Skocz do zawartości

WYPALANIE ZBIORNIKA DO KOŃCA SUPER TIGRE 45


szirokez

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mam taki mały kłopot, latam modelem super air z silnikiem ST 7,5 cm, wszystko fajnie do czasu osiągnięcia w zbiorniku połowy poziomu paliwa, silnik nie wchodzi na obroty przerywa i gaśnie, ląduje szybując (na szczęście latam zawsze trochę wyżej). Pytanie brzmi: czy zła regulacja? (reguluję też w pionie), czy coś w instalacji paliwowej? czy tez silnik się przegrzewa lub traci rozgrzany kompresje? a może tak ma być? :) Proszę o opinie może ktoś z Forumowiczów miał taki przypadek lub może coś pomóc będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź armature zbiornika w środku. Prozaiczną przyczyną może być pęknięty przewód zasilający wewnątrz zbiornika.Może uległ peknięciu lub przecięciu na styku z rurką mosiężną.Kiedy dojdzie do poziomu połowy zbiornika zaczyna łapać powietrze i silnik zdycha.Zawsze warto sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lub za wysoko i się zalewa?
Malki, nie pisz bzdur...

 

akurat to nie są bzdury, bo to jest bardzo prawdopodobne !!

 

Przy za wysoko umiejscowionym zbiorniku musisz go na starcie mocno przykręcać bo się zalewa, a po wypaleniu połowy jest już zbyt ubogo żeby pracował :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik gaśnie obojętnie w jakiej pozycji, czy np. przy nurkowaniu modelu?

 

Silnik gaśnie w normalnej poziomej pozycji.

 

Co do wysokości zbiornika to jest on tak jak przewiduje konstrukcja modelu, ale popatrzyłem dokładniej jeśli chodzi o połozenie to okazało sie ze max poziom znajduje sie ponizej rozpylacza. Teraz powiedzcie mi czy dobrze myślę, poziom w momencie połowy zbiornika jest tak niski ze silnik nie daje rady zassać? To ciekawe bo kiedy reguluje w pionie na pełnym zbiorniku to nie gaśnie mimo ze poziom jest dużo niżej i jęczy aż miło i kończy sie latanie kiedy wypali pół zbiornika.

 

Sprawdź armature zbiornika w środku

 

Pozostaje mi jeszcze wymontować cały zbiornik i przeglądnąć go na okoliczność nieszczelności lub innych usterek, może tam tkwi problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co opisujesz jest typowym objawem zawiniętego ssaka w baku lub uszkodzonego wężyka w samym baku (tego od ssaka) o ile mam nadzieję wykonałeś ten element instalacji prawidłowo :) Ten typ awarii można też sprawdzić na ziemi. Oczywiście przyczyna może być inna a objawy podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby miał zagiętego węża to by raczej go nie wyregulował w pionie.

 

Ssak nie zawija się za każdym razem i w każdym baku w identyczny sposób. Wyżej jest napisane że regulacja w pionie przebiega na pełnym zbiorniku i w niektórych przypadkach jest to możliwe nawet z zawiniętym ssakiem.

 

Jeżeli chodzi o poziom zbiornika.

 

Silnik w pionie jest regulowany ale najczęściej na pełnym gazie. Jak zachowuje się na niższych obrotach? Jeśli gaśnie, nie wchodzi na obroty - przyczyna za nisko umieszczonego zbiornika może być również wysoce prawdopodobna. Sprawdziłbym przejście obrotów w pionie - jeśli kiszka - to podnosić zbiornik. Oczywiście nie zmieni to zachowania silnika w pionie :) ale silnik będzie pracował stabilniej podczas lotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak. Latałem dzisiaj z nowym ustawieniem zbiornika, udało się go zamontować wyzej mimo wycietych specjalnie wręg (zastanawia mnie czemu producent tak nisko przewidział zbiornik? max poziom był poniżej rozpylacza) podniesienie zbiornika dało efekt spalenia o 1/4 paliwa więcej. Gdy wyladowałem miałem ok ćwierć zbiornika co mnie już satysfakcjomuje :) . Niestety przy cyklicznym nurkowaniu i stromym wznoszeniu przy tej ilości paliwa musi w końcu "złapać" powietrza i zgaśnie. Instalacja była sprawna tak ze wychodzi na to że wysokośc usytułowania zbiornika wzgledem rospylacza ma duze znaczenie.

 

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim modelu i jak zamontowałeś silnik?

 

Model to super air black hors'a (made in Taiwan), silnik jest zamontowany w fabrycznym łożu, nie wyglada zeby był za wysoko bo cylinder ledwie wystaje po za bryłę kadłuba. Ale teraz to juz mało ważne, latam i wypalam 3/4 pojemnosci zbiornika i o to mi chodziło, wiadomo ze nie wypale wszystkiego zawsze cos musi zostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie

 

Nie, tzn? Jeśli da się wypalić całe paliwo to w moim przypadku tylko na wznoszeniu, jesli istnieje instalacja która wysysa wszystko chętnie podpatrzę jesli to nie bedzie kłopotem wrzućcie jakis rysunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak bedzie siegac dna okolicy tylnej ścianki to nie ma sznas by sie przekeciła do góry nogami w locie na plecach, bo przeciez wyglada to jak przeciwprostokatna trójkata, czyli musi jest dłuzsza od jego boku. Ja zawsze robie tak ze ustawiam ssawke tak by bez problemu przeniosłą się na góre i nie dotykała dna. Dosłownie "wszystko" nigdy nie zejdzie, a to dlatego nawet ze paliwo jest zawsze w tyle zbiornika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.