakoś mi to nie leży i wiem że Easy Glider był by dobry i wogóle. Co myślicie o modelach firmy Blejzyk ? Może jakiś mniejszy 1,5 m był by bardziej odpowiedni od Blejzyka. No nie wiem powiedzcie co o tym myślicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Blejzyk ma dość delikatne kadłuby, szczególnie te z nasuwanym noskiem. Poza tym trzeba samemu wykonać lotki i polakierować skrzydło. Jakościowo jest OK. Ja jednak, wybierając stosunkiem cena / jakość brałbym Modellot. Wiem, że sieję tu na forum propagandę promodellotowską, ale warto. Naprawdę warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakuban Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Też polecam te modele. Cena/jakość świetna. Zajrzyj do wątku o fregatach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Blejżyk - jaknajbardziej robi dobre modele, zamówiliśmy właśnie elfa. Kumpel lata od nich modelem - UMi. To dobre i sprawdzone konstrukcje i spokojnie mogę je polecić. W kadłub czy z arthobby czy z blejżyka czy modellotu i tak bym wpakował węgiel. Zobacz jak na klifie mają kadłuby chłopaki z f3f (tam aż czarno od węgla). Warto byś mógł tym modelem polatać na klifie , a tam często lądowania twarde ;-) W Modellocie byłem u samego producenta oglądać co tworzy. Powiem tak: pełna profeska i rzetelność i 1jakość. Co do modeli w locie to nie widziałem ale jak widać Koledzy powyżej mają i chwalą. Jakość do ceny naprawdę jest super. Można ustalić z producentem też jak ma być wykończony model (czy ma mieć już lakierowany płat, wycięte lotki itp...) Wybór więc trudny. Wydaje mi się , że modele z Modellotu powinny być szybsze bo na rg15 niż modele z Blejża, ale to tylko teoria moja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 A czy modele z modellotu może elektryfikować ? Bo się nie doczytałem. Ty wykonanie lotek i innych u Blejzyka to juz jest jakaś robota, a z tego co wiem to w modellocie można sobie zamówić z wykonanymi juz lotkami i klapami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Można , ktoś na forum już ma model z modellotu z napędem - poszukaj w postach. Pomogę ci trochę : http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=11984&postdays=0&postorder=asc&start=90 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 W Modellocie masz lotki (i czasem klapy) w standardzie Tak samo lakierowane i wyszlifowane skrzydło. Zelektryfikowaną Fregatę ma jakuban. Fotki i szczegóły w wątku o fregacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Mefisto Wersja szybowcowa jak Bóg przykazał. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=24645 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Mój mefisto ! Zgadza się. Mam wersję szybowcową. I mówiąc szczerze, nawet nie wiem gdzie tam można wsadzić napęd. No chyba że ma się znajomego ginekologa. Model jako szybowiec jest rewelacyjny. Ale wystarczy nieduży błąd w wyważeniu modelu i model robi cyrki w powietrzu. U mnie przy zbytnim cieżarze na nos tak popylał po niebie, jak pylon. Nie mogłem go uspokoić. A co to by było jeszcze z napędem ? Nie chce mi się myśleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Który z modeli Blejżyka: Elf czy Spin bardziej nadawałby się na nieduże zbocze? Elf ma klapo-lotki i większą cięciwę płata, no i chyba jest bardziej popularny i częściej opisywany. Spin jest tańszy i w mojej opinii ładniejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Z blejzyka Mefisto na zbocze a Pirat pod elektryka. Z modellotu Baracuda na zbocze :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Mam w okolicy jedynie nieduże wzniesienia, np. w Kuraszkowie. Stąd też myślałem raczej o czymś 1,5m :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Motopirat bedzie jak najbardziej odpowiedni jak na moje. Polata na zboczu a i silnik sie moze przydac w trudnych momentach albo na płaskim trerenie. Cena dobra, model ładny [rzecz gustu] a i wielkich skarg na odciecie dzioba nie bedzie poniewaz to cwierc makieta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B. Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Który z modeli Blejżyka: Elf czy Spin bardziej nadawałby się na nieduże zbocze? Elf ma klapo-lotki i większą cięciwę płata, no i chyba jest bardziej popularny i częściej opisywany. Spin jest tańszy i w mojej opinii ładniejszy Spin to bardzo dobry model na małe i na duże zbocze. Latałem nim też z holu. Sporo się nim natłukłem i był bardzo odporny na moje wybryki Polecam SPINA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Na moje spin ma mniejszy płat od elfa. Bedzie więc miał większe obciązenie powierzchni i co za tym idzie będzie gorzej latał od elfa na żaglu na małym wietrze. ELF będzie więc wg. mnie bardziej uniwersalny. Spin za to powinien być szybszy. Sam będe miał elfa u siebie do końca tygodnia to powiem jak z jakością ale jestem niemal pewny, że bedzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Który z modeli Blejżyka: Elf czy Spin bardziej nadawałby się na nieduże zbocze? Elf ma klapo-lotki i większą cięciwę płata, no i chyba jest bardziej popularny i częściej opisywany. Spin jest tańszy i w mojej opinii ładniejszy Bardziej nadawałby sie ten, który nie ma nasuwanego noska. Kadłub z nasuwaną "mordką" nadaje sie na zbocze tylko, jeśli cały przód wylaminuje się dodatkowo od środka i to sporo, bo inaczej pęka przy byle mocniejszym przyziemieniu, a na zboczu o takie nietrudno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelmaniak Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Dwa sezony przelatałem Elfem z napędem AXI2212/34+ 3s1p 1300mah. SUPER ZABAWKA!!! Na zboczu i terenie płaskim można wisieć nawet kilka godzin - polecam ten model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1125 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Bardziej nadawałby sie ten, który nie ma nasuwanego noska. Spin za to powinien być szybszy Te opinie chyba przeważą na korzyść Spin'a Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 6 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Myślicie że Fregatą z modellotu polatam na Klifie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 No jasne że polatasz Fregatą na klifie. Na klifie lata wszystko jak dobrze wieje. 9-10 Maj 2009 - puchar Bałtyku . Specyfik - mam nadzieje że będziesz i się poznamy. Zamierzam wpaść jako kibic. Z tego co widzę nie będzie wiało na klif ale Gdyniacy mają górki na każdy wiatr ;-) , więc zawody raczej się odbędą. Właśnie do mnie przyszedł Elf. Jakość jak arthobby i roboty tyle samo w składaniu. Elf ma do wycięcia lotki krawędziowe jak w dlg czyli będzie można zmieniać profil w czasie lotu - pięknie na termikę to się przyda , a i lądowanie na klifie dzięki klapo-lotką będzie bezpieczniejsze. W kadłub trza węgla wpakować nie ma co, im będzie w nim czarniej tym lepiej ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.