Skocz do zawartości

Lazil za mna pewien samolot-PZL p-37 "LOS"


Rekomendowane odpowiedzi

Bedzie elektryk i tu juz definitywnie klamka zapadla.

coo wyposazenia wnetrza to edzie bardzo skromne i na pewno tegoco Artur pokazal ja nie bede nawet probowal robic.

Mze gdybym mial w domu aerograf i kompresor to inaczej bym podszedl do tematu ,ale malowaniem pedzelkiem jakos mi sie nie usmiecha.

 

Tak wogole to pomysl na model powstal z chec latania 2 silnikowcem.

Najpierw chodzil mi po glowie Wellington a potem Donier.Ale po zastanowieniu sie to uznalm ze polacy nie gesi i tez mieli swietny mysliwic jak na 39 rok.

Model mial miec konstrukce calo balsowa i rozpietosc 1100-1200mm.

Lecz niejaki Hbert prawie jak w dowcipie "co nie dasz rady 1,6-2m zrobic) namowi mnie na cos wiekszego.

Wiadomo odpadl pomysl na slifowanie klocka balsy i trza bylo wziasc sie za konstrukcykne podejscie.

Do tej pory (nie liczac mlodzienczych lat w zaszlosci) zrobilem konstrukcyjnego Wicherka i Madmana.

Wiec jak pwiedzialem Hubertowi ze zrobie Losia i to w jego wymiarze , to patrzyl na mne jak na wariata.

I wcale mu sie nie dziwie.

ale jak juz ruszylem kadlub i zaczynal nabierac wygladu to juz wiedzialm ze go lepiej lub gorzej le zrobie.

Pamysl na ruchome podwozie to juz sam nie wiem skad wpadl do glowy.

Teraz kobinuje zamyanie klap od podwozia.

Klapy tez wpadly jakos tak .

Ale sie dzis rozpisalem.

Nic dzis nie dlubie bo pracowalem do pozna i padlem.

 

No nie to ze nic -wlasnie sie zywicuje kopyto na forme gondoli bo uznalem ze jak bede mogl robic dowolna ilosc gondoli podwozia z laminatu to zawsze latwo dorobie sobie nwa gndole jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 605
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Myślę że Łoś sporo zawdzięcza mojemu Mosquito.

Brzmi to nieskromnie, ale chyba prawdziwie :oops:

Bez bliższego poznania Mosquito Tomek pewnie dłużej zastanawiałby się nad rozpoczęciem budowy swojego dwusilnikowca :)

We wstępnych rozmowach miał to być nawet jakiś 4 silnikowiec.

 

Tylko o ile ja często idę na łatwiznę (buduję ARFy i zestawy wszelkiej maści-generalnie ilość dominuje nad jakością), to Tomek napracował się ogromnie bez gwarancji powodzenia.

Dlatego staram się mu pomagać jak umiem, i doprowadzić ten pomysł do szczęśliwego oblotu.

 

Mam nadzieję, że sporo osób kibicuje temu projektowi, bo to naprawdę duże wyzwanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kiedys powie "dosc" to bedzie to jeden z czarniejszych dni w moim modelarskim zyciu ....

Weź mnie nie rozśmieszaj :lol:

Dosyć się już naśmialiśmy, jak przyjechałeś pokazać Łosia "na żywo".

 

A na poważnie, to myślę że ten silniczek o którym rozmawialiśmy powinien być dobry; i to z pewnym zapasem: http://www.himodel.com/electric/HiModel_BM2908_1100KV_Outrunner_Brushless_Motor_W_Prop_Shaft_Adaptor.php

Nie widzę żadnego problemu w sprowadzeniu.

Chyba, że zdecydujesz się na sprawdzone silniczki Dualsky od Stośka.

Naprawdę jestem z mojego XM4250CA6 bardzo zadowolony.

To jest już spory silnik i chyba można na podstawie jego eksploatacji wnioskować o innych produktach tej firmy.

Ja nie mam uwag do mojego Dualsky :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko ktory.

55,77,czy 104 gramowy.

Huberta zdaniem-

silnik ze sporym zapasem mocy2x DUALSKY XM3536CA 104g sztuka

2x350W ok 3 kg ciagu lacznie

 

Moimi fworytami sa 77gramowe 2x DUALSKY XM3530CA

2x250W czyli do ok.2kg ciagu . Czyli tez sporo .

 

Sa takze silniki 55g 2x DUALSKY XM2830CA

2x150W czyli do 1,2 ciagu max cyli na styk .

 

Cena wszystkich silnikow jest zblizona i raczej nie ona bedzie decydowac o tym jakie silniki kupie.

Problm to waga. Przy pakiecie 2 cele i 2 silniki TP-21 calosc powinna zmiescic sie w 1400-1500g. (na teraz bez malowania i gondoli =1300g.

Wic dodanie 100 gram na pakiet (3 cela) oraz 100g na najciezsze silniki i mam juz 1700-1750g .

A jak sie okaze ze na 3200 pakiecie beda 8-10 minutowe loty to pakiet trzeba bedzie podwic a to juz bedzie 2200g czyli jak wersja spalinowa z silnikami 2-2,5cm3 :)

oj glowa mnie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko znaczy lepiej. Wyjdź z mocy i porównania. Taki Twinstar mark I ważył pod 1,5kg i latał na prymitywnych 400-tkach i śmigłach Guntera.

Czyli na 70g sprawnych silnikach BL pewnie by przypominał pylona :-0

Do modelu 1,5 kg potrzebujesz do latania "bombowego" na oko 180 Wat. Przy sprawności 75% wychodzi ci 240 Wat mocy dostarczanej, czyli 120W na silnik.

 

Przy pakiecie 3s wychodzi 12A na silnik. Jak widać są to umiarkowane potrzeby. A 120W wyciągniesz z silnika 60-70g.

 

Ja preferuję pakiety 3s - prądy mniejsze, a mocy sporo więcej.

 

Nie wiem, czy już próbowałeś wrzucić Łosia do motocalca. Ale cos mi się wydaje, że ciąg ciągiem, ale on będzie potrzebować prędkosci. No i z wielkimi śmigłami będzie głupio wyglądać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A 120W wyciągniesz z silnika 60-70g.

???

Rozumiem, że miało być 600-700g ?

 

Do tak pracochłonnego modelu, pogadałbym ze Skazoo i zamówił u niego dwa silniki ćwierćkilowatowe o ciągu max. 1kg każdy, tak na wszelki wypadek. Każdy silnik waży przy tym 60g. W każdym razie ja takie planuję do B-25. Oczywiście przed lotem trzeba pomierzyć obroty, bo to silniki robione ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj meczylem motocalca i wyszo mi ze na smiglach 9x7 GWS 3 lopatowe do zabawy wystarcza silniki typu TP -21 z 1 pakietem 3200 3 cele.

Pionowo wznosic sie nie bedzie ale podstawowe figur wykona.

Jednak w razie potrzeby ratowania sie ,to zapasu na smiglach nie bedzie :(

Wiec na razie dlubie dalej i zbieram srodki na 77 gramowe silniki od Grzeska z Nastika.

 

Zastanawiam sie teraz nad wykonaniem gondoli silnika.

Mianowicie sa dosc sporych srednic i zanczaco beda zaslniac strumien zasmiglowy.Moze by je tak zmniejszyc o 1-2 cm srednice ???

Albo zrobic tak aby powitrze mialo jak przeleciec przez gndole ?

 

Edit:

smiglo ma 24 cm a 12cm gondola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert - chodziło o masę silnika. Błędu nie ma.

Masz manię mocy. 2x250W?? 500W czyli ok. 400W efektywnie, prawie 40A dla pakietu 3S. PO CO???? Kiedy do tego modelu połowa tej wielkości wystarcza?? I brniesz w duże regle, potężne pakiety /ciężkie, drogie, duże/.

W samolotach skrzydła mają swoje funkcje - dajmy im szanse :roll:

 

Skoro to bombowiec, niech lata jak bombowiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę Tomek, że powinieneś zrobić tak jak już wcześniej pisałem; wykończ model, a potem zastanawiaj się jakie napędy włożyć. Jedyne nad czym teraz powinieneś pomysleć to odpowiednia pow. do mocowania TP 21 i wieksza trochę do pozostałych, ale przecież to akurat nie jestproblem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkoncu zabralem sie za wykonanie gondoli silnikowej.

Poniwaz sklada sie z 2 czesci to najpierw ta mniejsza

gondola1.JPG

i juz gotowa

gondola2.JPG

 

no to pora zabrac sie za czesc wlasciwa.

gondola3.JPG

a nastepnie okleic balsa.

gondola4.JPG

 

a tak wyglada roznica oszlifowany po prawej i prawie nie ruszony po lewej

Widac ile slifowania mnie czeka.

gondola5.JPG

 

Teraz to wazy 26-27 gram.

Zostalo dorobic ostatni pierscien , ale nie wiem jeszcze czy zrobic go jako kolejna konstrukcja czy tez wyszlifowac kawal balsu na okraly pierscien.

Jedno duzo roboty , a drugie duzo pylenia .

 

Tak czy inaczej czea mnie jutro sporo dlubania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.