Skocz do zawartości

Modele Blejzyk na kolejny model


specyfick

Rekomendowane odpowiedzi

Po wykonaniu uszatka i oblataniu przyszła mi ochota juz na następny model.

Powiem tak, bardzo mi sie podobają modele Blejzyk, cenowo też są atrakcyjne.

 

Który nadał by się na drugi model, pierwszy z lotkami, myślę o MEFISTO wersja moto.

Dodam że nie podobają mi się modele EPP choć wiem że są odporne, ale jakoś mi to nie leży i wiem że Easy Glider był by dobry i wogóle.

 

Co myślicie o modelach firmy Blejzyk ?

Może jakiś mniejszy 1,5 m był by bardziej odpowiedni od Blejzyka.

No nie wiem powiedzcie co o tym myślicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Blejzyk ma dość delikatne kadłuby, szczególnie te z nasuwanym noskiem. Poza tym trzeba samemu wykonać lotki i polakierować skrzydło. Jakościowo jest OK. Ja jednak, wybierając stosunkiem cena / jakość brałbym Modellot. Wiem, że sieję tu na forum propagandę promodellotowską, ale warto. Naprawdę warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blejżyk - jaknajbardziej robi dobre modele, zamówiliśmy właśnie elfa. Kumpel lata od nich modelem - UMi. To dobre i sprawdzone konstrukcje i spokojnie mogę je polecić.

 

W kadłub czy z arthobby czy z blejżyka czy modellotu i tak bym wpakował węgiel.

Zobacz jak na klifie mają kadłuby chłopaki z f3f (tam aż czarno od węgla).

 

Warto byś mógł tym modelem polatać na klifie , a tam często lądowania twarde ;-)

 

W Modellocie byłem u samego producenta oglądać co tworzy.

Powiem tak: pełna profeska i rzetelność i 1jakość. Co do modeli w locie to nie widziałem ale jak widać Koledzy powyżej mają i chwalą. Jakość do ceny naprawdę jest super. Można ustalić z producentem też jak ma być wykończony model (czy ma mieć już lakierowany płat, wycięte lotki itp...)

 

Wybór więc trudny. Wydaje mi się , że modele z Modellotu powinny być szybsze bo na rg15 niż modele z Blejża, ale to tylko teoria moja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy modele z modellotu może elektryfikować ? Bo się nie doczytałem.

Ty wykonanie lotek i innych u Blejzyka to juz jest jakaś robota, a z tego co wiem to w modellocie można sobie zamówić z wykonanymi juz lotkami i klapami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Mój mefisto ! :)

Zgadza się. Mam wersję szybowcową. I mówiąc szczerze, nawet nie wiem gdzie tam można wsadzić napęd.

No chyba że ma się znajomego ginekologa. Model jako szybowiec jest rewelacyjny.

Ale wystarczy nieduży błąd w wyważeniu modelu i model robi cyrki w powietrzu.

U mnie przy zbytnim cieżarze na nos tak popylał po niebie, jak pylon. Nie mogłem go uspokoić.

A co to by było jeszcze z napędem ? Nie chce mi się myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z modeli Blejżyka: Elf czy Spin bardziej nadawałby się na nieduże zbocze? Elf ma klapo-lotki i większą cięciwę płata, no i chyba jest bardziej popularny i częściej opisywany. Spin jest tańszy i w mojej opinii ładniejszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z modeli Blejżyka: Elf czy Spin bardziej nadawałby się na nieduże zbocze? Elf ma klapo-lotki i większą cięciwę płata, no i chyba jest bardziej popularny i częściej opisywany. Spin jest tańszy i w mojej opinii ładniejszy :D

Spin to bardzo dobry model na małe i na duże zbocze. Latałem nim też z holu. Sporo się nim natłukłem i był bardzo odporny na moje wybryki :) Polecam SPINA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje spin ma mniejszy płat od elfa.

Bedzie więc miał większe obciązenie powierzchni i co za tym idzie będzie gorzej latał od elfa na żaglu na małym wietrze. ELF będzie więc wg. mnie bardziej uniwersalny. Spin za to powinien być szybszy.

 

Sam będe miał elfa u siebie do końca tygodnia to powiem jak z jakością ale jestem niemal pewny, że bedzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z modeli Blejżyka: Elf czy Spin bardziej nadawałby się na nieduże zbocze? Elf ma klapo-lotki i większą cięciwę płata, no i chyba jest bardziej popularny i częściej opisywany. Spin jest tańszy i w mojej opinii ładniejszy :D

 

Bardziej nadawałby sie ten, który nie ma nasuwanego noska. Kadłub z nasuwaną "mordką" nadaje sie na zbocze tylko, jeśli cały przód wylaminuje się dodatkowo od środka i to sporo, bo inaczej pęka przy byle mocniejszym przyziemieniu, a na zboczu o takie nietrudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne że polatasz Fregatą na klifie. Na klifie lata wszystko jak dobrze wieje.

 

9-10 Maj 2009 - puchar Bałtyku . Specyfik - mam nadzieje że będziesz i się poznamy. Zamierzam wpaść jako kibic. Z tego co widzę nie będzie wiało na klif ale Gdyniacy mają górki na każdy wiatr ;-) , więc zawody raczej się odbędą.

 

Właśnie do mnie przyszedł Elf. Jakość jak arthobby i roboty tyle samo w składaniu.

 

Elf ma do wycięcia lotki krawędziowe jak w dlg czyli będzie można zmieniać profil w czasie lotu - pięknie na termikę to się przyda , a i lądowanie na klifie dzięki klapo-lotką będzie bezpieczniejsze.

 

W kadłub trza węgla wpakować nie ma co, im będzie w nim czarniej tym lepiej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.